Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 21.10.2018 w Posty

  1. 2 punkty
  2. 2 punkty
  3. 2 punkty
  4. 1 punkt
    Dziękuję za wiadomość o tym forum. Normalnie aż mnie zmroziło, gdy zobaczyłam, że Areny nie ma. Cieszę się, że Was znalazłam. Pozdrówki :)
  5. 1 punkt
    Jako nietoperz i zarazem szantanek zawsze jestem w okolicach domku Nikt nie przenosi się na nowe osiedle, a przynajmniej nie ja
  6. 1 punkt
    Pewnie buduje się nowoczesne osiedle... a nasz dom taki swojski, stare lampy, stare krzesła, skrzypiąca podłoga. Ja to lubię, ale cały czas w lesie jestem.
  7. 1 punkt
  8. 1 punkt
    Pewien rolnik, co miał pole zachwaszczone Miał marzenie by przelecieć się balonem Ale, że w tym roku susza Obrodziła jedna grusza Został na pociechę skok ze spadochronem W pewnym domu pośród drzew liściastych
  9. 1 punkt
    raczej od tego jak bardzo się chce i jak się do tego zapomnienia dąży:) Z kilka odcinków. Ta oni na np. wyszukiwarkach też szybko by się poradzili ale co dalej? to jak wiemy już różnie bywa, ale na nową obsesje styka:D a tak ogólnie to tv, więc coś się musi dziać..
  10. 1 punkt
  11. 1 punkt
  12. 1 punkt
  13. 1 punkt
    Akurat, a "Chłopaki do wzięcia" oglądałeś? U nich właśnie widać jaki to "nie problem" ?
  14. 1 punkt
    to chyba zależy od tego, jak mocne było uczucie...
  15. 1 punkt
    mieszkam na wsi całe życie...różne rzeczy się robiło...ale przyznam, że dojenie nie było moją mocną stroną - niezależnie czy była to krowa czy koza
  16. 1 punkt
    Mogę tutaj dorzucić parę aspektów natury technicznej. Współczesna muzyka w zdecydowanej większości różni się od tej nagrywanej n-lat temu. I nie mam na myśli nawet tego że kiedyś muzycy zazwyczaj mieli za sobą edukację muzyczną, a jeżeli nawet nie, to z braku tysięcy innych możliwych zajęć, poświęcali na naukę instrumentu duuużo czasu. (oprócz Sex Pistols ;p) Na brzmienie współczesnej muzyki mają wpływ 2 czynniki: tzw loudness war i era cyfrowej obróbki/produkcji. Co do "wojny głośności" odsyłam do wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Loudness_war Generalnie muzyka dzisiaj jest głośniejsza co niestety wpływa negatywnie na dynamikę nagrań, trudniej o te wszystkie subtelne niuanse, które można wychwycić w starych nagraniach, tamta muzyka po prostu "oddychała". Drugi czynnik, czyli era cyfrowej produkcji oznacza tyle że jest łatwiej, za łatwo nawet. Byle idiota (np. ja) może sobie w domu mini studio na kompie zainstalować, zagrać parę koślawych akordów i "ustawić" je perfekcyjnie z poziomu programu. Wokal można stroić autotune-m. Bardzo rzadko spotyka się też albumy z naturalnie brzmiącą perkusją, nawet w przypadku rock/metal zwykle werbel i stopa ma brzmienie podmienione, bądź "podbite" obrobionymi samplami by brzmiały "mocniej", pasowały do brzmieniowej wizji producenta. (chociaż to akurat miało miejsce już wcześniej, nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę że stopa w "Smells like a teen spirit" Nirvany brzmi bardziej jak odgłos odbijanej piłki do koszykówki, niż jakikolwiek naturalnie brzmiący bęben). Nawet najlepszym muzykom zdarzają się potknięcia, na starych albumach to słychać. Ludzie wchodzili do studia, często nagrywali cały utwór w jednym, dwóch podejściach. Dzisiaj można powtórzyć partię instrumentu 10-20 razy, pociąć ją na kawałki i wybrać najlepiej pasujące fragmenty poszczególnych ujęć. Brakuje tego "brudu", tudzież tej autentyczności. Jest nieśmiała tendencja do powrotu do starych technik nagrywania, ale ma to miejsce raczej z niszowymi nagraniami, nie tym co w radiu leci, gdyż zwyczajnie za mocno odstawałoby od reszty. Dodam że nie piętnuję współczesnej technologii, sam korzystam i nie mam nic przeciwko ingerencji w dźwięk na poziomie produkcyjnym, gdyż uważam że liczy się przede wszystkim efekt końcowy. Niestety to co ma miejsce szczególnie w niektórych gatunkach to już nie kosmetyka czy chirurgia a zwyczajny cyrk i karykatura muzyki. Jak coś jeszcze przyjdzie do głowy, rozpiszę się znowu...
  17. 1 punkt
    Trudna sytuacja zazwyczaj prowadzi do zmian, a co za tym idzie do zmiany sytuacji. Melancholia jest przereklamowana. Musimy zdać sobie sprawę że ty my mamy wpływ nad emocjami. Pozostając w Melancholii dostajesz więcej Melancholii. Musisz zrobić coś żeby zmienić ten stan. Ale takie przeświadczenie zazwyczaj przychodzi samo. Możesz np. zacząć uprawiać jakiś sport, wtedy endorfiny dadzą o sobie znać, albo obejrzeć komedie lub film o wychodzeniu z bagna, wtedy też będzie poprawa. Trzeba pamiętać że nic nie trwa wiecznie i trzeba cieszyć się czasem który jest nam dany. Nie nasycajmy własnych zmartwień, bo będą tylko rosły w siłę. Czasem jeden dzień jest w stanie zmienić sytuację o 180 stopni. By być otwartym na to co dobre, trzeba jednak zacząć od siebie. W tym wypadku zmienić soczewki i wyjść do ludzi.
  18. 1 punkt
  19. 1 punkt
    @Maryna Znaleźć to nie problem. Przynajmniej byłaby jakaś nowość:P
  20. 1 punkt
  21. 1 punkt
  22. 1 punkt
  23. 1 punkt
  24. 1 punkt
    Jakiś cover band. Fajny tekst.
  25. 1 punkt
    Nie trzeba mieć "wrednego" usposobienia... wystarczy być postrzeganym jako "dziwak" albo po prostu ktoś nudny.
  26. 1 punkt
    Wszystkiemu winne są wyobrażenia i priorytety jakie się ma w życiu. Jeśli ktoś idzie na maksa w naukę, to jeszcze pół biedy, bo może się w ten sposób jakoś realizować intelektualnie, ale gorzej jak ludzie wkręcają sobie inne historię... np. mam depresję, więc nie będę robił nic. Nie wszyscy zdają sobie sprawę że mają świadomy wybór zarządzać swoim przeznaczeniem. Przyczyną wszystkich problemów są historię jakie sami sobie opowiadamy. Dobrze jest popracować nad celową zmianą. Niby nic wielkiego, ale niektórym ciężko to pojąć. Wystarczy na początek popracować nad małymi rzeczami, typu dbanie o to by ubrania były lepiej wyprasowane, by do mieszkania wpadało więcej światła, by zmienić kolor szminki i popracować nad makijażem. Od takich małych czynności, powtarzanych każdego dnia, zaczyna się prawdziwa lawina obfitości. W ten sposób po milimetrze przesuwa się tam gdzie chce się być. Dobrze jest odpowiedzieć sobie na pytanie: Czym są moje priorytety i ile dla mnie znaczą ?
  27. 1 punkt
    Chociaż ja akurat klecę tu wierszyki od bardzo niedawna, dziękuję za dobre słowo. To wszystko zasługa sympatycznego Gospodarza. Na pewno byłoby mu (i innym) miło, gdyby więcej osób pojawiało się w tym wątku. Może też spróbujesz porymować?
  28. 1 punkt
    Zaglądam tu do Was z przyjemnością Miły, pokojowy wątek, sempatyczne i zgrabne rymowanki utalentowanych osóbek. Zizi, Aliada, La Primavera, Dionizy, a teraz i Leniwy Stanley - tak trzymać
  29. 1 punkt
    Pewien krytyk literacki co miał długą brodę, oszczędzał krocie na mopach - ścierał nią podłogę. Ale (to żałosne) rozstał się z zarostem. Detergenty odstraszały poetessy młode. Pewien rolnik co miał pole zachwaszczone
  30. 1 punkt
    Ehh, miało być sempatico, a wyszedł mi folklor ? ...przynajmniej tak wnoszę z Twojej odpowiedzi, Dionizy. Tjudno, stało siem. Gwoli wyjaśnienia: moje życzenia były ciut bardziej opisowym, takim ogólnoludzkim 'namaste'. ? ...bo urodziny to także weryfikujący czas, chwilka do refleksji nad tym, kim stawamy siem i takie tam...stąd moje 3 groszki, z życzliwości odrobinę mniej uchachanej.
  31. 1 punkt
    Z tego co mi wiadomo to są różne organizacje i poradnie, które pomagają ludziom wyjść z homo i jest wielu takich, którym się udało, mają rodziny i żyją w szczęśliwych związkach, jednak o nich się głośno nie mówi i są uciszani przez homo aktywistów. Prawda jest taka, że nie ma żadnych jednoznacznych dowodów przemawiających za tym, że homoseksualizm jest zawsze wrodzony, a skoro istnieją przypadki osób, które z niego wyszły, to jest dowód na to, że przyczyny mogą też być różne. Skoro jak piszesz Autorze, jest Ci z tym źle, to może warto poszukać takiej opcji i chociaż spróbować.
  32. 1 punkt
    U Dionizego chyba jeszcze coś z rytmem jest nie ten tego. Akcenty padają na inne sylaby. A może tak: Król Karol co miał syna Korfantego, przeczuwał że z nim jest coś nie ten tego Wydaje mi się, że wszystko to wina pierwszego wersu, który jest trochę kulawy z przodu... Jakby brakowało jednej sylaby. Powinno być coś takiego: "Imć król Karol, co miał syna Korfantego". Lepszy rytm byłby.
  33. 1 punkt
    Znalazłem dziś rano bez orzełka monetę Super myślę będę mieć grosz na toaletę ale to był rubel upuścił go wróbel znowu się wysiusiam dzisiaj za roletę LayneStaley No i fajnie Primavero. Czasem widzę że nie liczysz ale robisz to z takim wdziękiem ? Teraz w naszym lesie gąszcza kapeluszy
  34. 1 punkt
    Król Karol, co miał syna Korfantego Podejrzewał , że z nim coś nie ten tego spytał więc go wprost, czy czasem sypał mu do kaszy paszę żeby szybciej zająć tron ojca swego Znalazłem dziś rano bez orzełka monetę...
  35. 1 punkt
    Masz jakieś informacje na ten temat?
  36. 1 punkt
    I całe szczęście, że tak szybko zadzwoniła na policję, bo jeszcze chłopczyk zdążyłby ją zgwałcić. Tak ta sytuacja głupia, że ciężko udzielić tutaj jakiegoś konstruktywnego komentarza. Z drugiej strony... Spojrzałem sobie na komentarze pod przytoczonym artykułem i widząc, jak taki seksistowski komentarz: "Pewno jest tak aseksualna, że nie ma szans na molestowanie przez dorosłego faceta. I to ją boli." otrzymał aż 37 łapek w górę trudno mi nie odnieść wrażenia, że komentujący inteligencją niemalże dorównują tej kobiecie.
  37. 1 punkt
    @Dionizy Dyziaczku wybacz opóźnienie ale mam usprawiedliwienie Różdżkę Ci pożyczę na sekundę, byś mógł sobie wyczarować coś właśnie przez sekundę, chociaż nikomu nie pożyczam dla Ciebie z okazji Twojego święta. Ciekawe co byś sobie wyczarował mając jedynie sekundę Ogrzewaj nas swoim wewnętrznym ciepłem i kołysz swą spokojnością
  38. 1 punkt
  39. 1 punkt
    sztuka sama w sobie!
  40. 1 punkt
    @LayneStaley co zmieszany, jak to sztuka grac na takim instrumencie...o, jakie piękne dźwięki!!
  41. 1 punkt
    Ha ha no jak słuchać folku to na całego, a nie jakieś tam wiejskie podśpiewujki ?. Czasami jak mam dobry dzień to lubię posłuchać metalu, a zwłaszcza folk metalu, nie gustuję jakoś bardzo w tej muzyce, ale niektóre kawałki mi się podobają ?
  42. 1 punkt
  43. 1 punkt
    @Olo ? kidać gnój niech idzie, to dopiero skróci paznokcie
  44. 1 punkt
    ...strasnie spaźnione stolaty od se mła: Swobody myślowej, Urody uczuciowej, Przejrzystych duszy uniesień ??? ...i po buddyjsku, całkiem poważnie: Życzem Ci, Dyziu, byś zrozumiał prawdziwe przyczynki do szczęścia i byś dobrze tę wiedzę spożytkował. :)
  45. 1 punkt
  46. 1 punkt
  47. 1 punkt
    Nie jestem romantykiem, ale jakbym był...?
  48. 1 punkt
  49. 0 punktów
  50. 0 punktów
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...