Takie postępowanie szanuję, można pomóc bezinteresownie praktycznie w każdej sytuacji i każdemu, ale... no właśnie "ale", trzeba mieć jakieś zasady w życiu i się ich trzymać. Kolega mógł pomóc i nikt by nie miał o to do niego pretensji, ale chwali się takie podejście
Jakby słowa wyjęte z moich ust. Z każdym zdaniem się w 100% zgadzam.