Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08.05.2018 w Posty

  1. 1 punkt
    Cieszę się ze powstał tu ten dział i wiem że jest tym moim najulubieńszym Pozbieram tu wszystkie moje dotychczasowe oczywiście najlepsze wiersze Piszę już około 20 lat i w tym czasie napisałem ogrom tekstów ale mam takie swoje ulubione Na początek coś bardzo starego gdy byłem jeszcze kawalerem a na łące za moim domem pasły się pterodaktyle albo coś podobnego rzuciłaś mnie na wiatr ale nie pozwoliłaś odlecieć krzyczę Twoje imię aż kartki wyją z bólu ukradłaś kawałek mojego serca a potem zabiłaś abym cierpiał patrzę na drogę nie przyszłaś nigdy nie przychodzisz gdy tego potrzebuję powieszę na wietrze pieluszki dzieci nienarodzonych naszych. To było bardzo stare i kilkakrotnie już publikowane ale chętnie do tego wracam podobnie jak do tego: kreską byłem na ścianie życia wczoraj Bóg zrobił remont i zamalował mi duszę pomóż może jeszcze raz uwierzę że w jasną noc biała wróżka przefrunie nad stawem i rozpali ognisko nadziei i zanuci piosenkę przyszłości a ja ukradnę dla Ciebie cały świat bo jestem kleptomanem miłości Twojej Wzruszyłem się prawie do mokrych oczu. To przez to źe pamiętam kiedy i dla kogo to pisałem nie znając jeszcze tej piosenki przyszłości. Teraz ja już znam i jej cały tragizm i upartą walkę o każdy następny dzień życia............. Nie chciałem tego smutku Przepraszam.
  2. 1 punkt
    Moze go żona wygoniła z domu
  3. 1 punkt
    Tego właśnie nie wiem co z nim się stało Pablo Ten przebój jest jak się nie mylę z lat 60 . Ale jest piękny Dziekuje
  4. 1 punkt
    Pablo mam Cię ... Czy coś innego Mam zrobić ?
  5. 1 punkt
  6. 1 punkt
    Pablo Szła dzieweczka do laseczka to jest Śląska piosenka Ja zapomniana piosenkę zostawię
  7. 1 punkt
    Może być Pablo Jedna z najpiękniejszych piosenek Szczepanika
  8. 1 punkt
  9. 1 punkt
  10. 1 punkt
    To wiadomo, że trzeba sezonować 2-3 lata. Ja spalam głównie tak jak Ty buk i olchę, ale budowałem koledze który zajmuje się sprzedażą drewna kominkowego stronę WWW i dzięki temu po "znajomości" podrzuci mi od czasu do czasu suchy dąb (według mnie najlepsze drewno prócz owocowych). Ja jak wykańczałem dom to paliłem czym popadnie, głównie mokrą sosną, ale też szły do kominka kartony i innego rodzaju papier to szyby nie mogłem poznać, smoła wszędzie. Wyczyściłem dokładnie cały kominek, palę dobrze wysuszonym drewnem (polecam jak masz gdzie magazynować) i problem zniknął raz na zawsze (chyba) W produkcji też są szyby, które ponoć 3x mniej się brudzą i tak nie pozwalają na osady, z tym że nie powiem Tobie czy są rzeczywiście takie dobre, no i cena jest też "odpowiednia"
  11. 1 punkt
    Sam jestem ciekaw, bo jeżeli górnicy to wiadomo... byśmy byli bogatsi o dużo pozytywnych wiadomości. W telewizji nic nie słyszałem by ten sygnał był włączany bezpośrednio przez górników. Trzymam kciuki za ratowników, duchem jestem z rodzinami i poszkodowanymi górnikami. Nie potrafię sobie tej tragedii nawet wyobrazić i jak tam musi być ciężko
  12. 1 punkt
    Dziękuję Coli. Nie jest źle a tylko nadmiar pracy i obowiązków. Teraz kilka słów poświęcę tyk krótkim opowiadankom które tu wklejam. Jest to w stu procentach moja fantazja i czysta fikcja powstająca czasem w mojej głowie tak że nie ma tu ani jednego faktu. No może poza istnieniem mojej pluszowej przytulanki do snu. Białej foczki której opowiadam wszystko i się jej zwierzam. Ona zna moje myśli, smutki, radości
  13. 1 punkt
    Cieszę się że Wam spodobały się te moje kamyczki z których tworzę swój świat Piękny dziś był dzień spędzony w ogrodzie Sporo czasu na rozmowę z samym sobą i z Nim. Swoista samotność. On też lubi takie sytuacje gdy nikt nam nie przeszkadza w rozmowie. Mój Mistrz. Rozmawiając ze mną ustawił na płaskim kamieniu koło stawiku z kolorowymi rybkami słoik pełen piasku. I pyłu gwiezdnego. Popatrzyłem zlękniony że traci moc swoja -Mistrzu! A gdzie Twoje głazy i ogromne kamienie??? Góry??? Położył wzrok na mnie. Dotknął palcem do swoich ust a uśmiech spłynął Mu po dłoniach na zielony trawnik. I na mnie - Odłożyłem je na chwilę na bok Rzekł i po chwili dodał już myślą -Teraz zajmę się drobniejszymi rzeczami. Tymi ważniejszymi też dla ciebie. Często słyszę Mistrza w powiewie wiatru, harmonii koronkowych chmur. W pląsach bluszczy w rytm rozwijających się na nich liści Takie moje swoiste crescendo. Aż do utraty tchu. Do wieczora aż: znad gór spłynie wieczór melancholią zmęczeniem gasząc hale i czystość strumieni uśpi skowronki zgubiły mi się skrzypce te moje pierwsze w pierwotnym zachwycie Mój Mistrz poszedł do sypialni nie depcząc mrówek Dużo teraz spędzam czasu ze swoimi myślami. Zastanawiam się nad sensem pisania nad sobą, swoją osobowością i czy to co robię zostawi kiedyś jakiś ślad Nierealny marzyciel z wybujała ponad miarę i czas wyobraźnią . Dobrej nocy
  14. 1 punkt
    Życzę miłego dnia! Ewa Farna - Ewakuacja
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...