pablo 80 Napisano 8 Lipca 2018 18 godzin temu, Cooliberek napisał: Pablo ja to przerabiałam , znam to aż nazbyt dobrze . Teraz wiem że bardzo bliska mi osoba już nie cierpi . To samo dotyczylo się mojej podopiecznej . Naprawdę ona modliła się już o śmierć , tak jak ona żyła nikomu nie życzę . Mnie uważała jako córkę , bo jej córka przyjeżdżała do niej dwa razy w roku żeby komenderować nią , a ta pani miała 92 lata jak zmarła na sam koniec w domu starców bo ja córka na koniec i parę dni przed śmiercią dała do tego przytułku . Wiesz dlaczego bo matka miała piękne mieszkanie i córka miała już kupca na niego za niemałe pieniądze . To się nazywa miłość córki do matki No tak Jola jest niestety w życiu i tego nikt nie zmieni Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach