Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Alex

Zerowe libido u kobiety

Polecane posty

Alex

Witajcie

mam pewien problem ze swoją kobietą, a w zasadzie to razem mamy problem.

Zacznę od początku,

już przed naszym "pierwszym razem" moja druga połowa poinformowała mnie, że nie osiąga orgazmu jako takiego (twierdzi, że nigdy tego nie przeżyła, że kiedyś jej to się uda i wie, że jest to problem z jej psychiką) i poprosiła, żebym nie próbował Jej doprowadzić do orgazmu bo to nic nie da. Ona zapewnia mnie, że odczuwa przyjemność, nawet sporą i, że mam się tym nie martwić.
Podczas wielu zbliżeń próbowałem urozmaicać grę wstępną tak aby doprowadzić Ją do stanu wysokiego podniecenia aby udało się Jej ten orgazm osiągnąć, ale nic to nie dawało.

Bardzo się kochamy, jesteśmy ze sobą od prawie roku ale od dłuższego czasu dzieje się coś niedobrego. Moja Luba ogólnie ma niskie libido, zapewne przez brak orgazmu, stresujący tryb życia i ogólne przemęczenie (pracuje na trzy zmiany) ale ostatnio libido spadło Jej do zera.
Zmieniliśmy prezerwatywy na tabletki już kilka miesięcy temu i jak sobie tak przypomnę to od tamtego czasu jej libido systematycznie spadało. Dwa miesiące temu zaczęła brać tabletki osłonowe do tych antykoncepcyjnych (głównie przez przybieranie na wadze), ale jak na razie nic to nie dało, jeżeli chodzi o libido, ba! jeszcze pogorszyło sytuację.

Nie wiem co się dzieje. Gdy przebieram się przy Niej (np. do spania) to bardzo często przysuwa się do mnie i wsuwa mi ręce w bokserki żeby sobie trochę pomacać. Ma przy tym drapieżny wzrok i moja teoria o tym, iż w ogóle Jej już nie pociągam raczej tu nie pasuje. Kochamy się raz na 2-3 tygodnie, a teraz mamy przerwę już trzech tygodni i leci czwarty. To nie jest normalne...

Zaczęła mi przychodzić do głowy teoria o zdradzie, ale to raczej nie możliwe. Ona nie ma kiedy tego robić, jesteśmy ciągle w kontakcie, nigdzie nie wychodzi, chyba, że ze mną.
Tak samo teoria o seksie jako karcie przetargowej nie pasuje, bo ja nie należę do osób, które bez seksu nie potrafią żyć, a po drugie jesteśmy w zdrowym związku i Ona raczej nie ma powodów do takich działań.

Co robić? Wydaje mi się, że Ona sama nie wiem dlaczego tak się dzieje a ja chciałbym Jej w tym pomóc. Dlatego swoje pytanie kieruję głównie do kobiet.

Myślę, czy by Jej nie powiedzieć aby rzuciła te tabletki, ale z drugiej strony Ona zanim zaczęła brać, to też nie miała libido na jakimś bardzo wysokim poziomie.

Liczę, że mi pomożecie. Gdy dochodzi do seksu, to dla mnie nie jest to jakaś ogromna przyjemność. Ze względu na niską częstotliwość naszych zbliżeń muszę się bardzo mocno kontrolować, żeby nie skończyć po 15 minutach. To nie jest nic fajnego, zapewne wielu Panów przyzna mi rację.

Ja mamy 23 i 24 lata :)

Chciałbym jakoś pobudzić ją do działania, tak aby w końcu miała ochotę na seks i zaczęła się bardziej udzielać w tej kwestii. Lubimy zmieniać pozycję, ona także ale zazwyczaj preferuje pozycję w której to ja dominuję.

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi.
Liczę na Waszą pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Cooliberek

Czytam twoją prosbe o pomoc dla Swojej kobiety :)

Problem  może byc taki ze twoje zona ma problemy Hormonalne , według mnie ma wysoki  Progesteron

Progesteron jest żenskim hormonem , ale nadmierne wydzielanie jego powoduje obnizone libido u kobiet .

Twoja kobieta powinna iść do Ginekologa i zbadać ( jak jej zależy na tym ) poziom tego hormonu , jak i poprosic o konsultacje do Endokrynologa, lub iśc do Ginekologa ze specjalizacja Endokrynologiczną

Moze to miec równiez podłoże psychologiczne . Mozliwe że kiedys przeszla jakąs traumę .

Wedlug mnie powinieneś z nia kiedys na spokojnie porozmawiać ,co sie dzieje  i dlaczego jest taka oschła.

Edytowano przez Ladyblack

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Może ma źle dobrane tabletki albo jest innej orientacji czyli homo- lub aseksualna. Libido nie spada bo się nie ma orgazmów, co najwyżej brak orgazmów może zachęcać do poszukiwań nowego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 101
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Widziałam już kiedyś, uwielbiam jej słuchać 🙂
    • Vitalinka
      To żona niech zrobi🙂     noooo, za dużo kawy to niestety wypłukana witamina C i magnez i pewnie witaminy z grupy B też, ale...to już było 😊
    • Vitalinka
      Nooo fajny, szybko się ogląda i kompletnie, ale to zupełnie inny, i wcale nie dlatego, że kręcony tak dawno. Aktorzy fajnie grali wtedy, tak lepiej twarzą, scena kiedy spotkali się na końcu, ich mimika OMG! Ja polecam oba, bo to jak dwa odmienne filmy. Może i nawet "Człowiek z dziczy" taki bardziej realny, a ten z Leo bardziej s-f (te przetrwanie w mrozie).
    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...