Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Janek

Zaproszenie

Polecane posty

Zuzia

Lanckorona jest niedaleko Kalwarii Zebrzydowskiej, byłam tam z bratem na ruinach zamku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Janek
22 minuty temu, Zizi napisał:

Lanckorona jest niedaleko Kalwarii Zebrzydowskiej, byłam tam z bratem na ruinach zamku.

Zgadza sie :)

Urokliwe miasteczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
5 minut temu, Janek napisał:

Zgadza sie :)

Urokliwe miasteczko.

Coś tam jest z rynkiem tego miasteczka? coś kojarzę że jakaś ciekawostka z nim związana była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
2 minuty temu, Zizi napisał:

Coś tam jest z rynkiem tego miasteczka? coś kojarzę że jakaś ciekawostka z nim związana była

Rynek jak wszystkie,nie zauważyłem niczego wyjątkowego.Moze tylko,ze w L. sa charakterystyczne obramowania bram do domów- 2 ukosne belki w górnych naroznikach.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Miłe, że kcesz zaprosić, Janku ?

Pewnikiem sporo tu domatorów, w tym może być problem z realizacją zaproszenia, sama jestem w dodatku obłożona licznymi, regularnymi łobowiązkami wobec futrzastych...

Myślę, że jeśli zachowasz otwarte zaproszenie, ktosik na pewno będzie chętny i mobilny ?

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
3 godziny temu, Alma napisał:

Miłe, że kcesz zaprosić, Janku ?

Pewnikiem sporo tu domatorów, w tym może być problem z realizacją zaproszenia, sama jestem w dodatku obłożona licznymi, regularnymi łobowiązkami wobec futrzastych...

Myślę, że jeśli zachowasz otwarte zaproszenie, ktosik na pewno będzie chętny i mobilny ?

Dziekuje, zawsze będzie otwarte :)

Ja wiem,ze ze Szczecina  albo z Olsztyna do Krk kawałek drogi :)

Przy czym zawsze najfajniejsze samochody i ludzie sa daleko :D

 

 

Edytowano przez Janek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Jaki ten świat jest mały. Nie przypuszczałam, że spotkam tu tylu ludzi z moich okolic. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
13 godzin temu, Jacekz napisał:

Przez cały kraj jechać i się uchlać-fajne ale męczące..! ?

Mozesz zostac pare dni moze poderwiesz jakas przyjezdna z forum panne, no i poznasz nowych :)

Chyba warto po mojemu.

PS.Mozemy tez wyskoczyc nad morze albo w Bieszczady .

14 godzin temu, śmieszka napisał:

Jaki ten świat jest mały. Nie przypuszczałam, że spotkam tu tylu ludzi z moich okolic. ;)

Twoje okolice to jakie?

 

Edytowano przez Janek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
W dniu 15.11.2018 o 06:45, Janek napisał:

Czesc, wlasnie o to mi chodzi,zeby horda sie zwalila. Moze byc na Sylwka :) 

Wpisujcie sie kto chce, bo po przekroczeniu 10 osob trzeba zorganizowac jakies materace albo co innego :)

Ja miewam zwariowane pomysły czasami i kto wie hehe może przylecę tzn na pewno bym przyleciała jakby więcej osób się zgłosiło bo tak sama do Ciebie nie przylecę wybacz :)

A tak ogólnie to ciekawa jestem jak zareagują ludzie. Jakiś czas temu wystąpiłam z podobną inicjatywą do ludzi gdzie obecnie przebywam bo wiem, ze dużo osób jest samotnych ale odzew był marny co mnie zwyczajnie zaskoczyło i to mało pozytywnie.
Jednak chyba okazuje się, ze ludzie wolą kreować siebie w internetach hehe niż skonfrontować się z rzeczywistością czytaj żywym człowiekiem. To chyba postępująca choroba i obym się myliła.

Niestety przeważnie tzw "lenistwo" bierze górę np za dużo km a ja się pytam czy to naprawdę aż taka przeszkoda?

Edytowano przez example123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
1 godzinę temu, example123 napisał:

 ludzie wolą kreować siebie w internetach hehe niż skonfrontować się z rzeczywistością czytaj żywym człowiekiem. To chyba postępująca choroba i obym się myliła.

Niestety przeważnie tzw "lenistwo" bierze górę np za dużo km a ja się pytam czy to naprawdę aż taka przeszkoda?

Dokładnie jak piszesz :)

Twoje skrzydła dośc duże, swobodnie przylecisz na nich :)

A serio: internet bardzo popsuł stosunki miedzyludzkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
51 minut temu, Janek napisał:

Dokładnie jak piszesz :)

Twoje skrzydła dośc duże, swobodnie przylecisz na nich :)

A serio: internet bardzo popsuł stosunki miedzyludzkie.

No taka dziwna sytuacja :) niby mnóstwo znajomych fejsy insta itd itp a co do czego to tylko w necie bo obok...........

Wszystko lajkujemy komentujemy a gdy trzeba fizycznie coś zrobić.........

Ja do latania używam miotły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek

Dlatego ja nie uzywam wcale FB czy innych takich, bo mnie to wkurza.

Ciekaw jestem kiedy seks bedzie wirtualny :D

Wiem,ze juz teraz  są rozbieranki,ale to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
W dniu 18.11.2018 o 12:08, Janek napisał:

Mozesz zostac pare dni moze poderwiesz jakas przyjezdna z forum panne, no i poznasz nowych :)

Chyba warto po mojemu.

PS.Mozemy tez wyskoczyc nad morze albo w Bieszczady .

Twoje okolice to jakie?

 

Kraków między innymi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
W dniu 19.11.2018 o 16:32, śmieszka napisał:

Kraków między innymi. ;)

To super,kiedy bedziesz w KRK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mokra Koniczynka

Tfuuuuu, swintuchy po pięćdziesistce sexow wirtualnych im się chce. Haha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
2 godziny temu, Janek napisał:

To super,kiedy bedziesz w KRK?

Nie wiem...aż tak często nie bywam w Krakowie. 

Ale myślę, że Koniczynka miała trochę racji, co do spotkania forumowego, żeby odbyło się w neutralnym (np. Kraków) miejscu. Wtedy możliwe, że bym przyjechała. ;) :)

2 godziny temu, Mokra Koniczynka napisał:

Tfuuuuu, swintuchy po pięćdziesistce sexow wirtualnych im się chce. Haha 

A w jakim wieku powinny być te świntuchy żeby im się mogło chcieć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mokra Koniczynka
18 minut temu, śmieszka napisał:

Nie wiem...aż tak często nie bywam w Krakowie. 

Ale myślę, że Koniczynka miała trochę racji, co do spotkania forumowego, żeby odbyło się w neutralnym (np. Kraków) miejscu. Wtedy możliwe, że bym przyjechała. ;) :)

A w jakim wieku powinny być te świntuchy żeby im się mogło chcieć? :D

Tak do czterdziestki noo 45, później to już takich rzeczy nie wypada robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
W dniu 20.11.2018 o 19:41, Mokra Koniczynka napisał:

Tak do czterdziestki noo 45, później to już takich rzeczy nie wypada robić :)

Haha to poczekamy jak zaczniesz przestawiać tę granicę jak już osiągniesz te 45 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
W dniu 20.11.2018 o 18:19, Mokra Koniczynka napisał:

Tfuuuuu, swintuchy po pięćdziesistce sexow wirtualnych im się chce. Haha 

Nie wirtualnych a realnych.

A poza tym-mam juz towarzystwo  na stałe :)

W dniu 20.11.2018 o 20:41, Mokra Koniczynka napisał:

Tak do czterdziestki noo 45, później to już takich rzeczy nie wypada robić :)

Po 45 trzeba dęba suszyć :D  na trumienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
39 minut temu, Janek napisał:

 

Po 45 trzeba dęba suszyć :D  na trumienkę.

O cholera ? a ja nie suszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
14 minut temu, example123 napisał:

O cholera ? a ja nie suszę

Ja też nie, nawet nie pomyślałam ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
3 minuty temu, Zizi napisał:

Ja też nie, nawet nie pomyślałam ? 

To chyba będziemy musiały długo żyć :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
Godzinę temu, example123 napisał:

O cholera ? a ja nie suszę

Ja tez nie :D

 

56 minut temu, Zizi napisał:

Ja też nie, nawet nie pomyślałam ? 

Mnie ostatnio chodzi po głowie taki motocykl:

 

https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-v-max-yamaha-v-max-1200-vmax-1996-r-transport-raty-zamiana-dodatki-ID6zx2k1.html?

 

3 lata temu sprzedałem ostatni moj motocykl Honda VTR 1000 F  i mi teskno :)

 

aaaaa- debow w okolicy ni ma, jakies sosny są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Miała być impreza a Wy tutaj o trumienkach dębowych czy też sosnowych?

Do trumienek niech się kładą ci, co już umarli za życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 294
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aaa...
      W 10 Przykazaniach jest coś o szacunku do bliźniego swego (jak swego samego)?   Zresztą dobrze gdyby było, może byś wtedy nie pisała w takim mentorskim tonie.  
    • Nafto Chłopiec
      Wszystko chyba należy od nastawienia. Ostatnio bardzo dużo jeździmy za granicę i jesteśmy bardzo zadowoleni, ale na przykład wybraliśmy się w ramach wyjątku do Poznania i też było super. Po prostu chyba człowiek potrzebuje jak najdalej uciec od tego polskiego kurwidołka chociaż na kilka dni, nie myśleć o pracy, o ludziach z którym dzień w dzień jeździsz do pracy tym samym tramwajem.  Tutaj za granicą (Włochy, Hiszpania) masz na pewno większą gwarancję dobrych cen w knajpach i przede wszystkim pogody.Jeśli chodzi o Andaluzję w której jesteśmy teraz i bezdomnych czy imigrantów zdecydowanie mniej niż spotykaliśmy do tej pory.
    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...