Skocz do zawartości


Zuzia

Z kolekcji nakłuć

Polecane posty

Zuzia

-Gdy jesteś zbyt wysoko, licz się z bolesnym upadkiem…

 

 

 

Chyba Ci się przejadłam
o jeden krok za daleko
za wysoko 
w chmurach

 

wszystko co nasze
poodwracałeś  plecami
nakazując milczenie
z nadzieją na sen 
wieczny

 

nie pilnowałam swej duszy
pozwoliłam poleciec ku Twojej
w objęciach na suchej gałęzi 
zbyt kruchej 

 

chora nadzieja na jutro
że przejdzie jak katar, 
albo ospa wietrzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia

Położyłeś głowę na mojej poduszce
jak sen który uwielbiam śnić  
pocałowałeś ciepłem słońca
zostawiając zdrowy rumieniec
potem nadeszła noc
i dzień kolejny 
bez chmur deszczowych
bez wiatru
bez słowa
i bez powietrza

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Twoja poezja jest słaba. Nie masz talentu ale to tylko suchy fakt, nie krytyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

 


Czułością dotykam nieba 
namnażającego się w kącikach ust
serdecznym palcem 
nakazuje ciszę 
pozostawiając margines na notatki
z dnia na dzień 
dopóki pamięć nie spłata figla
skacząc spadochronem
w inną częstotliwość 

 

W puszce z Janosikiem zamykam różane płatki 
bordowe jak miłość o zachodzie słońca 
na znak pokoju 
i spokoju

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

A wiersz jest Ci obcy? Liryka jest najprostsza, wlazł kotek na płotek na początek, a ty obrabiasz prozę która jest bardzo trudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, syn fubu napisał:

A wiersz jest Ci obcy? Liryka jest najprostsza, wlazł kotek na płotek na początek, a ty obrabiasz prozę która jest bardzo trudna

A może ktoś po prostu tworzy tylko dla siebie i swoich emocji. Przelewa swoje emocji/uczucia na "papier"? Od razu musi być krytyka? Nie lepiej ewentualnie wspomóc delikatną krytyką? Ja akurat nie potrafię nawet tak pisać, a widać, że to płynie prosto z serducha. Czego trzeba więcej? No tak - jury, bo każdy wie i umie lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
45 minut temu, BrakLoginu napisał:

A może ktoś po prostu tworzy tylko dla siebie i swoich emocji. Przelewa swoje emocji/uczucia na "papier"? Od razu musi być krytyka? Nie lepiej ewentualnie wspomóc delikatną krytyką? Ja akurat nie potrafię nawet tak pisać, a widać, że to płynie prosto z serducha. Czego trzeba więcej? No tak - jury, bo każdy wie i umie lepiej :D

 

Ja również tworzyłem gdzieniegdzie szmirę od strony technicznej, ale są rzeczy - najczęściej - które były poetycko doskonałe i miały ład oraz nieprzeniknioną oryginalność.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
56 minut temu, BrakLoginu napisał:

a widać, że to płynie prosto z serducha.

... zupełnie jak u mnie<3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 4.09.2022 o 01:05, Gość w kość napisał:

... zupełnie jak u mnie<3

No tak, Ty jak mało kto potrafi wszystko przekazać małą ilością treści, a i tak intelYgenty taki jak ja szybko się zorientuje, że to z troski i z sympatii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Bez względu na nasze chcę a mogę

jesień płacze gołymi palcami drzew

opadły liski figowe

zasuszone między miłosnymi listami

wysysają resztki słów

 

Każdy poranek oddala od startu

przybliżając nieuniknione

czerń nieba z jasnymi punktami życia

ważny element nocy

miękko otwierający sen

kolejny

 

a może ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Wyzwanie. Napisz 4 zwrotkowy wiersz na temat "Herbaty" lub "Kawy z mlekiem", a później ja napiszę swój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Kawa z mlikiem

Jest jak pendrive z plikiem

Albo Polski atak z Milikiem

Takim właśnie jest trikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
4 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Kawa z mlikiem

Jest jak pendrive z plikiem

Albo Polski atak z Milikiem

Takim właśnie jest trikiem

 

To jest antypoezja hehe

Jakby każdy wierszyk uważać za poezję to hoho talentów nie byłoby końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Kawo która jesteś euforii dechem
wlewasz się pluskiem w filiżanki kruchość
i czekasz na ust doń przybliżenie


I zaraz w serce, kofeina rozpędzi nudność
nie bywa to subtelne, wznieca jednak żwawość

O kawo która z mlekiem, miękko pieścisz język, a cukier słodki jak nektar
brązowo hebanowym ciekiem, rozpływa w podniebieniu smak, szarość dnia

 

O kawo jak proza, tak dla wielu zwykła, gorąc duszę krzepi
nie każdego jednak ta przyjemność pieści
nade wszystko, w poczet dnia jesteś zaliczona
i wielu ciebie o świcie tkliwe woła

 

Taki twój urok kawo czarna, ludzi zdobywałaś, nie spoczęłaś na laurach

teraz niemal każdy wszędzie ciebie widzi

może jesteś boska i pewnie beztroska

dla wielu jednak siła twa za mocna

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
17 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Dziwne połączenie poezja i antysemityzm 

Dlaczego dziwne, np. Adolf Hitler był malarzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
30 minut temu, aliada napisał:

Dlaczego dziwne, np. Adolf Hitler był malarzem ;)

Adolf był jakiś taki dziwny 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 godzin temu, syn fubu napisał:

Kawo która jesteś euforii dechem...

Słuchasz Michała Wiśniewskiego?

Spoiler

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 29.11.2022 o 14:54, aliada napisał:

Dlaczego dziwne, np. Adolf Hitler był malarzem ;)

Tak, ale do sztalugi nie dosięgał więc zabrał się za malowanie mniej artystyczne z odpowiednimi narzędziami.

 

Spoiler

walek_gepard_cm_kij_teleskopowy_hardy_cm

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Dnia 29.11.2022 o 19:39, Pieprzna napisał:

Słuchasz Michała Wiśniewskiego?

  Odkryj ukrytą treść

 

 

 

Doceniam Pieprzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

 

coś każe wędrować do celu
do celu co tli się gdzieś w głowie 
podejmę kolejnych prób wiele
by podnieść się chociaż w połowie

część mnie jak gdyby umarła
więc kochać już umiem w połowie
lecz miłość się podobno mnoży
więc chyba pozwolę tu sobie

na miłość do słów do poezji
bo z czasem to tylko zostanie
chce serce zarazić amnezją
a życie łatwiejszym się stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
Dnia 29.11.2022 o 14:54, aliada napisał:

Dlaczego dziwne, np. Adolf Hitler był malarzem ;)

To tak jak Donald Tusk. Też był malarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 473
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      Maj się skończył, dzisiaj ostatnie nabożeństwo majowe, będzie mi od jutra czegoś brakować w wieczornej rutynie...
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...