Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego 2019

Już po wyborach.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ipsos dla TVP, TVN i Polsat. Według tego badania PiS zdobył 42,4 proc. głosów. Frekwencja była rekordowa i wyniosła 43 proc. Oficjalne wynik wyborów mogą się oczywiście różnić od tych zebranych przez Ipsos. Poznamy je jednak dopiero jutro lub pojutrze.

Jak wrażenia po wyborach i ich wynikach? Na kogo głosowaliście?

Jakoś bardzo mnie te wyniki nie zaskoczyły. Koalicja i PiS robiły wiele, by jednych i drugich pokazać w złym świetle, ale tradycyjnie podzielili się głosami.

Ja zagłosowałem na Wiosnę i to głównie dlatego by nie oddać głosu na PiS lub PO (koalicję), a nie chciałem, by mój głos został zmarnowany.

parlament europejski jest dla picu , nie ma nic dogadania co za roznica ktory pasożyt będzie grzał dupsku w Brukseli ? 

Mój wybór nie jest tajemnicą. Zagłosowałam na Janusza Lewandowskiego z listy Koalicji. 

Cieszy mnie jedynie fakt, że w moim okręgu nie wygrał PiS, a kandydat na którego głosowałam dostał mandat. 

Cytat

W wyborach do PE PiS otrzymała 45,56 proc. głosów, Koalicja Europejska - 38,30 proc., Wiosna - 6,04 proc., Konfederacja - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,70 proc., Lewica Razem - 1,24 proc. - wynika z danych PKW przeliczonych z 99,31 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce.

Nieznacznej wygranej PiS się spodziewałem, ale to jest według mnie nokaut i na jesień mogą być spokojni, chyba że poderwą tyłki ci co nie chodzą na wybory do europarlamentu i coś się zmieni.

Tak czy siak kupowanie głosów działa i ludzie chyba są bardzo wygodni. Boją się, że inni im odbiorą te 500+ i inne świadczenia, bo dziś nie muszą dzięki nim pracować.

Wychowają kaleki naród, ale trzeba się z tym pogodzić chyba?  

32 minuty temu, BrakLoginu napisał:

na jesień mogą być spokojni

Jeszcze ta ułomna ordynacja wyborcza (próg 5-procentowy i przeliczanie głosów na mandaty metodą d'Hondta), która zmiata mniejsze ugrupowania i betonuje to co jest, dlatego nikt jej pewnie jeszcze długo nie zmieni.

Wielcy wygrani mogą robić co chcą, nie muszą szukać koalicji, w Sejmie nie muszą dyskutować ani godzić się na jakiekolwiek kompromisy. No i naprawdę duża część głosujących  nie ma żadnej swojej reprezentacji w Sejmie.

19 minut temu, aliada napisał:

Wielcy wygrani mogą robić co chcą, nie muszą szukać koalicji, w Sejmie nie muszą dyskutować ani godzić się na jakiekolwiek kompromisy.

Jak na jesień nie pójdą ci co nie byli teraz lub niektórzy nie przejdą się, by gdzieś rozum zakupić, to raczej czeka nas dalszy cyrk na domowym podwórku. Możemy sobie psioczyć, ale tak czy siak będziemy musieli się pogodzić z wyborem innych. Ludzie nie chcą widocznie normalnej Polski.
Szkoda gadać na to co się dzieje. Liczyłem się z tym, że może PiS wygrać, ale po cichu miałem nadzieję, że może jednak nieznacznie na swoją stronę przeciągnie koalicja, a to już by był sygnał, że PiS traci na władzy.

To jest za duża przewaga i mimo głupot PiS raczej jej nie roztrwonią.