Wybory prezydenckie.

3 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Niektórzy nawet nie wyobrażają sobie konsekwencji wyboru Nawrockiego. Ten facet już ma plan jak się zerwać ze smyczy Kaczyńskiego. To mnie osobiście bardzo ciekawi, kiedy on to wprowadzi w życie. 
W tym wszystkim Mentzen będzie wygranym i bym napisał o wiele więcej, ale prawica od PiS tego nie dźwignie.

Mentzen mnie trochę teraz śmieszy. Widać, że po wyborach jeszcze nie wyszedł z roli rozdającego karty. Czuje się kimś, od kogo coś zależy. I zdążył już skrytykować plan PiS-u dotyczący rządu technicznego (bo nie mają zapewnionej większości ani kandydata na premiera) i o wotum zaufania Tuska pisze, że to bez sensu i znaczenia. Jakby ktoś potrzebował jego akceptacji.

5 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Niektórzy nawet nie wyobrażają sobie konsekwencji wyboru Nawrockiego.

Ten facet będzie miał jedno podstawowe zadanie: torpedować działania rządu. Jednak może nie będzie tak źle... bo jak mawiał pewien mądry bandyta: Nie ważne kto jak głosuje ważne kto liczy głosy... i faktycznie okaże się, że głosy Trzaskowskiego dopisywali Nawrockiemu to może będziemy głosować jeszcze raz. 

10 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Mentzen mnie trochę teraz śmieszy.Jakby ktoś potrzebował jego akceptacji.

Mnie też, od początku. 

Myślę, że Nawrocki miał też zaproszenie na piwo tylko się nie zniżył, Natomiast Metzen bardzo chciał zachować się zapobiegawczo gdyby w razie co wygrał Trzaskowski i na tym się przejedzie. Trzeba mieć honor. I zawsze twardo stać przy swoich poglądach z głową podniesioną do góry bez strachu, a nie jak szuja lawirować za plecami, mataczyć i kombinować, kłamać by przetrwać.

10 godzin temu, Antypatyk napisał:

Ten facet będzie miał jedno podstawowe zadanie: torpedować działania rządu. Jednak może nie będzie tak źle... bo jak mawiał pewien mądry bandyta: Nie ważne kto jak głosuje ważne kto liczy głosy... i faktycznie okaże się, że głosy Trzaskowskiego dopisywali Nawrockiemu to może będziemy głosować jeszcze raz. 

A w innej komisji zrobili na odwrót. Nie będzie powtórnych wyborów, bo tą były marginalne przypadki które tak czy inaczej nie przeważyły by szali. Długopis Tuska miał dwie szanse i dobrze, że został odarty ze złudzeń. Bo to byłby fatalny dla nas wybór.

Dnia 7.06.2025 o 05:41, Antypatyk napisał:

Ten facet będzie miał jedno podstawowe zadanie: torpedować działania rządu. Jednak może nie będzie tak źle... bo jak mawiał pewien mądry bandyta: Nie ważne kto jak głosuje ważne kto liczy głosy... i faktycznie okaże się, że głosy Trzaskowskiego dopisywali Nawrockiemu to może będziemy głosować jeszcze raz. 

Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.

Dnia 7.06.2025 o 13:23, Vitalinka napisał:

Mnie też, od początku. 

Myślę, że Nawrocki miał też zaproszenie na piwo tylko się nie zniżył, Natomiast Metzen bardzo chciał zachować się zapobiegawczo gdyby w razie co wygrał Trzaskowski i na tym się przejedzie. Trzeba mieć honor. I zawsze twardo stać przy swoich poglądach z głową podniesioną do góry bez strachu, a nie jak szuja lawirować za plecami, mataczyć i kombinować, kłamać by przetrwać.

To było chyba trochę bardziej dziwne. Jeśli dobrze zrozumiałem, to Mentzen tłumaczył się, że poszedł na to piwo z Sikorskim i Trzaskowskim, bo go zaprosili, a z Nawrockim też by poszedł, ale ten go nie zaprosił. Mentzen wyszedł z założenia, że do jego knajpy to on ma być zapraszany... a nie on ma zapraszać.

Dnia 7.06.2025 o 03:11, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Dobrze jest czuć, że się nie jest odosobnionym dziwakiem. No i ja Ciebie też lubię. Ty też piszesz wprost i przy tym nikogo nie obrażasz. Taki "dobry duch" tego forum

Taa, "dziwak" fajne określenie 😜 Z tym dobrym duchem to trochę przesada, bo ja zawsze będę twierdził (do końca tego forum lub mojego), że jednak @Dionizy nim jest. Szkoda, że tak mało zagląda, ale on akurat jest rozgrzeszony. 

Dnia 7.06.2025 o 03:17, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Mentzen mnie trochę teraz śmieszy. Widać, że po wyborach jeszcze nie wyszedł z roli rozdającego karty. Czuje się kimś, od kogo coś zależy. I zdążył już skrytykować plan PiS-u dotyczący rządu technicznego (bo nie mają zapewnionej większości ani kandydata na premiera) i o wotum zaufania Tuska pisze, że to bez sensu i znaczenia. Jakby ktoś potrzebował jego akceptacji.

Trochę może go poniosło, ale miał szansę rozwalić PoPiS, ale nie skorzystał niestety. Nie jestem za Mentzenem, bo akurat lewicy nie wypada, ale liczyłem trochę, że mądrze pociągnie to wszystko i na dzień dobry rozwali PiS, a w niedalekiej przyszłości PO. Niestety, chyba jego marzenia o byciu ministrem finansów lub prezydentem musi mocno odłożyć do szafy.

Dnia 7.06.2025 o 05:41, Antypatyk napisał:

Ten facet będzie miał jedno podstawowe zadanie: torpedować działania rządu. Jednak może nie będzie tak źle... bo jak mawiał pewien mądry bandyta: Nie ważne kto jak głosuje ważne kto liczy głosy... i faktycznie okaże się, że głosy Trzaskowskiego dopisywali Nawrockiemu to może będziemy głosować jeszcze raz. 

Trochę się spóżniłem, faktycznie trochę przekrętów tam było, ale jednak chyba wygrał Nawrocki uczciwie?  
Nie mój kandydat, ale ja zawsze uznawałem każdego prezydenta. Trzeba tylko obserwować, co dalej zrobi. Kaczyński nie chce popełniać błędów i już mu tam wciska swoich ludzi. 
Ja nadal będę się upierać, że on coś Jarkowi odwali, nie teraz, ale poczekajmy  

2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Trochę może go poniosło, ale miał szansę rozwalić PoPiS, ale nie skorzystał niestety. Nie jestem za Mentzenem, bo akurat lewicy nie wypada, ale liczyłem trochę, że mądrze pociągnie to wszystko i na dzień dobry rozwali PiS, a w niedalekiej przyszłości PO. Niestety, chyba jego marzenia o byciu ministrem finansów lub prezydentem musi mocno odłożyć do szafy.

Jak nie jemu, to może się udać komuś innemu z Konfederacji 🙂

12 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Trochę może go poniosło, ale miał szansę rozwalić PoPiS, ale nie skorzystał niestety. Nie jestem za Mentzenem, bo akurat lewicy nie wypada, ale liczyłem trochę, że mądrze pociągnie to wszystko i na dzień dobry rozwali PiS, a w niedalekiej przyszłości PO. Niestety, chyba jego marzenia o byciu ministrem finansów lub prezydentem musi mocno odłożyć do szafy.

Dlaczego zaraz do szafy ? Jesteś trochę nie na bieżąco , bo jak najnowsza historia uwidacznia  jest teraz  era na władców niskiego wzrostu.  Weźmy np: Miedwiediew , Putin,  Kaczyńscy , premier Węgier  Wiktor Orban  ,  premier Turcji Tayyjp Erdogan  wszyscy mają niski wzrost .

Sławomir Mentzen pasuję tu jak należy.

Dnia 14.06.2025 o 01:57, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Jak nie jemu, to może się udać komuś innemu z Konfederacji 🙂

Moje marzenie to lewica i prawica bez skrajności, która potrafi rozmawiać, iść na kompromisy i przede wszystkim zjednąć ten naród.

Może bardziej centrum, by pomogło? Marzenia to marzenia, nikt mi nie zabroni  

Dnia 14.06.2025 o 12:02, naiwny napisał:

Sławomir Mentzen pasuję tu jak należy.

Dnia 14.06.2025 o 12:02, naiwny napisał:

Weźmy np: Miedwiediew , Putin,  Kaczyńscy , premier Węgier  Wiktor Orban  ,  premier Turcji Tayyjp Erdogan  wszyscy mają niski wzrost .

Nie uważasz, że to nie jest do końca dobre towarzystwo? Dobrze, że nie ujęłaś/eś w tym zestawieniu Hitlera  Taki żart z nim, ale czy wzrost ma znaczenie? 
Nie jest ważniejsze, że akurat powszechnie wiadomo, że Mentzen bardziej bawi się w politykę. Ma swoje ambicje i plany, ale jak mawiają ludzie z jego otoczenia - jak mu nie wyjdzie to odejdzie z tego "projektu" życiowego.

14 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Marzenia to marzenia, nikt mi nie zabroni  

Ja zabraniam!😉

Żartuję, oczywiście marzenia to czasem jedyne co naprawdę posiadamy na wyłączność.

Skrajności zawsze są złe. Twoje marzenie jest piękne, ale obawiam się, że to tzw. "marzenie ściętej głowy" (nie przestrasz się makabryczną nazwą, trochę z twórcy tego wyrażenia przegieli😁)

Dnia 21.06.2025 o 12:14, Vitalinka napisał:

Ja zabraniam!😉

 

Żartuję, oczywiście marzenia to czasem jedyne co naprawdę posiadamy na wyłączność.

Skrajności zawsze są złe. Twoje marzenie jest piękne, ale obawiam się, że to tzw. "marzenie ściętej głowy" (nie przestrasz się makabryczną nazwą, trochę z twórcy tego wyrażenia przegieli😁)

Ja mimo wszystko dalej będę marzył i widzę, że coś powoli się w narodzie zmienia. Oby szło ku lepszemu, ale obawiam się, że nadal PiS i PO będą walczyć, o swoje.

Trzeba edukować młodych, by szerzej spojrzeli na problemy kraju.