Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Sisi

Wybory - Jesień 2019

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
11 minut temu, Jacekz napisał:

To napiszę Wam jak będzie.pis wygra te wybory ale już na zawsze nie zostanie przy władzy.To będzie ich ostatnia kadencja.Później zbraknie na wszystko pieniędzy i kraj nasz zbankrutuje.

Ktoś od "nich" kiedyś powiedział (nie pamiętam kto), że chcą rządzić przynajmniej kolejne 3 kadencje, więc plany mają bardzo szerokie.
Teraz marzy im się, że Prokurator Generalny będzie mógł odebrać immunitet. Nie będzie to łatwe, ale jak znajdą sprzymierzeńców, to kto wie? Czyżby chcieli robić fikcyjne sprawy sądowe, by "konkurencję" wyeliminować do następnych wyborów? :D Nie spodoba im się dany polityk i w imię zasady "pokaż mi człowieka, a znajdę na niego paragraf" takiego odstawią na boczny tor :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Sisi

Chyba założę własną partię, bo w dalszym ciągu kandydatów na mój krzyżyk brak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calmie

Trzecia kadencja PiSu zalezy mocno od gospodarczej hossy na swiecie. Teraz mozna rozdawac kase bo po kilku przekretach kreatywnej ksiegowosci morawieckiego plus ogolnym wzroscie gospodarczym wszystkim latwo mowic, ze jest dobrze. Poczekajcie aż walnie kryzys i caly system rozdawnictwa zawali sie jak domek z kart albo wywola hiperinflacje. Wtedy z PiSu nie bedzie czego zbierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
5 minut temu, Calmie napisał:

Wtedy z PiSu nie bedzie czego zbierac

I z nas niestety też.Sami się dobijamy takimi politykami i partiamii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calmie
18 godzin temu, Jacekz napisał:

I z nas niestety też.Sami się dobijamy takimi politykami i partiamii..

Smutna prawda, ale sami sobie zgotowaliśmy ten los jako naród brakiem wyobraźni i myślenia naprzód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nerwowy
gugu77
Dnia ‎23‎.‎07‎.‎2019 o 13:28, BrakLoginu napisał:

No właśnie wiem, że nic nie robiąc, to mogę mieć tylko pretensje do siebie. Masz rację to taka bezsilność, a ja jestem człowiekiem, który lubi mieć dużo pod kontrolą i mieć na coś wpływ, a tutaj zwyczajnie jakbym miał się odbić od ściany. Żeby nie było, ja i tak szanuję wybór narodu, to czy dał się zwieść czy nie, to inna sprawa, to że kupowali i dalej kupują głosy, to też jest pod oceną danego głosującego. Przyznać muszę, że Jarosław jest bardzo przebiegłym i świetnym strategiem w polityce, chyba najlepszym jak pokazują wyniki wyborów i sondaże :) 

Kukiz myślałem, że jest prawdziwym antysystemowcem, ale on też patrzył od początku coś ugrać dla siebie. Korwin, to taki wariat co z motyką porywa się na słońce, za dużo gadał, za mało robił.

 

Ja od początku twierdziłem, że ta kasa powinna być jedynie dla pracujących i część dla najbardziej potrzebujących, a tak ogólne lenistwo ogarnęło kraj i patologia. Za to był to mistrzowski chwyt marketingowy, który im dał wygrać wybory, ale gospodarki oraz populacji nie podniósł :D 

Jak cos zrobisz/zaglosujesz, rowniez nie zmienisz niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Z lewej i z prawej same prostaki - więc nie ma co się bawić w głosowania..

Teraz Neumann ładnie mówił i bezsprzecznie kulturalnie posługiwał się słownictwem wyniesionym zapewne z domu rodzinnego..

"Pamiętaj, jedna zasada jest dla mnie święta, k***wa. (...) Jak będziesz w PO, będę cię bronił, k***wa, jak niepodległości, jak wyjdziesz z PO, to masz problem. (...) Jak Pobłocki będzie członkiem PO i będzie naszym prezydentem, to będę się o niego bił, k***a, do końca życia. Jak jest poza, mam go w d***ie."

 

-Można poszukać jeszcze co na taśmach ponagrywali inni-czy to z prawicy czy z innych dziczy..(pewnie ten sam poziom).

-Buraki na polu pielić im za 200 zł miesięcznie a nie udawać mężów stanu czy innych zatroskanych o dobro nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 5.10.2019 o 14:14, gugu77 napisał:

Jak cos zrobisz/zaglosujesz, rowniez nie zmienisz niczego.

Zmienię i nie zmienię, ja obecnie bym tylko pragnął odsunąć od władzy obecną partię, ale zdaje sobie sprawę, że to raczej niemożliwe, a do tego mam świadomość, że kolejni nie będą o niebo lepsi, ale wolę jakąś tam stabilizację niż jej brak :)

14 godzin temu, Jacekz napisał:

Buraki na polu pielić im za 200 zł miesięcznie a nie udawać mężów stanu czy innych zatroskanych o dobro nasze.

Już były eksperymenty jak przeżyć za najniższą krajową, mało kto wtedy zdał ten egzamin. Oni nie są przyzwyczajeni do tyrania, bardziej do ćwiczenia lepkich rączek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutny
pomidor

..... Prawo i Sprawiedliwość zawarło wiele lat temu sojusz z polskim chamem,Żydem i  katolikiem. Nie z przedstawicielem polskiego ludu, który ma określone aspiracje i tak samo, jak za Kościuszki, jak w czasie powstania styczniowego, czy w międzywojennej Polsce, łaknie modernizacji, oświaty dla swoich dzieci-po prostu zasobniejszego bytu, ale sojusz właśnie z polskim chamemi Żydem i katolikiem.

Cham, Żyd i katolik , czyli prymityw niezdolny do rozumienia czegokolwiek i dlatego zawsze łaknący prostych, często spiskowych wyjaśnień swojej nędzy, sfrustrowany sobą samym i tym, jak traktują go inni (popełniający od stuleci ten sam grzech wobec chama, Żyda i katolika, grzech zaniechania i pogardy). Cham, Żyd i katolik nienawidzący wszystkich elit i spragniony przynależności do jakiejś wspólnoty, bez zaangażowania w to osobistego wysiłku, niejako z klasowego, czy rasowego automatycznego przydziału. Ten cham stanowi właśnie o sile bolszewików polskiej prawicy. Wszystko jedno, czy rzeczywistość wyjaśni mu Ojciec Dyrektor Rewolucjonista razem z Robesspierem Pospieszalskim, czy zrobi to sam Jarosław Kaczyński, cham jest gotowy na uwiedzenie. On chce bezpieczeństwa z daleka od odpowiedzialności i wolności, od debat, również tych toczonych przez „rewolucjonistów”. Wizja świata musi być prosta i zawsze zawierać element tłumaczący status chama: jego nieudaczność i biedę. Polski cham, Żyd i katolik nie zna historii Polski. Nie zna, bo nigdy się jej nie nauczył, nawet jeżeli ktoś nauczyć go jej próbował. Historia Polski nie jest zresztą dobra dla bolszewickiego planu. Za dużo w niej nagłych zwrotów akcji, niejednoznaczności i finezji. Za dużo idei, często sprzecznych ze sobą, właśnie wieloznacznych, nie dających się wepchnąć w ramy jednej definicji.

Cham, Żyd i katolik , choć historii nie zna, czuje się jednak patriotą. Bolszewickim patriotą. I Jarosław Kaczyński to wie. Dlatego tego chama dopieszcza, kokietuje, schlebia mu, stawia wyżej od niedawnych towarzyszy broni i wykreowanych w opozycji do łżeelit, służalczych wobec wodza i rewolucji, elit „patriotycznych”. Tak samo chama kokietowali pierwsi sekretarze PZPR, stąd skojarzenie Jarosława Kaczyńskiego z Władysławem Gomułką; skojarzenie na jakie wpadł Stefan Niesiołowski po słynnym wiecu w Hali Oliwy. Bo w odróżnieniu od polskiego chama, Żyda i katolika, Jarosław Kaczyński historię i mechanizmy nią rządzące zna i wie, że rewolucję można robić bez Trockiego, Bucharina i Zinowiewa (o czym zapomnieli Dorn, Ujazdowski, Lisicki i inni, znający wszak historię nie gorzej od Jarosława Kaczyńskiego). Nie ma ludzi niezastąpionych. Ale rewolucja nie może się obejść bez mas. Mas gotowych na interpretacyjny monopol.

I takie masy do dyspozycji Jarosław Kaczyński ma. Te bolszewickie pisowskie zastępy, są po bolszewicku oddane i po bolszewicku pełne nienawiści. Wystarczy się wybrać na jeden bolszewicki zjazd. Gdziekolwiek w Polsce się on odbywa, scenariusz jest ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ty @pomidor widać masz wolne środki pieniężne na kary, bo cisza wyborcza trwa. Ja to się nie znam, ale ustawa dokładnie mówi, co można a co nie :D

Chętnie się wypowiem na powyższe, ale jak już głos będzie można zabrać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
Dnia 12.10.2019 o 00:11, BrakLoginu napisał:

Chętnie się wypowiem na powyższe, ale jak już głos będzie można zabrać :D

Zatem słucham....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZygmuntStaszczyk

Polityka polityka Tu wojenna gra muzyka Jest rakieta Ruch lotnika Polityka polityka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
15 godzin temu, słoneczna napisał:

No i następne cztery lata "dobrobytu". ;) :D

Ja już nie wiem co z tymi dobrami robić, chyba zostanę bezdomnym i zacznę rozdawać, jeszcze nie wiem komu co ofiaruję, ale wiem pewne, że pewien "Dyrektor" aut ode mnie nie otrzyma, bo już ktoś mnie uprzedził, a on w garażu już nie ma miejsca :D 

15 godzin temu, Jacekz napisał:

4 lata to nie przetrwa @słoneczna

Za 2 lata ma przyjść poważny globalny kryzys, dotknie cały świat, ale Mateuszek Kłamczuszek twierdzi, że są na to przygotowani i nas to w ogóle nie dotyczy. Ja tu na nich psioczę, a on niczym Chuck Norris kryzysowi wymierzy sprawiedliwość kopniakiem :P 

Dnia 15.10.2019 o 20:50, Sisi napisał:

Zatem słucham....

Eeee już straciłem zapał antyPiS :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
8 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Ja już nie wiem co z tymi dobrami robić, chyba zostanę bezdomnym i zacznę rozdawać, jeszcze nie wiem komu co ofiaruję,

Mogę Ci podpowiedzieć, komu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
Dnia 26.07.2019 o 10:10, Gżegoż Brzęczyszczykiewicz napisał:

Jeżeli chodzi o mnie, to jestem katolikiem i będę głosował na partię, której do chrześcijaństwa jest najbliżej i nie jest to PiS. Inaczej nie mogę, bo byłbym obłudny. Nie mogę głosować na partie, które chcą legalizacji aborcji czy eutanazji, a potem chodzić do Kościoła.

I na takiej prostej zasadzie w Polsce zdobywa się głosy. Kościół przekonuje, że katolik powinien głosować na partię, której postulaty zgodne są z nauczaniem Kościoła... i chociaż takiej nie ma, to w sposób mniej lub bardziej zawoalowany KK wskazuje właściwych kandydatów, nawet jeśli głoszone przez nich wartości z chrześcijaństwem się rozmijają. Przykład - ostatnio okazuje się, że największą wartością chrześcijańską jest rodzina i to o nią trzeba walczyć m.in. z rzekomą ideologią LGBT, bo przecież dzieci nie mogą urodzić się ze związku ludzi tej samej płci. Tymczasem w Ewangelii Jezus degradował rolę rodziny w stosunku do wspólnoty, wprost mówił, że od rodziny należy odejść i że rodziną są dla Niego ci, którzy Go słuchają a nie matka i ojciec. "Kto nie znienawidzi ojca i matki i siostry i brata a nadto i siebie nie będzie miał w nienawiści i nie pójdzie za mną, nie jest mnie godzien." A w innym miejscu, gdy przyszli do Niego uczniowie mówiąc, "przyszła Twoja matka i ojciec i oczekują Ciebie" odpowiedział im "ci, którzy mnie słuchają to moja matka i mój ojciec i bracia". Kościół promuje małżeństwa, jako wartość chrześcijańską, oczywiście określając to szczegółowo jako "nierozerwalny związek mężczyzny i kobiety, w którym rodzić będą dzieci"... i co? Nie przeszkadza im, że żadna z partii nie ma w programie zniesienia prawnej możliwości rozwodu. "Co Bóg złączył, niech człowiek nie rozłącza" jest o wiele mniej ważne od tego, że to mężczyzna i kobieta mają być. Gdyby w sprawie małżeństwa chcieć posłuchać głosu Apostoła, to też wyszedłby zgrzyt, bo w Ewangelii Apostoł Paweł zachęcał do... samotnej drogi do Boga i do niezawierania małżeństw. "Chcesz poślubić dziewicę? Dobrze. Ale jeszcze lepiej będzie, jeśli jej nie poślubisz". "Masz żonę? nie opuszczaj jej. Jesteś wolny? Nie szukaj żony".
Partiom lewicowym z kolei blisko jest do chrześcijańskiej wrażliwości, do empatii, bardziej są skłonni do udzielania pomocy potrzebującym, ale... w ich ustach nie ma tych potrzebnych formułek o wartościach chrześcijańskich, więc ci odpadają.

Dla katolika kluczowe powinno być to, że nie można służyć dwóm panom. Albo służysz Bogu, albo sprawom ziemskim. Bogu, albo rodzinie (symbolizującej tu państwo). Albo Twoimi braćmi są wszyscy chrześcijanie na całym świecie, albo tego nie rozumiesz i dbasz o granice swojej rodziny.

Niestety, w wyborach na znaczeniu zyskują etykietki, również te o treści "wartości chrześcijańskie", a że są bez pokrycia to mniej istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

I na takiej prostej zasadzie w Polsce zdobywa się głosy. Kościół przekonuje, że katolik powinien głosować na partię, której postulaty zgodne są z nauczaniem Kościoła

Od dawna kościół to jedna wielka polityka, aż dziw, że Rydzyk nie założył tej swojej partii (albo coś mnie ominęło) :D 

Nie chodzę do kościoła, ale jestem ciekaw czy ludzie się tam modlą, czy raczej wysłuchują propagandy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
Dnia 7.02.2020 o 13:27, BrakLoginu napisał:

Od dawna kościół to jedna wielka polityka, aż dziw, że Rydzyk nie założył tej swojej partii (albo coś mnie ominęło) :D 

Nie chodzę do kościoła, ale jestem ciekaw czy ludzie się tam modlą, czy raczej wysłuchują propagandy?

Niestety... taki mamy w Polsce klimat :( ... polityczny. Jeśli chodzi o rydzykową partię, to zdaje się że ona jest, bo pojawił się właśnie z jej ramienia kandydat na prezydenta, liczący na poparcie "rodziny Radia Maryja", chcący powalczyć o głosy rozczarowanych rzekomymi umizgami A. Dudy do lewicowego elektoratu (kwestia podejścia do związków partnerskich).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 395
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Pod widza/dla kasy. Polskie seriale po obecnie, to wyrób marketingowy, który musi się zwrócić. Tu nie ma miejsca na artyzm i sztukę🙂 
    • la primavera
      ,Wojownik " Tom Hardy i Joel Edgerton jako bracia i Nick Nolte w roli ich ojca w filmie o trudnych rodzinnych sprawach, o swojej drodze z której czasem trzeba zawrócić, o upadkach, przebaczenie i walce, takiej prawdziwej, w klatce, w formule mma.   Każdy z braci idzie swoją drogą,  naznaczeni trudnym dzieciństwem,  coś się im udalo a coś nie, stare problemy przykryły nowe.  Spotykają się na turnieju mma, gdzie każdy z nich ma swoje powody które pchają  go do walki o wygraną. Obydwaj niechętni w stosunku do ojca,  który świadomy wyrządzonego  im zła pragnie zbliżyć się do nich. Chociaż są to dorosli mężczyźni, świadomi tego, że trudno przejść przez życie bez potknięcie nie chcą przebaczyć  ojcu, nie chcą nowego rozdziału. To są bardzo ciekawe sceny, między doslymi mężczyznami,  a jednocześnie  małymi chłopcami  i pijanym ojcem który niszczył rodzinę, i podsumowującymi  je słowami- ,,wolałem gdy piłes"...   Mnie się film bardzo podobał. Poruszajacy, emocjonalny.Ostatnia walka do ktorej zmierza  caly film. I ten Tom Hardy...  
    • la primavera
      ,,Glina.Nowy rozdzial" Został mi wprawdzie  jeszcze jeden odcinek do obejrzenia,  ale nie przypuszczam by sprawił, że zmienię zdanie  co do tego serialu. Mnie nie zachwycił.  Ze starym Glina łączy go motyw muzyczny, gdy  się pojawia  jest i nadzieja, że wszystko zwolni, wróci na leniwie toczącą się akcje z ponurym  nadkomisarzem zanurzonym w śledztwo które akurat prowadzi.  Ale okazuje się, że nadkomisarz jest już dawno na emeryturze, a do szpitala zaprowadziły go zupełnie inne strzały niż te, które padły w ostatnim odcinku poprzedniej serii. Czyli jednak  Nowy rozdział a nie stary Glina.   Wygląda na to, że dwa sezony zostały upchane w 6 odcinków,  po 3 na każdy.  Zatem wszystko za szybko i za dużo.  Pierwsza pędzi tak, ze bardzo szybko poznajemy sprawców i właściwie  nie ma po co tego oglądać. W drugiej części nasz emerytowany oficer, postrzelony nie raz i znajdujący się na krawędzi życia zmartwychwstaje jak gdyby nigdy nic - cud polskiej sluzby zdrowia?- i przystępuje do akcji  pomagając młodej policjantce. W tym samym czasie już nie tak młody Sthur  z Braciakiem prowadzą  drugie śledztwo. Jest calkiem nieźle dopoki nie zaczynają ścigac kolesia w supermarkecie. Mając w pamięci wcześniejsxy pościg po szpitalnych korytarzach nie spodziewałam się niczego specjalnego ale tu było jeszcze gorzej.  Nie wiem czemu oni sobie to robią,  przecież widzą, że to nie trzyma poziomu. Jak z jakiś paradokumetalnych seriali. No nic, doogladam do końca.    
    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
    • KapitanJackSparrow
      😀  No ale po prawdzie mi się podobał, każdy powinien z raz obejrzeć.  Właśnie @Pieprzna byłaś, widziałaś?
    • Liliana
      Zastanawiam się ostatnio, że w każdej ideologii – niezależnie od strony sceny politycznej – można znaleźć coś wartościowego. Lewica często kładzie nacisk na równość, solidarność społeczną i prawa pracownicze, a prawica na odpowiedzialność jednostki, wolność gospodarczą czy znaczenie tradycji i wspólnoty. Myślę, że ciekawie byłoby się zastanowić, co można dobrego „zabrać” od każdej z tych stron, żeby stworzyć bardziej zrównoważone podejście do życia społecznego i politycznego. Jakie idee lub rozwiązania z lewicy i prawicy uważacie za najbardziej wartościowe, niezależnie od osobistych poglądów? Czy da się je sensownie połączyć w praktyce? Zachęcam do spokojnej, rzeczowej dyskusji — bez etykietowania i oceniania. 🙂
    • Liliana
      Słuszna uwaga — funkcje kognitywne rzeczywiście pozwalają uchwycić bardziej szczegółowe aspekty procesów poznawczych, a nie tylko ich ogólny zarys.
    • Vitalinka
      Będę trzymać🙂
    • Gość w kość
      obstawiam Kler,
    • KapitanJackSparrow
      Hmm 🤔 zastanawiam się nad twoim gustem filmowym i nie za bardzo przypominam sobie twoich preferencji.  Czekaj  ty mi wyglądasz na taką co lubi starego Znachora bardziej, niż tego nowego . No właśnie co ty lubisz oglądać jak już powekowane słoiki ...dzieci ogarnięte...
    • KapitanJackSparrow
      A wiem że na to idziesz, ciekawość wzięła górę i sobie sprawdziłem repertuar...😎😀  I dobrze, zważywszy jakie bagaże zabierasz z sobą 🙈 tooo dobrze,  że jakaś część tego tobołku była wykorzystywana przez ciebie.  Ech fajnie fajnie było , zdecydowanie do powtórzenia, 👋
    • 4 odsłony ironii
      Idę na Dom dobry. Rozrywka to to nie będzie 😐    Chopin! Chopin! aktualnie też leci 🙂 Nawet warto zobaczyć   
    • 4 odsłony ironii
      Oczywiście 😁 i wystroiłabym się jak do teatru 😉  
    • Pieprzna
      Co tam teraz w kinie fajnego leci? Bym się wybrała jak przestanę kaszleć 😛
    • Pieprzna
      Ufff...sezon słoikowy dzisiaj zamykam. Trzymajcie kciuki za proces fermentacji kapusty 😄 @Maryyyś co tam w twoim ogródeczku słychać? Misiaczek dzisiaj marchew i buraki wykopał. Ta marchew mnie o nerwicę przyprawiała. Tak jak w zeszłym roku wzięliśmy nasiona na taśmie. Bardzo słabo kiełkowały, wolno, późno. Kiedy mama miała u siebie kilkunastocentymetrowe natki, to u mnie ledwo było widać parucentymetrowe nitki. A skończyło się tak, że mama ma słabe zbiory, a u nas znowu porosły kolosy, niektóre grube prawie jak moja ręka 😄
    • KapitanJackSparrow
      Do kina, wieki nie byłem, ale na przedstawienie komediowo improwizacyjne byś się skusiła prawda 😀
    • Miły gość
      Lotniczych. 
    • 4 odsłony ironii
      Kuszące, ale chyba nie mam tyle wolnego 😁    A póki co, wybieram się zepsuć sobie weekend😎 tzn do kina 🤦‍♀️ 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...