Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Sisi

Wybory - Jesień 2019

Polecane posty

Sisi

Zaczyna się walka o "klienta".  Propozycje z prawej czy lewej strony, a także środka. Reklamowanie, obiecywanie i przysłowiowe cuda wianki. Będzie robiło się coraz goręcej. Kto wygra? Komu bardziej zaufają wyborcy? Kto rzuci hasło: "Bo im się wygrana należała" - parafrazując klasyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Myślę, że wybory do Europarlamentu pokazały, że i jesienne wygra PiS. Za dużo głosów zostało kupione, by mogli przegrać, teraz to już tylko idzie walka chyba o to żeby nie mieli większości. Smutne to trochę, że takie 500+ i inne socjale wygrywają ze zdrowym rozsądkiem, ale z drugiej strony nie ma też dobrej alternatywy. 

My za to wszystko płacimy i jak kiedyś w końcu ktoś obali ich rządy, to wtedy zwłaszcza cała patologia obudzi się z ręką w nocniku jak im te wszystkie "przywileje" pozabierają. Dziś niektórzy twierdzą, że im się nie opłaca pracować skoro kasę mogą dostać teoretycznie na wszystko. Co gorsza, to dotknie ich dzieci, bo po co mają się uczyć? Niby dobrą nauką osiągną dobry zawód, ale po co skoro i tak nie będą musieli pracować?
Trochę się rozpisałem, ale reasumując, według mnie wygra PiS, bo im to nawet opozycja strasznie chce ułatwić :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
17 minut temu, BrakLoginu napisał:

 Smutne to trochę, że takie 500+ i inne socjale wygrywają ze zdrowym rozsądkiem, ale z drugiej strony nie ma też dobrej alternatywy. 

Alternatywy nie ma, to fakt. Niemniej to nie powód, by wysłać myślenie na wakacje i żyć chwilą - tu i teraz. Nie podoba mi się także ogromna manipulacja oraz wszechobecny fanatyzm. Nie mam konkretnej partii, na którą zagłosuję, ale na pewno odrzucam 4 z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja w niedawnych wyborach nie miała zamiaru głosować, bo i tak walczyły 2 partie, których nie chcę już widzieć na politycznej scenie, chociaż i tak z dwojga złego wolę PO, ale nie mam zamiaru na nich głosować. 
Były głosy "idź głosować, by nie zmarnować głosu", no to poszedłem, zagłosowałem na Wiosnę, to mi @Jacekz wylał kubeł zimnej wody na głowę (lubię zimne prysznice, ale bez przesady) pisząc, że i tak zmarnowałem głos :D 
Bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze :P 
Bliżej mi chyba do lewicy, ale marnie ich widzę. Dosłownie nie wiem na kogo zagłosować, bo mając świadomość, że co by człowiek nie zrobił, to i tak nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
10 minut temu, BrakLoginu napisał:

Bliżej mi chyba do lewicy, ale marnie ich widzę. Dosłownie nie wiem na kogo zagłosować, bo mając świadomość, że co by człowiek nie zrobił, to i tak nic z tego nie wyjdzie.

Ma się też świadomość w drugą stronę - nie zrobisz nic - to niczego nie zmienisz (czytaj - godzisz się na to, co jest). Nie ukrywam, że ja się nie godzę, a podobnie jak Ciebie męczy mnie nazwijmy to bezsilność. Dodałabym jeszcze uwstecznianie.

Lewica obudziła się i to mnie cieszy. Tylko nie jest do końca przekonująca. Mówiąc kolokwialnie - raczkują. Szkoda też, że w dalszym ciągu jest podzielona. Lubię konkrety, a każda partia pływa. PSL boi się, ze Kościół nie wpuści ich z transparentami na mszę, PiS - długo by pisać, PO - ale to już było..., Kukiz - scena tak, ale nie polityczna, niech lepiej lider pośpiewa. Korwin - zapomnij. Można tak wymieniać i wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

:bicz:Olewam,wyjadę chyba do Rumunii lub Albanii - tam lepiej -przynajmniej co do tych spraw ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
1 minutę temu, Jacekz napisał:

:bicz:Olewam,wyjadę chyba do Rumunii lub Albanii - tam lepiej -przynajmniej co do tych spraw ...

500 plus Cię ominie ;)

A propos 500 - przed chwilą przeczytałam na jednym z portali wypowiedź ekonomisty, który podał propozycję 600 dla pracujących i 400 dla nie. Wstawiono też sondę i o dziwo zdecydowana większość popiera takie rozwiązanie. Niektórzy nawet podają 700 do 300 hehe. Czyżby mamienie kasą zaczynało odnosić odwrotny skutek?

 

A wracając do wyborów - czekam na jedynki z pozostałych partii. Może to mnie jakoś zmobilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
39 minut temu, Sisi napisał:

Ma się też świadomość w drugą stronę - nie zrobisz nic - to niczego nie zmienisz (czytaj - godzisz się na to, co jest). Nie ukrywam, że ja się nie godzę, a podobnie jak Ciebie męczy mnie nazwijmy to bezsilność. Dodałabym jeszcze uwstecznianie.

Lewica obudziła się i to mnie cieszy. Tylko nie jest do końca przekonująca. Mówiąc kolokwialnie - raczkują. Szkoda też, że w dalszym ciągu jest podzielona. Lubię konkrety, a każda partia pływa. PSL boi się, ze Kościół nie wpuści ich z transparentami na mszę, PiS - długo by pisać, PO - ale to już było..., Kukiz - scena tak, ale nie polityczna, niech lepiej lider pośpiewa. Korwin - zapomnij. Można tak wymieniać i wymieniać.

No właśnie wiem, że nic nie robiąc, to mogę mieć tylko pretensje do siebie. Masz rację to taka bezsilność, a ja jestem człowiekiem, który lubi mieć dużo pod kontrolą i mieć na coś wpływ, a tutaj zwyczajnie jakbym miał się odbić od ściany. Żeby nie było, ja i tak szanuję wybór narodu, to czy dał się zwieść czy nie, to inna sprawa, to że kupowali i dalej kupują głosy, to też jest pod oceną danego głosującego. Przyznać muszę, że Jarosław jest bardzo przebiegłym i świetnym strategiem w polityce, chyba najlepszym jak pokazują wyniki wyborów i sondaże :) 

Kukiz myślałem, że jest prawdziwym antysystemowcem, ale on też patrzył od początku coś ugrać dla siebie. Korwin, to taki wariat co z motyką porywa się na słońce, za dużo gadał, za mało robił.

 

12 minut temu, Sisi napisał:

A propos 500 - przed chwilą przeczytałam na jednym z portali wypowiedź ekonomisty, który podał propozycję 600 dla pracujących i 400 dla nie.

Ja od początku twierdziłem, że ta kasa powinna być jedynie dla pracujących i część dla najbardziej potrzebujących, a tak ogólne lenistwo ogarnęło kraj i patologia. Za to był to mistrzowski chwyt marketingowy, który im dał wygrać wybory, ale gospodarki oraz populacji nie podniósł :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
6 minut temu, BrakLoginu napisał:

 szanuję wybór narodu, to czy dał się zwieść czy nie, to inna sprawa, to że kupowali i dalej kupują głosy, to też jest pod oceną danego głosującego. Przyznać muszę, że Jarosław jest bardzo przebiegłym i świetnym strategiem w polityce, chyba najlepszym jak pokazują wyniki wyborów i sondaże :) 

Dla mnie to manipulator - takie polityczne oszustwo, ale jak to w tym obszarze wszystkie chwyty dozwolone. Poprzednicy PiS-u też nie byli święci. Co tu dużo gadać.

 

Kukiz myślałem, że jest prawdziwym antysystemowcem, ale on też patrzył od początku coś ugrać dla siebie. Korwin, to taki wariat co z motyką porywa się na słońce, za dużo gadał, za mało robił.

 

Kiedyś zastanawiałam się co by było, gdyby Korwin Mikke zaczął tworzyć politykę z Krystyną Pawłowicz. To by były niezapomniane wybory :D

 

Jod początku twierdziłem, że ta kasa powinna być jedynie dla pracujących i część dla najbardziej potrzebujących, a tak ogólne lenistwo ogarnęło kraj i patologia. Za to był to mistrzowski chwyt marketingowy, który im dał wygrać wybory, ale gospodarki oraz populacji nie podniósł :D 

 

Kiedyś już te rozdawania przerabialiśmy. Niezbyt ciekawie się to skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Sisi napisał:

Dla mnie to manipulator - takie polityczne oszustwo, ale jak to w tym obszarze wszystkie chwyty dozwolone. Poprzednicy PiS-u też nie byli święci. Co tu dużo gadać.

Można to też tak ująć, że był bardziej obcykany w potrzebach narodu gdy przejmowali pełną pulę władzy. Wiedział, które przyciski nacisnąć, by im wyszło na dobre, a poprzednia władza myślała, że wygrają wybory bez wysiłku i się obudzili z ręką w nocniku :) 

2 minuty temu, Sisi napisał:

Kiedyś zastanawiałam się co by było, gdyby Korwin Mikke zaczął tworzyć politykę z Krystyną Pawłowicz. To by były niezapomniane wybory :D

Nawet nie strasz, do tego jeszcze panna Krysia hehe

3 minuty temu, Sisi napisał:

Kiedyś już te rozdawania przerabialiśmy. Niezbyt ciekawie się to skończyło.

No tak, ale według mnie to jest o wiele mniejsze zło takie wynagradzanie, że ktoś pracuje niż te nagrody dla niepracujących :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Można to też tak ująć, że był bardziej obcykany w potrzebach narodu gdy przejmowali pełną pulę władzy. Wiedział, które przyciski nacisnąć, by im wyszło na dobre, a poprzednia władza myślała, że wygrają wybory bez wysiłku i się obudzili z ręką w nocniku :) 

Znaczy chcą odzyskać nocnik? 

 

Na chwilę obecną obserwuję Lewicę. Ciekawe czy ona się czegoś nauczyła i wyciągnęła wnioski. Jak tak dalej pójdzie to zrobie sobie tabelę i będę odnotowywała wszystkie za i przeciw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Sisi napisał:

Znaczy chcą odzyskać nocnik? 

 

Na chwilę obecną obserwuję Lewicę. Ciekawe czy ona się czegoś nauczyła i wyciągnęła wnioski. Jak tak dalej pójdzie to zrobie sobie tabelę i będę odnotowywała wszystkie za i przeciw :D

Widać "nocnik" to ich berło :D 

Kiedyś tylko głosowałem na lewicę. Mnie na razie nie przekonują, bo to też takie gierki jak Schetyna, odbijają sobie wszyscy piłeczkę, a dziś było w TVN24 (chyba) wystąpienie Muchy i kogoś z lewicy. Mają iść ze swoimi blokami i swoimi koalicjami do wyborów, ale tak chcą połączyć siły przy rozdawaniu ewentualnych stanowisk, nie wiem czy wyrażali głos swoich partii i ich przełożonych, ale jeśli tak, to nie wiem dlaczego jednak nie idą razem, jakby lewica liczyła, że bez PO ugra więcej lub, że traci przez nich.
Dla mnie to taka zabawa dzieci w piaskownicy, a jest to podyktowane jak widać dużą obawą, że wyobrażają sobie sporą porażkę z PiS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Z uwagą poczytałam wypowiedzi, bo myślałam, że odnajdę jakieś nowe powody, które przechyliłyby szalę w jakim kierunku zagłosować, ale widzę, że tak mam jak Wy...nie ma odpowiedniej partii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Dżiulia napisał:

ale widzę, że tak mam jak Wy...nie ma odpowiedniej partii.

Szkoda, że ja taki daleki od politykowania i jakoś mi się Wiejska nie podoba, bo byśmy założyli własną. 
"Partia Nastrojona" brzmi dumnie :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Szkoda, że ja taki daleki od politykowania i jakoś mi się Wiejska nie podoba, bo byśmy założyli własną. 
"Partia Nastrojona" brzmi dumnie :D 

Nazewnictwo? 

No tak to połowa sukcesu. ale Partia Piwa też ładnie brzmiało i się rozwiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Bo widocznie akurat tam nie był wskazany trunek wyskokowy, za dużo go może mieli i niezbyt trzeźwo spojrzeli na problemy, ale swoją drogą, to było coś ciekawego i nowego na naszej scenie :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
8 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Widać "nocnik" to ich berło :D 

Kiedyś tylko głosowałem na lewicę. Mnie na razie nie przekonują, bo to też takie gierki jak Schetyna, odbijają sobie wszyscy piłeczkę, a dziś było w TVN24 (chyba) wystąpienie Muchy i kogoś z lewicy. Mają iść ze swoimi blokami i swoimi koalicjami do wyborów, ale tak chcą połączyć siły przy rozdawaniu ewentualnych stanowisk, nie wiem czy wyrażali głos swoich partii i ich przełożonych, ale jeśli tak, to nie wiem dlaczego jednak nie idą razem, jakby lewica liczyła, że bez PO ugra więcej lub, że traci przez nich.
Dla mnie to taka zabawa dzieci w piaskownicy, a jest to podyktowane jak widać dużą obawą, że wyobrażają sobie sporą porażkę z PiS.

Nie widzę tutaj obawy, lecz brak pomysłu na siebie. Czasu mało, późne połączenie, szybkie decyzje nie zawsze są trafne, ale i w życiu takie się podejmuje. Zatem nie widzę przeszkód. Coś już się zadziało. Teraz trzeba iść do przodu i za bardzo nie oglądać się za siebie i wpatrywać w innych. Nie ukrywam, że cieszyłaby mnie opcja tzw. środka. Męczą mnie wybory typu: przeciwko PiS lub PO.

8 godzin temu, Dżiulia napisał:

Z uwagą poczytałam wypowiedzi, bo myślałam, że odnajdę jakieś nowe powody, które przechyliłyby szalę w jakim kierunku zagłosować, ale widzę, że tak mam jak Wy...nie ma odpowiedniej partii.

Niby nie ma, ale każdy coś dla siebie znajdzie. Wystarczy trochę przeanalizować. Pisałam wcześniej, że 4 u mnie odpadły. Są to:

PiS - nie lubię obłudy, mamienia, wtrącania się kościoła do polityki i innych takich

PSL i Kukiz to dla mnie taki PiS bis

Wspomniany Korwin Mikke z humorystycznym wtrąceniem K. Pawłowicz - wcześniej także pisałam, że daleka jestem od wszelkiej maści fanatyzmu.

 I taki drobiazg: "Nie iść" - to jest dla mnie najgorsze wyjście.

Zatem została mi reszta do analizy.

 

Pewnie, jak sobie sama taką selekcję zastosujesz pod własnym kątem, to coś tam Ci się narodzi ?

Edytowano przez Sisi
literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 godziny temu, Sisi napisał:

Męczą mnie wybory typu: przeciwko PiS lub PO.

No i tu jest właśnie potwierdzenie braku pomysłu na siebie PO, wszystko co robią, to podkreślenie, że robią to przeciw PiS. Dlatego nie mają nawet programu, ale ja jako marketingowiec amator wiem, że nawet w polityce może być słaby program, wystarczy umiejętnie się "sprzedać". PiS akurat pod tym względem bije resztę, bo daje się odczuć, że wydają duży szmal na sondowanie rynku, by wiedzieć czego rodacy oczekują i oni przynajmniej w obietnicach im to dają. 

Jeszcze jedno w czym partia rządząca góruje nad resztą - obierają sobie daną grupę społeczną, by szczuć ich ludźmi np. nauczyciele, ich nie jest aż tak dużo, więc lepiej poświęcić tysiące i zyskać miliony. Każdy z nas ma w rodzinie ucznia i jak się nauczycieli pokaże w złym świetle, to wielu niemyślących pójdzie głosować na wspomnianą partię. To tylko taki wyrywkowy przykład, bo przecież oni non stop dzielą, by coś zyskać.

Nie pamiętam kto, ale ktoś kiedyś powiedział "Dziel i rządź" i to się świetnie u nas sprawdza :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

To tylko taki wyrywkowy przykład, bo przecież oni non stop dzielą, by coś zyskać.

Nie pamiętam kto, ale ktoś kiedyś powiedział "Dziel i rządź" i to się świetnie u nas sprawdza :) 

Tych przykładów całe mnóstwo - lekarze, pielęgniarki, sądownictwo, no i to, co mnie najbardziej postawiło na "nie" - osoby niepełnosprawne. To jak ich potraktowano - brak słów. Teraz nagle okres wyborczy, to cuda im obiecują. Podobnie zresztą, jak nauczycielom, bo się okazało, że mieli rację. Zresztą strajk tuż przed wyborami chyba nie jest im na rękę.

 

PO z kolei - kręci się w kółko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 24.07.2019 o 07:16, Sisi napisał:

Nie widzę tutaj obawy, lecz brak pomysłu na siebie. Czasu mało, późne połączenie, szybkie decyzje nie zawsze są trafne, ale i w życiu takie się podejmuje. Zatem nie widzę przeszkód. Coś już się zadziało. Teraz trzeba iść do przodu i za bardzo nie oglądać się za siebie i wpatrywać w innych. Nie ukrywam, że cieszyłaby mnie opcja tzw. środka. Męczą mnie wybory typu: przeciwko PiS lub PO.

Niby nie ma, ale każdy coś dla siebie znajdzie. Wystarczy trochę przeanalizować. Pisałam wcześniej, że 4 u mnie odpadły. Są to:

PiS - nie lubię obłudy, mamienia, wtrącania się kościoła do polityki i innych takich

PSL i Kukiz to dla mnie taki PiS bis

Wspomniany Korwin Mikke z humorystycznym wtrąceniem K. Pawłowicz - wcześniej także pisałam, że daleka jestem od wszelkiej maści fanatyzmu.

 I taki drobiazg: "Nie iść" - to jest dla mnie najgorsze wyjście.

Zatem została mi reszta do analizy.

 

Pewnie, jak sobie sama taką selekcję zastosujesz pod własnym kątem, to coś tam Ci się narodzi ?

W zupełności z Tobą się zgadzam.

Lewica się zjednoczyła, a tu mnie tylko odpowiada rozdzielność Kościoła od państwa, ale to jest nie do przeskoczenia dla żadnej partii nawet gdyby rządziła samodzielnie.

By PiS nie wygrał, to tylko PO, bo ma największe poparcie, ale oni nic ciekawego nie przedstawiają.

I co zostało do rozpatrzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
39 minut temu, Dżiulia napisał:

I co zostało do rozpatrzenia?

Drobnica, czyli narodowcy, Zieloni itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

Jeżeli chodzi o mnie, to jestem katolikiem i będę głosował na partię, której do chrześcijaństwa jest najbliżej i nie jest to PiS. Inaczej nie mogę, bo byłbym obłudny. Nie mogę głosować na partie, które chcą legalizacji aborcji czy eutanazji, a potem chodzić do Kościoła. Drugim kryterium jest wolnorynkowość.

 

Wbrew powszechnej opinii, państwo powinno mieć możliwie jak najmniej pieniędzy. Taki jest rezultat niskich podatków, które popieram. Pieniądze powinny być w portfelach obywateli - jak najwięcej. Dlatego lepiej jest jak państwo rozdaje pieniądze ludziom, niż jak mają bez sensu leżeć w kasie państwa. Pieniądz w obrocie napędza gospodarkę. Oczywiście najlepiej by było, gdyby ludzie mieli tylko te pieniądze, które sami zarobili, a nie od państwa, ale przy obecnej władzy jest to niemożliwe.

Rozdawanie pieniędzy powoduje wzrost cen, czyli inflację. Jest większa konsumpcja, czyli większa sprzedaż. Właściciele sklepów widzą to, więc podnoszą ceny aby jeszcze więcej zarobić. Na końcu zarabia na tym państwo poprzez VAT, z którego również jest więcej pieniędzy z tytułu podniesionych cen przez właścicieli sklepów. Czyli koniec końców na końcu zawsze najwięcej zapłaci konsument, a państwo na tym zarobi.

Do tej pory masło kupował pracujący za 8 zł. Niepracujący nie kupował masła. 500+ spowodowało, że teraz obaj kupują masło, ale za 10 zł. Pytanie brzmi co jest bardziej sprawiedliwe? To, że teraz obaj mają na masło czy to, że jeden na to masło zapracował a drugi nie i w związku z tym ten niepracujący nie powinien mieć na masło?

Z ich dwojga tylko jeden dostał w dupę, bo musi kupować masło o 2 zł. droższe, ale za to drugi w ogóle ma to masło.

 

Reasumując. Pieniędzy u obywateli powinno być jak najwięcej, a w kasie państwa jak najmniej, ale pieniądze u ludzi powinny być zarobione przez nich samych, a nie dawane przez państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Gżegoż Brzęczyszczykiewicz napisał:

Pieniądz w obrocie napędza gospodarkę.

Otóż to. PiS pod przykrywką rzucenia pieniądza na rynek w postaci socjali twierdził (pewnie do dziś), że właśnie ją napędza, ale jednak służy to do kupowania głosów. Ciekawie zobrazowałeś to na przykładzie "masła". To pokazuje jak ta "dobra zmiana" niszczy rynek, a co gorsza w pierwszej kolejności "Kowalskiego".

Z 500+ dzieci też jakoś nie przybyło, ale za to głównie matek, które rzuciły pracę lub pracują na czarno.

Słusznie zauważyłeś, że poprzez obniżenie podatków można rozkręcić gospodarkę, bo im więcej w naszych portfelach tym więcej dla nas możliwości i nie tylko pod kątem konsumpcji, ale również tworzy to nam możliwość własnej przedsiębiorczości.
Nie wspomniałeś o ZUS, a to też mocno zabija rynek i według mnie o wiele bardziej niż same podatki, ale tu myślę głównie właśnie pod kątem przedsiębiorców, bo najpierw pracują na ZUS oraz podatki, a później niektórzy pod koniec miesiąca marzą, by w jego ostatnie dni zarobić też coś dla siebie.

1 godzinę temu, Gżegoż Brzęczyszczykiewicz napisał:

Reasumując. Pieniędzy u obywateli powinno być jak najwięcej, a w kasie państwa jak najmniej, ale pieniądze u ludzi powinny być zarobione przez nich samych, a nie dawane przez państwo.

Zarobionych przez nich samych i tu się zgodzę, ale napychanie portfeli przez drastycznie obniżenia podatków w dzisiejszych czasach jest niemożliwe, bo zwyczajnie państwa przez złą politykę na to nie stać. Stopniowo przy mądrych rządach zapewne, by się udało.

 

Zaciekawiła mnie jeszcze jedna kwestia i przyznam bardzo mi się spodobała, że Tobie katolikowi jakoś nie jest po drodze z PiS, nie wiem ilu masz takich ludzi w swoim otoczeniu, bo jednak chyba większość poprzez jawną politykę kościoła ślepo idzie za partią Jarosława.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)

Nie wstydzę się swojej wiary ani Jezusa. Każdy katolik i w ogóle chrześcijanin musi sam sobie zadać jedno pytanie. Czy wierzę w zmartwychwstanie Chrystusa. Tak szczerze. Ja wierzę i słucham Kościoła w każdy czas, bo Kościół to nie tylko duchowni - to my wszyscy. To jest bardzo proste. Jest Katechizm Kościoła Katolickiego. Należy go przeczytać od dechy do dechy, ale ze zrozumieniem. To jest bardzo ważne, a nawet najważniejsze. i jeżeli nie zgadzasz się choćby z jednym kanonem tam zawartym, to znaczy, że nie zgadzasz się z nauką Kościoła i powinieneś odejść. Nikt nikogo w Kościele na siłę nie trzyma. Nie trzeba brać ślubów, chrzcić dzieci, pogrzebać zmarłego, obchodzić świąt. Po co to robić w instytucji, na którą całe życie się pluje? Trzeba być po prostu konkretnym człowiekiem, a nie obłudnikiem. Ja sam nie jestem święty. Staram się żyć zgodnie z wiarą, ale nie zawsze mi to wychodzi. Księża też są ludźmi i też grzeszą. Wszędzie są obłudnicy, ale nawet połowa księży obłudników nie oznacza, że Kościół jest obłudny. Tak jak mówiłem, wystarczy przeczytać KKK. Jeżeli widzisz księdza, który mówi coś lub działa wbrew KKK, to jest to obłudnik, jednak komunia nawet z rąk takiego księdza jest ważna. Za swoje czyny kiedyś każdy odpowie sam. Nie ma tak, że coś zostanie bez wyjaśnienia, że nie zostanie sprawiedliwie osądzone.

 

Jestem katolikiem, ale oprócz tego jestem konserwatywnym liberałem czy nawet libertarianinem. Mam konserwatywne poglądy społeczne i obyczajowe, ale za to liberalne gospodarcze i ekonomiczne. Nie mogę więc głosować na PiS, gdyż dla mnie to Populiści i Socjaliści z krzyżem w zębach. To są po prostu pobożni socjaliści. Niczym w swoich działaniach nie różnią się od bezbożnych socjalistów. Różnica jest jedynie taka, że jedni wierzą w Boga, a drudzy nie. W tej chwili najbliżej mi jest do Korwina, Narodowców i Kukiza. Jeżeli Kukiz pójdzie z PSL, to dla mnie jest skończony.

 

PiS jest bardzo złą partią, ale pomyśleć należy jak złą partią musi być PO, skoro to właśnie PiS wygrywa kolejne wybory. Tak wybiera Naród. Taka jest demokracja w systemie proporcjonalnym. Ja nie jestem zwolennikiem demokracji. Raczej staram się nie szufladkować ustrojów. Państwo powinno być po prostu dobrze poukładane. Mówi się np. że USA albo UK nie są państwami demokratycznymi, tylko dobrze poukładanymi i tego życzę Polsce, Wam i sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Gżegoż Brzęczyszczykiewicz napisał:

PiS jest bardzo złą partią, ale pomyśleć należy jak złą partią musi być PO, skoro to właśnie PiS wygrywa kolejne wybory.

Na początek napiszę, że nie jestem za żadną z tych partii, ale np. PO raczej przegrało na początku (gdy ich PiS zmieniał) wybory przez swoją delikatnie mówiąc zbyt wielką pewność siebie, myśleli chyba, że będą wiecznie rządzić. Narobili wałków co nie miara, ale PiS też nie jest lepszy, ale o nim już tyle tutaj zostało napisane, że nie chce mi się powtarzać.

Kolejne wybory to już nie tyle co PiS wygrywa, co PO przez swoje przepychanki i brak pomysłu przegrywa. No i nie można zapomnieć o rozdawnictwie PiS, a to każdej partii, by zwiększyło fanów, bo nasz naród nie myśli, co będzie później, aby miał dziś kasę za friko, by nie musiał pracować, a rząd i tak mu walnie z jednej czy drugiej strony pieniądz i to mu wystarcza. Państwo będzie przez to nieudolne.

Słusznie zauważyłeś, że państwo powinno być poukładane, no i tego raczej do dziś nam brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 395
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Pod widza/dla kasy. Polskie seriale po obecnie, to wyrób marketingowy, który musi się zwrócić. Tu nie ma miejsca na artyzm i sztukę🙂 
    • la primavera
      ,Wojownik " Tom Hardy i Joel Edgerton jako bracia i Nick Nolte w roli ich ojca w filmie o trudnych rodzinnych sprawach, o swojej drodze z której czasem trzeba zawrócić, o upadkach, przebaczenie i walce, takiej prawdziwej, w klatce, w formule mma.   Każdy z braci idzie swoją drogą,  naznaczeni trudnym dzieciństwem,  coś się im udalo a coś nie, stare problemy przykryły nowe.  Spotykają się na turnieju mma, gdzie każdy z nich ma swoje powody które pchają  go do walki o wygraną. Obydwaj niechętni w stosunku do ojca,  który świadomy wyrządzonego  im zła pragnie zbliżyć się do nich. Chociaż są to dorosli mężczyźni, świadomi tego, że trudno przejść przez życie bez potknięcie nie chcą przebaczyć  ojcu, nie chcą nowego rozdziału. To są bardzo ciekawe sceny, między doslymi mężczyznami,  a jednocześnie  małymi chłopcami  i pijanym ojcem który niszczył rodzinę, i podsumowującymi  je słowami- ,,wolałem gdy piłes"...   Mnie się film bardzo podobał. Poruszajacy, emocjonalny.Ostatnia walka do ktorej zmierza  caly film. I ten Tom Hardy...  
    • la primavera
      ,,Glina.Nowy rozdzial" Został mi wprawdzie  jeszcze jeden odcinek do obejrzenia,  ale nie przypuszczam by sprawił, że zmienię zdanie  co do tego serialu. Mnie nie zachwycił.  Ze starym Glina łączy go motyw muzyczny, gdy  się pojawia  jest i nadzieja, że wszystko zwolni, wróci na leniwie toczącą się akcje z ponurym  nadkomisarzem zanurzonym w śledztwo które akurat prowadzi.  Ale okazuje się, że nadkomisarz jest już dawno na emeryturze, a do szpitala zaprowadziły go zupełnie inne strzały niż te, które padły w ostatnim odcinku poprzedniej serii. Czyli jednak  Nowy rozdział a nie stary Glina.   Wygląda na to, że dwa sezony zostały upchane w 6 odcinków,  po 3 na każdy.  Zatem wszystko za szybko i za dużo.  Pierwsza pędzi tak, ze bardzo szybko poznajemy sprawców i właściwie  nie ma po co tego oglądać. W drugiej części nasz emerytowany oficer, postrzelony nie raz i znajdujący się na krawędzi życia zmartwychwstaje jak gdyby nigdy nic - cud polskiej sluzby zdrowia?- i przystępuje do akcji  pomagając młodej policjantce. W tym samym czasie już nie tak młody Sthur  z Braciakiem prowadzą  drugie śledztwo. Jest calkiem nieźle dopoki nie zaczynają ścigac kolesia w supermarkecie. Mając w pamięci wcześniejsxy pościg po szpitalnych korytarzach nie spodziewałam się niczego specjalnego ale tu było jeszcze gorzej.  Nie wiem czemu oni sobie to robią,  przecież widzą, że to nie trzyma poziomu. Jak z jakiś paradokumetalnych seriali. No nic, doogladam do końca.    
    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
    • KapitanJackSparrow
      😀  No ale po prawdzie mi się podobał, każdy powinien z raz obejrzeć.  Właśnie @Pieprzna byłaś, widziałaś?
    • Liliana
      Zastanawiam się ostatnio, że w każdej ideologii – niezależnie od strony sceny politycznej – można znaleźć coś wartościowego. Lewica często kładzie nacisk na równość, solidarność społeczną i prawa pracownicze, a prawica na odpowiedzialność jednostki, wolność gospodarczą czy znaczenie tradycji i wspólnoty. Myślę, że ciekawie byłoby się zastanowić, co można dobrego „zabrać” od każdej z tych stron, żeby stworzyć bardziej zrównoważone podejście do życia społecznego i politycznego. Jakie idee lub rozwiązania z lewicy i prawicy uważacie za najbardziej wartościowe, niezależnie od osobistych poglądów? Czy da się je sensownie połączyć w praktyce? Zachęcam do spokojnej, rzeczowej dyskusji — bez etykietowania i oceniania. 🙂
    • Liliana
      Słuszna uwaga — funkcje kognitywne rzeczywiście pozwalają uchwycić bardziej szczegółowe aspekty procesów poznawczych, a nie tylko ich ogólny zarys.
    • Vitalinka
      Będę trzymać🙂
    • Gość w kość
      obstawiam Kler,
    • KapitanJackSparrow
      Hmm 🤔 zastanawiam się nad twoim gustem filmowym i nie za bardzo przypominam sobie twoich preferencji.  Czekaj  ty mi wyglądasz na taką co lubi starego Znachora bardziej, niż tego nowego . No właśnie co ty lubisz oglądać jak już powekowane słoiki ...dzieci ogarnięte...
    • KapitanJackSparrow
      A wiem że na to idziesz, ciekawość wzięła górę i sobie sprawdziłem repertuar...😎😀  I dobrze, zważywszy jakie bagaże zabierasz z sobą 🙈 tooo dobrze,  że jakaś część tego tobołku była wykorzystywana przez ciebie.  Ech fajnie fajnie było , zdecydowanie do powtórzenia, 👋
    • 4 odsłony ironii
      Idę na Dom dobry. Rozrywka to to nie będzie 😐    Chopin! Chopin! aktualnie też leci 🙂 Nawet warto zobaczyć   
    • 4 odsłony ironii
      Oczywiście 😁 i wystroiłabym się jak do teatru 😉  
    • Pieprzna
      Co tam teraz w kinie fajnego leci? Bym się wybrała jak przestanę kaszleć 😛
    • Pieprzna
      Ufff...sezon słoikowy dzisiaj zamykam. Trzymajcie kciuki za proces fermentacji kapusty 😄 @Maryyyś co tam w twoim ogródeczku słychać? Misiaczek dzisiaj marchew i buraki wykopał. Ta marchew mnie o nerwicę przyprawiała. Tak jak w zeszłym roku wzięliśmy nasiona na taśmie. Bardzo słabo kiełkowały, wolno, późno. Kiedy mama miała u siebie kilkunastocentymetrowe natki, to u mnie ledwo było widać parucentymetrowe nitki. A skończyło się tak, że mama ma słabe zbiory, a u nas znowu porosły kolosy, niektóre grube prawie jak moja ręka 😄
    • KapitanJackSparrow
      Do kina, wieki nie byłem, ale na przedstawienie komediowo improwizacyjne byś się skusiła prawda 😀
    • Miły gość
      Lotniczych. 
    • 4 odsłony ironii
      Kuszące, ale chyba nie mam tyle wolnego 😁    A póki co, wybieram się zepsuć sobie weekend😎 tzn do kina 🤦‍♀️ 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...