Wyborcy PiS,czy wam nie wstyd?

28 minut temu, Aco napisał:

PiS rządzi, bo gdyby było tak dobrze za PO, to nikt by nie chciał zmian. PO obiecywało cuda na kiju i na obietnicach się zawsze kończyło, dlatego będąc kiedyś wyborcą PO zostałem przez nich wyr.... w d...  i dlatego ta krasomówcza twórczość pana Donalda już na mnie nie działa. I żeby była jasność! Nie głosowałem nigdy na PiS. Amen.

Tak, a Ty uważasz, że PiS jest wobec Ciebie w porządku? Bo daje Ci pieniądze za utrzymanie władzy? 

I właśnie w taki sposób się Ty i inni wyborcy dają ogłupiać. 

Bo mówi się: "PiS daje pieniądze w programach, to jest dobry rząd". 

A na rynku pracy są nadal problemy, bezrobocie nadal jakieś występuje i płaca najniższa jest nadal za niska, gdzie dostaje się dwa tysiące złotych, z groszami na rekę, pod oddaniu podatków. 

Czy to duże zmiany są dla Ciebie, za PiS? Bo dla mnie jakoś nie są. 

Ja nie korzystam z niczego, co PiS daje. Nie żyje mi się wcale lepiej za PiS. Jeżeli dzieli się społeczeństwo na: lepszych i gorszych, to co PiS właśnie robi, to mi się to nie podoba i będę temu przeciwny. 

Tu zależy też od punktu widzenia. Ja mam taki punkt widzenia, że poprzednie rządy nie dzieliły społeczeństwa, bo nie wprowadziły żadnych programów i to nie dzieliło finansowo ludzi. 

PiS to zrobił i robi. 

Jeżeli to się Tobie podoba, no to tutaj się nie dogadamy. 

Mi się to nie podoba, jak ktoś kogoś dzieli. 

Fakt, PiS poza: rozdawniczymi programami wprowadził coś takiego, że: został zniesiony podatek dla osób do 26 roku życia, które pracują i nie muszą podatków płacić. Ale wiadomo, że nie dla wszystkich to zostało wprowadzone. A po 26 rokiem życia już podatki trzeba płacić. 

Wcale to nie jest według mojego zdania jakaś, dobra i duża korzyść, bo na tym nie każdy korzysta. 

Więc, ci, którzy mają lepiej za PiS, to oczywiście, oni będą mówili, iż: "mi się dobrze żyje za PiS", bo są to osoby w rodzinach, które są przez PiS traktowane najlepiej. Najbardziej to rodziny są przez ten rząd dobrze traktowane, bo jakby tak wszystko policzyć, ile dostają pieniędzy, to już się opłaca popierać taki rząd. 

A ja mogę to dokładnie przedstawić Tobie: Becikowe, w kwocie 1000 zł. na każde dziecko urodzone i to jednorazowa kwota. 

300 i 500 zł. w programie, a 300 zł. tylko raz na rok. 

Do tego też inne świadczenia socjalne, a jeszcze będą kolejne pieniądze, w tzw. "ładzie", czyli po 12 tysięcy złotych ( i chyba będą to kwoty jednorazowe być może głównie ze środków unijnych, ale nie wiem tego dokładnie ), gdzie będzie to jakoś rozłożone na raty, po 500 zł. lub po 1000 zł. miesięcznie. 

Ale tylko dla tych rodziców, którzy mają bardzo małe dzieci. Więc, to też będzie i same rodziny dzieliło finansowo, bo nie każda rodzina z dziećmi dostanie te pieniądze. 

Komu, myślącemu się podoba taki rząd, który dzieli ludzi? Na pewno nie mi. 

4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Jeżeli dzieli się społeczeństwo na: lepszych i gorszych, to co PiS właśnie robi, to mi się to nie podoba i będę temu przeciwny. 

A jak nazwać sytuację gdy za PO zamykało się szkoły, posterunki policji i szpitale? Czy to nie jest dzielenie społeczeństwa na lepszych z dużych miast i tych gorszych z prowincji co mają zostać bez niczego?

6 minut temu, Miejscowy napisał:

Ja mam taki punkt widzenia, że poprzednie rządy nie dzieliły społeczeństwa, bo nie wprowadziły żadnych programów i to nie dzieliło finansowo ludzi

Czyli najlepiej jak rząd bierze podatki i nic z tego nie widzisz.

8 minut temu, Miejscowy napisał:

Ale tylko dla tych rodziców, którzy mają bardzo małe dzieci. Więc, to też będzie i same rodziny dzieliło finansowo, bo nie każda rodzina z dziećmi dostanie te pieniądze. 

 

Bo to są pieniądze na konkretny cel - zapewnienie opieki małym dzieciom, tak by matki mogły iść do pracy jeśli chcą. To źle? 

5 minut temu, Pieprzna napisał:

A jak nazwać sytuację gdy za PO zamykało się szkoły, posterunki policji i szpitale? Czy to nie jest dzielenie społeczeństwa na lepszych z dużych miast i tych gorszych z prowincji co mają zostać bez niczego?

Czyli najlepiej jak rząd bierze podatki i nic z tego nie widzisz.

Bo to są pieniądze na konkretny cel - zapewnienie opieki małym dzieciom, tak by matki mogły iść do pracy jeśli chcą. To źle? 

Ja zdanie swoje przedstawiłem i na pewno nie zmienię tego zdania. 

My już mamy w Polsce pomoc dla rodziców z dziećmi i tak już było za poprzednich rządów. 

Po jeden 1000 zł. na każde dziecko urodzone. 

A rodzic ma obowiązek pracować i utrzymać dzieci z własnej pracy. 

To, że matki pracują i nie mają czasu na zajmowanie się dziećmi, to nie jest też wytłumaczenie. Bo są matki czy oboje rodziców, które naprawdę mają dobre zarobki z pracy i to wystarczy na utrzymanie rodziny. Wystarczy na opłacenie przedszkola dla dzieci, które właśnie jest po to, żeby tam pracownice się zajmowały dziećmi, gdzie matki nie mają czasu sie zajmować. Żadna nowość. 

A jeżeli już mówimy o tych pieniądzach dla rodzin, to te pieniądze powinny trafiać tylko do biednych rodzin, gdzie pieniędzy brakuje. A trafiają też i będą trafiały też do bogatych rodzin, co dla mnie jest niewłaściwe. 

Bo to jest: płacenie bogatym za utrzymanie poparcia, by wszystkie rodziny za to rząd popierały. 

A to jest nierówne dla mnie, tylko ci, co na tym korzystają, to będą zaprzeczały. 

A czy ktoś patrzy na wielu samotnych ludzi, którzy nie mają nikogo, żyją biednie i muszą liczyć tylko na siebie? Takich ludzi się pomija, i to jest przykre. 

6 minut temu, Miejscowy napisał:

Wystarczy na opłacenie przedszkola dla dzieci, które właśnie jest po to, żeby tam pracownice się zajmowały dziećmi, gdzie matki nie mają czasu sie zajmować. Żadna nowość. 

Nie masz dzieci, nic nie wiesz jak trudno w niektórych miejscach o dostęp do żłobka. Bo mówimy o takich malutkich dzieciach a nie przedszkolakach. Może dzięki nowemu funduszowi będzie łatwiej zorganizować opiekunkę.

8 minut temu, Miejscowy napisał:

Bo to jest: płacenie bogatym za utrzymanie poparcia, by wszystkie rodziny za to rząd popierały. 

Bogaty ma w nosie 500+, głosuje na tych którzy pasują mu pod względem innych elementów programu wyborczego.

No a rządy PO nie były tak samo dobre, jak teraz nie jest PiS. Taka już jest w Polsce mentalność polityków. My nie zmienimy na siłę mentalności i myślenia polityków, bo się nie da. 

Ale nie zgodzę się z tym, jak to się teraz tak zarzuca PO , że: "te rządy nic dla rodzin nie robiły". Owszem, robiły, ale prowadziły programów rozdawniczych. 

Była pomoc socjalna, która jest właśnie od tego, żeby biednym rodzinom i ludziom samotnym pomagać. 

Tylko różnica jest taka, że: socjalna pomoc, jak Becikowe w Polsce ma przepisy i kryteria dochodowe i, bogate rodziny nie mogą liczyć na pomoc. Mogą liczyć na pomoc tylko biedne rodziny. 

W 300 i 500 plus nie ma żadnych kryteriów i te pieniądze są płacone też bogatym rodzinom. 

Więc ci, co teraz tak krytykują i "jeżdżą", że tak wyrażę to na rządach PO, na Lewicy, to robią tak dlatego, że tamte rządy nie prowadziły: rozdawania pieniędzy. A PiS, który tak robi, to ludzie uważają, że tak trzeba. 

Ponieważ to rodziny i rodziców dzieci z czasem przyzwyczaja. Jak raz dajesz komuś pieniądze jakieś, to już będziesz się zawsze tego domagał i będziesz uważał, że "Tobie się należy". 

I takie myślenie ma prawie każdy teraz rodzic i wyborcy PiS. 

Rząd, który daje pieniądze komuś, jest: dobry i kochany... 

Rząd, który nie daje komuś pieniędzy, bo nie obciąża tym budżetu i to nie zwiększa inflacji i prawidłowo to robi, to zły rząd, który nie wspiera rodzin. \

To jest błędne myślenie ludzi, ale PiS tego właśnie chce. A potem się w tym rządzie śmieją z głupich wyborców, w rodzinach, że "tak ludzie sami dali się zerżnąć... ". 

Myślicie, że w PiS tak nie myślą sobie, po cichu? Bo ja uważam, że tak jest. 

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Nie masz dzieci, nic nie wiesz jak trudno w niektórych miejscach o dostęp do żłobka. Bo mówimy o takich malutkich dzieciach a nie przedszkolakach. Może dzięki nowemu funduszowi będzie łatwiej zorganizować opiekunkę.

Bogaty ma w nosie 500+, głosuje na tych którzy pasują mu pod względem innych elementów programu wyborczego.

Tak, no to powiedz mi, ilu jest takich rodziców w Polsce, którzy mają wysokie zarobki w pracy, a nie są chętni na 500 plus? 

Być może tylko garstka jest takich rodziców. 500 zł. nie leży na ulicy i nikt inny nie da takiej sumy nikomu. 

A tu, PiS daje, ale nie swoje, tylko podatników. 

Bo uwierz mi, że żaden z tych polityków nie dałby nawet złotówki rodzinom, gdyby mieli swój budżet prywatny z takimi miliardami. 

A, że nie są to ich własne środki, to rozdają, bo łatwo jest rozdawać nie swoje, tylko od ciężko pracujących. 

Dnia 29.08.2021 o 17:20, Aco napisał:

Nie wierz w takie bzdury.

To nie są bzdury. Obrotne kobiety "za urodzenie" wyciągały po 150 tysięcy.  Jakie masz kompetencje, żeby twierdzić, że to bzdury ? Jesteś pracownikiem wydziały zasiłków ZUS ? 

7 minut temu, Miejscowy napisał:

Tak, no to powiedz mi, ilu jest takich rodziców w Polsce, którzy mają wysokie zarobki w pracy, a nie są chętni na 500 plus? 

Być może tylko garstka jest takich rodziców. 500 zł. nie leży na ulicy i nikt inny nie da takiej sumy nikomu. 

A tu, PiS daje, ale nie swoje, tylko podatników. 

Powiedzmy, że tacy rodzice chcą u władzy antypisu z zachowaniem 500+. Myślisz, że któraś partia zdecyduje się na zamknięcie tego programu? Popierana przez ciebie lewica na pewno nie. Znowu zostaniesz pominięty w socjalach. 

Dnia 29.06.2020 o 19:57, Sisi napisał:

To niestety nie jest czas przeszły. Cały czas zabiera tym, co ciężko pracują i daje tym, co leniuchują. Jest też część wspólna. Ten, co ciężko pracuje dostaje swoje wypracowane pieniądze. Szkoda, że tak prostych rzeczy większość nie zauważa, albo nie chce widzieć.

Z drugiej strony, skoro elektorat PiS to przede wszystkim ludzie z wykształceniem podstawowym i zawodowym, czy jak kto woli mieszkańcy wsi i małych miasteczek, to mogą czegoś nie widzieć i nie rozumieć z wiadomo jakich powodów.

Może warto wymienić te powody. Brak wiedzy. Nie oszukujmy się, ale szkoła uczy tysięcy bzdur, które oczywiście są przydatne, ale po to żeby nakreślić ogólny obraz świata. Nikt dzieci nie uczy jak policzyć odsetki od kredytu, jakie podatki płacimy, na czym polega przedsiębiorczość itd, itp. I później tacy ludzie, którzy pojęcia nie mają skąd się biorą pieniądze, często nie potrafią zinterpretować kwitka z wypłaty krzyczą na ulicy jaki to PiS jest cudowny. A nie jest. Zrobili rzecz, której ludzie oczekiwali, sięgnęli do kieszeni państwa  i podatki, które wcześniej PO inwestowało w infrastrukturę i dzięki temu mamy autostrady, drogi szybkiego ruchu i mnóstwo rożnych inwestycji,  które podniosły rangę Polski do poziomu europejskiego,  wypłacili w ramach 500 plus. Dostali ludzie, ale tynfa temu kto powie ile km dróg wybudowali, gdzie są elektryczne samochody i mieszkania.  Niespełnione obietnice zakrywa się co chwila innymi "aferkami".

7 minut temu, Chi napisał:

To nie są bzdury. Obrotne kobiety "za urodzenie" wyciągały po 150 tysięcy.  Jakie masz kompetencje, żeby twierdzić, że to bzdury ? Jesteś pracownikiem wydziały zasiłków ZUS ? 

Tu chodziło o "chore" dzieci "na ból paluszka" jak stwierdził @BrakLoginu Niestety znam temat i na komisji lekarskiej takie coś nie ma prawa przejść. Chyba, że ktoś ma takie znajomości, że dostanie zasiłek opiekuńczy czy rentę na brak lewej górnej jedynki. Tam jest naprawdę drobne sito i żeby rodzic mógł dostać jakiekolwiek swiadczenie dziecko musi być naprawdę zakwalifikowane do określonego stopnia niepełnosprawności, a rodzic nie może przekroczyć określonego progu dochodowego. Mojej koleżance zabrali swiadczenie pielęgnacyjne mimo poważnego upośledzenia dziecka, bo stwierdzili, że dziecko nie wymaga stałej opieki, co jest zwykłym kure....m. 

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Powiedzmy, że tacy rodzice chcą u władzy antypisu z zachowaniem 500+. Myślisz, że któraś partia zdecyduje się na zamknięcie tego programu? Popierana przez ciebie lewica na pewno nie. Znowu zostaniesz pominięty w socjalach. 

Pewnie tak byłoby. 

Tego nie wiem. 

Jakoś rządy poprzednie w Polsce takich programów rządowych nie prowadziły i też wygrywały wybory. 

Natomiast, utrzymywanie 500 plus i innych programów również przez inne, kolejne rządy, to się wiąże z wyższymi podatkami, z wyższą inflacją w kraju, bo to jest: kosztem czegoś. Inaczej się nie da. 

I jeżeli rodziny chcą mieć zachowane te "programy" w Polsce też przez inne rządy, to bedą wysoke ceny i, drożyzna, a to też dotyka tych rodziców, którzy też są konsumentami, jak wszyscy. 

I, jeżeli kolejny rząd uzna, iż: "nie możemy dłużej utrzymywać 500 plus czy też innych programów, bo to za dużo budżet kosztuje", to wycofa inny rząd taki program. 

Ale zrobi to po to, żeby nie obciążać budżetu. 

A jeżeli nie wycofa 500 plus czy też innych programów, to z czegoś innego będzie musiał zrezygnować. 

Np. z finansowania Kościoła i Pana Rydzyka. Już nawet w PO mówią o tym, że: "Należałoby to zmienić i zaprzestać finansowania duchownych". Sam Donald Tusk kiedyś o tym powiedział, jak był premierem w PO, iż: "Kościół w Polsce powinno się zaprzestać finansować i rozdzielić, kościół od państwa", ponieważ budżet za dużo to kosztuje. I tu miał rację, z czym aj się zgadzam. Tak samo uważa Lewica i tu z PO oni mogli by się zgodzić i uważam, że te, dwa rządy mogłyby się dogadywać. 

Tylko z PiS-em nie można dojść do porozumienia, bo w tym rządzie "wiedzą swoje" i nie chcą słuchać dobrych argumentów ze strony PO, a szczególnie z Lewicy. 

I to mi się nie podoba, jak sie zachowują politycy w PiS. 

No a gdyby już nie finansowano kościoła w Polsce, to na tym budżet by zaoszczędził dziesiątki, a nawet setki miliardów rocznie lub co kilka lat. 

Bo, niestety z czegoś trzeba zrezygnować, jeżeli się chce oszczędzać i zadbać o budżet i o finanse publiczne. 

PiS tego niestety, nie robi, a zarzuca różne bzdury innym partiom. 

Bo który polityk się uczciwie przyzna w PiS do swoich błędów? Ja takiego nie znam polityka. 

1 godzinę temu, Aco napisał:

PiS rządzi, bo gdyby było tak dobrze za PO, to nikt by nie chciał zmian. PO obiecywało cuda na kiju i na obietnicach się zawsze kończyło, dlatego będąc kiedyś wyborcą PO zostałem przez nich wyr.... w d...  i dlatego ta krasomówcza twórczość pana Donalda już na mnie nie działa. I żeby była jasność! Nie głosowałem nigdy na PiS. Amen.

Jestem lewicowa, ale Donald Tusk jest mężem stanu i swoim powrotem do polityki w Polsce wzbudził mój ogromny szacunek.

Co do ruchania w dupę. Nie lubisz  ? To mówiąc krótko, zakasuj rękawy i do roboty. Jak się ktoś pochyla z wyciągniętą ręką po zasiłki to tyłek jest łatwo dostępny  

A poważniej. Nigdy nie mogłam zrozumieć tego gadania, że  za PO to było mi tak, a za SLD tak, a za PiS tak. Mi jest dobrze niezależnie od tego  kto rządzi, bo moje życie nie zależy od tego jaka partia jest akurat na topie. Nigdy niczego od nikogo nie dostałam. Zapierdalam i nie oglądam się na to czy ktoś mi da.

7 minut temu, Miejscowy napisał:

Jakoś rządy poprzednie w Polsce takich programów rządowych nie prowadziły i też wygrywały wybory. 

Heloł, ktoś musiał wygrać, na tym polegają demokratyczne wybory. Choćby to miało być głosowanie na najmniejszego szkodnika.

11 minut temu, Chi napisał:

PO inwestowało w infrastrukturę i dzięki temu mamy autostrady, drogi szybkiego ruchu i mnóstwo rożnych inwestycji,  które podniosły rangę Polski do poziomu europejskiego,  

Jeszcze podniosło wiek emerytalny, obiecywali reformę KRUS-u, obniżenie podatków, sprzedaż polskich firm obcemu kapitałowi, górnikom obiecywano reformę emerytalną, a moja mama za kadencji PO dostała podwyżkę do emerytury w kwocie niecałych 10 zł ??‍♂️

6 minut temu, Aco napisał:

Tu chodziło o "chore" dzieci "na ból paluszka" jak stwierdził @BrakLoginu Niestety znam temat i na komisji lekarskiej takie coś nie ma prawa przejść. Chyba, że ktoś ma takie znajomości, że dostanie zasiłek opiekuńczy czy rentę na brak lewej górnej jedynki. Tam jest naprawdę drobne sito i żeby rodzic mógł dostać jakiekolwiek swiadczenie dziecko musi być naprawdę zakwalifikowane do określonego stopnia niepełnosprawności, a rodzic nie może przekroczyć określonego progu dochodowego. Mojej koleżance zabrali swiadczenie pielęgnacyjne mimo poważnego upośledzenia dziecka, bo stwierdzili, że dziecko nie wymaga stałej opieki, co jest zwykłym kure....m. 

Aco a ja znam kobiety z dwóch stron barykady. Te, które maja świadczenia których nie powinny mieć, bo dzieci chorują na choroby które nie wykluczają samodzielnego funkcjonowania i właśnie takie, którym świadczenie odebrano chociaż wydawało się to nieprawdopodobne.  Patologie są zawsze i wszędzie, ale umówmy się, nie mamy służby zdrowia, nie masz kasy na prywatne leczenie ? Umieraj w oczekiwaniu na kolejkę. Moja mama chciała zrobić kolonoskopię, bo ma uchyłki jelita. Prosiłam pójdźmy prywatnie do kliniki, ale ona jest uparta jak osioł ( w końcu po kimś to mam ) i stwierdziła, że nie idzie do rodzinnego. I ? Oczywiście dostała skierowanie, oczywiście ją umówiono ale na koniec listopada i jeszcze potwierdzą. A ona cierpi teraz. Rejestrowała się w lipcu. Smutne to.

Przed chwilą, Aco napisał:

Jeszcze podniosło wiek emerytalny, obiecywali reformę KRUS-u, obniżenie podatków, sprzedaż polskich firm obcemu kapitałowi, górnikom obiecywano reformę emerytalną, a moja mama za kadencji PO dostała podwyżkę do emerytury w kwocie niecałych 10 zł ??‍♂️

Aco nie ma władzy idealnej. Nie byłam wyborcą PO. Generalnie polityka to dziwka, ale ....  oceń skalę. PO popełniło błędy, ale czy słyszałeś  o takim syfie jaki jest teraz ? Miliony miliardy rozpierdolone na afery, których nikt nie rozlicza ? Całe rodziny bez kompetencji obsadzające stanowiska ? Robią co chcą a suweren klaszcze jak foczka daj nam, daj nam ? 

11 minut temu, Chi napisał:

poważniej. Nigdy nie mogłam zrozumieć tego gadania, że  za PO to było mi tak, a za SLD tak, a za PiS tak. Mi jest dobrze niezależnie od tego  kto rządzi, bo moje życie nie zależy od tego jaka partia jest akurat na topie. Nigdy niczego od nikogo nie dostałam. Zapierdalam i nie oglądam się na to czy ktoś mi da.

To akurat tutaj mogę się z Tobą zgodzić, bo mi osobiście żadne pieniądze od państwa nie są potrzebne. Wystarcza mi z pensji, ale nie można krytykować czegoś, co wielu ludziom, rodzinom daje nowe możliwości chociażby wyjazd z dziećmi na prawdziwe wakacje, zakupienie odzieży, książek, zeszytów do szkoły, czy komputera. Ten rząd ma swoje za uszami i nie podoba mi się wiele działań, których się dopuszcza, ale nie ja go wybierałem, a znam takich co głosowali kiedyś na Platformę, a w ostatnich wyborach poszli głosować na PiS ( przynajmniej tak mówią)

10 minut temu, Chi napisał:

 

Aco a ja znam kobiety z dwóch stron barykady. Te, które maja świadczenia których nie powinny mieć, bo dzieci chorują na choroby które nie wykluczają samodzielnego funkcjonowania i właśnie takie, którym świadczenie odebrano chociaż wydawało się to nieprawdopodobne.  Patologie są zawsze i wszędzie, ale umówmy się, nie mamy służby zdrowia, nie masz kasy na prywatne leczenie ? Umieraj w oczekiwaniu na kolejkę. Moja mama chciała zrobić kolonoskopię, bo ma uchyłki jelita. Prosiłam pójdźmy prywatnie do kliniki, ale ona jest uparta jak osioł ( w końcu po kimś to mam ) i stwierdziła, że nie idzie do rodzinnego. I ? Oczywiście dostała skierowanie, oczywiście ją umówiono ale na koniec listopada i jeszcze potwierdzą. A ona cierpi teraz. Rejestrowała się w lipcu. Smutne to.

Nie neguję tego ( ale ja akurat jestem w temacie zasilkowym też ??‍♂️)  Na kolonoskopię czeka  się faktycznie długo na fundusz. Przykre to, ale tak jest od lat. 

Niestety na mnie pora. Rano trzeba wstać i zapierdzielać.

Dobrej nocy wszystkim.

4 minuty temu, Aco napisał:

To akurat tutaj mogę się z Tobą zgodzić, bo mi osobiście żadne pieniądze od państwa nie są potrzebne. Wystarcza mi z pensji, ale nie można krytykować czegoś, co wielu ludziom, rodzinom daje nowe możliwości chociażby wyjazd z dziećmi na prawdziwe wakacje, zakupienie odzieży, książek, zeszytów do szkoły, czy komputera. Ten rząd ma swoje za uszami i nie podoba mi się wiele działań, których się dopuszcza, ale nie ja go wybierałem, a znam takich co głosowali kiedyś na Platformę, a w ostatnich wyborach poszli głosować na PiS ( przynajmniej tak mówią)

Aco ale ja nie krytykuję programów socjalnych. Jestem lewicowa.  Z własnych ciężko zapracowanych pieniędzy wspieram ludzi którym się gorzej wiedzie, bo tak im się życie ułożyło, a nie dlatego, że im się dupy do pracy nie chce ruszyć. Ja krytykuję głosowanie na szubrawców "bo dają" tylko pieniądze na tzw przeżarcie, dodrukowują kasę i fundują nam inflację cudowną.  Szkoda mi ludzi, którzy nie rozumieją do czego to wszystko zmierza.

7 minut temu, Aco napisał:

Nie neguję tego ( ale ja akurat jestem w temacie zasilkowym też ??‍♂️)  Na kolonoskopię czeka  się faktycznie długo na fundusz. Przykre to, ale tak jest od lat. 

Niestety na mnie pora. Rano trzeba wstać i zapierdzielać.

 

Dobrej nocy wszystkim.

"Na fundusz" to nawet spokojne umrzeć w tym kraju nie można. 

Spokojnej nocy

52 minuty temu, Aco napisał:

Jeszcze podniosło wiek emerytalny, obiecywali reformę KRUS-u, obniżenie podatków, sprzedaż polskich firm obcemu kapitałowi, górnikom obiecywano reformę emerytalną, a moja mama za kadencji PO dostała podwyżkę do emerytury w kwocie niecałych 10 zł ??‍♂️

Tak, a Ty myślisz, że PiS jest lepszy od PO? 

Wtedy, za PO były trochę inne ceny i nie było tak drogo, jak jest teraz. 

PiS też nie bardzo dba o to, żeby coś było polskie. Bo oni "pozornie" coś ludziom powiedzą, ale wcale nie popierają czegoś, żeby było polskie. 

Np. coraz więcej firm zagranicznych w Polsce, markety i centra handlowe, które polskie nie są, ale zagraniczne. 

PiS nie różni się za bardzo od PO. 

Ani tamten rząd nie był za bardzo dobry, ani PiS też taki nie jest. 

Trzeba chcieć to widzieć. 

Różnica jest jedynie taka, że PO nie prowadziło: rozdawania pieniędzy bez pracy, a PiS to robi. 

I to powoduje też: wyższą inflację i drożyznę. 

PiS za to podnosi podatki, bo musi mieć środki na swoje programy, które finansuje. Za darmo nie ma nic. 

"Dobieranie się" do pieniędzy, gdzie się tylko da przez PiS. 

I tu można podać przykłady: podatek cukrowy, od tytoniu i alkoholu i teraz nie tak dawno chcieli podnieść i więcej zabierać prywatnym mediom, które zrobiły protest przeciwko temu. 

A media prywatne już płaciły wcześniej podatki w Polsce i płacą cały czas. Mało tego, nawet stacje telewizyjne, jak: Polsat pomagają fundacjom i wspierają je finansowo. 

Robią coś dobrego dla chorych i biednych. To są duże koszty. 

A utrzymanie mediów prywatnych kosztuje dużo. Drożyzna dotyka nawet bogatych, jeśli mają duże wydatki. 

Więc, dla kogo PiS jest dobry? Dla tych, którym daje "lekką reką" pieniądze. 

A ci, którym nie daje, muszą ciężko pracować na siebie i nikogo nie interesuje, czy będą mili za co żyć, czy nie będą mieli za co żyć. 

Do tego, PiS ma premiera, który jest kłamcą i za to był karany. 

To jest były bankowiec, który stoi za bankami i wspiera banki, jako były dyrektor banku. 

Banki też nie dają pieniędzy za darmo, tylko zarabiają na klientach, bo każdy kto ma jakiś kredyt w banku, musi spłacać ten kredyt z odsetkami. 

Zawsze się i wszędzie znajdzie ktoś, komu się w takim lub w innym rządzie coś nie będzie podobało i będzie krytykował. 

Za PiS nie każdy korzysta. Ten rząd daje tylko wybranym i to najczęściej tym którzy popierają ten rząd. 

Nie każdemu się żyje lepiej za PiS i trzeba to odróżnić. 

PO miał taką zaletę, czy też plus, że nie prowadził: rozdawania kasy i to nie dzieliło społeczeństwa. 

Ale oczywiście, jeden się z tym zgodzi, drugi już nie i już jest różnica w poglądach i w przekonaniu. 

Ale są rzeczy, które nie kłamią. 

Np. nie kłamie teraz obecna inflacja i drożyzna, która też dotyka i rodziców dzieci, które tak się cieszą, że dostają te marne 500 zł. 

Ale ile to będzie warte przy takiej inflacji i przy takich cenach? Życie jest drogie, więc potrzeba na to dużo więcej pieniędzy. A i tak będzie zawsze brakowało i będzie za mało. 

Nigdy nie będzie do końca tylko dobrze i fajnie. 

I to za różnych rządów. PiS to nie jest jedyny rząd w Polsce. Są też inne rządy, które też mają coś do powiedzenia w Polsce. 

My nie mamy tylko jednego PiS-u. 

Dnia 30.08.2021 o 21:22, Pieprzna napisał:

A jak nazwać sytuację gdy za PO zamykało się szkoły, posterunki policji i szpitale? Czy to nie jest dzielenie społeczeństwa na lepszych z dużych miast i tych gorszych z prowincji co mają zostać bez niczego?

Czyli najlepiej jak rząd bierze podatki i nic z tego nie widzisz.

Bo to są pieniądze na konkretny cel - zapewnienie opieki małym dzieciom, tak by matki mogły iść do pracy jeśli chcą. To źle? 

Za to teraz, jak wynika z informacji ubywa nauczycieli w szkołach w Polsce. 

PiS może i szkół niektórych nie zamyka, ale brakuje w tych budynkach szkolnych nauczycieli, ponieważ niektórzy nauczyciele się zwalniają z takiej pracy. 

Podobna sytuacja jest w Służbie Zdrowia, gdzie z jednej strony mają być wyższe nakłady na przychodnie i szpitale, a z drugiej strony są braki w lekarzach i pielęgniarkach. 

To jest takie "błędne koło" z którego nie ma wyjścia i zawsze będzie źle. 

Czy to rządziło PO, czy teraz rządzi PiS, to zawsze będą jakieś problemy i braki w czymś. 

PiS nie jest wcale lepszym rządem od PO. Różnica tylko taka jest miedzy tymi rządami, że: PO nie prowadziło rozdawniczych programów i pod tym kątem to nie dzieliło społeczeństwa. Bo inne sprawy, które były, to już inna rzecz. 

Natomiast, PiS rozdaje, i to tylko przez siebie wybranym. 

Wszystkich problemów też nie da się rozwiązać i załatwić w kraju i, jaki by tu nie był rząd, to żaden rząd tego nie zmieni od razu, o ile w ogóle. 

Ale trzeba też spojrzeć na dobre rzeczy i pozytywne, jakie były za poprzednich rządów. Nie mozna widzieć tylko samych złych rzeczy za rządów poprzednich, bo to jest paranoja. 

Natomiast, jeżeli miałbym wymienić jakieś pozytywne rzeczy za rządów PiS, to myślę, że może jedna lub dwie takie rzeczy by się znalazły i nic poza tym. Bo nawet niektóre: ustawy i przepisy za PiS są bzdurne. 

Np. teraz od 1 maja ten rząd wprowadził lub też zaostrzył w prawie o ruchu drogowym, iż: każdy pieszy, który chce przejść przez pasy na drugą stronę, to ma lepsze prawa, a każdy kierowca, jak już tylko widzi "pieszego" z daleka to ma obowiązek sie zatrzymać. 

Dla mnie to jest trochę kpina, ponieważ takie PRAWO powinno w Polsce obwiązywać od dawna albo od zawsze. 

Takie prawo już od zawsze obowiązuje np. w krajach Skandynawskich, gdzie tam nie ma tolerancji dla kierowców, którzy się nie zatrzymują na pasach, nawet widząc tylko jednego, pieszego. Bo za to są dość wysokie kary finansowe w takich krajach. 

A w Polsce, PiS się dopiero teraz "obudził" i zauważył, że trzeba przepisy o ruchu drogowym zaostrzyć. Kiedy wcześniej dość często dochodziło do wypadków i potrąceń na przejściach dla pieszych, to wtedy nie zaostrzono takich przepisów, a do tragedii też dochodziło. 

To świadczy o pewnej nieudolności rządu PiS, niestety. 

Tak to wygląda. 

Ale niektórzy tego nie chcą w tym rządzie widzieć albo udają, że nie widzą. 

I tutaj drobna pomyłka. 

Ponieważ te przepisy o ruchu drogowym zostały zmienione nie 1 maja, ale 1 czerwca, o ile dobrze pamiętam. 

2 minuty temu, Miejscowy napisał:

To świadczy o pewnej nieudolności rządu PiS, niestety. 

To, że rządy SLD albo PO nie wprowadziły przepisu chroniącego pieszych świadczy o nieudolności rządu PiS. K***a, ludzie trzymcie mnie.

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

To, że rządy SLD albo PO nie wprowadziły przepisu chroniącego pieszych świadczy o nieudolności rządu PiS. K***a, ludzie trzymcie mnie.

Taj, a PiS od czego był, jak wygrał wybory po tamtych rządach? Od początku wygrania wyborów się wprowadza lub coś zmienia, co ma być dla dobra ludzi. 

Poza tym, nie można tylko widzieć wszystkiego, co złe za poprzednich rządów. Też obowiązywały jakieś przepisy o ruchu drogowym i za poprzednich rządów i nie można tak mówić. 

A Ty pewnie tak bronisz tego PiS, wiedząc, że to jest podły rząd za te pieniądze, które Tobie daje w programach? Czy tak jest? Jakby, PiS już zaprzestał Ci przekazywania tych pieniedzy, to wtedy byłby już dla Ciebie zły rząd? 

Przyznaj się, ze tak jest?