Adelaida 1 Napisano 10 Czerwca 2021 Jak można to zrobić w jednoznaczny sposób, skoro powód niekoniecznie uczestniczył w całej akcji? Chodzi mi o to, że w dokumentacji medycznej nie zawsze zamieszcza się wszystko. Raz że to zła praktyka, ale dwa że czasami pewne kluczowe szczegóły umykają. A jak zauważają prawnicy: Cytat Jednoznaczne wykazanie, kto przyczynił się do krzywdy noworodka, leży po stronie jego rodziców i reprezentujących ich prawników. I co może prawnik, jeżeli dysponuje dokumentami i relacjami, a nie było go na miejscu?!? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ddt60 817 Napisano 10 Czerwca 2021 2 godziny temu, Adelaida napisał: I co może prawnik, jeżeli dysponuje dokumentami i relacjami, a nie było go na miejscu?!? jedynie zawnioskować o powołanie biegłego. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 489 Napisano 10 Czerwca 2021 Jeśli następuje zejście śmiertelne, to lekarz w dokumentacji napisze tak, by go nie oskarżano, a prawnik tylko taką dokumentację może uznać za fakt. Jeśli nawet powoła świadków/lekarzy owego zdarzenia, to żaden nie będzie świadczył przeciw, a biegły też lekarz i skoro jasno będzie miał zapisane w dokumencie, to głową muru nie przebije, jeśli nawet zaistniało inaczej. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adelaida 1 Napisano 15 Czerwca 2021 Czyli jak ktoś się dopuści oszustwa w dokumentacji medycznej - a to też przecież przestępstwo - to umarł w butach, bo nic się nie da wskórać?!? Ciekawe... bo przeczytaniu http://prawapacjenta.org/odszkodowanie-za-blad-przy-porodzie/niedotlenienie-okoloporodowe-noworodka/ można odnieść wrażenie, że jakaś walka o sprawiedliwość byłaby możliwa. Ale teraz takiego przekonania już nie mam... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach