Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Miejscowy

Wraca temat reparacji wojennych dla Polski

Polecane posty

Zadowolony
Miejscowy

I znowu temat odszkodowania z Niemiec dla Polski za straty i cierpienia Polaków. 

Czy rząd niemiecki jest chętny do tego, by Polsce wypłacić ogromne odszkodowanie? 

Bo to, że Polska najbardziej ucierpiała podczas drugiej wojny światowej w Europie, to jest sprawa oczywista. 

Ale czy rząd niemiecki to widzi w Polsce i czy to uznaje? 

 

Teraz są rządy PiS w Polsce, które od 7 lat, a właściwie od 9 lat rządzą, bo wcześniej rządzili dwa lata ( 2005 - 2007 ). 

Czy ten zrobił wszystko, aby uzyskać wszystkie, należne Polsce reparacje? Bo na razie to tylko o tym, co jakiś czas mówią na wystąpieniach. 

I co z tego wyniknęło? 

Poza tym jeszcze w latach komunistycznych Polska się zrzekła części reparacji ( tyle wiem ) od Niemiec i źle, że tak się stało. 

Bo Polsce się należy, moralnie również każde EURO od rządu niemieckiego za każdą stratę w tym kraju, w czasie drugiej wojny. 

I z tego co wiem, to inne, niektóre kraje w Europie, które były mniej albo dużo mniej poszkodowane przez wojnę, bo tam nie było tylu strat, otrzymały albo jeszcze otrzymują jakieś odszkodowania od Niemiec. 

To Polska ma być ta, najgorsza, z największymi stratami wojennymi: w ludziach, mieniu, infrastrukturze od innych krajów w Europie, gdzie nie mieli takich strat? 

 

O co tu właściwie chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


syn fubu

Tylko Polska mogła być takim kretynem, matołem nieskończonym żeby w 1953 ledwie 8 lat po wojnie nie chcieć nic od szwabów. Ciekawe czy Ukry się zrzekną odszkodowania, ale Ukry nic nie dostaną od Rosji, co najwyżej Unia może dalej dawać miliardy i miliardy. Żałosne jeszcze bardziej niż moje życie.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

I ja też uważam to za błąd, bo tyle, co Polska przeszła w drugiej wojnie światowej, to żaden inny kraj w Europie tyle nie przeszedł. 

 

A przecież, w Niemczech, niektórzy, młodzi Niemcy uznają i chwalą to, co robili ich dziadkowie z Polska, ale i z całą Europą, w czasie wojny. 

Niewielu już żyje w Niemczech i w innych krajach, byłych Esesmanów niemieckich. 

Ale to byli i są jeszcze dziadkowie młodego pokolenia Niemiec. 

 

Ile się Niemcy wzbogaciły na tych rabunkach, nie tylko na Polsce, na kradzieżach? Oni zapychali swoje banki złotem i kosztownościami już w czasie wojny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Polska zrzekła się reparacji i sprawa zakończona.Albo i nie bo to zależy jaki historyk się wypowiada...

Nie wiadomo  nawet czy ruskie kazali tak postąpić czy my sami.

Dla niemiaszków to już zamknięty rozdział i nie będą wnikać o co biegało u nas-czy my suwerenni byliśmy i takie tam.

Teraz pismeni to dają na pierwszy plan bo czymś muszą zasłonić swe niszczące czyny wobec własnego narodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Skoro Polska się wyrzekła reparacji od Niemiec, to nic Polska nie uzyska. 

Poza tym, Niemcy też nie były i nie są chętne wypłacać takich pieniędzy, nie tylko Polsce, bo to są koszty dla budżetu Niemiec. 

Nikt za bardzo nie jest chętny ponosić na coś kosztów. 

 

Poza tym, pewnie rządy Niemiec i obecny rząd tłumaczą się tym, iż "Ale te zbrodnie i kradzieże na Polakach dokonywali nasi dziadkowie, kiedyś, a nie my. My z tym nie mamy nic wspólnego, bo my nie żyliśmy w czasie wojny". To po części jest prawda, ale każdy rząd niemiecki rządzi w tym kraju i politykami są Niemcy, więc w jakiś sposób muszą się do tego poczuwać. 

Na bogactwie, na kradzieżach z Polski, w czasie wojny korzysta teraz nowe pokolenie Niemców. 

I muszą się poczuwać do tego, co ich kraj zrobił z Polską i nie tylko z Polską. 

To są też i najważniejsze kwestie moralne. 

Tylko czy rządy Niemiec i zwykli Niemcy się tym przejmują, co ich kraj zrobił Polsce? 

No bo młodzi ludzie w Niemczech nie mieli z tym nic do czynienia, gdyż nie żyli w czasie wojny. 

Nie mogą też ponosić pełnej odpowiedzialności za swoich dziadków. Ale niektórzy, młodzi ludzie w Niemczech pochwalają zbrodnie wojenne i to, co Hitler robił. 

Oni chodzą i zwiedzają dawne obozy zagłady w Niemczech, które są teraz muzeami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Ja to odczytuję tak - albo przestaniecie blokować nam środki unijne, albo zamiast tego będziecie płacić reparacje 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
12 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja to odczytuję tak - albo przestaniecie blokować nam środki unijne, albo zamiast tego będziecie płacić reparacje 🙃

A sprawy: polsko - unijne to już jest inna rzecz. 

Środki unijne nie mają nic wspólnego z niemieckimi reparacjami. 

Bo środki z Unii są z unijnego budżetu, do którego składki płacą wszystkie kraje unijne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
10 minut temu, Miejscowy napisał:

A sprawy: polsko - unijne to już jest inna rzecz. 

Środki unijne nie mają nic wspólnego z niemieckimi reparacjami. 

Bo środki z Unii są z unijnego budżetu, do którego składki płacą wszystkie kraje unijne. 

A która nacja najbardziej naciska w unii w sprawie blokowania funduszy dla Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
33 minuty temu, Pieprzna napisał:

A która nacja najbardziej naciska w unii w sprawie blokowania funduszy dla Polski?

Flamandowie (Guy Verhofstadt)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Nie jestem tak oczytany z historii, czy Polacy dostali cokolwiek od szwabów za odszkodowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Nawet gdyby Polska dostała odszkodowanie od Niemiec w reparacjach teraz to byłoby duże prawdopodobieństwo, że PiS by zmarnował te, ogromne środki. 

Bo to jest nieuczciwy i chciwy rząd. 

Tak jak nakradli i zmarnowali przez 7 lat z polskiego budżetu miliardy. 

I tak samo by mogli zrobić ze środkami z Niemiec. 

Czyli, zamiast przeznaczyć te środki na publiczne cele i na potrzebne cele, to oni by większość z tego ukradli. 

A niby dlaczego Komisja Europejska blokuje środki unijne dla Polski? Bez powodu? Nie. 

Jak jest w Polsce łamana praworządność i jest naruszane prawo, to urzędnicy i politycy unijni mają obawy, że środki unijne w Polsce nie zostałyby dobrze wykorzystane, tylko mogłyby być zmarnowane na inne rzeczy albo ukradzione. 

 

Był poprzedni rząd w Bułgarii ( tak przeczytałem ) i premier tego rządu zmarnował środki unijne: nie wiem czy część, czy większość tych środków ( Bułgaria też należy do Unii Europejskiej ) i nie przeznaczył tych środków na właściwy cel. 

I za to karnie odpowiadał i albo się podał do dymisji, albo go wyrzucili. 

To nawet w dużo biedniejszej Bułgarii, premier poprzedniego rządu potrafił być za to ukarany. 

Dokładnie nie wiem jak to wyglądało, ale wiem, że zmarnował duże środki unijne. 

PiS też jest zdolny do takich rzeczy. 

W tym rządzie siedzą złodzieje i do tego chciwi. 

 

Tam mało kto jest uczciwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
19 godzin temu, syn fubu napisał:

Tylko Polska mogła być takim kretynem, matołem nieskończonym żeby w 1953 ledwie 8 lat po wojnie nie chcieć nic od szwabów.

https://historia.interia.pl/prl/news-24-sierpnia-1953-roku-polska-zrzekla-sie-reparacji-od-niemie,nId,5437639

Cytat

 

23 sierpnia 1953 roku rząd PRL zadeklarował chęć rezygnacji z odszkodowań wojennych od Niemiec. Następnego dnia, 24 sierpnia, PRL wraz z ZSRR, uznała, że dotychczasowe zadośćuczynienie wystarczy i nie będzie żądać kolejnych kwot.

Zgodnie z uchwałami poczdamskimi Polska miała (...) otrzymywać odszkodowania za pośrednictwem ZSRR. Kreml orzekł, że z sum należnych Polsce trzeba odliczyć 6 mld dolarów jako różnicę w wartości majątku nabytego przez Polskę na zachodzie i utraconego na wschodzie.

Polska, 24 sierpnia 1953 roku, zrzekła się reparacji wojennych wobec Niemiec. Oświadczenie wysłano do rządu NRD, ponieważ z RFN Warszawa nie utrzymywała stosunków dyplomatycznych. Ustęp 5 wspomnianego oświadczenia głosił, że "dla uregulowania problemu niemieckiego i w uznaniu, iż Niemcy w znacznym stopniu uregulowały swoje zobowiązania z tytułu odszkodowań wojennych, rząd Polski zrzeka się z dniem 1 stycznia 1954 roku spłaty odszkodowań wojennych na rzecz Polski".

 

Wniosek jest taki, że komunistyczna Polska sterowania z ZSRR, nie miała innego wyjścia, jak zrzec się roszczeń od Niemiec - ale tylko od Niemiec Wschodnich, które były przecież pod protektoratem ZSRR, bowiem pobieranie roszczeń od Wschodnich Niemiec było by jak okradanie sowieckiego Związku Radzieckiego. A z zachodnimi Niemcami Polska miała zakaz samodzielnego kontaktu.

Innymi słowy owe oświadczenie o zrzeczeniu się roszczeń od Niemiec, należy uznać za niebyłe, bo zostało ono sformułowanie pod przymusem ZSRR, a nie przez wolną Polskę.
I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
15 godzin temu, syn fubu napisał:

Nie jestem tak oczytany z historii, czy Polacy dostali cokolwiek od szwabów za odszkodowanie?

Służę pomocą.

 

https://historia.interia.pl/prl/news-24-sierpnia-1953-roku-polska-zrzekla-sie-reparacji-od-niemie,nId,5437639

Cytat

 

Przede wszystkim Niemiecka Republika Demokratyczna musiała zaakceptować granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej, co powodowało przekazanie około 24 procent terytorium Niemiec w granicach z 1937 roku Polsce. Otrzymano to także wiele urządzeń, maszyn i wyposażenia. Także uzbrojenia, frachtowców i okrętów. Wszystkie te rzeczy przekazali Sowieci ze swoich zasobów.

Nie był to koniec odszkodowań. W 1972 roku RFN wypłaciła odszkodowanie Polakom, którzy przeżyli eksperymenty pseudomedyczne podczas uwięzienia w różnych nazistowskich obozach podczas II wojny światowej. 

 

Z kolei w 1975 roku podpisana została umowa Gierek-Schmidt. Na jej mocy Niemcy mieli wypłacić 1,3 miliarda marek Polakom, którzy w czasie okupacji hitlerowskiej opłacali niemieckie ubezpieczenie społeczne, ale nie pobierali emerytury.

Po zjednoczeniu Niemiec Polska ponownie zażądała reparacji. Była to reakcja na roszczenia niemieckich organizacji, zrzeszających byłych mieszkańców ziem należących od 1945 roku do Polski.  

W 1992 roku rządy Polski i Niemiec założyły Fundację Polsko-Niemieckiego Pojednania, w ramach prac której zachodni sąsiedzi wypłacili Polakom ok. 4,7 mld zł. Z kolei latach 1992-2006 Niemcy i Austria wspólnie wypłaciły odszkodowania ocalałym polskim ofiarom niewolniczej pracy w nazistowskich Niemczech, a także polskim sierotom i dzieciom, które były poddane pracy przymusowej. Tylko w latach 2001-2006 484 tysięcy osób otrzymało w sumie trzy i pół miliarda złotych. Uznano to za spłatę reparacji za zbrodnie.

Ponadto szwajcarski Fundusz na rzecz Ofiar Holokaustu wypłacił odszkodowania w latach 1998-2002 polskim Żydom i Romom, którzy byli ofiarami nazistowskich Niemiec.

 

Tak więc wypłacono jedynie skromną pomoc ofiarom które przeżyły wojnę i to po czasie, bo część wypłacono 20 lat po wojnie w połowie lat 70-tych, a drugą część wypłacano od początku lat 90-tych do połowy pierwszego dziesięciolecia milenium, - jak z 90% osób już pomarło. Więc jaka to była spłata reperacji wojennych? A za zniszczone miasta i wsie, zburzone fabryki, oraz ogrom kalectwa i śmierci to już nic się nie należy?! Hańba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Tego już się nie zmieni. 

Jak sprawa zamknięta, to nie będzie dla Polski żadnych reparacji. 

 

Tylko pytanie czy gdyby nawet Polska nie zrezygnowała z odszkodowania, to czy Niemcy byliby w stanie tyle Polsce zapłacić? Polska była najbardziej zniszczona i poszkodowana w całej Europie, w czasie wojny, a sama Warszawa była całkowicie zrównana z ziemią. 

Eksperci wyliczyli, że całe odszkodowanie dla Polski ( to tak szacunkowo, bo nie ma chyba dokładnej sumy ), to kilka bilionów euro. No to ile by to było w polskich pieniądzach? To są niesamowite sumy i rząd niemiecki miałby takie sumy, by Polsce zapłacić? Czy to nie przekraczałoby budżetu niemieckiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
17 godzin temu, Miejscowy napisał:

A sprawy: polsko - unijne to już jest inna rzecz. 

Środki unijne nie mają nic wspólnego z niemieckimi reparacjami. 

Bo środki z Unii są z unijnego budżetu, do którego składki płacą wszystkie kraje unijne. 

Ale pieniądze wypłacane tu i tu wyglądają tak samo i jednakową mają moc nabywczą.

Pieniądz to pieniądz i nie ma znaczenia z jakiego źródła pochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 minutę temu, contemplator napisał:

Ale pieniądze wypłacane tu i tu wyglądają tak samo i jednakową mają moc nabywczą.

Pieniądz to pieniądz i nie ma znaczenia z jakiego źródła pochodzi.

Niby, racja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
Przed chwilą, Miejscowy napisał:

Tego już się nie zmieni. 

Jak sprawa zamknięta, to nie będzie dla Polski żadnych reparacji. 

 

Tylko pytanie czy gdyby nawet Polska nie zrezygnowała z odszkodowania, to czy Niemcy byliby w stanie tyle Polsce zapłacić? Polska była najbardziej zniszczona i poszkodowana w całej Europie, w czasie wojny, a sama Warszawa była całkowicie zrównana z ziemią. 

Eksperci wyliczyli, że całe odszkodowanie dla Polski ( to tak szacunkowo, bo nie ma chyba dokładnej sumy ), to kilka bilionów euro. No to ile by to było w polskich pieniądzach? To są niesamowite sumy i rząd niemiecki miałby takie sumy, by Polsce zapłacić? Czy to nie przekraczałoby budżetu niemieckiego?

Sam jesteś zamknięty.

Niemcy nic a nic nie zapłaciły za straty materialne.

To Niemcy uważają, że sprawa jest zamknięta bo tak im wygodnie, bowiem boją się wypłacać tak ogromnej kwoty!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
7 minut temu, contemplator napisał:

Sam jesteś zamknięty.

Niemcy nic a nic nie zapłaciły za straty materialne.

To Niemcy uważają, że sprawa jest zamknięta bo tak im wygodnie, bowiem boją się wypłacać tak ogromnej kwoty!

 

Ja nie jestem zamknięty, tylko otwarty na forum. 

 

I właśnie o to tutaj chodzi. 

 

To byłaby tak ogromna suma odszkodowania dla Niemiec, że to by nadszarpnęło ich budżet kraju i politycy niemieccy o tym wiedzą. 

Dlatego nie byli i nie są chętni na wypłatę takiej sumy. A jaki kraj byłby chętny "wywalić" prawie cały swój budżet kraju albo połowę budżetu ( w zależności jak bogaty i wypchany jest jakiś budżet kraju ) na reparacje dla kraju poszkodowanego najbardziej? Czyli w tym przypadku dla Polski. 

Politycy niemieccy wiedzą, ile by musieli wypłacić Polsce, i to są nie byłyby skromne sumy. 

Więc w Niemczech się tego też obawiają. 

 

Gdyby to była jakaś, drobna bardzo suma, to nie byłoby jeszcze problemu. 

Fakt, że Niemcy to był i jest bogaty kraj, z dobrą gospodarką, ale też środki w budżecie są wszędzie ograniczone. 

Niemcy też duzo wydają na różne cele i inwestycje, z budżetu kraju. 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Niemcy mogłyby wypłacić Polsce jakąś, skromną sumę albo nawet taką, większą sumę odszkodowania, tylko to Polski by nie zadowoliło, bo wyliczenia historyków i ekspertów, jakie to by musiało być odszkodowanie, są ogromne. 

A Niemcy takiej sumy Polsce nie chcą wypłacić, bo się obawiają, że stracą za bardzo na tym. 

Przecież, Niemcy nie mają innych środków jak tylko, w budżecie kraju. Tylko ze środków w budżecie musieliby zapłacić reparacje. 

A kilka bilionów euro, to przypuszczam, że to jak kilkanaście polskich budżetów. Albo i więcej. 

Gdyby Polska otrzymała tak, potężną sumę, to nagle stałaby się bogatym krajem. 

No to, jakby te środki dobrze wykorzystać w Polsce, to w Polsce by sie zrobił naprawdę, dobrobyt. 

Ale Polska nigdy nie dostanie takich środków, za straty wojenne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Miejscowy napisał:

Przecież, Niemcy nie mają innych środków jak tylko, w budżecie kraju. Tylko ze środków w budżecie musieliby zapłacić reparacje. 

A co to za problem spłacać w ratach latami? Stały punkt budżetu 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
44 minuty temu, Pieprzna napisał:

A co to za problem spłacać w ratach latami? Stały punkt budżetu 🙃

Niby tak, ale to by Polski nie zadowoliło. Bo tu chodzi o przesłanie Polsce całości sumy, a nie po drobnych kwotach, w ratach. 

 

A nawet jeżeli to i tak, nawet w ratach to Niemcy by Polsce musieli przez 200 chyba lat płacić w ratach. 

 

Nie wiem dokładnie ile. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
5 godzin temu, Miejscowy napisał:

Niby tak, ale to by Polski nie zadowoliło. Bo tu chodzi o przesłanie Polsce całości sumy, a nie po drobnych kwotach, w ratach. 

 

A nawet jeżeli to i tak, nawet w ratach to Niemcy by Polsce musieli przez 200 chyba lat płacić w ratach. 

Patrzaj czytaj i się ucz...

 

https://www.money.pl/gospodarka/po-92-latach-niemcy-zaplacily-ostatnia-rate-odszkodowan-za-i-wojne-swiatowa-6798488502758368a.html

Cytat

92 lat po zakończeniu I wojny światowej Niemcy wypłaciły ostatnią ratę reparacji wojennych wyznaczonych na mocy postanowień Traktatu Wersalskiego. Ostatnią transzę odszkodowań w wysokości 70 mln euro Bundesbank przelał na konta rządów Wielkiej Brytanii i Francji w 2010 roku.

Można? Można!!!

To była spłata za zniszczenia z I Wojny Światowej dla Wielkiej Brytanii i Francji.

 

A biedna Polska nie dostała ani za I Wojnę Światową, ani za II Wojnę Światową,... i to ma być OK??!!!

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
41 minut temu, contemplator napisał:

Patrzaj czytaj i się ucz...

 

https://www.money.pl/gospodarka/po-92-latach-niemcy-zaplacily-ostatnia-rate-odszkodowan-za-i-wojne-swiatowa-6798488502758368a.html

Można? Można!!!

To była spłata za zniszczenia z I Wojny Światowej dla Wielkiej Brytanii i Francji.

 

A biedna Polska nie dostała ani za I Wojnę Światową, ani za II Wojnę Światową,... i to ma być OK??!!!

 

 

No właśnie. 

 

I dlatego inne, niektóre kraje i to teraz dużo bogatsze od Polski dostały jakieś odszkodowanie od Niemiec, za wojnę, a Polska... zero... 

 

Kraj, który najbardziej ucierpiał i miał najwięcej zniszczeń wojennych, niczego nie otrzymał. 

Ale tak się stało i trzeba się z tym pogodzić. 

 

A jak się popatrzy na większość właściwie krajów Europy Zachodniej i nawet takie Czechy, to w tych krajach nie było dużych zniszczeń przez wojny. 

Szczególnie przez drugą wojnę światową. 

Nawet Czechy nie były tak zniszczone i tam zachowali dużo zabytków, bo nie były bardzo zniszczone. 

Szwecja, Norwegia nie były w ogóle zniszczone przez wojnę. Te kraje, wojna ominęła i tam zachowali całe bogactwo, w budynkach i w infrastrukturze. 

Tak samo w Szwajcarii. To były zresztą kraje, które nie brały udziału w wojnie drugiej. Tam, Niemcy nie dokonali żadnych zniszczeń. 

Dlatego to są w Europie jedne z najbogatszych i najlepiej rozwiniętych krajów. 

Niemcy były też zniszczone przez naloty Aliantów i miasta, jak Berlin legły w gruzach, ale oni tyle nakradli z Polski i nie tylko z Polski, że ich gospodarka się szybko bogaciła. Po części albo w dużej części dzięki kradzieży kosztowności z Polski i innych krajów. 

Ale też okradali inne kraje. 

Z Francji, esesmani wywozili cenne dzieła sztuki, obrazy i zabytkowe meble. Naprawdę "obłowili się" do syta tym wszystkim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777

Gdyby opozycja była mądra.. to by powiedziała, że oni też są za reparacjami, tylko wyższymi o bilion i gdyby to oni rządzili, to by te reparacje uzyskali.. a PIS nie uzyska.. bo to patałachy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 527
    • Postów
      250 244
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      812
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    kerouack
    Najnowszy użytkownik
    kerouack
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      to już zostało wyjaśnione😉  
    • Monika
      Mój,mój. Dbaj i pilnuj.      
    • Monika
      Tak mnie już znasz?😄      
    • Gość w kość
      życie,  
    • Gość w kość
      dla uciskanych, prześladowanych itp.  
    • Gość w kość
      dziś może tak, ale sądząc po Twojej tu twórczości, przewiduję, że jutro nastąpi zmiana pogody🥱  
    • Pieprzna
      Polska w pigułce, kara za dobroczynność. Podatek od tych 120 tys.z aktu notarialnego pewnie musiał zapłacić więc nie traktujmy rat jako darowizny tylko właśnie jako raty za sprzedaż. 
    • Pieprzna
      No z tą synodalnością jest podejrzane. Na synody przychodzą wywrotowcy co chcą żenić gejów przy kobietach- księżach. Od tego jest papa żeby rządzić a nie jakieś dyskusje heretyckie wprowadzać 😴
    • KapitanJackSparrow
      No ciekawe, co za jakiś czas powiesz. widziałem przemówienie  Wymienił grzecznościowo 😬 najpierw mężczyzn a potem kobiety. 😴  Chce prowadzić kościół synodalny  yyyyyy a nie wiem co to znaczy , liczę na podpowiedzi fachowców 😅  Chyba ciężko będzie mu mnie skusić na come back 
    • KapitanJackSparrow
      Pewnie tak , ale jeśli kiedyś można było puścić z torbami piekarza co oddawał za free niesprzedany chleb, bo wyliczyli mu podatek od darowizny,  do tego zaległe za lata plus odsetki i kary 🤔👋
    • Pieprzna
      Brakuje tylko podatku od oddychania. Popierdolone.
    • KapitanJackSparrow
      Ha przed kamerami mówi że dał temu dziadkowi 12 000 zł na wykup mieszkania z bonifikatą. Podatek !  Potem w formie darowizny oplacał mieszkanie mu , Podatek Potem transakcja kupna okej notariusz odprowadził zapewne podatek  A potem dziadek podarował pieniądze Nawrockiemu i powinien zapłacić podatek 😩
    • Pieprzna
      Pierwsze wrażenie dobre. Postura, ruchy, głos, przystojna twarz. Ale poglądy ponoć mocno franciszkowe 😬
    • Pieprzna
      Tsssssss. Przypominam, że cały czas mieszkał tam ten facet, któremu ta bonifikata przysługiwała. Możesz mieć pretensje do przepisów, że dają takie zniżki. To tak jakby powiedzieć, że wyłudziłeś zwrot podatku rozliczając prawidłowo pit. A kto komu zrobił darowiznę? Była umowa kupna. A Nawrockiemu przetrzepano wszystkie papiery jako dyrektorowi i prezesowi. Będziesz szukał na siłę, bo go nie lubisz i tyle.
    • KapitanJackSparrow
      Co do mieszkania to są jeszcze aspekty prawne. To jest wyłudzenie bonifikaty na zakup mieszkania na szkodę państwa polskiego a także, ale  nie wiem jeszcze, czy była zgłoszona darowizna do urzędu skarbowego i odprowadzony podatek. Nie wiem jakie stawki obowiązywały wtedy  przepisy,  ale dziś jest to ok  5377zł w 2025 kwoty wolnej od podatku.  Pewnie sprawy podatkowe się przedawniły ale to było  oszustwo, które jeszcze ujdzie szaremu pospolitemu Polaczków ale mieć takiego  Prezydenta! . Nie ten format człowieka.  Biedna nasza Rzeczpospolita że takich asów wystawia. Naród krętaczy 😩  
    • KapitanJackSparrow
      Wybrali sobie papieża LeonaXIV 😴 z ...USA
    • Aco
      Układy, układziki, kolesiostwo. Daj kurze grzędę, a ona wyżej siędę.
    • Czy to
      Dusia? Ale to popularny obrazek.
    • Monika
      Muzyka łagodzi obyczaje i jest świetną terapią, a nawet przywraca serce do właściwego rytmu (fakt naukowy🙂). Lecz nie taka pierwsza lepsza muzyka, musi ona spełniać jeden warunek: być odpowiednio dobrana... i tu powinniśmy słuchać swojej intuicji, czyli wybrać muzykę tworzoną i komponowaną przez ulubionych wykonawców. Trzeba tez pamiętać o wybraniu utworu pasującego do aktualnego nastroju🙂 Dzisiaj jest u mnie tak słonecznie, pięknie i coraz bardziej zielono, pachnąco, wszystko wraca do życia...i wszystko zmierza ku dobremu... dlatego dziś musi być obowiązkowo Shakira🤗 i tylko i wyłącznie ta jedna piosenka💘:        Jestem dziś szczęśliwa😊🌺🌿🌸☘️🌷☘️🏵️ cudownego dnia🙃💗💞💮              
    • Monika
      kolejnej zbrodni *DOKONANEJ wobec lub przez małoletnich.
    • Monika
      Patyczak, pomogę Ci.. (chcąc odwrócić temat w przystani troszkę od polityki). Ty musisz napisać jakie są Twoje intencje wobec tej czarnobiałej pani nie posiadającej twarzy😉, bo wiesz... jak znalazłeś kryształowy pantofelek i chcesz tylko przymierzyć, to będzie inny odzew niż wtedy gdy poszukujesz tej kobiety w celu np. zamordowania jej😜😉 Ja mam swój typ i jest to Pani z nickiem:           Brakuje tylko słuchawek i jak wspomniała Nomada kolorów, ale być może to właśnie jej szukasz🙂 Mam nadzieję, że nie wtopiłam tej Bogu ducha winnej😉 dziewczyny. Niech Bóg ma Ją w swojej opiece i czuwa nad Twoimi wobec niej intencjami😄😉.
    • Monika
      Chciałam podnieść ten temat, bo choć dotyczy emigrantów, to jakoś tak zboczył na temat przemocy wśród młodzieży i ogólnie tego co dzieje się z młodymi ludźmi w naszym kraju, Podnoszę, bo jestem zaszokowana wczorajszymi wydarzeniami na wyższej uczelni, a raczej w kompleksie akademickim, gdzie jeden ze studentów zaatakował pracownicę kampusu siekierą i pozbawił ją życia oraz poważnie ranił mężczyznę, który próbował stanąć w jej obronie. W tym temacie zamieszczałam filmiki na temat tego jak ważne jest wychowywanie dzieci od najmłodszych lat, jak często spychamy temat dzieciństwa, które jest najkrótszym, a jednocześnie najważniejszym okresem w życiu człowieka. Okresem, który kształtuje i rzutuje na całe późniejsze życie. Jak te wczesne lata są istotne i jakże często przez nas dorosłych lekceważone. Może warto byłoby rozdzielić te tematy na: emigrantów i na tę drugą część, w którą temat poniosło😉 czyli tę dotyczącą kondycji psychicznej dzisiejszych młodych ludzi. Jestem przerażona ilością takich incydentów, jak ten wymieniony powyżej. Praktycznie nie ma dnia, by wchodząc na portale informacyjne nie można było przeczytać o kolejnej tragedii z udziałem młodego człowieka w kryzysie psychicznym, a raczej psychotycznym i jego niewinnych, a często przypadkowych ofiar. Życzę sobie abyśmy w końcu jako społeczeństwo zaczęli brać odpowiedzialność za wychowywanie naszych dzieci, za wpajanie im od małego odpowiednich wartości, uwrażliwianie na krzywdę czy to ludzi czy zwierząt. Żebyśmy nie podsycali nienawiści do innych warstw społecznych, innych przekonań, a przede wszystkim nie zrzucali tej odpowiedzialności za wychowanie na szkoły (które służą nauczaniu, a mogą jedynie wspierać i rozwijać wartości wyniesione z domów, nie zaś wychowywać nasze dzieci od podstaw), na rówieśników czy internet (to już kompletna porażka). Zawsze uważałam, że chcąc zmienić sytuację w naszym kraju, chcąc móc spokojnie w przyszłości wyjść na spacer, bez obawy, że jakieś zaniedbane w przeszłości dziecko zaatakuje nas na ulicy, musimy myśleć o tym co inwestujemy w najmłodszych. Przeraża mnie, że prócz nagłaśniania problemów wśród rodziców, czyli pierwszej i najważniejszej linii w wychowaniu przyszłych dorosłych fakt, że ze względu na likwidacje państwowych przedszkoli oraz brak chętnych do pracy z dziećmi, brak odpowiednio wykwalifikowanej kadry (  a to jest skutek siania nienawiści do nauczycieli przez resztę społeczeństwa, czego świadkiem jesteśmy praktycznie przy każdej okazji, jak epidemia covid czy ich prośby o podwyżki lub dodatkowe szkolenia) próbuje się wprowadzić możliwość nauczania w przedszkolach dla osób z ostatnich roków pedagogiki wczesnoszkolnej, czyli jeszcze studentów. Te problemy są lekceważone od bardzo dawna, a o skutkach  tego, w moim mniemaniu, możemy dziś czytać na pierwszych stronach gazet przy okazji kolejnej zbrodni wobec lub przez małoletnich. I nie jestem w stanie uwierzyć w to, że tak było zawsze, że problem przemocy wobec dzieci i przemocy wśród młodzieży nie nasilił się w ostatnich czasach. Kondycja młodzieży (dane na temat samobójstw i chorób psychicznych) mówią same za siebie i z roku na rok rosną. I nie zawyżenie kar, ale profilaktyka, uświadamianie dorosłych na potrzeby rozwojowe dzieci  byłaby moim zdaniem odpowiednim podejściem do zmiany tej sytuacji. Jakie są Wasze opinie na temat coraz bardziej rosnącego braku bezpieczeństwa na polskich ulicach i to w biały dzień, gdzie przypadkową ofiarą może stać się każdy z nas, bądź ktoś z naszej rodziny czy przyjaciół.  
    • Monika
      Oj nie bądź już taki delikatniusi😄😉
    • Nafto Chłopiec
      Wszystko pokręciłaś, aż oczy krwawią 😴
    • Monika
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...