RAW 788 Napisano 27 Marca 2019 Cześć wszystkim ? Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, jaki mielibyście aktualnie gust muzyczny - jak by nie wpływ kogoś lub czegoś? Co lub kto was skłonił do słuchania takiej muzyki jakiej słuchacie? Co gdyby to się nie stało? 1 BrakLoginu zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 915 Napisano 27 Marca 2019 Tak Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.. Jak bym w dzieciństwie słuchał muzyki poważnej to teraz bym uwielbiał operę.. Ale od 14 roku życia zacząłem słuchać muzyki rockowej i do dzisiaj na starość to mnie kręci..Aha kto skłonił?Kumple z podstawówki..! 1 BrakLoginu zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rav 25 Napisano 27 Marca 2019 Nie wiem, czy Ktoś lub cos miało na to wpływ.W moim odczuciu lubi się pewne rzeczy lub nie... i np fakt, ze Ktoś puszczał to lub inne "owe" cos nie ma większego znaczenia.:) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 422 Napisano 27 Marca 2019 Mnie jak byłem bardzo młody to siostra "katowała" muzyką rockową. Potem koledzy wkręcili mnie w pogoteki i dzięki temu zacząłem się bardziej interesować muzyką punk i metalem. Po drodze był też rap i hip hop z całą tą otoczką. Nie było więc nie wiadomo jakich drastycznych przeżyć, które mnie ukształtowały na dany nurt muzyczny. Mimo wszystko staram się słuchać to co jest dobre według mnie i to bez względu na gatunek. Fajny temat, Jestem ciekaw jak to było u innych Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Głodny 142 Napisano 28 Marca 2019 Gdyby nie mój tata z jego bardzo szeroką wiedzą ogólną na temat muzyki różnej, to teraz byłbym albo zogniskowany na coś jednego jedynego jak głupi metal z czasów liceum, albo cymbał brzmiący, który karmi się wiedzą z internetu. Mimo kurczę dobrych 16 lat dalej pamiętam o co naprawdę chodzi Markowskiemu w "autobiografii", chadzam do kościoła jesienią na wieczory muzyki organowej z dodatkami, wiem jak Mike Oldfield uratował taką jedną podupadającą wytwórnię muzyczną i jak szczęśliwie spóźnił się na samolot. A ostatnio tłumaczył mi o co chodzi w "The Wall". To już trudniejszy temat, ale, wrócimy jeszcze nie raz do tego. W zamian ja mu odpłacam przemyśleniami na temat mojej ukochanej kapeli (koncert w maju ! ), niektórymi perełkami go raczę w samochodzie jak jedziemy gdzieś. I tak to się kręci. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomasz 400 Napisano 28 Marca 2019 Punk rocka, od kiedy kupiłem sobie na bazarze pierwszą kasetę. Nic innego wtedy tam nie mieli do wyboru. Pamiętam jak dziś Defekt mózgu z Sedesem na jednej kasecie. Do tej pory to moje ulubione zespoły. W między czasie polubiłem też bluesa. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
solitudin 10 Napisano 28 Marca 2019 Zastanawiałem się i uważam że ten mój gust muzyczny to jedyna dobra rzecz z której jestem zadowolony i jaka mi przy okazji wszystkiego została dana. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach