Leszek Napisano 28 Maja 2018 Witam wszystkich. Chciałbym rozpocząć temat dziwnego "równouprawnienia" w tenisie, a mianowicie czas gry mężczyzn oraz kobiet podczas wielkiego szlema. To czego nie rozumiem to zarobki zawodników... Dlaczego kobiety zarabiają w tych turniejach tyle samo, jeśli na mecze publiczność głownie przychodzi na mecze panów, główne emocje i ogólnie poziom sportowy jest zupełnie nieporównywalny. Nie wspominając już o tym że mężczyźni muszą grać do trzech wygranych setów, a kobiety do dwóch. Jaką logiką kierują się organizatorzy płacąc obydwu płciom tyle samo??? Sam czas gry jest większy o 33%, wpływy do kasy też uzależnione są od meczów mężczyzn, czemu więc kobiety dostają tyle samo pieniędzy??? Jeśli wprowadzamy takie nierówne zasady, to pójdźmy dalej... Doprowadźmy do rywalizacji bez podziału na płeć - wtedy będzie równouprawnienie z tym że będziemy oglądać tylko i wyłącznie mężczyzn, bo kobiety odpadną w czasie kwalifikacji do turnieju i nie zarobią nawet 10% tego co teraz. Ale równouprawnienie będzie przestrzegane! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cooliberek 353 Napisano 28 Maja 2018 To Ciebie się zapytam o coś podobnego do tematu Dlaczego kobiety pracujące np, na jakimś stanowisku z mężczyżnami na takim samym stanowisku pracuja i zarabiają więcej od kobiet ? Tak zawsze było ze Panowie więcej zarabiali robiąc to samo co kobiety i często niechlujnie , a zarobki byly wyższe o 30-40 % wyższe i dalej są niższe u kobiet i co Ty na to powiesz ? Nie wiem czym Wy panowie sugerujecie że kobieta ma mniej zarabiać niż Wy Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach