Wasza ulubiona ksiazka

Tak jak w temacie, jakie lubiliscie książki w dzieciństwie? 

Moja ulubiona to "Chłopcy z placu broni"

Dzieci z Bullerbyn

Mam jedną z moich ulubionych książek Osieckiej, ale nie pamietam tytułu 

Ja nie mam żadnej, chyba nawet żadnej całe nigdy od początku do końca nie przeczytałam

Wszystkie braci Grimm (miałam jedną książkę, w której było wiele opowiadań). 

Khe khe... odkurzam. Jak dla mnie "Hyperion" (i kolejny "Upadek Hyperiona") Dana Simmonsa. Książka miażdży.

14 godzin temu, Vert14 napisał:

Khe khe... odkurzam. Jak dla mnie "Hyperion" (i kolejny "Upadek Hyperiona") Dana Simmonsa. Książka miażdży.

W dzieciństwie? I kto Ci to kupił? 

Moje najbardziej zapamiętane to baśnie Andersena.

Jeżeli jeszcze pamiętam to coś Brzechwy i Tuwima..chyba.

2 godziny temu, la primavera napisał:

W dzieciństwie? I kto Ci to kupił? 

 

Moje najbardziej zapamiętane to baśnie Andersena.

Ot czytanie ze zrozumieniem.? Tak więc co się tyczy dzieciństwa, od czytania bajek byli rodzice więc te akurat książki jakoś poszły w niepamięć. Natomiast "Lilavati" (Zagadki matematyczne), "1000 słów o morzu i okręcie" czy po prostu encyklopedia (ale ta z ilustracjami) - to było to. Niewiele rozumiałem ale ile radości...

"Urodziłeś się Bogaty" - książka na ciężkie czasy. Nic nie napawa optymizmem i nadzieją równie mocno, jak zapoznanie się z jej treścią. Jeżeli chodzi o inne gatunki to humorem rozbrajają "Zapiski Oficera Armii Czerwonej", "Dom na Wyrębach" straszy, "Kamikadze - boski wiatr" - książka wojenna, katastroficzna i psychologiczna zarazem. Aaa i jest jeszcze jedna... inna od wszystkich które czytałem - "Szalony pątnik" - dzieło Stefana Grabińskiego z XX-lecia między wojennego, jest to zbiór kilkunastu historii, połączenie thrilleru psychologicznego i horroru. 

"KŁOPOTY KACPERKA GÓRECKIEGO SKRZATA"-ZOFIA KOSSAK.CHYBA JESZCZE RAZ PRZECZYTAM BO SUPER JEST. 

koran:D

To były książki z tygrysem, a moją ulubioną była " Wojennym tropem wilka"