Janko Krynicki 93 Napisano 2 Października 2018 Napiszcie gdzie mieszkacie, gdzie urodzili się Wasi rodzice lub dziadkowie. Napiszcie, czy kiedykolwiek interesowaliście się historią Waszej rodziny, a może jest ona częścią historii naszego kraju? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 2 Października 2018 Tak, pewnie że interesuję się historią swojej rodziny. Mam prowadzone drzewo genealogiczne 7 pokoleń wstecz. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 3 Października 2018 Jaśku, ale ja tak naprawdę to nie wiem, gdzie Ty mieszkasz Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janko Krynicki 93 Napisano 3 Października 2018 11 godzin temu, Lulka napisał: Jaśku, ale ja tak naprawdę to nie wiem, gdzie Ty mieszkasz Lulko- Nataszko ! Powiem Tobie w wielkim zaufaniu że... nikt nie wie . Ci ,którzy myśleli że wiedzą ,to niestety zostali przez własną ciekawość oszukani. Poszli drogą, która mimo wyraznych znaków zaprowadziła ich na bagna, gdzie niejedna ciekawość utonęła w grząskim gruncie. Karty SIM, czy też nr, poczty nie są dobrymi drogowskazami , bo -jak w moim przypadku- są mi użyczone od wielu lat ze względu na osobiste bezpieczeństwo. W 2006 roku zmieniłem nazwisko na rodowe mojej Mamy. Informacje wrażliwe- które lekką ręką podaję- nie są dobrymi współrzędnymi nawigacji która doprowadzi nieproszonych gości pod moje drzwi. NIE MA TAKIEJ MOZLIWOSCI. Gdzie mieszkam? Mam dwa miejsca do życia : jedno w dużym mieście, gdzie żyje moje ciało ( miejsce gdzie zarabiam pieniądze na życie) i drugie gdzie mieszka moja dusza : dom wujostwa w którym mam od wielu lat mieszkanie kiedy jeszcze byłem bardzo młody. Pozdrawiam - Janko Bzykant Prawosławny. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 3 Października 2018 Jesteś bardzo tajemniczy, ale liczysz na to, że ktoś napisze gdzie mieszka. Hmmm.... 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janko Krynicki 93 Napisano 3 Października 2018 25 minut temu, Zizi napisał: Jesteś bardzo tajemniczy, ale liczysz na to, że ktoś napisze gdzie mieszka. Hmmm.... Zizi. Nie byłem grzecznym chłopcem, byłem bardzo "be". Ty jesteś grzeczną dziewczynką ,więc nie musisz nic ukrywać. Nie gniewaj się na mnie. Nosek do góry, rozchmurz czółko i uśmiechnij się. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomasz 397 Napisano 3 Października 2018 Ja mieszkam na zadupiu. 1 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MXY 681 Napisano 3 Października 2018 28 minut temu, Mru napisał: Ja mieszkam na zadupiu. Ha ha to witaj w kolejnym klubie ? Ile tych klubów jeszcze dzisiaj będzie? ? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomasz 397 Napisano 3 Października 2018 1 minutę temu, Maryna napisał: Ile tych klubów jeszcze dzisiaj będzie? Zobaczymy? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janko Krynicki 93 Napisano 3 Października 2018 33 minuty temu, Mru napisał: Ja mieszkam na zadupiu. Najlepiej żyje się na tzw. głębokim zadupiu 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 5 Października 2018 Jaśku, polubiłam Cię na kanwie, co piszesz i mi to wystarczy, że pozytywnie czuję Ciebie ? A Tobie po co znajomość wiedzy o ludziach, z którymi masz tylko kontakt internetowy? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janko Krynicki 93 Napisano 6 Października 2018 11 godzin temu, Lulka napisał: Jaśku, polubiłam Cię na kanwie, co piszesz i mi to wystarczy, że pozytywnie czuję Ciebie ? A Tobie po co znajomość wiedzy o ludziach, z którymi masz tylko kontakt internetowy? Temat który może kogoś zainteresować. Na Arenie zainteresowanie było całkiem całkiem. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 6 Października 2018 Ze strony matki jestem potomkiem szlachty litewskiej. Znam rodowód od 1368 roku czyli jeszcze przed Grunwaldem Ze strony ojca górale z Beskidu Sądeckiego niestety tylko cztery pokolenia wstecz. Kiedyś miałem ciąg by odkryć całą swoją genealogię. Dokopałem się do wielu dokumentów. Teraz jest mi to jakoś obojętne. Bo przecież ważne jest to co tu i teraz.... 1 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 9 Października 2018 W dniu 7.10.2018 o 00:05, Dionizy napisał: Kiedyś miałem ciąg by odkryć całą swoją genealogię. Dokopałem się do wielu dokumentów. Teraz jest mi to jakoś obojętne. Bo przecież ważne jest to co tu i teraz.... Nie analizowałam nigdy drzewka. W czasach, gdy coś mnie ciekawiło i nawet pytając to żyjący to albo nie pamiętali, albo nie chcieli pamiętać, albo nie mieli po prostu rozeznania. Net nie był wtedy tak jeszcze rozwinięty. W dobie rozwoju netu mój kuzyn zaczął szperać w archiwach parafialnych i w oparciu o nie oraz o Net zaczął budować drzewko genealogiczne. Budował je i po mieczu i po kądzieli. I po mieczu i po kądzieli jestem obciążona genetycznie - niemiecka żona Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 10 Października 2018 8 godzin temu, Lulka napisał: .... W dobie rozwoju netu mój kuzyn zaczął szperać w archiwach parafialnych i w oparciu o nie oraz o Net zaczął budować drzewko genealogiczne. Budował je i po mieczu i po kądzieli. I po mieczu i po kądzieli jestem obciążona genetycznie - niemiecka żona Nie mów że to jest obciążenie bo tak nie jest chyba że w formie żartu.. W mojej sytuacji było trochę łatwiej bo na moim poprzednim forum które już nie istnieje pisał ,,Janek,, a on współpracował ze Związkiem Szlachty Polskiej a oni dysponują ogromnymi zasobami. Ale to dlatego że po kądzieli było w posiadaniu prawo do herbu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 16 Października 2018 W dniu 10.10.2018 o 08:40, Dionizy napisał: Nie mów że to jest obciążenie bo tak nie jest chyba że w formie żartu.. No w formie żartu, bo tak generalnie to lubię tę swoją poukładaność 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 16 Października 2018 8 minut temu, Lulka napisał: No w formie żartu, bo tak generalnie to lubię tę swoją poukładaność Jesteś chyba moim przeciwieństwem. U mnie wszystko jest w wiecznym nieładzie, a każda następna chwila to zgadywanka i improwizacja w odpowiedzi. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 16 Października 2018 7 minut temu, Dionizy napisał: U mnie wszystko jest w wiecznym nieładzie, a każda następna chwila to zgadywanka i improwizacja w odpowiedzi. ale to przecie jest takie męskie i jesteś potwierdzeniem, że gender to wymysł pseudo-idioto-filozofów (którzy z nudów wymyślają, że rodzimy się jedną nieuformowaną kupką komórek, którą otoczenie dopiero uformuje), bo tak naprawdę to faceci są z "Marsa" a kobiety z "Wenus" czyli, że w zachowaniu różnimy się podejściem do zwykłych czynności, ba nawet myśli 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 16 Października 2018 Myślę ze gender nic tu nie ma do rzeczy a ja jestem faktycznie facetem choć ciągle muszę sie w tej kwestii upewniać. Ten mglisty porządek wokół mnie to raczej zasługa charakteru i wiecznego braku czasu. Najgorzej jest w mojej pracowni ale jeszcze sie tam odnajduję. Istotne jest to że prace wychodzące z niej są ( jak twierdzą) logiczne i uporządkowane. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natasza 61 Napisano 16 Października 2018 no gender faktycznie nie ma nic tu do rzeczy, jeśli nie jesteś mediotą Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omam 370 Napisano 16 Października 2018 Nigdy nie zagłębiałam się w życie historyczne mojej rodziny...mam tak popaprany umysł, że wyjdzie, że adoptowana jestem 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 806 Napisano 16 Października 2018 Janko to chyba wie jak nie przegapił..kiedyś tam ale...Po mieczu to Normanowie/wikingowie oczywiście w iluś tam procentach a po kądzieli szlachta polska z rejonów dzisiejszej Białorusi. Tylko,że nie ma się czym chwalić bo przez okupację niemiecką i komunizm jestem szlachtą zubożałą... -A drzewo genealogiczne mam super-tylko co mi z tego...Kossak,Miłosz...i masę innych. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WtomiGraj 161 Napisano 23 Lutego 2020 Ja tam żadnego drzewa genealogicznego nie chcę. Nie pytam, nie szukam, nie chcę wiedzieć. Nie ma z kogo być dumnym. Zero wartości. Nie znajdziesz w moim rodzie żadnego patrioty, ani innych pozytywnych postaw. Z zasłyszanych opowieści nie wysnułam nic budującego ani godnego. Za to powodów wstydu - krocie. Liczy się pokrewieństwo dusz a nie geny, a tego zupełnie brak. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aliada 1 604 Napisano 24 Lutego 2020 11 godzin temu, WtomiGraj napisał: Ja tam żadnego drzewa genealogicznego nie chcę. Nie pytam, nie szukam, nie chcę wiedzieć. Nie ma z kogo być dumnym. Zero wartości. Nie znajdziesz w moim rodzie żadnego patrioty, ani innych pozytywnych postaw. Z zasłyszanych opowieści nie wysnułam nic budującego ani godnego. Wcale tak nie musi być. Pomyśl, że już czworo twoich babć i dziadków wywodziło się z ośmiu różnych rodzin. Niemożliwe, żeby wszystkie były całkiem do niczego. ;] Ale rozumiem niechęć do wyszukiwania przodków, też nie mam takich zapędów. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cooliberek 352 Napisano 21 Lipca 2020 (edytowany) Ja mieszkam od urodzenia na Śląsku , moi rodzice urodzili się kilka kilometrow od Łomży w pięknej z XV w. miejscowości Kiedyś próbowalam z moim drzewem geanologicznym coś zrobić ale nie za bardzo mi to wyszlo Edytowano 21 Lipca 2020 przez Cooliberek blad w pisowni Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach