Skocz do zawartości


mk777

W oparach absurdu

Polecane posty

Zadowolony
Miejscowy
4 godziny temu, Bledny napisał:

I zgadzam się z tobą ...? ale kto im broni?  Z twojej wypowiedzi wynika żeby PiS oddał władze by inni mogli pobawić się w politykę. 

Hmmmm idźmy tym tropem. 

Niech mistrz świata w boksie specjalnie przegra walkę o pas mistrzowski by inny mógł pokazać na co go stać. 

Niech ustawowo wejdzie przepis który nakazuje wygranemu przegrać by przegrany mógł wygrać. Hmmmm niech później ten wygrany co to przegranym jest odda innemu zwycięstwo gdy w sumie będzie wygranym a prawo nakazuje mu przegrać. 

Cholera to bez sensu ?

 

Niech te pojeby pokażą że mają jaja bo na razie jedyne co mają to chęć by wygrać z PiSem. 

Nie cierpię PiSu ale należy mu oddać że jest skuteczny ?

Na razie wygrywa lepszy, w polityce też ?

No i właśnie to jest to, że niektórzy wyborcy PiS też zaczynają krytykować i "jechać" na tym rządzie, bo zaczynają dostrzegać podłość i egoizm tego rządu, ale z drugiej mówią: "A niech rządzi ten rząd, bo daje przynajmniej bez pracy pieniądze". I to jest właśnie takie myślenie większości wyborców, a za to ten jest rząd odpowiedzialny. 

Bo już nie raz to przypominałem, dlaczego PiS ma cały czas takie poparcie? Tylko i wyłącznie przez rządowe programy, w których daje niektórym pieniądze. Jakby nie rządowe programy, to ten rząd już by nie miał poparcia. I nikt nie powie mi, że jest inaczej, bo ja się nabrać nie dam. Ty się dajesz prawdopodobnie nabierać, ale ja nie. 

Bo, widzi się przez większość wyborców tylko: pieniądze od tego rządu, a nie chce się widzieć zachowania tego rządu i to jest problem właśnie z większością wyborców. 

To, jaki jest Pan Kaczyński, jaki jest kłamliwy premier, to tego się nie chce widzieć i ma się to gdzieś... 

A to jest dla mnie ważne, jacy politycy rządzą w kraju. 

Bo ja do takich polityków, idiotycznych szacunku miał żadnego nie będę. Ja chcę mieć szacunek do mądrych i uczciwych polityków. 

 

Nie chce się też widzieć przez większość wyborców: inflacji wyższej, która powstała za rządów PiS I i drożyzny. 

Mogę wymieniać dalej, a o tym teraz media informują: brakuje w Służbie Zdrowia lekarzy i pielęgniarek. Brakuje też nauczycieli w szkołach, bo niektórzy rezygnują z takiej pracy i nie będzie miał niedługo kto uczyć dzieci i młodzieży. 

Tak właśnie jest za rządów PiS. Bo za poprzednich rządów takiego problemu nie było, a jeżeli był, to bardzo minimalny. 

 

Więc, nadal uważacie, że PiS to taki "wspaniały" i zbawienny rząd w Polsce? Bo ja tak nie uważam i nie dałem się ogłupić takiemu rządowi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Bledny

@Miejscowy ty to taki nie miejscowy jakis jesteś co? Każdy tu wie że nie jestem wyborca PiSu, ze z  chęcią pójdę na jakiś wiec by pokazać swoje wqrwienie na ta partie. 

Jednak co należy im przyznać to należy. Potrafią trzymać władze, robią to tak skutecznie że opozycja wygląda przy nich jak jakaś popierdulka. Poza tym opozycja wydaje mi się nawet śmieszna uważając że stanowi jakąś opozycję dla PiSu. PiS jest na razie poza ich zasięgiem i to szybko się nie zmieni. 

Widzisz to co uprawiasz to chciejstwo. Ja też bym chciał by było możliwe lecz ( powtórzę) nie chodzi w polityce o to by zabrać komuś władze bo...bo niech spróbują inni. Gdyby "inni" mieli coś wartościowego nie musiałbyś upominać się o władzę dla nich a sami by po nią sięgnęli. PiS nie jest tak niebotycznie mocny, to opozycja jest tak koszmarnie słaba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
18 minut temu, Bledny napisał:

@Miejscowy ty to taki nie miejscowy jakis jesteś co? Każdy tu wie że nie jestem wyborca PiSu, ze z  chęcią pójdę na jakiś wiec by pokazać swoje wqrwienie na ta partie. 

Jednak co należy im przyznać to należy. Potrafią trzymać władze, robią to tak skutecznie że opozycja wygląda przy nich jak jakaś popierdulka. Poza tym opozycja wydaje mi się nawet śmieszna uważając że stanowi jakąś opozycję dla PiSu. PiS jest na razie poza ich zasięgiem i to szybko się nie zmieni. 

Widzisz to co uprawiasz to chciejstwo. Ja też bym chciał by było możliwe lecz ( powtórzę) nie chodzi w polityce o to by zabrać komuś władze bo...bo niech spróbują inni. Gdyby "inni" mieli coś wartościowego nie musiałbyś upominać się o władzę dla nich a sami by po nią sięgnęli. PiS nie jest tak niebotycznie mocny, to opozycja jest tak koszmarnie słaba ?

A dlaczego trzymają władzę? Na czym się opierają? Na pewno nie na tym, że są nieuczciwi, zakłamani i podziałem społeczeństwa. 

Tylko i wyłącznie na podstawie swoich programów, którymi tak naprawdę "kupują" swoich wyborców. 

Myślisz, że tak nie jest? 

Jeżeli Ty tego nie widzisz, to nie jest to moja wina. Bo ja to widzę, że tak jest. 

 

A myślisz, że jakim cudem obecny prezydent, czyli "marionetka" PiS, który godzi się na wszystko, co mu PiS podsunie i to podpisuje, wybrany został drugi raz na prezydenta? Bo z jego pomysłu wyszły te bony turystyczne dla rodzin i tym zachęcił rodziny. 

 

Ja nie jestem taki głupi, żeby tego nie wiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

A dlaczego trzymają władzę? Na czym się opierają? Na pewno nie na tym, że są nieuczciwi, zakłamani i podziałem społeczeństwa. 

Tylko i wyłącznie na podstawie swoich programów, którymi tak naprawdę "kupują" swoich wyborców. 

Myślisz, że tak nie jest? 

Jeżeli Ty tego nie widzisz, to nie jest to moja wina. Bo ja to widzę, że tak jest. 

 

A myślisz, że jakim cudem obecny prezydent, czyli "marionetka" PiS, który godzi się na wszystko, co mu PiS podsunie i to podpisuje, wybrany został drugi raz na prezydenta? Bo z jego pomysłu wyszły te bony turystyczne dla rodzin i tym zachęcił rodziny. 

 

Ja nie jestem taki głupi, żeby tego nie wiedzieć. 

Alez ja też bym chciał by opozycja mnie czymś kupiła. Niech wymyśli jakiś program który uznam za opłacalny dla mnie. Na tym to polega. Głosuje na tych patałachów tylko dlatego że nie lubię PiSu ale prawda jest taka że to jedyny argument. 

Powiedz mi na czym polega polityka? Ktoś broni moich interesów i na tego kogoś będę głosował. PiS zabrał mi jako przedsiębiorcy więc nie działa w moim interesie. Jednak większość Polaków uważa że jednak władza rządząca działa w ich interesie- inaczej by nie wygrywali wszystkiego co tylko mogą. Tak więc pretensje nie miej do PiSu czy milionów którzy ich popierają tylko do opozycji że nie potrafi o nich zadbać. Każdy wybiera to co dla niego jest bardziej opłacalne. 

Wiesz co? Pokaż wszystkim jak powinni się zachować i zagłosuj wbrew sobie czyli na PiS może wtedy oni zagłosują na "niepis" . 

Nie zrozumiesz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, Bledny napisał:

Alez ja też bym chciał by opozycja mnie czymś kupiła. Niech wymyśli jakiś program który uznam za opłacalny dla mnie. Na tym to polega. Głosuje na tych patałachów tylko dlatego że nie lubię PiSu ale prawda jest taka że to jedyny argument. 

Powiedz mi na czym polega polityka? Ktoś broni moich interesów i na tego kogoś będę głosował. PiS zabrał mi jako przedsiębiorcy więc nie działa w moim interesie. Jednak większość Polaków uważa że jednak władza rządząca działa w ich interesie- inaczej by nie wygrywali wszystkiego co tylko mogą. Tak więc pretensje nie miej do PiSu czy milionów którzy ich popierają tylko do opozycji że nie potrafi o nich zadbać. Każdy wybiera to co dla niego jest bardziej opłacalne. 

Wiesz co? Pokaż wszystkim jak powinni się zachować i zagłosuj wbrew sobie czyli na PiS może wtedy oni zagłosują na "niepis" . 

Nie zrozumiesz, prawda?

Tylko że rządy nie są od: rozdawania bez pracy pieniedzy. To, że PiS tak robi, to nie znaczy, że inne rządy muszą to naśladować, gdyby wygrały wybory. 

Jest różnica, miedzy: normalną pomocą socjalną, która pomaga biednym i ma określone przepisy i kryteria dochodowe, a różnica miedzy jakimiś "sztucznymi" programami rządowymi, które kosztem czegoś rozdają pieniądze. 

Bo takie "programy" PiS ma, a sam 500 plus to jest program niedopracowany i nie poprawiony. 

Powinien być zmieniony, żeby nie płacić pieniędzy nie pracującym rodzicom, którzy też podatków nie płącą i dla patologicznych rodzin. 

Bo w takich rodzinach, jak są nieodpowiedzialni rodzice to tam nie przeznaczają tych pieniedzy na potrzeby dzieci. 

A te pieniądze mają być przeznaczane tylko na potrzeby dzieci, a nie na potrzeby rodziców. Rodzic dorosły sam na siebie musi zarabiać. 

PiS, to: niby z jednej strony coś wprowadza, ale z drugiej robi coś niedokładnie. I to się podoba wyborcom i tym, którzy z tego korzystają. 

Inny rząd nie powinien prowadzić: rozdawania pieniedzy, tylko zacząć dbać o publiczne środki. 

Bo już jest pomoc socjalna, która też dużo państwo kosztuje i tu na forum o tym powinno się też mówić. 

Wszystko można wytłumaczyć i przekalkulować, ile i na co są wydawane środki budżetowe. 

A jak ktoś nie potrafi liczyć i kalkulować, to co na to komuś poradzić? Za innych nie będziesz liczył i kalkulował. 

Każdy program PiS, jaki był nie był, nie jest za darmo, tylko to kosztuje bardzo dużo budżet. 

Zaczynając od: 500 plus, od 300 plus, po jakieś programy autobusowe i kolejowe, dla emerytów, dla niepełnosprawnych, to jak to wszystko policzysz, to rocznie, łącznie to kosztuje setki miliardów. 

Myślisz, że skąd rząd PiS na to pozyskuje środki? Na pewno nie "z nieba", tylko od pracujących ludzi. Od gospodarki pracującej. Rząd nie posiada innych środków i nie będzie posiadał, jak tylko te, z podatków i z pożyczania pieniędzy. 

A do tego prowadzi DODRUK nowych pieniędzy, co też kosztuje, masowo, bo się boją, żeby nie było w budżecie braków, przez za duże wydatki. 

 

A jest coś takiego, jak: pusty pieniądz, który, mimo że jest drukowany, traci na wartości. To tylko większa ilość banknotów i monet w obiegu. 

I ta, "nadwyżka" budżetowa, jak to się PiS teraz chwali nie wynika z realnych podatków, ale z tego dodruku pieniedzy. 

Bo, gdyby oni realnie mieli wpływy do budżetu z podatków, to musieliby jeszcze bardziej podnieść podatki pracującym, a wtedy to już byłoby: okradanie pracujących. 

Natomiast, wydatki są w polskim budżecie od lat wyższe, niż wpływy do budżetu. Czyli, jest to: deficyt budżetowy, wraz z inflacją i to się utrzymuje. Tu nie trzeba być ekonomistą, by to wiedzieć, jak to funkcjonuje. 

A nadwyżka budżetowa, to jest głównie z dodruku nowych pieniedzy. 

I to też nie będzie trwało cały czas, bo nie można w nieskończoność drukować nowych pieniędzy, żeby "zalać" Polskę pieniędzmi w obiegu. 

To kosztuje, dodruk pieniedzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 godzin temu, Miejscowy napisał:

Zaczynając od: 500 plus, od 300 plus, po jakieś programy autobusowe i kolejowe, dla emerytów, dla niepełnosprawnych, to jak

Kurde, nawet autobusy i pociągi ci przeszkadzają. To na co wg ciebie powinny iść pieniądze z budżetu? A emeryci i niepełnosprawni do utylizacji? Pamiętaj, że też będziesz emerytem a dzieci nie masz żeby cię utrzymały na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
15 godzin temu, Nafto Chłopiec napisał:

Dokładnie, jedyny program polityczny opozycji- wygrać z PiSem. Nie zrobić coś dla Polaków, dla Polski, po prostu przejąć koryto. 

Program? Jaki program? W Polsce się nie opłaca mieć programu.. bo od razu jest krytyka. Lepsze są ogólne hasła puste.. i to się u as nazywa program

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
4 godziny temu, mk777 napisał:

Program? Jaki program? W Polsce się nie opłaca mieć programu.. bo od razu jest krytyka. Lepsze są ogólne hasła puste.. i to się u as nazywa program

A w PiS to niby nie chcą mieć "koryta", tak? Tak sam chcą, jak inni w rządzie. 

PiS po pierwsze, nie robi czegoś dla wszystkich, tylko dla niektórych i kosztem czegoś, co się odbija na innych. To wcale nie jest dla mnie takie fajne, jak by się wydawało. 

Powtarzam to któryś raz z kolei, że: rząd, jaki by nie rządził, nie jest od rozdawania pieniedzy publicznych. 

Od tego jest pomoc socjalna, która ma określone przepisy. 

Mi się od PiS nic nie należy i nic od tego rządu nie dostaje. 

I nie chce nic od tego rządu. 

Ja, gdybym sam na siebie nie zarabiał, i to za marne pieniadze, to nie miałbym na jedzenie. 

Mogę tylko liczyć sam na siebie, a nie na kogoś. I takich ludzi jest dużo, jak ja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Aż szkoda że ten gość jest po jednej stronie ze mną ? 

@Pieprzna nie chciałabyś go w szeregach PiSu? Mógłbym skumulować na nim złość na tę partie a tak...cholera aż wstyd mi się przyznać że jest ze mną ?

Edytowano przez Bledny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
18 minut temu, Bledny napisał:

Aż szkoda że ten gość jest po jednej stronie ze mną ? 

@Pieprzna nie chciałabyś go w szeregach PiSu? Mógłbym skumulować na nim złość na tę partie a tak...cholera aż wstyd mi się przyznać że jest ze mną ?

No widzisz Błędny, to pokazuje, że każda partia ma zwolenników o różnym stopniu zorientowania w polityce. Tylko na mnie nie kumuluj tej złości ? Świat będzie straszny jeśli będziemy się kumplować wg kartek wyborczych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
16 godzin temu, Miejscowy napisał:

Tylko że rządy nie są od: rozdawania bez pracy pieniedzy. To, że PiS tak robi, to nie znaczy, że inne rządy muszą to naśladować, gdyby wygrały wybory. 

Jest różnica, miedzy: normalną pomocą socjalną, która pomaga biednym i ma określone przepisy i kryteria dochodowe, a różnica miedzy jakimiś "sztucznymi" programami rządowymi, które kosztem czegoś rozdają pieniądze. 

Bo takie "programy" PiS ma, a sam 500 plus to jest program niedopracowany i nie poprawiony. 

Powinien być zmieniony, żeby nie płacić pieniędzy nie pracującym rodzicom, którzy też podatków nie płącą i dla patologicznych rodzin. 

Bo w takich rodzinach, jak są nieodpowiedzialni rodzice to tam nie przeznaczają tych pieniedzy na potrzeby dzieci. 

A te pieniądze mają być przeznaczane tylko na potrzeby dzieci, a nie na potrzeby rodziców. Rodzic dorosły sam na siebie musi zarabiać. 

PiS, to: niby z jednej strony coś wprowadza, ale z drugiej robi coś niedokładnie. I to się podoba wyborcom i tym, którzy z tego korzystają. 

Inny rząd nie powinien prowadzić: rozdawania pieniedzy, tylko zacząć dbać o publiczne środki. 

Bo już jest pomoc socjalna, która też dużo państwo kosztuje i tu na forum o tym powinno się też mówić. 

Wszystko można wytłumaczyć i przekalkulować, ile i na co są wydawane środki budżetowe. 

A jak ktoś nie potrafi liczyć i kalkulować, to co na to komuś poradzić? Za innych nie będziesz liczył i kalkulował. 

Każdy program PiS, jaki był nie był, nie jest za darmo, tylko to kosztuje bardzo dużo budżet. 

Zaczynając od: 500 plus, od 300 plus, po jakieś programy autobusowe i kolejowe, dla emerytów, dla niepełnosprawnych, to jak to wszystko policzysz, to rocznie, łącznie to kosztuje setki miliardów. 

Myślisz, że skąd rząd PiS na to pozyskuje środki? Na pewno nie "z nieba", tylko od pracujących ludzi. Od gospodarki pracującej. Rząd nie posiada innych środków i nie będzie posiadał, jak tylko te, z podatków i z pożyczania pieniędzy. 

A do tego prowadzi DODRUK nowych pieniędzy, co też kosztuje, masowo, bo się boją, żeby nie było w budżecie braków, przez za duże wydatki. 

 

A jest coś takiego, jak: pusty pieniądz, który, mimo że jest drukowany, traci na wartości. To tylko większa ilość banknotów i monet w obiegu. 

I ta, "nadwyżka" budżetowa, jak to się PiS teraz chwali nie wynika z realnych podatków, ale z tego dodruku pieniedzy. 

Bo, gdyby oni realnie mieli wpływy do budżetu z podatków, to musieliby jeszcze bardziej podnieść podatki pracującym, a wtedy to już byłoby: okradanie pracujących. 

Natomiast, wydatki są w polskim budżecie od lat wyższe, niż wpływy do budżetu. Czyli, jest to: deficyt budżetowy, wraz z inflacją i to się utrzymuje. Tu nie trzeba być ekonomistą, by to wiedzieć, jak to funkcjonuje. 

A nadwyżka budżetowa, to jest głównie z dodruku nowych pieniedzy. 

I to też nie będzie trwało cały czas, bo nie można w nieskończoność drukować nowych pieniędzy, żeby "zalać" Polskę pieniędzmi w obiegu. 

To kosztuje, dodruk pieniedzy. 

A więc dlatego PO nie wygrywa. ? Sorry miejscowy ale tak nawijasz że wychodzi ci karykatura wyborcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
14 minut temu, Pieprzna napisał:

No widzisz Błędny, to pokazuje, że każda partia ma zwolenników o różnym stopniu zorientowania w polityce. Tylko na mnie nie kumuluj tej złości ? Świat będzie straszny jeśli będziemy się kumplować wg kartek wyborczych ?

No coś ty. Bardzo cię lubię i uważam że jesteś super. Przecież nie musimy się zgadzać że wszystkim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
22 minuty temu, Pieprzna napisał:

No widzisz Błędny, to pokazuje, że każda partia ma zwolenników o różnym stopniu zorientowania w polityce. Tylko na mnie nie kumuluj tej złości ? Świat będzie straszny jeśli będziemy się kumplować wg kartek wyborczych ?

Heloł ja też cię lubię choć się nie zgadzam na związki monogamiczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

Akurat pomoc socjalna w Polsce to jest pikuś w porównaniu do socjalu w innych krajach gdzie pieniądze są totalnie rozdawane z czapy i ludzie pracujący zwyczajnie wychodzą na frajerów bo pracować się zupełnie nie opłaca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
7 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Akurat pomoc socjalna w Polsce to jest pikuś w porównaniu do socjalu w innych krajach gdzie pieniądze są totalnie rozdawane z czapy i ludzie pracujący zwyczajnie wychodzą na frajerów bo pracować się zupełnie nie opłaca. 

A przeleciał byś Krysię Pawłowicz? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
1 godzinę temu, Bledny napisał:

Pisze się tą partie czy tę partię??

Nieważne jak się pisze, lecz to ile stanowisk jest do wzięcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, mk777 napisał:

Nieważne jak się pisze, lecz to ile stanowisk jest do wzięcia ;)

Podzielam twoje stanowisko w tej akurat sprawie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
3 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

A więc dlatego PO nie wygrywa. ? Sorry miejscowy ale tak nawijasz że wychodzi ci karykatura wyborcy

Cóż. Moje zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 470
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
    • Monika
      Dzień dobry. Ne przejmuj się tym co inni piszą. Sobie samym wystawiają świadectwo. Udanego dnia😊❤️
    • Nafto Chłopiec
      Najpierw to niech mi koleś Sticha wyśle bo zalepia 😡
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...