Skocz do zawartości


Żebrak

Varia

Polecane posty

Żebrak
8 minut temu, Fifka napisał:

Nic nie pamiętam chyba byłam odurzona lub mam syndrom wyparcia!?

Otóż to! Nic nie pisz! Powiedz tylko czy pošciel bardzo skopana? Tak na pierwszy rzut oka ma się rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fifka
8 godzin temu, Żebrak napisał:

Otóż to! Nic nie pisz! Powiedz tylko czy pościel bardzo skopana? Tak na pierwszy rzut oka ma się rozumieć?

Wygląda to mniej więcej tak! ?

 

3945300.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
9 minut temu, Fifka napisał:

Wygląda to mniej więcej tak! ?

 

3945300.jpg

 

Poduszka ładna. To jakiś indiański motyw??

Nie ścierpły Co nogi @Fifka ? Słyszysz troskę w moich słowach? 

Ładne uda...

Przy okazji dokrwienie mózgu uskuteczniasz?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
11 godzin temu, Żebrak napisał:

Ale czy Drogi @Lubczyk płacą Ci aż tyle byś była usatysfakcjonowana i w pełni zaspokojona?? Wiesz jak niedosyt potrafi być wkurzający?

Oczywiście że mogliby płacić więcej :) , ale to co mam wystarczy mi w zupełności.

Pieniądz jest dla mnie środkiem do życia , a nie celem , więc niedosytu nie odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
20 minut temu, Żebrak napisał:

Nie ścierpły Co nogi @Fifka ? Słyszysz troskę w moich słowach? 

Przy okazji dokrwienie mózgu uskuteczniasz?

Joga pościelowa a dokładnie pies z głową w dole - pozycja odwrócona. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
11 godzin temu, Żebrak napisał:

To może ja sobie pierdyknę jakąś odnowę biologiczną? Spa? Masaż relaksujący? Będzie dobrze, @Lubczyk ? Będę tak piękny i pachnący, że żal nadgryzać?

Nadgryzanie jest również pewną formą odnowy - komórki skóry mają zdolność do regeneracji, ale proces ten trwa około miesiąca, licząc od chwili uszkodzenia (czyt.nadgryzienia). Można go co prawda przyspieszyć, lecz wiąże się to z regularnym stosowaniem odpowiednio dobranych kosmetyków do pielęgnacji oraz zabiegów kosmetycznych. Więc może jak już Cię odpowiednio ponadgryzam to jak to powiedziałeś... pierdykniesz sobie te wszystkie wcierki itp ? :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
40 minut temu, Lubczyk napisał:

Oczywiście że mogliby płacić więcej :) , ale to co mam wystarczy mi w zupełności.

Pieniądz jest dla mnie środkiem do życia , a nie celem , więc niedosytu nie odczuwam.

Rozumiem, że ewentualny chwilowy niedosyt rekompensujesz gryzieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
28 minut temu, Fifka napisał:

Joga pościelowa a dokładnie pies z głową w dole - pozycja odwrócona. ?

Lubię pozycję odwróconą z głową w dół...ale musiałbym się rozpisać a idę na piwo. Obiecuję, że wrócę do tego i postaram się to obrazowo nakreślić. Ujęłaś mnie, jakby to powiedzieć, gibkością ciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
31 minut temu, Lubczyk napisał:

Nadgryzanie jest również pewną formą odnowy - komórki skóry mają zdolność do regeneracji, ale proces ten trwa około miesiąca, licząc od chwili uszkodzenia (czyt.nadgryzienia). Można go co prawda przyspieszyć, lecz wiąże się to z regularnym stosowaniem odpowiednio dobranych kosmetyków do pielęgnacji oraz zabiegów kosmetycznych. Więc może jak już Cię odpowiednio ponadgryzam to jak to powiedziałeś... pierdykniesz sobie te wszystkie wcierki itp ? :) 

Czyli? Lubisz gryźć. To już wiem. Gryźć dla samego gryzienia czy to ma być jakaś forma...sam nie wiem jak to ująć. Ok, ufam Tobie @Lubczyk . Wiem, że dzisiejsza medycyna radzi sobie z przyszywaniem tego i owego, ale jednak jednego mięśnia to nie chciałbym się pozbyć. Czy Ty mnie @Lubczyk zrozumiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fifka napisał:

Tylko ani słowa o moim tyłku! ?

Dobrze się komponuje. Mimo, że....ok, obiecuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

A teraz idę na piwo. Dziewczyny, będę pił za Waszą zajefajność? Jesteście cudowne!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
5 minut temu, Żebrak napisał:

Czyli? Lubisz gryźć. 

Tak, orzechy - najlepsze brazylijskie ;) 

5 minut temu, Żebrak napisał:

 Gryźć dla samego gryzienia czy to ma być jakaś forma...sam nie wiem jak to ująć. 

Dla samego gryzienia to chyba psy gryzą - kości, łydki, siebie nawzajem - u mnie to odpada.

Dla mnie to forma zębów ostrzenia :) 

8 minut temu, Żebrak napisał:

Ok, ufam Tobie @Lubczyk . Wiem, że dzisiejsza medycyna radzi sobie z przyszywaniem tego i owego, ale jednak jednego mięśnia to nie chciałbym się pozbyć.

Cieszę się, że mi ufasz @Żebrak - Jesteś odważny ? 

Spokojnie, mam znajomości - widziałam już różności poprzyszywane - i ruszały się ;) 

11 minut temu, Żebrak napisał:

Czy Ty mnie @Lubczyk zrozumiałaś?

132405_7a5c3c9398e352ea3192e28776118442. :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
8 godzin temu, Lubczyk napisał:

Tak, orzechy - najlepsze brazylijskie ;) 

Dla samego gryzienia to chyba psy gryzą - kości, łydki, siebie nawzajem - u mnie to odpada.

Dla mnie to forma zębów ostrzenia :) 

Cieszę się, że mi ufasz @Żebrak - Jesteś odważny ? 

Spokojnie, mam znajomości - widziałam już różności poprzyszywane - i ruszały się ;) 

132405_7a5c3c9398e352ea3192e28776118442. :) 

Wiesz co @Lubczyk , tak to sobie teraz czytam i tak sobie myślę, a chmiel pomaga mi w tym procesie...to nawet jest bardzo podniecająca wizja. Może dlatego na innym forum ciągle mam nick "mieczwpochwie"?

Są niestety konsekwencje. Mówią, że towar macany należy do macanta. Już ci współczuję. Trochę.

Jeszcze będąc w całości udam się na spoczynek. Dobranoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Niedzielne dzień dobry? Jeszcze nie wiem czego dokonał świat minionej nocy, jeszcze nie do końca wiem jak się czuję, jeszcze nie mam pomysłu na Słowo na niedzielę. Po prostu tkwię w błogim stanie opierdzielania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Zamykam na chwilę oczy. "Widzę" w wyobraźni jak otwierają się drzwi do sypialni i wchodzi niezła laska z śniadaniem na tacy. Zbliża się do łóżka i z uśmiechem na twarzy i mimo wszystko troską w głosie mówi: dzień dobry Endriu! Widzę że już się obudziłeś? Cudownie!? Gdzie się szlajałeś łajzo!!!? Teraz dotarło do mnie, że to śniadanie jednak nie dla mnie. Trzeba niestety wstać i sobie samemu je przygotować. Życie jak moneta, ma dwie strony, awers i rewers, a orzeł zawsze spada jajami w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

A tak naprawdę serio, to trzeba zwlec zwłoki z wyra, w drodze do łazienki wyjąć masło z lodówki. Potem ubrać się i wyjść z łajzą. W tej chwili robi wszystko by zwrócić na siebie moją uwagę. Jak zacznie robić porządki w moich butach to znak, że jestem bardzo spóźniony. Roznosi je po całym mieszkaniu. Czasami myślę, że akurat temu psu ktoś mocno namieszał w genach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, Żebrak napisał:

A tak naprawdę serio, to trzeba zwlec zwłoki z wyra, w drodze do łazienki wyjąć masło z lodówki. Potem ubrać się i wyjść z łajzą. W tej chwili robi wszystko by zwrócić na siebie moją uwagę. Jak zacznie robić porządki w moich butach to znak, że jestem bardzo spóźniony. Roznosi je po całym mieszkaniu. Czasami myślę, że akurat temu psu ktoś mocno namieszał w genach.

Oho zaraz narobi ci w domu :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
15 godzin temu, Fifka napisał:

Wygląda to mniej więcej tak! ?

 

3945300.jpg

 

Zapomniałbym! No, na śmierć bym zapomniał! Kumpel prosił by Cię pozdrowić, @Fifka ! Co też niniejszym czynię. Trochę żałował oglądając to zdjęcie, że jednak pupy nie widać. Przyglądał się długo...w końcu powiedział: Endriu, Ty się nie zastanawiaj! Ani przez minutę! Nie zapytałem nad czym mam się nie zastanawiać, bo w tym momencie biuściasta kelnerka dostarczyła nową porcję piw, orzeszków solonych i nasze myśli zajęły się czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, Arkina napisał:

Oho zaraz narobi ci w domu :D

 

Nie. Tego nigdy nie zrobi. To mądry pies. Kiedy już mamy wychodzić wtedy podbiega do miski z wodą i pije do upadłego. Pewnie wie, że gdyby napił się wcześniej to mogłoby być różnie. Oczywiście czasami jest różnie, ale to z powodu jego wrażliwego żołądka. A na to już nie ma wpływu.

 

No to idę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
5 godzin temu, Żebrak napisał:

Zapomniałbym! No, na śmierć bym zapomniał! Kumpel prosił by Cię pozdrowić, @Fifka ! Co też niniejszym czynię. Trochę żałował oglądając to zdjęcie, że jednak pupy nie widać. Przyglądał się długo...w końcu powiedział: Endriu, Ty się nie zastanawiaj! Ani przez minutę! Nie zapytałem nad czym mam się nie zastanawiać, bo w tym momencie biuściasta kelnerka dostarczyła nową porcję piw, orzeszków solonych i nasze myśli zajęły się czymś innym.

Już wiem skąd ten guz na głowie! ? 

Myślisz, że fajnie się leży w piekarniku z czkawką? ?

Potłuczona pozdrawia! 

Edytowano przez Fifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
7 minut temu, Fifka napisał:

Już wiem skąd ten guz na głowie! ? 

Myślisz, że fajnie się leży w piekarniku z czkawką? ?

Potłuczona pozdrawia! 

To nie jest tak Fifka jak myślisz! Nie obgadywaliśmy Ciebie! Za kogo Ty masz mojego kumpla i mnie?!? Wymieniliśmy się tylko poglądami na temat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
1 minutę temu, Żebrak napisał:

To nie jest tak Fifka jak myślisz! Nie obgadywaliśmy Ciebie! Za kogo Ty masz mojego kumpla i mnie?!? Wymieniliśmy się tylko poglądami na temat....

....orzeszków i biuściastej kelnerki jak mniemam! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Fifka napisał:

....orzeszków i biuściastej kelnerki jak mniemam! ;)

Wyjęłaś mi to z ust!? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...