Varia

1 minutę temu, Frau napisał:

Mam Ci cały sezon opisywać?

Nie wiesz, to znaczy, że nie oglądasz skoków ?

Zaniedbałam się ostatnio ?

3 minuty temu, Arkina napisał:

Zaniedbałam się ostatnio ?

 

Media o tym stale piszą. Jak będziesz mieć czas i ochotę, poczytaj. 

W wielkim skrócie.

PZN nie przedłużył z Doleżalem kontraktu. Już nie jest trenerem naszych skoczków. 

I są też wypowiedzi samych zawodników. 

Kamil, Dawid i Piotrek są wściekli. Chcą nadal z nim pracować itd,itp.

13 minut temu, Frau napisał:

 

Żart. Jestem wkur... tym, co zrobili z Doleżalem. 

Bo to jest banda ludzi bez honoru. Szkoda gadać. Powinni ich wszystkich wy... na pysk i wymienić.

6 minut temu, Aco napisał:

Bo to jest banda ludzi bez honoru. Szkoda gadać. Powinni ich wszystkich wy... na pysk i wymienić.

Tu się z Tobą zgodzę.

Widziałeś wypowiedzi Doleżala? 

Z trudem ukrywał łzy. Głos mu odbierało. 

Kamil powiedział wprost. Teraz nie będzie mu zależało starać się o wyniki i może zrezygnować. 

Chłopcy mają największy kontakt z trenerem i sztabem. Spędzają ze sobą więcej czasu niż z rodziną, a taki prezesik Tajner im odbiera swojski i przyjazny klimat, bo sponsorzy stawiają wymagania? 

No szlag mnie trafia!

55 minut temu, Arkina napisał:

Co nie jak tak ?

Po dwa piffka strzelimy i zrobimy porządek na forumie ??

Jestem gotowa!  

1 minutę temu, Frau napisał:

Tu się z Tobą zgodzę.

Widziałeś wypowiedzi Doleżala? 

Z trudem ukrywał łzy. Głos mu odbierało. 

Kamil powiedział wprost. Teraz nie będzie mu zależało starać się o wyniki i może zrezygnować. 

Chłopcy mają największy kontakt z trenerem i sztabem. Spędzają ze sobą więcej czasu niż z rodziną, a taki prezesik Tajner im odbiera swojski i przyjazny klimat, bo sponsorzy stawiają wymagania? 

No szlag mnie trafia!

Oni myślą, że my będziemy ciągle na szczycie. Nikt nie jest maszyną i tu nawet najlepszy trener nic nie zrobi. Dominowaliśmy ostatnio, ale jeden gorszy sezon i kopnięcie w du.. trenera, który ma uznanie wśród naszych skoczków, świadczy tylko o tym, że liczy się kasa, a nie człowiek. Żałosne.

19 minut temu, Fifka napisał:

Jestem gotowa!  

 

Chyba przerzucę się na te Kubusie ??

30 minut temu, Aco napisał:

Oni myślą, że my będziemy ciągle na szczycie. Nikt nie jest maszyną i tu nawet najlepszy trener nic nie zrobi. Dominowaliśmy ostatnio, ale jeden gorszy sezon i kopnięcie w du.. trenera, który ma uznanie wśród naszych skoczków, świadczy tylko o tym, że liczy się kasa, a nie człowiek. Żałosne.

Zrobili eksperyment.

Połączyli w jedne treningi kadrę A z B. To była wspólna decyzja sztabu. Chcieli dobrze. Sadzili, że dadzą szansę młodszym. 

Doleżal powiedział, że w czasem stało się to dla niego trudne. 

Poza tym sprzęt. 

Oficjalnie wiadomo, że eksperymentowali na nowych kombinezonach i butach. To też mogło mieć wpływ na jakoś skoków. 

I co zrobili?

Sruuu na Doleżala. 

Pitolą coś o kasie i sponsorach. 

Niemcy na tym nie oszczędzają i czym się pod koniec sezonu mogą pochwalić? 

6 minut temu, Frau napisał:

Zrobili eksperyment.

Połączyli w jedne treningi kadrę A z B. To była wspólna decyzja sztabu. Chcieli dobrze. Sadzili, że dadzą szansę młodszym. 

Doleżal powiedział, że w czasem stało się to dla niego trudne. 

Poza tym sprzęt. 

Oficjalnie wiadomo, że eksperymentowali na nowych kombinezonach i butach. To też mogło mieć wpływ na jakoś skoków. 

I co zrobili?

Sruuu na Doleżala. 

 

Pitolą coś o kasie i sponsorach. 

Niemcy na tym nie oszczędzają i czym się pod koniec sezonu mogą pochwalić? 

 

 

Zmiany są potrzebne jak cos nie idzie od dłuższego czasu. Trzeba usiąść do stołu i rozmawiać, ale nasza i pewnie nie tylko nasza mentalność jest taka, że winą obarcza się wszystkich, tylko nie swoje gniazdo. Znam to z autopsji (praca zawodowa) dopóki przynosisz zyski dla firmy, to klepią cię po ramieniu. Jak tylko masz gorszy okres, to lądujesz za bramą w sposób podobny jak postąpili z Dolezalem. To jest chamstwo i prostactwo. Podobnie postąpili z synem mojego kumpla. Od lat grał w jednym z naszych miejskich klubów(juniorzy), był zawsze na topie, dopóki nie chwycił kontuzji i trudno było powrócić do dawnej formy. Z dnia na dzień od osoby trzeciej dowiedział się, że już nie jest w składzie i ma szukać innego klubu. To tak jakby Lewy złapał kontuzje i po trzech miesiącach gorszej gry, Bayern kazałby mu wyp.... , bo nie strzelił żadnej bramki.

9 godzin temu, Aco napisał:

Zmiany są potrzebne jak cos nie idzie od dłuższego czasu. Trzeba usiąść do stołu i rozmawiać, ale nasza i pewnie nie tylko nasza mentalność jest taka, że winą obarcza się wszystkich, tylko nie swoje gniazdo. Znam to z autopsji (praca zawodowa) dopóki przynosisz zyski dla firmy, to klepią cię po ramieniu. Jak tylko masz gorszy okres, to lądujesz za bramą w sposób podobny jak postąpili z Dolezalem. To jest chamstwo i prostactwo. Podobnie postąpili z synem mojego kumpla. Od lat grał w jednym z naszych miejskich klubów(juniorzy), był zawsze na topie, dopóki nie chwycił kontuzji i trudno było powrócić do dawnej formy. Z dnia na dzień od osoby trzeciej dowiedział się, że już nie jest w składzie i ma szukać innego klubu. To tak jakby Lewy złapał kontuzje i po trzech miesiącach gorszej gry, Bayern kazałby mu wyp.... , bo nie strzelił żadnej bramki.

Zobaczymy co z tego wyniknie.

Złapałeś się @Żebrak 

za wiosenne porządki? ? 

Ileż można.

Rób dzbanek herbaty i dawaj chodź na pogaduchy ?

21 godzin temu, Frau napisał:

Złapałeś się @Żebrak 

za wiosenne porządki? ? 

Ileż można.

Rób dzbanek herbaty i dawaj chodź na pogaduchy ?

Jakby Ci to powiedzieć?....czasami lepiej nic nie mówić?

1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Jakby Ci to powiedzieć?....czasami lepiej nic nie mówić?

Ja tak mam jak jem, śpię i podczas meczu.

A dzisiaj właśnie jest ?

16 minut temu, Frau napisał:

Ja tak mam jak jem, śpię i podczas meczu.

A dzisiaj właśnie jest ?

?

Dnia 26.03.2022 o 21:13, Fifka napisał:

Jestem gotowa!  

 

Ależ to zabrzmiało! Jestem gotowa!?

Jak ja mało jednak wiem o życiu! Wydawało mi się, że o siódmej rano kreatywna i przebiegła księgowa mości wygodnie płaski tyłek (to Twoje słowa Fifka, nie moje) na niewygodnym służbowym krześle, przybliża do ust kubek gorącej, aromatycznej kawy i stukając palcami w klawiaturę komputera, zagłębia się w świecie cyferek. Aktywa i pasywa. Czytając o jej, znaczy Fifki, stosunku do facetów, są właśnie oni umiejscowieni w rubryce pasywów. Już wiem skąd takie nastawienie! Nie ma nic gorszego od pasywnych mężczyzn. 

Jak przystało na urodzonego zazdrośnika pozazdrościłem Frau i kupiłem sobie skrzynkę rozsadową z paletą (24 stanowiska) i posiałem lubczyk, miętę pieprzową, bazylię, pomidor karłowaty, szczypiorek, roszponkę. Podlałem, przykryłem i postawiłem na parapecie. Potem mnie olśniło. Kurwa, co ja z tym zrobię jak zacznie kiełkować?!?

20 minut temu, Żebrak napisał:

Jak przystało na urodzonego zazdrośnika pozazdrościłem Frau i kupiłem sobie skrzynkę rozsadową z paletą (24 stanowiska) i posiałem lubczyk, miętę pieprzową, bazylię, pomidor karłowaty, szczypiorek, roszponkę. Podlałem, przykryłem i postawiłem na parapecie. Potem mnie olśniło. Kurwa, co ja z tym zrobię jak zacznie kiełkować?!?

Jeśli Twoje sadzonki będą "rosły" jak mój lubczyk sadzony w lutym...

to już pojadłeś ?

Z własnego doświadczenia powiem Ci tak.

Nie martw się na zapas ? 

1 minutę temu, Frau napisał:

Jeśli Twoje sadzonki będą "rosły" jak mój lubczyk sadzony w lutym...

 

 

to już pojadłeś ?

Z własnego doświadczenia powiem Ci tak.

Nie martw się na zapas ? 

 

 

Za dużo ziemi. Stop. Poszedł w korzeń. Stop. Wyrośnie. Stop. Nie panikuj. Stop. Jest lubieżnie lubczykowaty. Stop.

Nie martwię się. Wstrzymuję się z zakupem skrzynek, donic itp. 

3 minuty temu, Żebrak napisał:

Za dużo ziemi. Stop. Poszedł w korzeń. Stop. Wyrośnie. Stop. Nie panikuj. Stop. Jest lubieżnie lubczykowaty. Stop.

 

Nie martwię się. Wstrzymuję się z zakupem skrzynek, donic itp. 

I bardzo rozsądnie. 

Żeby moj dzyndzel miał takie podejście do swoich sadzonek ?

Zębami zgrzytałam, jak Twój tekst przeczytałam. 

Nie pytaj co zasadził. Póki nie obrodzi, nie interesuje mnie to. Prosiłam gamonia  żeby mi donicami balkonu nie zastawiał. W ubiegłym tygodniu ledwo suszarkę tam wstawiłam.

Żeby było weselej ? 

Drugi dzień drastycznie temperatura spadła i teraz mam te doniczki w dużym pokoju przy kaloryferze ?

Na parapecie też! 

5 minut temu, Frau napisał:

I bardzo rozsądnie. 

Żeby moj dzyndzel miał takie podejście do swoich sadzonek ?

Zębami zgrzytałam, jak Twój tekst przeczytałam. 

Nie pytaj co zasadził. Póki nie obrodzi, nie interesuje mnie to. Prosiłam gamonia  żeby mi donicami balkonu nie zastawiał. W ubiegłym tygodniu ledwo suszarkę tam wstawiłam.

Żeby było weselej ? 

Drugi dzień drastycznie temperatura spadła i teraz mam te doniczki w dużym pokoju przy kaloryferze ?

Na parapecie też! 

Przytulam Frau! Łączę się z Tobą w bólu i rozpaczy. Wiem jak nie lubisz mieć zagraconego mieszkania i zajętego parapetu? Nie wiadomo ile tak będą stały?

16 minut temu, Żebrak napisał:

Przytulam Frau! Łączę się z Tobą w bólu i rozpaczy. Wiem jak nie lubisz mieć zagraconego mieszkania i zajętego parapetu? Nie wiadomo ile tak będą stały?

Podobno przyszły tydzień też taki będzie. 

Trochę mi złość mija. Szaleję teraz w kuchni ze sreberkami.

I nie chodzi tylko o te 3  nakrętki ?

W ten deseń mam też lodówkę, zlewozmywak, suszarkę ociekacz do sztućców, okap, czajnik bezprzewodowy i ten na kuchenkę, itd.

Mam na czym złość wyładować ? 

2 minuty temu, Frau napisał:

Podobno przyszły tydzień też taki będzie. 

Trochę mi złość mija. Szaleję teraz w kuchni ze sreberkami.

I nie chodzi tylko o te 3  nakrętki ?

W ten deseń mam też lodówkę, zlewozmywak, suszarkę ociekacz do sztućców, okap, czajnik bezprzewodowy i ten na kuchenkę, itd.

Mam na czym złość wyładować ? 

Nie wiem jak w tym zestawie prezentowałyby się srebrne figi i ewentualnie biustonosz? Myślałaś o tym?

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Nie wiem jak w tym zestawie prezentowałyby się srebrne figi i ewentualnie biustonosz? Myślałaś o tym?

Ty na pewno?

10 minut temu, Żebrak napisał:

Nie wiem jak w tym zestawie prezentowałyby się srebrne figi i ewentualnie biustonosz? Myślałaś o tym?

Czerwień bardziej się odznacza na tym tle ? 

Przed chwilą, Frau napisał:

Czerwień bardziej się odznacza na tym tle ? 

Akurat czerwień jest oznaką zachęcającej perwery, niby ma pobudzić zmysły faceta, ale ok. Może być czerwień. Mnie i tak nie jest w stanie nic ruszyć. Sprawdzam co chwila moje roślinki. Chyba jestem zbyt niecierpliwy, prawda?? To dopiero parę godzin?