Skocz do zawartości


Żebrak

Varia

Polecane posty

Żebrak

Dzisiejsze śniadanie. Subiektywny przepis na to, jak przeżyć piątkowy poranek. Szczypta optymizmu, trochę uśmiechu, nie wchodzenie w drogę ludziom, którzy sobie tego nie życzą, w końcu wysyłają wyraźne sygnały. Wystarczy je odpowiednio zinterpretować. Z planów już dawno zrezygnowałem. Niezrealizowane punkty wpędzają mnie w deprechę. Robię to co muszę. Dzbanek herbaty. Właśnie! Chyba przejdę na termos. Jednak zimna to nie moja brocha. Jestem zbyt leniwy by co chwila latać do kuchni. Wzorem byłego prezydenta rozwiążę jedną krzyżówkę (w moim przypadku sudoku) i sprawdzę jak tam z intelektem. Poszukam miskę psa, bo sierota znowu gdzieś ją skutecznie schował i widać, że chyba mnie o to obwinia. Potem siądę i pomyślę co dalej. Z uwagi na sytuację odpadły mi dwa fajne zlecenia. Zapowiada się chwilowy zastój. Muszę się przebranżowić, ale o tym pomyślę jutro.

Leniwe dzień dobry. Miłego dnia i jak najmniej niemiłych niespodzianek. 

Moja ulubiona ilustratorka:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
Napisano (edytowany)

Wojna powoli wkracza i w moje życie. Wczoraj byłem świadkiem pakowania na samochód darów przyniesionych przez ludzi. Powiem szczerze, że największe wrażenie wywarły na mnie rzeczy dla małych dzieci. Szczególnie paczki pieluch i śpiochy.

Nie chcę się już bawić w powielanie informacji z linii frontu, nie chcę analizować, udawać mądrego i bardzo zaangażowanego. Od tego są portale informacyjne a nie forum. Nie chcę zatracić człowieczeństwa a zrobię to oceniając innych. Życie toczy się ciągle dalej. Problem jak się w nim odnajdę.

 

Termos to jednak dobry pomysł.

 

Polansuję trochę dziewczynę:

 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
25 minut temu, Frau napisał:

Rozumiem, że swoich myśli nie wolno tu zostawiać ? 

?

Beautiful music ?

Gdzie to wyczytałaś Frau?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, Frau napisał:

Tylko pytam ?

Nie ma przeciwwskazań by nie pisać. Kto chce, pisze. Kto nie chce, zlewa temat. 

Nowy temat bo Monologi źle się kojarzą. Varia, to różności najróżniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Żebrak napisał:

Varia, to różności najróżniejsze.

Przecież wiem co to znaczy ? 

Sprawdziłam w Google ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
19 minut temu, Frau napisał:

Przecież wiem co to znaczy ? 

Sprawdziłam w Google ?

Zuch dziewczyna! Widać radzisz sobie w najtrudniejszych sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Żebrak napisał:

Zuch dziewczyna! Widać radzisz sobie w najtrudniejszych sytuacjach?

Smutnawo tu dzisiaj.

Nie ma co na siłę innych pocieszać.

Wystarczy, że biję się ze swoimi emocjami. 

Czasem szukam muzyki dla podreperowania psychiki i znajduję starocie, które kiedyś bardzo lubiłam

 

 

 

Boimy się wszyscy, bo zbyt blisko jesteśmy tej wojny. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Kto się za wcześnie martwi i boi, to się dwa razy boi. Zobaczymy jak i co będzie. Akurat na to nie mamy wpływu.

 

A tak w temacie wojny. Facet by zachować resztki twarzy będzie faktycznie chciał wywołać ogólnoświatowy konflikt. Wtedy jego odpowiedzialność rozmyje się. Neron spalił Rzym, inny wariat wywołał wojnę światową, kolejny wymordował znaczną część własnego narodu. Mam wpływ na to co się dzieje? Nie mam. Bezsilność każdego wkurza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Nie wiem jak to wygląda ze strony prawnej, ale kiedyś były misje pokojowe ONZ. Czy istnieją jeszcze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
24 minuty temu, Żebrak napisał:

Kto się za wcześnie martwi i boi, to się dwa razy boi. Zobaczymy jak i co będzie. Akurat na to nie mamy wpływu.

 

A tak w temacie wojny. Facet by zachować resztki twarzy będzie faktycznie chciał wywołać ogólnoświatowy konflikt. Wtedy jego odpowiedzialność rozmyje się. Neron spalił Rzym, inny wariat wywołał wojnę światową, kolejny wymordował znaczną część własnego narodu. Mam wpływ na to co się dzieje? Nie mam. Bezsilność każdego wkurza. 

I na tym temat zakończmy.

Przynajmniej ja chcę tego. 

Dla mnie to żaden problem przeczekać w milczeniu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

I na tym temat zakończmy.

Przynajmniej ja chcę tego. 

Dla mnie to żaden problem przeczekać w milczeniu. 

 

Ok. Też tak uważam. Napisałem o tym nawet w pierwszym poście a teraz wchodzę w temat jak nóż w masło.

Dzięki Frau za czujność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
23 minuty temu, Żebrak napisał:

Kto się za wcześnie martwi i boi, to się dwa razy boi. Zobaczymy jak i co będzie. Akurat na to nie mamy wpływu.

 

A tak w temacie wojny. Facet by zachować resztki twarzy będzie faktycznie chciał wywołać ogólnoświatowy konflikt. Wtedy jego odpowiedzialność rozmyje się. Neron spalił Rzym, inny wariat wywołał wojnę światową, kolejny wymordował znaczną część własnego narodu. Mam wpływ na to co się dzieje? Nie mam. Bezsilność każdego wkurza. 

 

Niestety ciężko się nie martwić w takiej sytuacji, tu dużo zależy od psychiki, ja jeszcze zanim ta wojna wybuchła, już przeżywałam, a teraz śledząc kolejne informacje odczuwam cały czas jakieś napięcie i zdenerwowanie, nie potrafię się od tego odciąć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Taka-Jedna napisał:

 

Niestety ciężko się nie martwić w takiej sytuacji, tu dużo zależy od psychiki, ja jeszcze zanim ta wojna wybuchła, już przeżywałam, a teraz śledząc kolejne informacje odczuwam cały czas jakieś napięcie i zdenerwowanie, nie potrafię się od tego odciąć. 

Rozumiem. Przez to wszystko nie "jesteś sobą". Ja też nie, tamten też. Teraz zobacz, zaczyna się coś dziać, więc musimy działać racjonalnie, spokojnie i z głową na karku. To będzie naprawdę trudne jeżeli dobrowolnie dam się wmanewrować w "nie bycie sobą". Co mogę Ci doradzić? Przez dobę nie słuchaj, nie czytaj co się tam dzieje. Nic Cię nie ominie, bo jak pierdyknie to dowiesz się o tym momentalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
9 minut temu, Żebrak napisał:

Ok. Też tak uważam. Napisałem o tym nawet w pierwszym poście a teraz wchodzę w temat jak nóż w masło.

Dzięki Frau za czujność?

Bo mnie to nikt nie czyta "między wierszami" 

Jak frau stale się wygłupia, to musi być głupia ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Bo mnie to nikt nie czyta "między wierszami" 

Jak frau stale się wygłupia, to musi być głupia ? 

Teraz to przekombinowałaś, wiesz? Najchętniej napisałbym, że nie czujesz powagi sytuacji, dodał trzy mądre zdania by Ci w pięty poszło i już. Napiszę jak jest. Dobrze prawisz, rozładowujesz napięcie, nie dokręcasz śrubki emocjonalnej, nie zachowujesz się tak jakby w Twoich rękach spoczywał los świata. Po prostu tak po ludzku fajna jesteś. To nie jest komplement a stwierdzenie faktu. O Covidzie też nie pierdzieliłaś...to też było fajne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Rozumiem. Przez to wszystko nie "jesteś sobą". Ja też nie, tamten też. Teraz zobacz, zaczyna się coś dziać, więc musimy działać racjonalnie, spokojnie i z głową na karku. To będzie naprawdę trudne jeżeli dobrowolnie dam się wmanewrować w "nie bycie sobą". Co mogę Ci doradzić? Przez dobę nie słuchaj, nie czytaj co się tam dzieje. Nic Cię nie ominie, bo jak pierdyknie to dowiesz się o tym momentalnie. 

Masz rację. Właśnie problem jest w zachowaniu spokoju w takiej sytuacji, to gdzieś tam siedzi w głowie, a codzienne nowe wiadomości są z dnia na dzień coraz bardziej pesymistyczne. Widzę ogólną nerwowość jaka we mnie siedzi, w relacjach z ludźmi wokół, jakieś psychiczne obciążenie, co nie pozwala normalnie funkcjonować. Chyba faktycznie trzeba dać sobie spokój ze śledzeniem tych informacji i odizolować się od wszystkiego, bo inaczej można sfiksować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

 ...Po prostu tak po ludzku fajna jesteś...

 I po co były te długie wstępy wyżej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Taka-Jedna napisał:

Masz rację. Właśnie problem jest w zachowaniu spokoju w takiej sytuacji, to gdzieś tam siedzi w głowie, a codzienne nowe wiadomości są z dnia na dzień coraz bardziej pesymistyczne. Widzę ogólną nerwowość jaka we mnie siedzi, w relacjach z ludźmi wokół, jakieś psychiczne obciążenie, co nie pozwala normalnie funkcjonować. Chyba faktycznie trzeba dać sobie spokój ze śledzeniem tych informacji i odizolować się od wszystkiego, bo inaczej można sfiksować. 

Postaraj się. W panikę łatwo wpaść. Nie kieruj się tym co robią inni. Jesteś mądrą dziewczyną, wykorzystaj to dla siebie a nie przeciwko sobie. Obiecujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

 I po co były te długie wstępy wyżej ?

A po co w takim razie wymyślili grę wstępną? Podniecenie ma narastać stopniowo a nie jep i po ptokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Taka-Jedna napisał:

Masz rację. Właśnie problem jest w zachowaniu spokoju w takiej sytuacji, to gdzieś tam siedzi w głowie, a codzienne nowe wiadomości są z dnia na dzień coraz bardziej pesymistyczne. Widzę ogólną nerwowość jaka we mnie siedzi, w relacjach z ludźmi wokół, jakieś psychiczne obciążenie, co nie pozwala normalnie funkcjonować. Chyba faktycznie trzeba dać sobie spokój ze śledzeniem tych informacji i odizolować się od wszystkiego, bo inaczej można sfiksować. 

@Taka-Jedna, spójrz na to z innej strony. 

Czy ktoś Ci dał płatny urlop, abyś mogła w domu łączyć się z cierpieniem innych?

Czy dostałaś monity, które zwalniają Ciebie od wszystkich płatności? 

Czy rodzina zrezygnowała z jedzenia i czystych ubrań? 

Czy możesz się zwinąć w kłębek i  płakać przez kilka miesięcy a może lat?

Wszyscy wiemy, że po zakończeniu walk zbrojnych, zacznie się walka o odzyskanie wszystkiego co stracili.

Marne to pocieszenie, ale tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Żebrak napisał:

A po co w takim razie wymyślili grę wstępną? Podniecenie ma narastać stopniowo a nie jep i po ptokach.

Grę wstępną wymyślili niezdecydowani ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Frau napisał:

Grę wstępną wymyślili niezdecydowani ?

Albo Ci, którzy lubią odpowiednią wilgotność. Kto to wie jak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Albo Ci, którzy lubią odpowiednią wilgotność. Kto to wie jak było?

E tam. Czasem wystarczy spojrzenie i człowiek gotowy ? 

Nie było tematu ? 

 

Wiesz o czym myślę? 

Co by było gdyby...

Zełenski wywiesił białą flagę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 272
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
    • Astafakasta
      Nie rysuję w ogóle. Warunki mi tu nie sprzyjają na tej $#@#$&_$&#@$ detencji. Ciągle ktoś się gapi. Chciałbym mieć tu swoje własne miejsce, a to nie jest możliwe w takich warunkach. Muszę się na nich wszystkich patrzeć i czekać aż mnie może wypuszczą, a najlepsze jest to, że znajdą się tacy co będą mówić, że nie ma co narzekać, bo tu wszystko mam. Tak, wszystko tu mam, na głowie, brakuje jedynie gówna na srodku korytarza lub w pokoju. Pozdrawiam.
    • Nafto Chłopiec
      No i nie znalazłem knajpy z ogonem. Musiałem zadowolić się krewetkami, owczym serem i pieczonymi ziemniakami 😅
    • Gretta
      Szkoda, że to wszystko wklejasz na tym hejterskim forum. Może mam tutaj poprosić, o skasowanie tematu? Tam prędzej czy później usuną wszystko, ale jak wolisz  
    • Gretta
      Nie poddawaj się. Cudownie, że dbasz o swoje zdrowie.
    • Anetka
      Dla @Tako rzeczka Brahmaputra   Ty wiesz za co ❤️          
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      To będzie do jedzenia?😮 A tam nie ma kosteczek? To będzie jak szyja indyka tylko pewnie gorsze, albo lepsze, bo lepiej przyprawione😄
    • Nafto Chłopiec
      Idę ogon byka stestować. Trochę dziwna potrawa jak na świętowanie 😁
    • Vitalinka
      Prawie jak w Ani z Zielonego Wzgórza🤗
    • KapitanJackSparrow
      😲 bardzo dziwne 😁
    • Vitalinka
      Udanego wypoczynku bez trzęsień ziemi, wulkanów i nie pamiętam już czego...ale coś chyba jeszcze było... 🌴🍉🌞🍹🍸🧉
    • Astafakasta
      Tak myślałem 
    • Pieprzna
      Staruszkom czy niepełnosprawnym?
    • Pieprzna
      Dzisiaj wielkie zdziwko mnie chapło. Siedzę sobie po kawusi w domu i mam zaraz wychodzić na ogródek. Dzwonek do drzwi. Patrzę przez szybkę a tam jakiś młody mężczyzna i dziewczyna. Jehowi czy co? Ale chyba nie, bo obok stoi dalszy sąsiad. Więc otwieram w stanie lekko wystrachanym czy może nie przyszli na skargę na młodego czy cuś. Dobry, dobry, przyprowadziłem ci dziewczynę z rodziny, bo ona jest oczytana i ty jesteś oczytana, to sobie porozmawiajcie. A ja patrzę jak na kosmitów i nadal nie wiem o co chodzi człowiekowi. Byliście kiedyś w takiej sytuacji, że potraktowano was jak lokalną atrakcję turystyczną dla intelektualistów? 🤣 Nie potrafiłam się wymiksować z tej kłopotliwej sytuacji towarzyskiej więc zabrałam wczasowiczkę na ławeczkę do ogródka. Prawie rówieśniczka mojego syna więc sobie pogadałyśmy o szkole, polityce i ogólnie życiu 😄 Sąsiad mi pewnie dodał parę punktów do mądrości przez to, że noszę okulary i poważnie wyglądam 😂 Gdyby on wiedział, że ja głównie czytuję "reklamę" a nie dzieła literackie, to by dziewczątka nie przywiódł do mnie 😂
    • Nafto Chłopiec
      Pozdro z Hiszpanii 🥵
    • KapitanJackSparrow
      Witaj Asta, nie znamy się ale wszystko przed nami, w zamyśle ten temat to Hyde park więc śmiało można uzewnętrzniać co tam w duszy gra i nie trzeba trzymać się zadanego tematu 😁
    • Astafakasta
    • Vitalinka
      Dobrze, co drugi dzień😏     Dla Boo❤️    
    • KapitanJackSparrow
      Codziennie to już przesada ale owszem niechcąco pizłem palcem bo chciałem usunąć z ignorowanych  i wlazłem na profil tej pani , po czym zdegustowany swoim błędem natychmiast się oddaliłem. Także nic cie ka we go. 🤣
    • Vitalinka
      Tak, trzeba brać przykład ze Sparrowa, który mnie dodał do ignorowanych, żeby nie widzieć moich wpisów i  CODZIENNIE włazi na mój profil😏   Jeden ma racje drugi święty spokój 😑         ZMIANA TEMATU NA MIŁOŚĆ:     Dla mojego Boo❤️    
    • KapitanJackSparrow
      You are wrong, talking to this lady is a mistake.
    • Astafakasta
      Macie jakieś pomysły?
    • Gość w kość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...