gość Napisano 13 Sierpnia 2018 Ci, którzy nagle teraz zauważyli, że media publiczne są jednostronne jakoś przez wiele poprzednich lat nie mogli zauważyć... tego samego. Nie przeszkadzało, bo wtedy media były opanowane przez środowiska liberalno-lewicowe, tak? No to ja wam mówię, że mi ani wtedy, ani dziś to nie odpowiada, bo uważam, że media, szczególnie informacyjne powinny być obiektywne. Niestety obserwując rynek medialny nie tylko w Polsce od lat widzę, że takich mediów po prostu nie ma. Na całym świecie mamy podobnie. Niestety z mojego punktu widzenia, bo daleko mi do lewicy szczególnie światopoglądowej, większość i to zdecydowana mediów ma zabarwienie właśnie liberalno-lewicowe i to pozwala tym środowiskom w większości krajów trzymać koryto władzy. Coś się zaczęło zmieniać w ostatnich latach i stąd ta panika. Podsumowując jednak, jeśli nie ma i zapewne nie będzie w najbliższym czasie mediów obiektywnych, apolitycznych, takich prawdziwych, to dzisiejsza sytuacja, że mamy z jednej strony TVP bliską rządzącym i praktycznie całą resztę ogólnopolskich stacji z TVN na czele, które są antypisowskie i proopozycyjne jest o wiele zdrowsza, niż to miało miejsce jeszcze 2-3 lata wstecz, gdy 95% mediów było liberalno-lewicowe i z tupetem roztaczało parasol ochronny nad rządami PO-PSL. Pamiętamy ten niby żart jednego z antypisowskich dziennikarzy po przegranych w 2007 roku przez PiS wyborach , który okazał się niestety stwierdzeniem stanu faktycznego, że "skoro do tej pory jechaliśmy po rządzących (czytaj PiS), to teraz dla odmiany będziemy jechać po opozycji (czytaj ... PiS)". I tak właśnie wyglądało całe 8 lat rządów PO-PSL. Prawie wszystkie media zamiast patrzeć na ręce władzy (o zgrozo jedna z dziennikarek TVN ostatnio to zrozumiała niestety znów w momencie, gdy rządzi PiS i rzekła, że dziennikarze powinni patrzeć na ręce władzy. Zapomniała tylko dodać, że każdej władzy a nie tylko tej, której nie lubimy. Dziś chociaż mamy elementarny pluralizm, którego nie było parę lat temu. I każdy może sobie wybrać co chce oglądać i komu wierzyć. Zachęcam do oglądania różnych stacji, tak bez uprzedzeń, że ci to kłamią, a tamci to mówią prawdę objawioną, a na koniec samodzielne wyciągamy wnioski. To oczywiście wymaga pewnego wysiłku intelektualnego, a który nie wszystkich stać, ale to jest na dziś jedyna forma choćby w minimalnym stopniu wyłuskiwania faktów i prawdy z tego natłoku kłamstw i manipulacji. Jeśli ktoś ogląda tylko TVN to będzie miał dokładnie tak samo wyprany mózg jak ten, kto ogląda tylko TVP. Różnica będzie tylko taka, że jeden będzie wzmacniał żelazny elektorat totalnej opozycji, a drugi żelazny elektorat dzisiejszej władzy. I jeden i drugi jednak nie będzie miał dostępu do prawdy obiektywnej w najmniejszym stopniu i mowy nie ma o jego samodzielnym myśleniu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach