Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Mela

Strajk nauczycieli co o tym sądzicie?

Polecane posty

Mela

Ja już sama nie wiem... w sumie każdy chciałby strajkować i domagać się więcej kasy i przywilejów, ale z drugiej strony tak sobie myślę, że ciężkie czasy nastały dla nauczycieli, a wymagania wciąż rosną. Studia, kursy, podyplomówki.

Rodzice nie potrafią wychować swoich dzieci, spychają odpowiedzialność na nauczycieli, wychowawców, pedagogów, to nie żadna tragedia! Cieszcie się matki, że możecie jeden dzień spędzić ze swoim dzieckiem w domu, zabierzcie je do parku albo na lody.  Nauczyciele mają prawo mieć dość chorego systemu i niewychowanych bachorów. Obecnie liczba dzieci niedostosowanych i pochodzących z rodzin niewydolnych wychowawczo przewyższa liczbę dzieci ułożonych i rodziców chętnych do współpracy ze szkołą. Młody nauczyciel nie mają nawet zdolności kredytowej, zarabiając to co zarabia nie dostanie kredytu na metr swojego mieszkania.

Jak ma zacząć swoje życie człowiek w wieku 25 lat? Nauczyciel też chce żyć godnie, mieć rodzinę i własny kąt. A każdy, kto pyskuje nt. nauczycieli niech się zdrowo zastanowi, nauczyciel to osoba, która ma ogromny wpływ na nasze dzieci. Spędza z dzieckiem niejednokrotnie o wiele więcej czasu z dzieckiem niż rodzic pochłonięty chorymi sprawami. Zastanówcie się, czy warto doprowadzać nauczycieli do tego stanu, czy warto, by byli rozgoryczeni i sfrustrowani i przelewali swoją niechęć na nasze dzieci? Ja tego nie chcę, trzymam za nich kciuki i życzę powodzenia, bo wiem, że im więcej wywalczą dla siebie, tym lepiej dla mojego dziecka. W demokratycznym europejskim kraju każdy ma prawo do wypowiedzi, tyle mam do powiedzenia na dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Propozycje rządu dotyczące zarobków brutto nauczyciela dyplomowanego w przypadku pensum wynoszącego 24 godziny tygodniowo to 6335 zł w 2020 roku, 7434 zł w 2021 roku, 7800 zł w 2022 roku i 8100 zł w 2023 roku.

Patrząc na te prognozy, które przedstawia PiS dla nauczycieli, to nie wygląda to tak źle i może rzeczywiście Mateuszek Kłamczuszek robi nam drugie Niemcy :D
Ja jestem za tym żeby nauczyciel miał pełen etat 8h dziennie. Niech prace sprawdza w szkole, jak mu starczy czasu, to również "korki" w tych godzinach dla słabszych uczni.

Popieram strajk, bo skoro rząd tak czuje się mocny, by kupować głosy innych branż, to jak daje jednym to niech da drugim.
Powinni teraz kolejni wyjść na ulicę i domagać się podwyżek! Sami na siebie ukręcili bata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 191
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Nie przepraszaj, to tylko Twoja opinia, z którą nie muszę się zgadzać.😉 Ja uważam z kolei, że są tylko (i aż) ludzie, wszędzie jest Bóg i diabeł i wśród księży również, a nawet może go i więcej tam właśnie, bo ma więcej do roboty😁 Mimo wszystko ślepo wierzę i będę wierzyć już chyba zawsze w ludzkie dobro, a nie zło, bo nie było by nas (ludzi)  tu gdyby było więcej zła niż dobra, tyle że jest ono (dobro) mniej spektakularne i przez to mniej widoczne.🙂
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mnie też I nawet jedną chyba widziałem, albo mi się wydawało, że to Wołga. Miałem wtedy kilka lat.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie wiem, czy zapoznałaś się z tym filmem, Moniko. To fakt, ja już postrzegam Kościół jako instytucję, w której wiara, między innymi takich ludzi, jak Ty, ma być swego rodzaju narzędziem. Do pozyskiwania pieniędzy i zdobywania władzy przez Kościoły (cerkwie, zbory, meczety, synagogi). Przepraszam, że tak piszę, bo to pewnie dla Ciebie przykre. Nie wierzę w dobre intencje hierarchii kościelnej/?(religijnej), a nawet w to, że w ogóle wierzą w Boga... Tego oczywiście nie wiem. To subiektywna opinia. Kościołowi są też potrzebni ideowi ludzie, dobrzy, bo mogą trochę przykryć te przyziemne dążenia instytucji. Tak sobie pomyślałem, że może czasem za bardzo humorystycznie i krytykancko wypowiadam się na tematy religijne. Muszę przystopować. Bo jak się teraz domyślam, są jeszcze osoby szukające Boga.
    • Monika
      ...a ja uważam, że taka była energiczna i pełna życia, co ukazała pod koniec w chorobie (pamiętasz jak wybierała mandarynki na targu? Już tam było widać jej charakter). 🙂
    • la primavera
      Mnie sie wydaje, ze,  że nie było to jej naturalnym stanem tylko wywolanym przez ujrzenie kruchości życia. Czas, którym nie można już szastać potrafi wiele zmienić. 
    • Monika
      arabeska😄
    • Monika
      Pamiętam pisałaś i dlatego go nie obejrzałam😄   Ona była bardzo chora, umierała na raka, pomimo to, jak tylko lepiej się poczuła: gotowała (nawet jakieś świąteczne danie, mówiąc że nie muszą czekać do świąt by je jeść, można codziennie) Tańczyła i namawiała do tego pozostałą dwójkę. Nie unikała widoku ceremonii pogrzebowej, przed którym próbował uchronić ją mąż tylko żartowała z nim o chowanej. Nie narzekała na ból, na omdlenia, plotkowała o klientach ze śmiechem. Oszukała młodego pomocnika, że jest uczulona na jajka tylko i wyłącznie by zrobić mu psikusa. Chciała pójść do kawiarni, którą zawsze mijała, a tam "kibicowała" drużynie i paliła jakiś tytoń. Z kibicowania wynikł też wspólny śmiech, pomimo zdziwienia ogółu. No nie jeździła na deskorolce😉 czy coś równie spektakularnego, ale jak na swój stan była pełna życia☺️ Mąż zresztą zawsze ustępliwy, rozsądniejszy i mniej pyskaty, na koniec postąpił tak jak postąpiłaby ona : z odwagą i "na przekór" 😉 To jak tak napisałaś, to jestem pewna, że tak. Dziękuję, (z góry) za kolejną perełkę.🙂
    • Miły gość
      Ara - papuga😉
    • Miły gość
      Mnie za dziecka straszono czarną Wołgą😜
    • Monika
      ahahahahah 😄 nie, to było, lego dla obrażonego Nafto😉
    • Monika
      ja odniosłam się do tego: napisałeś "w religiach" - a nie w ich złej interpretacji wykorzystywanej do polityki przede wszystkim, o czym napisałeś dalej:   🙂
    • la primavera
      Znam film, gdzie to balansowania na granicy absurdu i dobrego smaku według mnie  poszło mocno za daleko - ,,Mężczyźni i kurczaki "  To miło mieć blisko kogoś takiego.   Pełna życia i radości - nie odbierałam tak naszej bohaterki, ale mam taką w innym filmie, który bardzo, bardzo lubię.  To ,,Karmel " libańskiej  pani reżyser i jednocześnie  glownej bohaterki- Nadine Labaki. Zobacz proszę, jeśli nie widziałaś,  musi Ci się spodobać.    I jak? Podobał Ci się? A czy Widziałeś   ,,Dobre serce" lub ,,Fusi" tego samego reżysera? Jeśli tak to gdzie, bo jak dotąd nigdzie ich nie znalazłam. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Moje pozytywne zaskoczenie. Biskup potrafiący w swoich działaniach odnosić się do Ewangelii , nawet jeśli to jest niezupełnie zgodne z kursem Kościoła w otoczeniu polityków i większości((?) tak przypuszczam) wiernych. Biskup Krzysztof Zadarko: https://gk24.pl/biskup-krzysztof-zadarko-nie-pozwolmy-na-powstanie-getta/ar/c1p2-27252111[/quote]
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja odniosłem się do tego filmu i zakresu czasowego. "Od zawsze". Był taki czas, może wieki temu, że straszono piekłem.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dwoma słowami - zgrany duet
    • Celestia
      „"Sypnij mi iskry z rękawów..."  Kiedy wieczorami przy zgaszonym świetle mama ściągała przez natapirowaną głowę jedną ze swoich elastycznych bluzek, sypały się wokół niej iskry. To było piękne... Pozbierałam drobiazgi z pamięci  i z nich powstał tekst piosenki- zwierza się artystka-To piosenka o mojej matce. Bardzo dla mnie ważna. Moja mama wiele lat temu miała udar, w wyniku którego coraz bardziej zapada się w sobie. Szczęściem w nieszczęściu całej  tej sytuacji jest to, ze mamie odebrało część świadomości, dzięki czemu ciało nie jest dla niej taką klatką, jakby mogło być, gdyby była w pełni świadoma”   Katarzyna Groniec Kanaan   Ja lubię to Będę z Tobą    i to Istnieje gdzieś podobno Nie dany nam świat, Gdzie kochać wszyscy mogą, Gdzie płacze się z radości. Tęsknoty się spełniają Raz na sto lat, Zgubieni powracają, Nie wstydząc się czułości... Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. Podobno tak się zdarza Co jakiś czas, Że znika ktoś bez słowa, Nie przyjmując losu. Wysyła potem listy Z odległych gwiazd, Łagodnie ogłaszając, W jaki odszedł sposób. Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. 
    • Monika
      Nigdy na żadnej mszy w kościele od dzieciństwa nie poczułam się straszona piekłem, może zależy od tego jak rodzice interpretują Biblię, która jest pełna metafor i przenośni i nie można jej czytać wprost. Bóg to miłość, zresztą we wszystkich chyba religiach. Mnie pięknie tłumaczyła naszą religię babcia i za to jej jestem wdzięczna. 
    • Celestia
      „Dlaczego świat wydaje się tak wielki Gdy stajemy się trochę więksi niż byliśmy? Co się dzieje z marzeniami, które uciekają? A co ze wspomnieniami, które zapominamy? Czy zawsze będę mieć pytania? Może zrobię z nich piosenki Mamo, powiedz mi”   Pierwsze spotkanie Emilio z młodziutką artystką i rozmowa o dorastaniu  zainspirowało do powstania tego utworu.Lucie  Cano  znalazłem przypadkiem,,scrollując social media. -opowiada Emilio Występowała we francuskim "The Voice Kids". Nie wygrała, co mnie zaskoczyło. Napisałem do niej i  pojechałem do jej rodzinnego miasteczka.    Emilio Piano - Maison ft. Lucie „Po burzy tam jest Miłość, miłość, miłość Gdy niebo się rozchmurza Spokój wraca I wszystko jest dobrze”  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jedno i drugie zarazem. To się nie wyklucza. Tylko warto sobie uświadomić, że w religiach są środki i cele. Oficjalne i nieoficjalne. Jest więc system pięknych idei, mający sprawiać wrażenie, że kościół jest "dzierżycielem dobra" i "wskazuje drogę do Boga" - to jest oficjalne i głośno komunikowane, a to wszystko ma służyć celowi nieoficjalnemu: bogactwu i władzy. Tak, jak handel odpustami i zdobywanie posłuszeństwa poprzez straszenie piekłem. Widać to też w dyskursie. coraz częściej wierni mówią o wartościach chrześcijańskich, coraz mniej o Bogu i szatanie. Tak jest bezpieczniej, bo można cenić wartości chrześcijańskie nie wierząc w Boga i tym samym unikać przed samym sobą zarzutu hipokryzji czy fałszu.
    • Celestia
      W świetle ostatnich wciągających 😉 wydarzeń, winda zeszła na dalszy plan i utknęła  na siódmym piętrze. Nie pojawił się nikt z UDT i jak zawsze, musiałam sobie sama poradzić🙂   „Czasami czuję się jak dziecko bez matki”- historia powstania pieśni sięga czasów niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych. Utwór ten wyraża ból i rozpacz dziecka, które zostało oderwane od rodziców,.   Louis Armstrong - Sometimes I Feel Like A Motherless Child
    • Monika
      ok,ok🙄 idę robić to ciasto😒      
    • Wikusia
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda. Albo jakieś inne organizacje (związki zawodowe - jak w przypadku Wałęsy). Kościół... NGO (organizacje pozarządowe, obywatelskie, ukierunkowane na wybraną przez siebie problematykę).
    • KapitanJackSparrow
      Akurat zostać prezydentem w sumie jest łatwo trzeba zebrać tylko 100 000 podpisów i przekonać do siebie wyborców. Łatwo to napisać a trudniej zrobić dlatego wsparciem dla kandydatów są partie. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...