Becia Napisano 5 Listopada 2019 Dziewczyny zacznę od tego że córka ma dwa lata. Facet zostawił mnie w ciąży nie interesował się córką podałam go o alimenty i zaczął się cyrk. Widział córkę dwa razy w ciągu dwóch lat i teraz przed sprawą o alimenty chce nagle się z nią widywać dwa razy w tygodniu. Jestem po pierwszym takim spotkaniu na które przyszedł że swoją matką. Córka bardzo płakała i nie odstepowala mnie na krok. Za dwa dni chce przyjść kolejny raz z matką. Poprosiłam go żeby przychodzili pojedynczo jednego dnia on a innego dnia jego mama żeby mała nie przeżywala tak mocno. Oczywiście zarzucił mi utrudnianie kontaktów. Jest to nieprawda bo zgadzam się na te spotkania i nawet zmieniam plany żeby miał możliwość spotkania. Wiem że on to robi na złość że musi płacić zabezpieczenie alimentów. Dostał dość wysokie i chce dobrze wypaść przed sądem żeby nie za duże alimenty płacić. Pytanie moje jest takie. Jakie kontakty może przyznać mu sąd. Córka jest bardzo ze mną związana i boję się że będzie chciał ją zabierać do siebie. Wiem że to będzie dla niej trauma a teraz bardzo intensywnie się rozwija, coraz ładniej mówi itp. Boję się że rozłąka ze mną i zabieranie przez obce osoby wpłynie na jej rozwój. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 5 Listopada 2019 Uważam, że na chwilę obecną nie można pozwolić na spotkania z ojcem, ponieważ jest dla dziecka kimś obcym. Potrzebna jest jakaś adaptacja i czas na to, by dziecko poznało swojego ojca. Jeśli nie możesz dojść z nim do porozumienia to trzeba założyć sprawę w sądzie. Sąd na pewno weźmie pod uwagę fakt, że facet zostawił Cię w ciąży oraz nie interesował się córką przez pierwsze lata życia. W całej tej sytuacji przede wszystkim pamiętaj o dziecku, ono jest najważniejsze. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 6 Listopada 2019 11 godzin temu, Becia napisał: Wiem że to będzie dla niej trauma a teraz bardzo intensywnie się rozwija, coraz ładniej mówi itp. Boję się że rozłąka ze mną i zabieranie przez obce osoby wpłynie na jej rozwój. Dobrze, że mimo wszystko nie utrudniasz widzeń z dzieckiem, ale w tej sytuacji najlepiej jakbyś była przy tych spotkaniach i miała nad tym kontrolę. Można też przez sąd ustanowić na jakiś czas kuratora, który będzie trzymał piecze nad wszystkim. Jeśli ojciec ma szczere intencje, to raczej nie ma o co się martwić, ale skoro córka traktuje go jako obcego (co jest zrozumiałe), to najlepiej powoli ją w to wprowadzać. Możliwe też, że skoro wcześniej się nie interesował, to może to potrwa "chwilę". Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 7 Listopada 2019 Dnia 5.11.2019 o 14:13, Becia napisał: Dziewczyny zacznę od tego że córka ma dwa lata. Facet zostawił mnie w ciąży nie interesował się córką podałam go o alimenty i zaczął się cyrk. Widział córkę dwa razy w ciągu dwóch lat i teraz przed sprawą o alimenty chce nagle się z nią widywać dwa razy w tygodniu. Jestem po pierwszym takim spotkaniu na które przyszedł że swoją matką. Córka bardzo płakała i nie odstepowala mnie na krok. Za dwa dni chce przyjść kolejny raz z matką. Poprosiłam go żeby przychodzili pojedynczo jednego dnia on a innego dnia jego mama żeby mała nie przeżywala tak mocno. Oczywiście zarzucił mi utrudnianie kontaktów. Jest to nieprawda bo zgadzam się na te spotkania i nawet zmieniam plany żeby miał możliwość spotkania. Wiem że on to robi na złość że musi płacić zabezpieczenie alimentów. Dostał dość wysokie i chce dobrze wypaść przed sądem żeby nie za duże alimenty płacić. Pytanie moje jest takie. Jakie kontakty może przyznać mu sąd. Córka jest bardzo ze mną związana i boję się że będzie chciał ją zabierać do siebie. Wiem że to będzie dla niej trauma a teraz bardzo intensywnie się rozwija, coraz ładniej mówi itp. Boję się że rozłąka ze mną i zabieranie przez obce osoby wpłynie na jej rozwój. To jest jej ojciec będzie miał prawo zabierać ją do siebie. Póki co powinnaś zrobić wszystko, żeby dziecko przyzwyczajać do ojca, w czasie wizyt być wspierająca, a nie utrudniającą i nastawiona na nie, właśnie dla dobra dziecka. Liczba kontaktów z dzieckiem nie ma wpływu na wysokość alimentów, więc może rzeczywiście chce z dzieckiem nawiązać kontakt. To jest jej ojciec i niestety musisz się z tym pogodzić. On jest człowiekiem, nie wiem czy gnojkiem czy nie, jeden czyn nawet bardzo zły nie świadczy o człowieku. Daj mu szansę i daj szansę swojemu dziecku na posiadanie ojca i babci. Spójrz też na to z innej strony, tobie też należy się odpoczynek od dziecka. Czas, w którym będzie małą zabierał do siebie będziesz mogła wykorzystać dla siebie. W przyszłości być może będą to również wakacje. I wtedy też będziesz mogła naładować akumulatory. Nie nastawiaj się negatywnie, bo dziecko wyczuwa twoją postawę i przybiera podobną. Nie wiem jaki to człowiek, ale to że wam się nie ułożyło i że cię zostawił w ciąży, nie znaczy jeszcze, że musi być fatalnym ojcem. A mała z czasem się do niego przekona, pod warunkiem że ty w tej sytuacji będziesz to wspierać. Ojciec może widywać dziecko dwa razy w tygodniu, choć zazwyczaj jest to raz w tygodniu. Dla dobra waszego dziecka, dogadaj się z nim na spokojnie. Po co walczyć. Było minęło, macie dziecko i trzeba teraz zadbać o spokój i dobry rozwój dziecka. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach