marsfdan Napisano 23 Maja 2018 Hejka. Czy to dziwne, że nadal mam śluz po owulacji? Zazwyczaj obliczałam tak dni płodne, niekoniecznie używając jakiś aplikacji itd., ale obserwując kalendarz dni płodnych.. hmm... widząc co i jak. Teraz natomiast non stop czuję się tak, jakbym miała dni płodne. Czy tym może się charakteryzować jakaś infekcja? Kolor i konsystencja jest taka sama, jak podczas owulacji. Nie wiem co o tym myśleć. Czy ktoś też tak ma? Zaraz ma mi się zacząć okres, więc wątpię czy to jest taki standardowy środek oznaczający dni płodne. Ktoś? Coś? Znacie jakąś infekcję, która się czymś takim charakteryzuje? Czy ja po prostu przez ostatnie 2 tygodnie mam dni płodne?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milko6 0 Napisano 24 Maja 2018 Zazwyczaj tak jest, że dni płodne charakteryzują się obecnością gęstego, lepkiego śluzu. Może wato wykonać badania? lepiej pójdź do poleconego ginekologa https://ranking.abczdrowie.pl/ z infekcjami jest tak, że im wcześniej wyleczysz, tym lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
abracham 2 Napisano 25 Maja 2018 Śluz płodny jest śliski, kleisty, nie ma żadnych grudek. Jeśli ktoś ująłby go dwa palcami, wytworzyłyby się między nimi dwie nitki. Kobieta w czasie jego wytwarzania ma poczucie wilgotności w okolicy pochwy. Natomiast śluz niepłodny daje uczucie suchości w pochwie. Nie jest śliski i nie dałoby się z niego utworzyć kleistych nitek. Często jest mętny, o białawej lub żółtawej barwie. Gęsty i kłaczkowatyhttp://www.mjakmama24.pl/ciaza/jak-zajsc-w-ciaze/sluz-plodny-nieplodny-metoda-billingsa,534_7896.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach