Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Arkina

Slutshaming

Polecane posty

Maybe
Przed chwilą, Aco napisał:

Dlatego napisałem kilka postów wyżej, że do takich akcji musi być akceptacja obydwu stron.

No tak. Wiadomo, że jak ktoś chce to niech nawet sobie cyberseks uprawia. To każdego sprawa, choć mogę mieć na ten temat nawet krytyczne zdanie, ale też nie osądzam osób tak się zabawiających. Każdy jest inny i czego innego oczekuje, szuka, pragnie itp. To jest sprawa tylko między dwojgiem ludzi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
43 minuty temu, Maybe napisał:

Jeszcze dodam że moja kumpela też dostawała takowe zdjęcia i kiedyś sobie żartowałyśmy, że na swoim profilu zrobimy galerię ptaków pod tytułem: znajdź swojego ptaka....albo: rozpoznaj ptaka swojego męża ? Ale bałam się że  moje ciotki mogłyby zejść na zawał ???

haha a może to forma ekshibicjonizmu jakaś obecnie wirtualna?

Kiedyś za młodych lat zdarzały mi się sytuacje, że gdzieś facet wyskakiwał z krzaków w płaszczu i pokazywał co tam ma a ja lub my stałyśmy wryte :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Maybe napisał:

No tak. Wiadomo, że jak ktoś chce to niech nawet sobie cyberseks uprawia. To każdego sprawa, choć mogę mieć na ten temat nawet krytyczne zdanie, ale też nie osądzam osób tak się zabawiających. Każdy jest inny i czego innego oczekuje, szuka, pragnie itp. To jest sprawa tylko między dwojgiem ludzi. 

 

Na tym to wszystko polega. Nie musi mi się wszystko podobać, ale akceptuję to, dopóki nie wkracza to z butami w moje życie. Każdy ma prawo mieć swoją opinię, ale nie może narzucać komuś jak ma postępować (mówię o dorosłych osobach) Dopóki ktoś nie wyrządza krzywdy innym, to jak dla mnie może robić ze swoim życiem co mu się podoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Trochę Was poczytałam.

Kilkanaście lat temu stawiałam pierwsze kroki na portalu społecznościowym.

Normalnym, nigdy na randkowym. Wystarczył mi rok, żeby się przekonać jaka rozwiązłość panuje w necie. 

Głównej roli (wbrew pozorom) nie odgrywają młodzi, wolni, płci męskiej. 

Niejeden facet zarumieniłby się na zachowanie zamężnych czy dojrzałych kobiet. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Frau napisał:

 

Niejeden facet zarumieniłby się na zachowanie zamężnych czy dojrzałych kobiet. 

 

Zobacz ale żaden Pan tutejszy nie pisze jak został zgorszony przez kobietę w życiu wirtualnym. Chociaż z miłą chęcią bym poczytała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
40 minut temu, Frau napisał:

Trochę Was poczytałam.

Kilkanaście lat temu stawiałam pierwsze kroki na portalu społecznościowym.

Normalnym, nigdy na randkowym. Wystarczył mi rok, żeby się przekonać jaka rozwiązłość panuje w necie. 

Głównej roli (wbrew pozorom) nie odgrywają młodzi, wolni, płci męskiej. 

Niejeden facet zarumieniłby się na zachowanie zamężnych czy dojrzałych kobiet. 

 

Może ale faceci w środkach też nie przebierają. A najlepsi są ci ze zdjęciem ze swoją kobietą na profilu. Po prostu tupet nie ma granic. Żona spokojna bo se myśli, ma mnie w profilu, to nie będzie zdradzał, a tymczasem.... 

I pewnie gdzieś zainteresowanie znajdują.

 

 

 

 

Tutaj nie oceniamy rozwiązłości, bo to każdego sprawa, tylko prostactwo.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
39 minut temu, Arkina napisał:

Zobacz ale żaden Pan tutejszy nie pisze jak został zgorszony przez kobietę w życiu wirtualnym. Chociaż z miłą chęcią bym poczytała ?

A co może zgorszyć zgorszonego? Mnie chyba już nic nie zgorszy, ale nigdy nie mówię nigdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
41 minut temu, Arkina napisał:

Zobacz ale żaden Pan tutejszy nie pisze jak został zgorszony przez kobietę w życiu wirtualnym. Chociaż z miłą chęcią bym poczytała ?

Tak jak @Aco napisał, panowie inaczej przyjmują nawet roznegliżowane foty, oni są wzrokowcami. Ich to cieszy ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
10 minut temu, Arkina napisał:

Zobacz ale żaden Pan tutejszy nie pisze jak został zgorszony przez kobietę w życiu wirtualnym. Chociaż z miłą chęcią bym poczytała ?

Nie sądźmy po pozorach. 

Kobieta przy której  kręcą się faceci nie musi być "szmat..."

Ta która klepie różaniec,  może się okazać niezłą gwiazdeczką. 

 Dawno temu byłam świadkiem wulgarnej nagonki na kobietę, którą na forum pisała ciekawe teksty. Często cytowała Biblię.

Niby mnie sprawa nie tyczyła, nie miałam wcześniej kontaktu z żadną.

Nie wytrzymałam i stanęłam w obronie nękanej.

Nie wdałam się w pyskowkę, tylko w zwykłą rozmowę.

Efekt był taki, że agresorki dopuściły, inni zaczęli kobietę zgadywać i w pewnym sensie szanować.

Nagle dostaje wiadomość na pw. Zaczęła mi dziękować. Nikt dla niej tyle dobrego nie zrobił, bleble.

Zaczęła się przede mną otwierać ( nie pytałam o nic).Poprosiła o numer telefonu-dałam. 

Żeby nie zanudzać. 

Ta kobieta miała konto na forum, gdzie ludzie w avkach mieli najintymniejsze części ciała. Umawiali się tam na seks bez zobowiązań ze sponsoringiem. Ona tak sobie dorabiała do renty po zmarłym mężu. Miała wtedy 52 lata. Jednemu 30 latkowi   napisała, że zgodzi się na wszystko. Na drugim spotkaniu bzykali się w aucie zaparkowanym w lesie. Facet dostał zgodę na wszystko, więc okaleczył jej wewnętrzne narządy jakąś butelką metalową.  

Opluł ją po wszystkim, skopał, kazał ubrać i zawiózł pod dom.

Nadal się za nim uganiała. On ją zablokował, wtedy zgłosiła sprawę na policję (gwałt). Odesłali ją do domu, podobno tak oskarżyła 2 innych. Sprawdzili ją i to konto, gdzie każdy musiał podać przy logowaniu prawdziwe dane. Doszli do innych jej klientów. 

Wiecie co zrobiłam? 

Usunęłam konto na tym normalnym forum. Zmieniłam numer telefonu i gg ? 

Nigdy więcej takich skromnych i grzecznych koleżanek ?

 

Takich historii mam więcej. 

Stąd ograniczone zaufanie do każdego. Nie śpieszę się z wystawianiem opinii o ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Arkina napisał:

haha a może to forma ekshibicjonizmu jakaś obecnie wirtualna?

Kiedyś za młodych lat zdarzały mi się sytuacje, że gdzieś facet wyskakiwał z krzaków w płaszczu i pokazywał co tam ma a ja lub my stałyśmy wryte :D

 

Być może, nie wnikam, blokuje.

Kiedyś pewien fotograf z czymś takim wyskoczył, żal mi go było blokować, bo piękne zdjęcia robił, ale trudno. I ja chwaliłam te jego zdjęcia, może myślał, że jestem jakaś podjarana na jego punkcie, że nie o zdjęcia mi chodzi, nie wiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
11 godzin temu, Aco napisał:

Ja osobiście mam zupełnie na to wywalone, czy kobieta sypia z dwoma, trzema czy pięcioma facetami.

Używając powiedzonka babci: Srali muchy, będzie wiosna, Aco ?
Możesz mieć i wywalone, gdy to Cię nie dotyczy, ale jakby Cię zapytać, czy wolałbyś, żeby Twoja partnerka życiowa, czy żona miała przed Tobą dwóch facetów, czy dwudziestu albo dwustu, to wybrałbyś bramkę nr 1. Możemy się obruszać i kopać z koniem archetypowych instynktów, ale to nic nie da. Nierówne traktowanie seksualności kobiet i mężczyzn wynika nie tyle z kultury patriarchalnej, co z wrodzonego biologizmu i ma swoje uzasadnienie biologiczne i ewolucyjne (pewien czubek z "reklamy" miałby teraz zapewne satysfakcję, że to piszę ;)). Cała nadbudówka rozumu, emancypacji i nowoczesnego myślenia to tylko powierzchowna pozłotka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Używając powiedzonka babci: Srali muchy, będzie wiosna, Aco ?
Możesz mieć i wywalone, gdy to Cię nie dotyczy, ale jakby Cię zapytać, czy wolałbyś, żeby Twoja partnerka życiowa, czy żona miała przed Tobą dwóch facetów, czy dwudziestu albo dwustu, to wybrałbyś bramkę nr 1. Możemy się obruszać i kopać z koniem archetypowych instynktów, ale to nic nie da. Nierówne traktowanie seksualności kobiet i mężczyzn wynika nie tyle z kultury patriarchalnej, co z wrodzonego biologizmu i ma swoje uzasadnienie biologiczne i ewolucyjne (pewien czubek z "reklamy" miałby teraz zapewne satysfakcję, że to piszę ;)). Cała nadbudówka rozumu, emancypacji i nowoczesnego myślenia to tylko powierzchowna pozłotka. 

Z całym szacunkiem ale mieć 200 kobiet to jakiś zawodowy wyczyn...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, Maybe napisał:

Może ale faceci w środkach też nie przebierają. A najlepsi są ci ze zdjęciem ze swoją kobietą na profilu. Po prostu tupet nie ma granic. Żona spokojna bo se myśli, ma mnie w profilu, to nie będzie zdradzał, a tymczasem.... 

I pewnie gdzieś zainteresowanie znajdują.

 

 

 

 

Tutaj nie oceniamy rozwiązłości, bo to każdego sprawa, tylko prostactwo.

 

 

Zdjęcie na profilu miałam tylko na NK i fejsie. Tam faceci chcieli tylko zobaczyć moje cycki ? Blokowałam jak leciało aż usunęłam konta. 

Nie ma "normalnego" forum  portalu. Wszędzie ludzie lubiący ten rodzaj zabawy zewszą dla siebie okazję.

@Maybe, na tym naszym forum, widziałam 3 nagie miecze ? 2 na forum, jeden na pw ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Frau napisał:

Takich historii mam więcej. 

Stąd ograniczone zaufanie do każdego. Nie śpieszę się z wystawianiem opinii o ludziach.

Gdzie ty bywalas w tych internetach ? Chyba intuicyjnie omijam takie miejsca z daleka. Nie znam takich historii i uważam gdzie się loguje. Choć od jakiś świństw  nie udało mi się do końca uciec ale nie by tak hardkorowe jak tutaj opisujesz ? Zwykle forumowe konflikty. 

Dlatego piszę, że to moje trzecie i ostatnie forum w życiu, jeżeli tutaj się spieprzy to znikam i ślad po mnie zginie. 

 

7 minut temu, Maybe napisał:

I ja chwaliłam te jego zdjęcia, może myślał, że jestem jakaś podjarana na jego punkcie, że nie o zdjęcia mi chodzi, nie wiem ?

To może z tych był co sądził, że jak kobieta miła to zainteresowana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Arkina napisał:

Gdzie ty bywalas w tych internetach ? Chyba intuicyjnie omijam takie miejsca z daleka. Nie znam takich historii i uważam gdzie się loguje. Choć od jakiś świństw  nie udało mi się do końca uciec ale nie by tak hardkorowe jak tutaj opisujesz ? Zwykle forumowe konflikty. 

Dlatego piszę, że to moje trzecie i ostatnie forum w życiu, jeżeli tutaj się spieprzy to znikam i ślad po mnie zginie. 

 

To był normalny portal społecznosciowy. Znany i reklamowany w tv. Rozmowy o wszystkim i niczym, jak tu! 

Kto miał gg, może sporo powiedzieć jakie tam były jazdy z erotomanami.

Jak w/w, na NK i fejsie od zatrzęsienia takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Używając powiedzonka babci: Srali muchy, będzie wiosna, Aco ?
Możesz mieć i wywalone, gdy to Cię nie dotyczy, ale jakby Cię zapytać, czy wolałbyś, żeby Twoja partnerka życiowa, czy żona miała przed Tobą dwóch facetów, czy dwudziestu albo dwustu, to wybrałbyś bramkę nr 1. Możemy się obruszać i kopać z koniem archetypowych instynktów, ale to nic nie da. Nierówne traktowanie seksualności kobiet i mężczyzn wynika nie tyle z kultury patriarchalnej, co z wrodzonego biologizmu i ma swoje uzasadnienie biologiczne i ewolucyjne (pewien czubek z "reklamy" miałby teraz zapewne satysfakcję, że to piszę ;)). Cała nadbudówka rozumu, emancypacji i nowoczesnego myślenia to tylko powierzchowna pozłotka. 

Powiem Ci otwarcie, nigdy nie interesowała mnie  zbytnio przeszłość moich partnerek. Może dlatego, że kiedyś myślało się inną częścią ciała niż głowa. Teraz mam inne spojrzenie na wszystko, ale nie jestem konserwatystą. Temat akurat nie dotyczy "przebiegu" naszych partnerów, ale tak czy inaczej nie uważam, że kobieta która miała by dziesięciu partnerów przede mną, była by "drugiej kategorii"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Aco napisał:

Powiem Ci otwarcie, nigdy nie interesowała mnie  zbytnio przeszłość moich partnerek. Może dlatego, że kiedyś myślało się inną częścią ciała niż głowa. Teraz mam inne spojrzenie na wszystko, ale nie jestem konserwatystą. Temat akurat nie dotyczy "przebiegu" naszych partnerów, ale tak czy inaczej nie uważam, że kobieta która miała by dziesięciu partnerów przede mną, była by "drugiej kategorii"

Pamiętam niektóre tematy facetów na poprzednim forum. Moja dziewczyna miała 6 partnerów przede mną, jak z tym żyć? :D

A jak się go pytało a ty jaki masz przebieg to wcale nie był lepszy :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
8 minut temu, Arkina napisał:

Pamiętam niektóre tematy facetów na poprzednim forum. Moja dziewczyna miała 6 partnerów przede mną, jak z tym żyć? :D

A jak się go pytało a ty jaki masz przebieg to wcale nie był lepszy :P

 

Tak naprawdę, to nikt nam nie musi powiedzieć prawdy. Równie dobrze dziewczyna mogła pracować w agencji towarzyskiej, a później udawać, że miała tylko dwóch. Jeżeli kogoś poznajemy w sieci, to nigdy nie mamy pewności że jest z nami szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
18 minut temu, Frau napisał:

Zdjęcie na profilu miałam tylko na NK i fejsie. Tam faceci chcieli tylko zobaczyć moje cycki ? Blokowałam jak leciało aż usunęłam konta. 

Nie ma "normalnego" forum  portalu. Wszędzie ludzie lubiący ten rodzaj zabawy zewszą dla siebie okazję.

@Maybe, na tym naszym forum, widziałam 3 nagie miecze ? 2 na forum, jeden na pw ?

Wiesz w dupie to mam kto jakie zabawy lubi, ptak nie taki straszny jak go malują, ale niekiedy niesmak pozostaje....ja tu zdjęcia faceta podziwiam (w komentarzach, nie na PW), jego warsztat, a ten mi z innym warsztatem na PW wjeżdża. Masakra ?

 

 

A baby też jakieś chore, narzekają że są w ten sposób nagabywanie ale nie blokują. Same nie wiedzą czego chcą. I płaczą na PW że "co za cham". Mówię to blokuj, a ona na to: "no nie, bo to znany artysta". Kuźwa, nie kapuję tego.

 

Na tamtym forum to nawet domyślam się kto ci ptaka pokazał ? Stary H?

Moja babcia mówiła że "z chujem po prośbie chodzi" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Aco napisał:

Tak naprawdę, to nikt nam nie musi powiedzieć prawdy. Równie dobrze dziewczyna mogła pracować w agencji towarzyskiej, a później udawać, że miała tylko dwóch. Jeżeli kogoś poznajemy w sieci, to nigdy nie mamy pewności że jest z nami szczery.

Pewnie ze nie choć to powinno wynikać z przyzwoitości. Jak wiadomo szlachetne cechy w tych czasach nie są zbyt popularne i jest jak jest. Jeżeli miałabym z kimś coś tworzyć i jakoś tak nieuczciwie od początku podchodzić to jaka to ma wartość? Jak dla mnie żadna...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Arkina napisał:

Pewnie ze nie choć to powinno wynikać z przyzwoitości. Jak wiadomo szlachetne cechy w tych czasach nie są zbyt popularne i jest jak jest. Jeżeli miałabym z kimś coś tworzyć i jakoś tak nieuczciwie od początku podchodzić to jaka to ma wartość? Jak dla mnie żadna...  

Z tym to jest jak z grą  w totolotka. Dotyczy obydwu płci. 

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Aco napisał:

Z tym to jest jak z grą totolotka. Dotyczy obydwu płci. 

Nie mówię, że nie. Piszę o wszystkich kłamstwach obu stron. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Maybe napisał:

Wiesz w dupie to mam kto jakie zabawy lubi, ptak nie taki straszny jak go malują, ale niekiedy niesmak pozostaje....ja tu zdjęcia faceta podziwiam (w komentarzach, nie na PW), jego warsztat, a ten mi z innym warsztatem na PW wjeżdża. Masakra ?

 

 

A baby też jakieś chore, narzekają że są w ten sposób nagabywanie ale nie blokują. Same nie wiedzą czego chcą. I płaczą na PW że "co za cham". Mówię to blokuj, a ona na to: "no nie, bo to znany artysta". Kuźwa, nie kapuję tego.

 

Na tamtym forum to nawet domyślam się kto ci ptaka pokazał ? Stary H?

Moja babcia mówiła że "z chujem po prośbie chodzi" ??

Baby, to niezłe numerki. W niczym nie ustępują płci przeciwnej. 

 

Trafione zatopione. H... dwa pozostałe to młode i pokaźne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...