Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Gość

Sen

Polecane posty

Gość

"Sen to podstawa" - tak mi powiedziano

A ja nie śpię od trzech dni

Chociaż próbuję. 

Zaciskam oczy, marzę na jawie, słyszę jakieś głosy.

Czekam aż przyjdzie

Dziadek cały z piasku

z klepsydrą odlaną z wosku.

Już nie wytrzymuję,

oddałabym nerkę

Za godzinkę snu zdrowego

Za chwilę szybkiego

Ruchu gałek ocznych

Nienadążających za przelatującym obrazem

Ale nie zasnę. Już chyba nigdy.

Oddałam sen za chwile uniesień

Pozornego szczęścia momenty

Za kilka błyskotek

Za dotyk

I za spojrzenie

Oddałabym wszystko, żeby móc zasnąć na chwilę 

Ale nie zasnę. 

Idę wziąć prysznic

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


z pustyni

Brak snu to wynik braku spokoju i uwikłania.

Konkretne sprawy można odczytać z treści obrazów sennego widzenia.

U pewnej grupy młodych osób przyczyną ich braku snu były ekstremalne niebezpieczeństwa w świecie snów. Np.: stali oni po kolana w czarnej rzece (Styksie). Kto z nich w realu jednak zasnął, to w tej rzece osuwał się i płynął z nurtem jak kłoda drewna.

Zdziwiłem się się , że w świecie snów dzieją się rzeczy, które nawet filozofom są niepojęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
  Dnia 27.11.2019 o 17:42, z pustyni napisał:

 

Konkretne sprawy można odczytać z treści obrazów sennego widzenia.

U pewnej grupy młodych osób przyczyną ich braku snu były ekstremalne niebezpieczeństwa w świecie snów. Np.: stali oni po kolana w czarnej rzece (Styksie). Kto z nich w realu jednak zasnął, to w tej rzece osuwał się i płynął z nurtem jak kłoda drewna.

 

Strach iść spać. 

Tak jakby mało było realnych problemów, żeby jeszcze ich w snach szukać. Zamiast najnormalniej w świecie się wyspać. Za długo po pustyni chodzisz.

  Dnia 25.11.2019 o 18:00, Gość napisał:

 

 

 

  Dnia 25.11.2019 o 18:00, Gość napisał:

"Sen to podstawa" - tak mi powiedziano

A ja nie śpię od trzech dni

Chociaż próbuję. 

Zaciskam oczy, marzę na jawie, słyszę jakieś głosy.

Czekam aż przyjdzie

Dziadek cały z piasku

z klepsydrą odlaną z wosku.

Już nie wytrzymuję,

oddałabym nerkę

Za godzinkę snu zdrowego

Za chwilę szybkiego

Ruchu gałek ocznych

Nienadążających za przelatującym obrazem

Ale nie zasnę. Już chyba nigdy.

Oddałam sen za chwile uniesień

Pozornego szczęścia momenty

Za kilka błyskotek

Za dotyk

I za spojrzenie

Oddałabym wszystko, żeby móc zasnąć na chwilę 

Ale nie zasnę. 

Idę wziąć prysznic

 

Rozumiem, że to własne dzieło, ale ja bym to tak napisała:

Idę wziąć prysznic

A potem zasnę.

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samday

Niekiedy sny łatwo odczytać. Ja też miałem trudności w zasypianiu ale jak na chwilkę zasnąłem to widziałe rozjuszonych kilka czarnych wilków które chciały mnie dopaść. Gdy zasypiałem na dłużej to one były coraz bliżej i traciłem przewagę, a gdy nie spałem, to byłem od nich szybszy.

W końcu nad ranem przyśnił mi się jakiś zakonnik i zatrzymał mnie uciekającego, powiedział bym się schował za krzakiem a sam stanął na ich drodze. Widziałem jak łapał wszystkie pędzące wilki i wbijał im w bok kołek osikowy.

Upadały wówczas na ziemię i zaraz się zamieniały w ludzi i ze zdziwieniem rozpoznałem wśród nich znajomych z poprzedniej mojej pracy.

Wszystko stało się jasne . Dyrektorka z poprzedniej mojej pracy korzystając z mego odejścia, przypisała wszystkie swe niepowodzenia w przedsiębiorstwie, mojej winie a ci biedacy uwierzyli jej.

Dlatego mnie ścigali.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Brzydkie filmy oglądasz na dobranoc i potem masz sny jak z hitchcocka.

Jakbyś oglądał m jak miłość to nic by Cię nie goniło.

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Ja mam koszmary od 6 roku życia. Prawie każdy sen jest koszmarny.

Telewizora nie mam to i horrorów nie oglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Promoralitet

Miałem dzisiaj bardzo dziwny sen

Las bez drzew

morze do góry dnem

Pełzał koło mnie wielki wąż 

Wkoło krzyże pełne łez

 

Miałem dzisiaj bardzo piękny sen

Moje ja zawisło pośród drzew

Huśtałem się ze zwieszoną głową w dół

Moje małe ja przeciwko dużemu mnie

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Sny powinny być jak u Kofty

,,Ja jestem dobrym snem
Życia mam tylko godzinę
Będziesz pamiętał mnie
Gdy minę"

Wy macie jakieś dziwne. Najecie się nie wiadomo czego na noc to potem Wam  się mąci w głowie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samdey
  Dnia 28.11.2019 o 16:44, WtomiGraj napisał:

Ja mam koszmary od 6 roku życia. Prawie każdy sen jest koszmarny.

Telewizora nie mam to i horrorów nie oglądam.

To opowiedz te sny, może nie są takie straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Ok. W nocy po której napisałam ten post śnił mi się martwy noworodek. Byłam jakby na pustyni w jakimś forcie. Widziałam mur taki z blankami z suszonej cegły w kolorze piasku pomiędzy murem była ściana w takim samym kolorze. Przestrzeń pomiędzy murem a ścianą była zasypana piaskiem. Ten piasek się z wolna przesypywał  w dół jak w lawinie, ale z taką prędkością jak w klepsydrze. Patrzyłam w napięciu wiedząc, że spod warstwy piasku odsłoni się coś strasznego i ten widok powoli się odsłaniał... To mnie przeraziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pęknięta szyba

Na lęk i opór

Tylko siekiera i topór

Na zbytnią wrażliwość

Ogień i paliwo

Na złamane serce

Z nieznajomym rżnięcie

Na serce z kamienia

Tydzień bez karmienia

Na lenistwo i pychę

Zaproponować dychę

Na cykliczne wzdęcia

Trzy mocne pierdnięcia

Na sarkastyczny humor

Tu zostaw, jest ok

Na duże wymagania

Zaprzestać starania

Na strach i obawy

Tydzień ostrej zabawy

Na fałszywych ludzi

Olewać aż się znudzi

Na ze snem problemy

Trochę wysiłku, medytacja, nie jeść po osiemnastej, wygodne łóżko i się relaksujemy

Na na na na na na

Tak śpij już do rana.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samdey
  Dnia 2.12.2019 o 15:46, WtomiGraj napisał:

Ok. W nocy po której napisałam ten post śnił mi się martwy noworodek. Byłam jakby na pustyni w jakimś forcie. Widziałam mur taki z blankami z suszonej cegły w kolorze piasku pomiędzy murem była ściana w takim samym kolorze. Przestrzeń pomiędzy murem a ścianą była zasypana piaskiem. Ten piasek się z wolna przesypywał  w dół jak w lawinie, ale z taką prędkością jak w klepsydrze. Patrzyłam w napięciu wiedząc, że spod warstwy piasku odsłoni się coś strasznego i ten widok powoli się odsłaniał... To mnie przeraziło.

Na pewno by cię przeraziło bo jest taka właściwość ogólna snu, jak bardzo się czegoś boisz,

to to coś we śnie rożnie do wielkich rozmiarów i trzeba uciekać.

Musisz zwrócić uwagę jakie filmy (dzień )oglądasz przed snem, gdyż niekiedy ich fabuła przenika w sen. Dotyczy to z poniedziałków i z piątków. W te dni lepiej nie oglądać wieczornych filmów.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Pierwszy post brzmi jak tekst z jakiejś piosenki zespołu "Hey". Czy to poezja? Ale doceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shamaani

Mżawka na twarzy

Leżak na poddaszu

Dom z drewna

Zapach lasu

Wymiotowanie do umywalki

Strach przed wydaniem

Zabawka z dzieciństwa

Spodnie po bracie

Klasa maturalna

Kłucie w uchu

Obgryziony paznokieć

Ślad po ukąszeniu

Radość z otrzymanego prezentu

Zawód człowiekiem

Puste mieszkanie

Duma rodziców

Cisza o 3 rano

Zmęczenie po pracy

Wilgoć

Spadający listek

Samotna wędrówka

Odpoczynek na kamieniu

Popęd seksualny

Wstyd i nieśmiałość

Głaskanie po włosach

Słuchanie wiatru

Poczucie bezpieczeństwa

Poczucie przynależności

Odrzucenie

Wiatr

Ciepły posiłek

Ból zęba

Stan medytacji

Problemy z zaśnięciem

Koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

nie wiem czemu tu

niepokój bezsenny

przecież tu ptaki

ustawiają skrzydła pod wiatr

myśli

 

Ale co tam skoro teraz kreują znamienici Martyniuka na wirtuoza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

To ostatnie to nie jest żadna twórczość tylko wymienianie od myślników.

Talenty takie jak ja rodzą się obecnie w skali 1:500 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ktoś 'mądry' również wymyślił że drogi to może i być że masz przed sobą kawał drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj
  Dnia 10.12.2019 o 18:02, samdey napisał:

 Dotyczy to z poniedziałków i z piątków. W te dni lepiej nie oglądać wieczornych filmów.

W sieci oglądam tylko jakieś DIY albo kulinarne, a telewizora nie mam. Ogólnie filmy mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

łapię strzępy

nie starcza na sens

uplotę najwyżej wyrozumiałosć

i uśmiech

 

A Asta siedzi na galęzi i machając nogami radośnie dłubie w nosie porzuconą ironią. Sarkazm zostawi na inna okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astafakasta

Możliwe, chociaż niekoniecznie, ale nie wiem jak to będzie w rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryba

Jestem chaos.

Wprowadzam zamieszanie i mało kto mnie lubi.

Nie pozwalam się skupić 

Własnym oczom 

Co biegają od ściany do ściany

Więc muszę przemocą

I groźbą 

Klejącą je taśmą 

Dwustronną

Przytrzymać 

Ale nie mogę utrzymać

Bo ręce się trzęsą 

Od nadmiaru kawy

I jeszcze innych jakichś niepo-

trzebnych nikomu chemikaliów o specyficznych aromatach co przypominają dobre czasy niby cudowne ale tylko pozornie we wspomnieniach dopokolorowane 

Chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 215
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...