Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
contemplator

Scotland Yard w służbie lewackich ideii

Polecane posty

contemplator

https://wiadomosci.wp.pl/44-pytania-ktore-wstrzasnely-scotland-yardem-6711388488305248a

Cytat

44 pytania, które wstrząsnęły Scotland Yardem

Londyńscy policjanci nie kryją oburzenia. Funkcjonariusze przed zatrzymaniem podejrzanego będą musieli sobie odpowiedzieć na 44 pytania, między innymi czy kajdanki nie są założone zbyt ciasno i czy na pewno są odpowiednią osobą do opanowania tej sytuacji. Odpowiednio wyszkoleni policjanci uważają, że "są traktowani jak dzieci".
(...)
Po opublikowanym przez Scotland Yard 25-stronicowym podręczniku funkcjonariusze będą musieli kilka razy się zastanowić, zanim podejmą decyzję o aresztowaniu podejrzanego. Zmiana poradnika jest związana z protestami czarnoskórej społeczności, która uważa, że policjanci, aresztując podejrzanych, często mieli się kierować ich kolorem skóry, a nie prawidłową oceną sytuacji.
(...)
Warto odnotować, że Metropolitan Police Service, znana jako Met Police lub jako Scotland Yard, to formacja, której zadaniem jest nie tylko ochrona mieszkańców Londynu, ale również najważniejszych osób w państwie z członkami rodziny królewskiej, premierem, najważniejszymi politykami oraz przedstawicielami innych państw składającymi wizytę w Wielkiej Brytanii na czele. Wdrożenie nowych procedur może skutkować opóźnieniem reakcji funkcjonariuszy i w efekcie dramatycznymi wydarzeniami.

Przed aresztowaniem podejrzanego policjant musi sobie zadać 44 pytania związane z podejmowanymi działaniami i procedurami. Do tego dochodzą dodatkowe pytania, funkcjonariusze muszą się upewnić, że kajdanki są założone prawidłowo oraz że nie są zapięte zbyt ciasno.

Komisarz Cressida Dick broni nowej strategii. - Moim celem numer jeden pozostaje walka z brutalną przestępczością, w tym przestępczością na ulicach i zapewnienie ludziom bezpieczeństwa. Oprócz tego chcę zwiększyć zaufanie społeczeństwa do policji. Wiemy, że nie wszystkie społeczności mają do nas taki sam poziom zaufania. Jestem zdeterminowana, by to zmienić - przyznała.
(...)
Były główny inspektor detektyw Kevin Hurley jest przekonany, że obecne zmiany wskazują na słabość najważniejszych osób w londyńskiej policji. - Jest to przykład nieudolności, małoduszności i słabości w podejmowaniu decyzji przez kierownictwo wyższego szczebla.
(...)
Policjanci nie są zwolennikami wprowadzonych zmian. Nowe regulacje skrytykował również dyrektor centrum badań David Spencer. - Cressida Dick jako komisarz robi wszystko, co w jej mocy, aby przysporzyć Met Police więcej kłopotów. Już teraz są poważne znaki zapytania, czy nadaje się do tej funkcji, a tego typu działania jeszcze bardziej podważają jej autorytet. Przeszkoleni policjanci są traktowani jak dzieci - przyznał w rozmowie z "Daily Mail".

Pytania, które muszą sobie zadać policjanci zatrzymaniem podejrzanego:

1. Czy działanie, które rozważam, jest zgodne z Kodeksem Etyki
2. Czego ofiara lub poszkodowana społeczność oczekuje ode mnie w tej sytuacji
3. Czego oczekuje ode mnie w tej sytuacji moja służba policyjna?
4. Czy to działanie lub decyzja mogą wpłynąć pozytywnie na mój profesjonalizm i działania policyjne?
5. Czy mogę publicznie wyjaśnić swoje działania lub decyzję?
6. Co się dzieje?
7. Co wiem do tej pory?
8. Czego nie wiem?
9. Jakich dalszych informacji potrzebuję?
10. Czy muszę natychmiast podjąć działania?
11. Czy powinienem poszukać więcej informacji?
12. Co może pójść nie tak (i co może pójść dobrze)?
13. Co jest przyczyną tej sytuacji?
14. Jak bardzo prawdopodobne jest ryzyko spowodowania szkody?
15. Jak poważna jest sytuacja?
16. Czy taki poziom ryzyka jest dopuszczalny?
17. Czy to jest sytuacja, z którą policja może sobie poradzić sama?
18. Czy jestem odpowiednią osobą, aby sobie z tym poradzić?
19. Co staram się osiągnąć?
20. Czy moje działanie rozwiąże sytuację?
21. Jakie uprawnienia policyjne mogą być wymagane?
22. Czy istnieją krajowe wytyczne dotyczące tego rodzaju sytuacji?
23. Czy mają zastosowanie lokalne zasady lub wytyczne organizatora?
24. Jakie przepisy mogą mieć zastosowanie?
25. Jakie są dowody?
26. Czy decyzje były proporcjonalne, uzasadnione, konieczne i etyczne?
27. Czy działanie było rozsądne biorąc pod uwagę okoliczności?
28. Czy ktoś inny powinien wiedzieć o twojej decyzji?
29. Co się stało w wyniku twojej decyzji?
30. Czy efekt był taki, jakiego oczekiwałeś?
31. W jaki sposób zostały zademonstrowane zasady profesjonalnego zachowania?
32. Jakie informacje i dane były dostępne?
33. Jakie czynniki (potencjalne korzyści i szkody) zostały wzięte pod uwagę?
34. Jakie zastosowano metody oceny zagrożeń i ryzyka?
35. Czy opracowano właściwą strategię działania?
36. Czy były jakieś uprawnienia, regulacje i przepisy, które trzeba było wziąć pod uwagę?
37. Jeśli procedury nie były przestrzegane, czy działanie było rozsądne i proporcjonalne biorąc pod uwagę okoliczności?
38. W jaki sposób dostępne opcje zostały zidentyfikowane i zastosowane?
39. Czy decyzje były proporcjonalne, zgodne z prawem, konieczne i etyczne?
40. Czy podjęte decyzje były rozsądne?
41. Czy decyzje były skutecznie zakomunikowane?
42. Czy decyzje i ich uzasadnienie zostało odpowiednio odnotowane?
43. Czy decyzje były monitorowane i w razie potrzeby poddane ponownej ocenie?
44. Jakie wnioski można wyciągnąć z podjętych decyzji?

Oto co się dzieje, gdy lewicowe poglądy zaczną być popularne pośród osób zarządzających służbami państwowymi - tu po wyżej w Londyńskiej Policji (Metropolitan Police Service, znana jako Met Police lub jako Scotland Yard).
Z drugiej strony, czego się można spodziewać po komisarzu Londyńskiej Policji, gdy nosi się nazwisko - Dick (Kutas, penis) ???

Nie dziwi więc czemu Francuski prezydent Emmanuel Macron miał nazwać brytyjskiego premiera Borisa Johnsona "klaunem" kierującym "cyrkiem". Widać, miał słuszną rację.

Edytowano przez contemplator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


contemplator
Dnia 3.12.2021 o 21:46, Maybe napisał:

A od kiedy UK jest lewacka? ?

W sensie wdrażania tak zwanej "poprawności politycznej" - bo przecież chyba nie uważasz te 44 pytania za normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
12 minut temu, contemplator napisał:

W sensie wdrażania tak zwanej "poprawności politycznej" - bo przecież chyba nie uważasz te 44 pytania za normalne?

Nie są normalne, ale i tak nikt tego nie będzie stosował, bo by musiał z kartką chodzić.

Faktem jest że w UK bardzo uważają na przekraczanie granic, stąd dużo przepisów i których nam się nie śniło. Niektóre są mądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 470
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
    • Monika
      Dzień dobry. Ne przejmuj się tym co inni piszą. Sobie samym wystawiają świadectwo. Udanego dnia😊❤️
    • Nafto Chłopiec
      Najpierw to niech mi koleś Sticha wyśle bo zalepia 😡
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...