Skocz do zawartości


Chi

Sakrament obłudy

Polecane posty



Rozczarowany
Bulgarius

Tak szczerze napisawszy, to nic ciekawego się z tego artykułu nie dowiedziałem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Typowy artykuł na szkalowanie kościoła, noizz głównie zajmuje się rozsiewaniem lewactwa, ale mniejsza o to. Facet widocznie na księdza się nie nadawał, wyrzucili go, teraz daje upust frustracji. Rozbawił mnie ten fragment o brzydalach bez szans u dziewczyn, którzy z braku laku idą na księdza, bo wspominam dwóch kolegów z LO do których wzdychałam ? 

Pewnie też sporo prawdy w tej książce. Kandydatów na księży mamy coraz gorszych i jest ich mało, bo ogólnie poziom religijności w społeczeństwie spada, do tego kryzysy w rodzinach, rewolucje światopoglądowe, itp.,itd. A wśród seminaryjnych wychowawców też się zdarzają niezłe ancymony. Kościół widzi problem i stara się coś poprawić. Wprowadzono rok propedeutyczny przed właściwymi studiami. Jestem ciekawa efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 godzin temu, Bulgarius napisał:

Tak szczerze napisawszy, to nic ciekawego się z tego artykułu nie dowiedziałem. 

 

To przyczynek do książki. Jeśli Cię nie zainteresowało spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
11 godzin temu, Pieprzna napisał:

Typowy artykuł na szkalowanie kościoła, noizz głównie zajmuje się rozsiewaniem lewactwa, ale mniejsza o to. Facet widocznie na księdza się nie nadawał, wyrzucili go, teraz daje upust frustracji. Rozbawił mnie ten fragment o brzydalach bez szans u dziewczyn, którzy z braku laku idą na księdza, bo wspominam dwóch kolegów z LO do których wzdychałam ? 

Pewnie też sporo prawdy w tej książce. Kandydatów na księży mamy coraz gorszych i jest ich mało, bo ogólnie poziom religijności w społeczeństwie spada, do tego kryzysy w rodzinach, rewolucje światopoglądowe, itp.,itd. A wśród seminaryjnych wychowawców też się zdarzają niezłe ancymony. Kościół widzi problem i stara się coś poprawić. Wprowadzono rok propedeutyczny przed właściwymi studiami. Jestem ciekawa efektów.

 

Typowe pisanie fundamentalistki, która nie szanuje Państwa ani Konstytucji, przedkładając dobro innych ludzi nad swoje. ?

Artykuł jest przyczynkiem do książki i ja tam szkalowania nie widzę. Czytam historię człowieka, którego z seminarium wyrzucono i który opisuje dlaczego i jakie ma w związku z tym przemyślenia. Ma prawo je mieć, czy musi się kogoś pyta o zgodę ? Osobiście znam osobę, która tam nie wytrzymała. Znam również księdza - cholernie przystojnego nota bene -dlatego z kochankami nie ma problemu i nie musi się płaszczyć na portalach randkowych, żeby się któraś z nim umówiła - to z kolei przyczynek do pewnego smutnego alkoholika, który za seks płaci. Czy parafianie widzą jego zapitą twarz ? Widzą. Czy czują woń alkoholu ? Czują. Czy wiedzą, że większość kasy przepuszcza na dziwki ? Wiedzą.  Czy to mnie brzydzi ? Brzydzi. Dlatego wrzuciłam ten link, bo może  początek historii jest mało porywający, ale niestety ludzie mają zryte mózgi i dla wielu ksiądz jest na ziemi namiestnikiem boskim i oddają mu niemal cześć. Czas zacząć mówić głośno, że to żadna świętość tylko zdegenerowane moralnie towarzystwo ( z wyjątkami), które powinno wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i słowa, co się nigdy nie stanie, bo całą religia katolicka jest tak skonstruowana. Idea człowieka który oddaje swoje życie za odpuszczenie grzechów innych ludzi ? Serio ? I Ci ludzie mogą sobie bezmyślnie robić co im się żywnie podoba bo już ktoś odkupił ich winy ? To złe i demoralizujące. I o tym warto dyskutować.

Co do lewackich ataków. Jak tam Caritas Łódź Pieprzna ? Widziałaś ile milionów wyłudzili unijnych dotacji ? 19. I teraz muszą to oddać, bo ich złapano na gorącym uczynku. Czy do organizacji, która defrauduje publiczne pieniądze można mieć zaufanie jeśli ma się zdrowo funkcjonujący mózg ? I nie piszę tego z satysfakcją, tylko ze smutkiem. Okazuje się po raz kolejny że dla Twojego kościoła nie ma żadnych świętości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
Bulgarius
29 minut temu, Chi napisał:

 

To przyczynek do książki. Jeśli Cię nie zainteresowało spoko.

No chyba, że w tę stronę. No bo w sumie nic konkretnego nie padło w tym artykule, same ogólniki. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 godzin temu, Chi napisał:

 

 

Artykuł jest przyczynkiem do książki i ja tam szkalowania nie widzę. Czytam historię człowieka, którego z seminarium wyrzucono i który opisuje dlaczego i jakie ma w związku z tym przemyślenia. Ma prawo je mieć, czy musi się kogoś pyta o zgodę ? Osobiście znam osobę, która tam nie wytrzymała. Znam również księdza - cholernie przystojnego nota bene -dlatego z kochankami nie ma problemu i nie musi się płaszczyć na portalach randkowych, żeby się któraś z nim umówiła - to z kolei przyczynek do pewnego smutnego alkoholika, który za seks płaci. Czy parafianie widzą jego zapitą twarz ? Widzą. Czy czują woń alkoholu ? Czują. Czy wiedzą, że większość kasy przepuszcza na dziwki ? Wiedzą.  Czy to mnie brzydzi ? Brzydzi. Dlatego wrzuciłam ten link, bo może  początek historii jest mało porywający, ale niestety ludzie mają zryte mózgi i dla wielu ksiądz jest na ziemi namiestnikiem boskim i oddają mu niemal cześć. Czas zacząć mówić głośno, że to żadna świętość tylko zdegenerowane moralnie towarzystwo ( z wyjątkami), które powinno wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i słowa, co się nigdy nie stanie, bo całą religia katolicka jest tak skonstruowana. Idea człowieka który oddaje swoje życie za odpuszczenie grzechów innych ludzi ? Serio ? I Ci ludzie mogą sobie bezmyślnie robić co im się żywnie podoba bo już ktoś odkupił ich winy ? To złe i demoralizujące. I o tym warto dyskutować.

Co do lewackich ataków. Jak tam Caritas Łódź Pieprzna ? Widziałaś ile milionów wyłudzili unijnych dotacji ? 19. I teraz muszą to oddać, bo ich złapano na gorącym uczynku. Czy do organizacji, która defrauduje publiczne pieniądze można mieć zaufanie jeśli ma się zdrowo funkcjonujący mózg ? I nie piszę tego z satysfakcją, tylko ze smutkiem. Okazuje się po raz kolejny że dla Twojego kościoła nie ma żadnych świętości.

Ostro.

Ale masz rację. Coś wiem w tym temacie i rzeczywiście trudno się z tym nie zgodzić. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich duchownych, ale problem istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Aco napisał:

Ostro.

Ale masz rację. Coś wiem w tym temacie i rzeczywiście trudno się z tym nie zgodzić. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich duchownych, ale problem istnieje.

Ostro ?  Raczej wprost.

Mam dosyć fundamentalistów którzy jak hydra podnoszą głowy, bo im PiS powiedział, że są nietykalni. 

Czas zacząć mówić wprost. Na swojej wycieraczce nie widzicie gówna, ale u sąsiada szukacie szpilki.

Jeśli ktoś każde słowo krytyki nazywa szczuciem na kościół i wiarę, ma w dupie porządek prawny i powagę Państwa jako instytucji, to to jest już chore.

Gdzieś kiedyś przeczytałam, że religia jest jak kutas.

Jeśli ktoś się nim cieszy i jest z niego dumny i trzyma go w gaciach. Ok.

Ale jeśli go wyciąga na wierzch i zaczyna mi nim machać przed oczami to ja się na to nie zgadzam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

No a ja powiem, że ja nie wierzę w to, jak to się mówi i przekonuje, iż: "ludzie wybierają zawód duchownego z powołania". 

Nie w każdym przypadku tak jest. 

Niektórzy wybierają takie zajęcie i zawód ( jeżeli to tak można nazwać ) dla kasy, dla przywilejów, bo rząd PiS przekazuje bardzo duże środki z budżetu dla duchownych. Ponadto, parafię posiadają spore grunty, majątki, które po 89 roku odzyskały i z tego mają dobre pieniądze. 

Poza tym, pieniądze parafię też pozyskują z uroczystości kościelnych i z darowizn, a to nie jest mało pieniędzy. 

To przyciąga niektórych ludzi na "duchownego", bo parafie i duchowni są w Polsce w sytuacji uprzywilejowanej i to dają rządy w Polsce, a najbardziej PiS. 

 

Gdyby Lewica w Polsce rządziła, to jako jedyny chyba rząd, który nie uznaje: funduszu kościelnego, finansowania w szkołach religii z budżetu i tego, że Kościół jest przyłączony do Państwa, być może by sytuację zmieniła z kościołem i duchownymi. 

 

Ale są też inne powody albo przyczyny dla których niektórzy "idą na księdza". 

To nie zawsze jest powołanie i potrzeba duchowa i ja w to nie wierzę. 

 

Dzisiaj w Polsce opłaca się wybrać zajęcie: księdza, bo tacy ludzie mają dobre przywileje od PiS-u. 

Tak jak Rydzyk i jego media katolickie mają dobre przywileje i inne związki wyznaniowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
21 godzin temu, Miejscowy napisał:

No a ja powiem, że ja nie wierzę w to, jak to się mówi i przekonuje, iż: "ludzie wybierają zawód duchownego z powołania". 

Nie w każdym przypadku tak jest. 

Niektórzy wybierają takie zajęcie i zawód ( jeżeli to tak można nazwać ) dla kasy, dla przywilejów, bo rząd PiS przekazuje bardzo duże środki z budżetu dla duchownych. Ponadto, parafię posiadają spore grunty, majątki, które po 89 roku odzyskały i z tego mają dobre pieniądze. 

Poza tym, pieniądze parafię też pozyskują z uroczystości kościelnych i z darowizn, a to nie jest mało pieniędzy. 

To przyciąga niektórych ludzi na "duchownego", bo parafie i duchowni są w Polsce w sytuacji uprzywilejowanej i to dają rządy w Polsce, a najbardziej PiS. 

 

Gdyby Lewica w Polsce rządziła, to jako jedyny chyba rząd, który nie uznaje: funduszu kościelnego, finansowania w szkołach religii z budżetu i tego, że Kościół jest przyłączony do Państwa, być może by sytuację zmieniła z kościołem i duchownymi. 

 

Ale są też inne powody albo przyczyny dla których niektórzy "idą na księdza". 

To nie zawsze jest powołanie i potrzeba duchowa i ja w to nie wierzę. 

 

Dzisiaj w Polsce opłaca się wybrać zajęcie: księdza, bo tacy ludzie mają dobre przywileje od PiS-u. 

Tak jak Rydzyk i jego media katolickie mają dobre przywileje i inne związki wyznaniowe. 

O kur.a?

Tzn, że jak była komuna to nikt nie szedł na księdza i wszyscy czekali jak do władzy dojdzie PiS??

Weź Ty się trochę ogarnij.

  • Lubię to! 2
  • Przykro mi 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Dnia 7.10.2021 o 19:27, Chi napisał:

Ostro ?  Raczej wprost.

Mam dosyć fundamentalistów którzy jak hydra podnoszą głowy, bo im PiS powiedział, że są nietykalni. 

Czas zacząć mówić wprost. Na swojej wycieraczce nie widzicie gówna, ale u sąsiada szukacie szpilki.

Jeśli ktoś każde słowo krytyki nazywa szczuciem na kościół i wiarę, ma w dupie porządek prawny i powagę Państwa jako instytucji, to to jest już chore.

Gdzieś kiedyś przeczytałam, że religia jest jak kutas.

Jeśli ktoś się nim cieszy i jest z niego dumny i trzyma go w gaciach. Ok.

Ale jeśli go wyciąga na wierzch i zaczyna mi nim machać przed oczami to ja się na to nie zgadzam.

 

Każdy ma prawo do własnych przekonań, ale każdy też powinien liczyć się z ich krytyką. Osobiście też mnie wkur.ają ludzie, którzy "modlą się pod figurą, a mają diabła za skórą" i nie mam tu na myśli tylko katolików, bo problem jest szerszy (choćby w polityce). Nie przeszkadza mi kościół, dopóki wszystko w nim dzieje się zgodnie z przykazaniami, a z tym niestety jest różnie. Ktoś kto uważa się za katolika, bo chodzi do kościoła, spowiedzi i przyjmuje wszystkie sakramenty, powinien dawać dobry przykład, a z tym u niektórych jest jak wiatr zawieje. Dlatego taka osoba w moich oczach z kościołem katolickim i jego nauką, ma tyle wspólnego co ładny długopis z charakterem pisma, ale po to jest spowiedź i żal za grzechy, że po odprawieniu pokuty znowu jest się oczyszczonym i można grzeszyć dalej. Ksiądz jak złapie kogoś za tyłek idzie do innego księdza do spowiedzi, dostaje rozgrzeszenie i może grzeszyć dalej. To wszystko jest tak skonstruowane, że czasami się zastanawiam jaki mądry człowiek to wymyślił ??‍♂️ Dlatego wiara dla mnie to jeden wielki Matrix

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Trzeba rozróżnić wiarę od religii. Religia to instytucja, w dodatku dochodowa instytucja, która ma na celu nie tylko pozyskiwanie środków ale i wpływów, władzy, przywilejów. Niezależnie jaka to religia czy sekta, zawsze do tego dąży. Natomiast wiara to indywidualny drogowskaz każdego z nas. Jeden wierzy że wierzy inny nawet że nie wierzy?. Każdy ma prawo. Do wiary nie potrzebne są mury, świątynie, taca czy duchowni, nie potrzebne są ofiary czy przynależność. Są to jedynie środki do głębszego obcowania z podobnie myślącymi. Środki te niestety stały się wiarą samą w sobie i to jest, proszę państwa, ciemnogród 

Każda religia opiera się też na nakazach i karze za ich niedopełniene. To w sumie dziwne, ale człowiek boi się dwóch rzeczy: wykluczenia i kary. Religia sprytnie to wykorzystuje. Człowiek ma jeszcze jedną wadę/zaletę. Jak coś powtarzasz wiele razy to staje się to prawda. To normalne w społecznościach stadnych, pozwala kontrolować i współgrać takowej. Więc, jeśli ktoś powtarza cały czas jedno i to samo...dlatego podstawa religii jest uczestnictwo w spotkaniach i słuchaniu cały czas tego samego. Zaprogramowany czlowiek ?

Z wiarą to ma mało wspólnego ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60

Chyba jednak zwłaszcza gdy kiedyś PiS straci władzę instytucja KK będzie przeżywała jeszcze głębszy kryzys. Zgadzam się że także cechą naszych czasów jest to, że następuje rozdział wiary od instytucji Kościoła. Ludzie wierzą w Boga ale nie w duchownych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Bledny napisał:

Zaprogramowany czlowiek ?

Tak naprawdę indoktrynuje się nas od dzieciństwa poprzez chrzest i przyrzeczenie wychowywania w wierze katolickiej. 

Teraz świat się zmienił i już tak łatwo nie jest ale jakaś baza jest ciągle. Dla mnie wiara to coś intymnego..i taka powinna być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Dnia 8.10.2021 o 20:26, Aco napisał:

Każdy ma prawo do własnych przekonań, ale każdy też powinien liczyć się z ich krytyką. Osobiście też mnie wkur.ają ludzie, którzy "modlą się pod figurą, a mają diabła za skórą" i nie mam tu na myśli tylko katolików, bo problem jest szerszy (choćby w polityce). Nie przeszkadza mi kościół, dopóki wszystko w nim dzieje się zgodnie z przykazaniami, a z tym niestety jest różnie. Ktoś kto uważa się za katolika, bo chodzi do kościoła, spowiedzi i przyjmuje wszystkie sakramenty, powinien dawać dobry przykład, a z tym u niektórych jest jak wiatr zawieje. Dlatego taka osoba w moich oczach z kościołem katolickim i jego nauką, ma tyle wspólnego co ładny długopis z charakterem pisma, ale po to jest spowiedź i żal za grzechy, że po odprawieniu pokuty znowu jest się oczyszczonym i można grzeszyć dalej. Ksiądz jak złapie kogoś za tyłek idzie do innego księdza do spowiedzi, dostaje rozgrzeszenie i może grzeszyć dalej. To wszystko jest tak skonstruowane, że czasami się zastanawiam jaki mądry człowiek to wymyślił ??‍♂️ Dlatego wiara dla mnie to jeden wielki Matrix

 

Ja zostałam wychowana w tradycyjnej katolickiej rodzinie. A przyczyną mojego odejścia od tego Kościoła i wiary był między innymi, nie kto inny jak wcześniej traktowany niemal jak Święty za życia nasz Papież Jan Paweł II.  Jan Paweł II krył pedofilię w kościele. Krył i nagradzał księży którzy tuszowali te zbrodnie. Wszyscy którzy byli zamieszani w kościołach w tuszowanie pedofilii robili karierę, bo się przysłużyli w ochronie kościoła i wiary. Na zachodzie nikt się nie zastanawia czy Papież wiedział, od lat 60-tych napisano tysiące artykułów i książek podających czarno na białym fakty o tym świadczące. Jest wiele głosów mówiących, że beatyfikacja i kanonizacja Jana Pawła II była zbyt pospieszna i nieuzasadniona w świetle faktów. Zresztą to nasz Papież skrócił okres  w jakim można tego dokonać z 50 do 5 lat. I dla mnie to jest Matrix. Matrixem jest dla mnie, że mój kraj to kraj w którym fundamentaliści wytaczają ludziom procesy za mówienie prawdy. Bo o Jane Pawle II można mówić tylko, że lubił kremówki. A to był człowiek, który dobro swojego kościoła przedkładał nad dobro dzieci. I dla tego ten Kościół mnie .... brzydzi i odpycha. Wiem, że są na świecie księża, którzy starają się coś zrobić, żeby kościół zszedł z tej zlej drogi, ale w Polsce to są jednostki.

Kupiłam właśnie kilka ciekawych pozycji. Polecam "Gomorę" o władzy, strachu i pieniądzach w polskim kościele. Potworne nawet we fragmentach.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
19 minut temu, Chi napisał:

 

Ja zostałam wychowana w tradycyjnej katolickiej rodzinie. A przyczyną mojego odejścia od tego Kościoła i wiary był między innymi, nie kto inny jak wcześniej traktowany niemal jak Święty za życia nasz Papież Jan Paweł II.  Jan Paweł II krył pedofilię w kościele. Krył i nagradzał księży którzy tuszowali te zbrodnie. Wszyscy którzy byli zamieszani w kościołach w tuszowanie pedofilii robili karierę, bo się przysłużyli w ochronie kościoła i wiary. Na zachodzie nikt się nie zastanawia czy Papież wiedział, od lat 60-tych napisano tysiące artykułów i książek podających czarno na białym fakty o tym świadczące. Jest wiele głosów mówiących, że beatyfikacja i kanonizacja Jana Pawła II była zbyt pospieszna i nieuzasadniona w świetle faktów. Zresztą to nasz Papież skrócił okres  w jakim można tego dokonać z 50 do 5 lat. I dla mnie to jest Matrix. Matrixem jest dla mnie, że mój kraj to kraj w którym fundamentaliści wytaczają ludziom procesy za mówienie prawdy. Bo o Jane Pawle II można mówić tylko, że lubił kremówki. A to był człowiek, który dobro swojego kościoła przedkładał nad dobro dzieci. I dla tego ten Kościół mnie .... brzydzi i odpycha. Wiem, że są na świecie księża, którzy starają się coś zrobić, żeby kościół zszedł z tej zlej drogi, ale w Polsce to są jednostki.

Kupiłam właśnie kilka ciekawych pozycji. Polecam "Gomorę" o władzy, strachu i pieniądzach w polskim kościele. Potworne nawet we fragmentach.

 

Ale nie wierzymy w księdza, papieża, czy zakonnicę. Wierzymy w Boga. Dzisiaj nie mam weny na pisanie na ten temat. Wiem o czym mówisz, bo to już od dawna jest na tapecie.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 minutę temu, Aco napisał:

Ale nie wierzymy w księdza, papieża, czy zakonnicę. Wierzymy w Boga. Dzisiaj nie mam weny na pisanie na ten temat. Wiem o czym mówisz, bo to już od dawna jest na tapecie.

Nie nie wierzymy, ale jeśli ktoś kto jest na ziemi namiestnikiem Chrystusa, nagradza swych żołnierzy za gwałty, morderstwa, tortury....

:O

Też nie mam weny. Nazbierałam dwa wiadra grzybów i walczę.

Dlatego piwo, muzyka i niech mi lepiej nikt pod nóż nie wchodzi już dzisiaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
44 minuty temu, Chi napisał:

Nie nie wierzymy, ale jeśli ktoś kto jest na ziemi namiestnikiem Chrystusa, nagradza swych żołnierzy za gwałty, morderstwa, tortury....

:O

Też nie mam weny. Nazbierałam dwa wiadra grzybów i walczę.

Dlatego piwo, muzyka i niech mi lepiej nikt pod nóż nie wchodzi już dzisiaj ;)

Ja swojego grzyba pod nóż nie dam?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 400
    • Postów
      241 346
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      724
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    Reneemam
    Najnowszy użytkownik
    Reneemam
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Dżulia
      Jak zbyt mało informacji, a w dodatku pewnych, to snują się legendy. Sami współcześni naukowcy też podają czasami sprzeczne informacje. Rocznik Jordana podaje, że Mieszko ochrzczony czyli przyjął chrzest. Kiedy Jordan został 1-szym biskupem na terenie Polski, wszak to Mieszko I utworzył pierwsze biskupstwo w 968 r. w Poznaniu, a także budował Kościoły i kaplice, to zapiski przejął Radzim Gaudenty, który był bratem przyrodnim Wojciecha-późniejszego Świętego. Rocznik spisywał jeden, a później drugi. Zostawię bez komentarza, by każdy z nas miał swój pogląd nt. Dlaczego zaginął a z pewnością nie współcześnie i dlaczego kopie były takie?   CDN.
    • Alina
    • Alina
      Lubię tę piosenkę
    • Monika
      I jeszcze pytanie, czy chowamy dzieci stawiając na zrozumienie: "nie krzywdź, bo to boli kogoś tak jakby bolało ciebie" czy na cwaniactwo "nie krzywdź, bo cię zamkną, bo skażą na śmierć". W tej drugiej opcji jak tylko nie będzie bata nad głową (kamer, świadków bądź nie daj Boże braku przedstawicieli prawa, jak to ma miejsce podczas wojny) człowiek tak wychowany będzie krzywdził czując się bezkarny. Bo po prostu może, nie jak w pierwszym przypadku, rozumie i nie chce.   "Nie chce kopać kogoś po głowie, wole mu podać rękę" vs "nie kopne go, bo ktoś zobaczy i mnie zamkną i zabiją".   Tym samym mamy tyle jeżdżących pod wpływem, bo "a nuż mnie nie złapią", a nie "nie wsiądę, bo mogę kogoś zabić". Nadużywających kompetencji, bo "nie wpadnę", a nie że nie mogę, nie chcę.   Tyle, że jak pisałam prawidłowa moralność to w dzisiejszym świecie głupota i naiwność.   -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------   "Sebastian M., który odpowiada za śmierć trzyosobowej rodziny na A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie). Małżeństwo z 5-letnim synem zginęło w płomieniach. Tymczasem sprawca ukrywa się w Dubaju i okazuje się, że może nigdy nie odpowiedzieć za tragedię, którą spowodował" To jest prawdziwy problem : wysokofunkcjonująca (materialnie) patologia. Przed takim nawet kara śmierci nie uchroni (bo rodzice opłacą wyjazd jak zabije),a zabić może Cię jak wracasz z dziećmi z festynu/ kina/ urlopu. Bo nie ma nad nim bata, bo rodzice pomogą, a w więzieniu będzie i tak zawsze ten zaniedbany chłopak z rozbitej rodziny... I taki człowiek po zabójstwie nie wyśle głupiego smsa do kolegi, który go pogrąży, bo jest doskonale wyedukowany jak lawirować wokół prawa. Nauczony bowiem, że można robić źle, byle robić to w białych rękawiczkach.    Miało być o emigrantach... nie było...ale przynajmniej było cokolwiek    
    • Monika
      Większość polskich wykonawców to śpiewa chyba po znajomości i z protekcji, ale Matylda Damięcka 😍 ...dlaczego akurat ona rysuje, zamiast śpiewać jak najwięcej    
    • Monika
    • Monika
      Myślę,, że prawo jest po to by tworzyć lepsze życie "normalnym", a nie karać "nienormalnych". Nie dla każdego śmierć jest najwyższą karą. Bronić nikt Ci nie zabrania ( masz obronę własną ), ale jak chcesz wydłubać oko komuś, kto wydłubał oko innemu - to dla mnie jesteś taki sam jak ten pierwszy. Choć rozumiem, że chcieć wydłubać oko to co innego niż móc.   Tez mam czasem ochotę udusić kogoś kto krzywdzi słabszych, ale na chęci się kończy i wcale nie ze strachu przed konsekwencjami prawnymi (bo to by oznaczało, że jestem psychopatką), ale dlatego, że uważam to za moralnie złe. Kara śmierci będzie niczym innym jak Twoim "móc" (którego nie możesz - jako dobry człowiek, tyle że w białych rękawiczkach). Chcesz być bezpieczny: pomyśl o młodzieży i dzieciach. Tak jak z chorobą : lepiej zapobiegać niż leczyć prawda?  Mało ludzi widzi jednak ciągi przyczynowo skutkowe (ci z lekkim ograniczeniem umysłowym  nie mają zdolności widzieć ich wcale, a takich jest w społeczeństwie bardzo wielu, bo lekkie ograniczenie pozwala "normalnie" funkcjonować w społeczeństwie. a nawet w związku z ww cecha to ułatwia), Natomiast Ci co te związki widza to nie chcą sobie nimi zaprzątać głowy... z wygody - a tymi długofalowymi na, których nie skorzystają oni tylko ich dzieci to już wcale. W Polsce mamy najwyższy odsetek amputacji stopy cukrzycowej, nie dlatego że mamy więcej chorych, ale dlatego że prowadzenie odpowiedniego leczenia cukrzycy, jej profilaktyka wymaga więcej zachodu niż amputacja nogi. Tak widzę też podejście do rozwiązania problemu przemocy poprzez kare śmierci. Mniej zachodu - najpierw zapuieprzyć i potem amputować. Więcej pracy - przeciwdziałać, uświadamiać, nie dopuszczać do eskalacji.    
    • Chi
    • Chi
      Koziołek zawsze 😀
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      💓    
    • Aco
      Naszym nadrzędnym prawem jest obrona życia, własnego ,cudzego, swoich bliskich i żadna wiara tego nie zmieni. Tu nie chodzi o pozbawianie życia kogokolwiek. Tu chodzi o normalne relacje międzyludzkie, które powinny obowiązywać w każdym normalnym społeczeństwie. Jesteś mordercą to bądź pewien konsekwencji, nawet tych skrajnych.
    • Chi
    • Chi
    • Aco
    • Chi
    • Monika
      Nie  sądzę, że im się upiecze natomiast prawdą jest, że to tylko dzieci i że na pewno pochodzą z patologicznych rodzin nawet jeśli pozornie wysokofunkcjonujących (na poziomie finansowym).     Ludzie w takich sytuacjach reagują odruchowo, a nie kalkulują czy im się to opłaca czy nie.    To straszne, ale tak.
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...