Skocz do zawartości


Dionizy

RUPIECIARNIA ZMYSŁÓW

Polecane posty



Zuzia
  Dnia 31.01.2023 o 15:13, nikt napisał:

Jakże mógłbym inaczej podziękować za tak piękne i ciepłe słowa?

Nie mam nic więcej

Więcej nie trzeba.

Tylko tyle i aż tyle i tyle wystarczy 

 

  Dnia 31.01.2023 o 15:44, Dionizy napisał:

 

 

Nigdy jeszcze nie tańczyliśmy walca:) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Jest wieczór. Pora prawie do łożka.

Boję się.

Przychodzą sny niespodziewane

mocny ucisk

plonem myślami o Tobie

Twój zapach

nadzieje

oaza dotyku dusz i ciał

ust, dłoni, spojrzeń.

Choć na chwilę

 

Przykrywam się z głową

wiarą

usypiam

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja, jak coś to dokładam cały czas do kominka, by żar w rupieciarni nie zgasł, ale też żeby ognień go nie zajął to w pogotowiu mam...

 

599fire_extinguisher_stronka-agusi.gif

Wy tylko piszcie, a ja zadbam, o PPOŻ i pierwszą pomoc dla mdlejących z wrażenia pań (panami zajmie się ktoś inny) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Znowu napadało śniegu ale te dni jakby takie bardziej radosne. Zbliża się wiosna a z nią maj. Pamiętasz? Wtedy też był maj.

Pachniałaś bzem i jaśminem

Kolorowe motyle siadały na Twej sukience.

Upijaliśmy codziennie się wiosną

Jak winem

Lat miałaś ………?

No może trochę więcej

Wiosna trwała tylko chwilę

A może to tylko był sen?

Xxxxx

Dobrej soboty.

Ciągle mam wrażenie że czegoś zaniedbałem, Że coś przegapiłem. Teraz oglądam swoje dłonie szukając śladów tego co przeciekło przez palce.

Piękna jest świeca gdy plonie dość długo. Nadmiar wosku ścieka po jej tułowiu zostawiając pejzaż czasu. Podobne rzeźby tworzą łzy na stroskanej twarzy.

Czym dłużej plonie ta świeca tym bardziej zaciera się jej kontur i ten plomień taki coraz bardziej lichy.

Moze niecierpliwie czeka aż jakiś podmuch jzgasi jej plomyk by dalej już trwać w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt

W Rupieciarni myśli kurzem przypruszone

W kominku polana dogorywają blaskiem iskier ostatnich

Słońce  nieśmiało przypomina, że już niedługo będzie wiosna

Dorzucę kilka drew by na nowo rozpalić ogień porządania

                                  fire-dancing.gif          

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 7.02.2023 o 13:42, nikt napisał:

W Rupieciarni myśli kurzem przypruszone

W kominku polana dogorywają blaskiem iskier ostatnich

Słońce  nieśmiało przypomina, że już niedługo będzie wiosna

Dorzucę kilka drew by na nowo rozpalić ogień porządania

Dorzuć drwa i wina dolej i lutnię weź do ręki

Smak wina zawsze miły jest choć czasem bywa cierpki

I życie też cierpkością swą uderza nam do głowy

Czy jest ktoś rady? Może tak lecz tylko do połowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
  Dnia 11.02.2023 o 16:11, nikt napisał:

Gdzie jest Zuzia?

giphy.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Już jestem. 

Czasem trzeba zniknąć choćby po to by ktoś zapytał gdzie jestem, gdzie byłam i dlaczego nie tu 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
  Dnia 14.02.2023 o 10:16, nikt napisał:

valentines-day-love.gif

Dzień chorych psychicznie i chorych na epilepsje i zakochanych:) już za nami.

Jutro trzeba zjeść pączka lub coś w tym rodzaju

Smacznego na jutro 

🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
  Dnia 15.02.2023 o 21:43, Zuzia napisał:

Dzień chorych psychicznie i chorych na epilepsje i zakochanych:) już za nami.

Jutro trzeba zjeść pączka lub coś w tym rodzaju

Smacznego na jutro 

🙂

Podobno można oszaleć z miłości, umrzeć z miłości, zabić z zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
  Dnia 15.02.2023 o 22:00, gość napisał:

Podobno można oszaleć z miłości, umrzeć z miłości, zabić z zazdrości.

Zabić z miłości też, się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 17.02.2023 o 21:06, nikt napisał:

wróć Zuzia, już nie będę

Co zrobiłeś @Zuzia? Jak coś złego to będziesz miał z jej somsiadem do czynienia czyli ze mła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

@Dionizy mam nadzieję, że będziesz od czasu do czasu w miarę możliwości do nas zaglądał. Nie chcę się powtarzać, ale od początku byłeś tutaj dobrym duchem i scalałeś to nieokrzesane towarzystwo zabierając nas w różne podróże dzięki Twoim pięknym tekstom :)
@Zuzia a może @Dionizy :kajdanki: przykujemy go do kaloryfera, jak to się kiedyś na nastroju robiło? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
  Dnia 17.02.2023 o 21:06, nikt napisał:

wróć Zuzia, już nie będę

Wracam gdy mam na to czas 🙂A Ty bądź, miło że jesteś

 

  Dnia 17.02.2023 o 21:13, BrakLoginu napisał:

Co zrobiłeś @Zuzia? Jak coś złego to będziesz miał z jej somsiadem do czynienia czyli ze mła :P

Jeszcze nie wiem co mi zrobił :D ale chyba nic złego 

 

  Dnia 17.02.2023 o 21:16, BrakLoginu napisał:

@Zuzia a może @Dionizy :kajdanki: przykujemy go do kaloryfera, jak to się kiedyś na nastroju robiło?

Dionizego chyba ktoś przykuwa do kaloryfera, dlatego go tu nie ma :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt
  Dnia 17.02.2023 o 21:13, BrakLoginu napisał:

Co zrobiłeś @Zuzia? Jak coś złego to będziesz miał z jej somsiadem do czynienia czyli ze mła :P

Popełniłem tekst za który mi teraz bardzo wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 17.02.2023 o 21:38, Zuzia napisał:

Dionizego chyba ktoś przykuwa do kaloryfera, dlatego go tu nie ma :P 

Będę na niego czatował, a jak dorwę to nie puszczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 17.02.2023 o 21:38, Zuzia napisał:

Jeszcze nie wiem co mi zrobił :D ale chyba nic złego 

 

  Dnia 17.02.2023 o 21:46, nikt napisał:

Popełniłem tekst za który mi teraz bardzo wstyd

ranczo-kozio%C5%82.gif

a już miałem przywalić :P
@Zuzia chyba go "rozgrzeszymy"? Bije się w pierś, a nawet nie wiemy, o co chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Jestem tu ciągle.

Tylko czasem przez te moje oczy zielone milczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
  Dnia 17.02.2023 o 21:50, BrakLoginu napisał:

@Zuzia chyba go "rozgrzeszymy"? Bije się w pierś, a nawet nie wiemy, o co chodzi ;)

Tak "gość nikt" jest rozgrzeszony :D

Teraz nie wiadomo czemu pości od postów.

Może dlatego że wielki post.

Dyziu też pości 

@BrakLoginu ściągnij go telefonem myślowym, Ty potrafisz :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 219
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...