Rozmiar. Duży znaczy lepszy?

Witam

Spotykałem się z pewną dziewczyną, która prowadziła rozwiązły tryb życia i któregoś razu pochwaliła mi się, że miała okazję obsłużyć większy sprzęt. Długi, ok 22 cm, ale standardowej grubości. Mówiła o tym z wielkim zachwytem, więc zacząłem się zastanawiać,  czy rzeczywiście panowie z większym kalibrem potrafią lepiej zaspokoić kobietę (nie chodzi mi o technikę) i zapewnić lepsze doznania.

Jest w tym prawda?

Największe znaczenie ma grubość penisa, nie długość.

Ponieważ pochwa jest najmocniej unerwiona do 10 cm swej głębokości,

głębiej unerwienie jest już słabsze.

Więc najwięcej przyjemności daje kobiecie nie pała 20 cm, a pała o dużej grubości.

Grubego też zaliczała, ale nie zachwycała się tak jak tym długim. Być może dlatego, że tamten z grubym lubował się w analu. Zapewne chodzi o prestiż, aby się móc przechwalać .

7 minut temu, Kokos napisał:

Grubego też zaliczała, ale nie zachwycała się tak jak tym długim. Być może dlatego, że tamten z grubym lubował się w analu. Zapewne chodzi o prestiż, aby się móc przechwalać .

Długi wacek zapewnia kobiecie efekt psychologiczny.

Czyli kobieta widząć, że coś tak dużego w nią wchodzi, czuje podniecenie już na samą tego myśl.

Tak samo gdy kobieta robi to z przystojnym mężczyznom.

Już sama myśl, że przystojniak będzie się nią zajmował, daje na starcie silniejsze podniecenie.

*Mężczyzną

Sorry za błąd.

7 godzin temu, rychuzklanu napisał:

Długi wacek zapewnia kobiecie efekt psychologiczny.

Czyli kobieta widząć, że coś tak dużego w nią wchodzi, czuje podniecenie już na samą tego myśl.

 

Tak samo gdy kobieta robi to z przystojnym mężczyznom.

Już sama myśl, że przystojniak będzie się nią zajmował, daje na starcie silniejsze podniecenie.

Coś w tym może być, ale to też pewnie jest indywidualna sprawa każdej z kobiet.
Temat dość intymny i raczej mało która kobieta chętnie się tutaj wypowie akurat w tym temacie  

Może być mały ale wariot ?

2 godziny temu, Maryna napisał:

Może być mały ale wariot ?

Z tym, że taki mały, ale za mały to też chyba nie jest dobrze?  

6 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Z tym, że taki mały, ale za mały to też chyba nie jest dobrze?  

Oj tam, prawdziwa miłość wszystko przetrwa ?

Tutaj zapewne przebywają kobity porządne, co się na temat rozmiarów swoich byłych nie będą rozpisywać. Nie fartnie trafiłem z tą moją. Podziękował za odpowiedzi.

Zastanawiałeś się może skąd ten wielki zachwyt podczas rozmowy z tobą na ten temat?

Jeśli masz problem z rozmiarem swojego penisa, to są na to różne sposoby. Niektórzy decydują się na operację, inni nie robią z tym kompletnie nic, ale są też tacy, którzy próbują sobie go powiększyć za pomocą różnych preparatów. Ten ostatni sposób wydaje mi się najrozsądniejszy. 

2 godziny temu, Kamilla36 napisał:

 Ten ostatni sposób wydaje mi się najrozsądniejszy. 

Tak sobie teraz pomyślałem, czy odważnik 10 kilowy nie byłby lepszym rozwiązaniem>

Godzinkę dziennie z przymocowanym  właściwie poskakać na trampolinie.

Powiedziałabym, że to technika ma znaczenie. 

Wszystko leży w głowie człowieka, w tym wypadku kobiety. Jesteśmy wzrokowcami, co powoduje, że unaoczenienie okazu już powoduje przyjemność. Psychika odgrywa ważną rolę. 
Gdyby spojrzeć na to z drugiej strony, mężczyzna też jest zadowolony bardziej jeśli ma świadomość, że ma "większego, grubszego", co ino.
Grunt to nie porównywać.