Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

hogan
19 minut temu, alan napisał:

Pomoc zachodu, dla Ukrainy to pozoranctwo nastawione na wywołanie w mediach pozytywnego wrażenia. Każdy zachodni kraj kolaboruje z Rosją przeciw Ukrainie, każdy daje Putinowi kasę na zabijanie Ukraińców. Politycy tak obawiają się spadku notowań i poparcia społecznego, że za żadne skarby nie pozwolą by ich wyborca zjadł zimny obiad z powody wstrzymania dostaw gazu, czy ropy.

Ukraina przegrała w konfrontacji z konformizmem zachodu, dlaczego?

Co ma w sobie Ukraina, czego nie mają inni, czym się wyróżnia? Dla czego w tej wojnie chodzi o zniszczenie państwowości Ukraińskiej, infrastruktury miast , doprowadzenie do ruiny i tak biedny naród, oraz zupełnie nie potrzebny mord ludności w kontekście oficjalnie podawanych informacji o powodach wojny.

Ukraina to jedno z najrzadziej zaludnionych państw w europie i najrzadziej zaludnione w regionie. Zabicie kolejnych dziesiątek, a może i setek tysięcy Ukraińców oraz masowy eksodus milionów ludzi przed wojną może spowodować jeszcze większe wyludnienie. Zniszczenie miast może spowodować, że wdowy z dziećmi nie będą miały gdzie wracać i zostaną na emigracji już na stałe.

Czy to jest celowe działanie by " ktoś wybrany" mógł zasiedlić ukraińskie państwo i odbudować je po swojemu?

No w tym zgodzić się nie mogę za żadne skarby!

 

Przeczytaj sobie dokładnie na jakim poziomie znajduje się Ukraina teraz, czyli już była absolutnie gotowa na wojnę z Rosją.

Militarnie i szkoleniowo. W wojnie biorą w większości cywile ale wyszkoleni przez amerykańskie wojsko.

Artykuł napisane sprzed czasu rozpoczęcia wojny:

 

W trakcie ostatnich ośmiu lat Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie pomoc wojskową w postaci szkoleń i sprzętu o łącznej wartości 2,7 mld dol. Obecnie ukraińska armia pod względem taktycznym jest równa, jeśli nie lepsza, od armii rosyjskiej.

 

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/rosja-w-xxi-w-juz-pokazala-ze-jest-gotowa-na-wojne-obecne-okolicznosci-sa-jednak/94434lp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


alan
Przed chwilą, hogan napisał:

No w tym zgodzić się nie mogę za żadne skarby!

 

Przeczytaj sobie dokładnie na jakim poziomie znajduje się Ukraina teraz, czyli już była absolutnie gotowa na wojnę z Rosją.

Militarnie i szkoleniowo. W wojnie biorą w większości cywile ale wyszkoleni przez amerykańskie wojsko.

Artykuł napisane sprzed czasu rozpoczęcia wojny:

 

W trakcie ostatnich ośmiu lat Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie pomoc wojskową w postaci szkoleń i sprzętu o łącznej wartości 2,7 mld dol. Obecnie ukraińska armia pod względem taktycznym jest równa, jeśli nie lepsza, od armii rosyjskiej.

 

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/rosja-w-xxi-w-juz-pokazala-ze-jest-gotowa-na-wojne-obecne-okolicznosci-sa-jednak/94434lp

 

Zobaczy jak będzie dalej. Jednak zauważ, że Ukraińcy są szkoleni na poligonach, a ruscy na wojnach.

Wydaje mi się, że wynik wojny dawno został zatwierdzony nie tylko przez Berlin. Niemcy nałożyli sankcję na Rosję po to, by pokazać, ze coś robią przeciwko wojnie, ale po trzech dniach te istotne znieśli by dalej mogli jeść cieple obiadki.

Wojna jest nieludzka nie tylko z powodu, że prowadzi do śmierci niewinnych ludzi, ale pokazuje granice naszej wygody jakich nie jesteśmy w stanie przekroczyć by tej wojnie zapobiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

@syn fubu męskie porachunki w cywilizowanym świecie w XXI wieku nie załatwia się, mordując kogos.

Wszystko rozbija się o chciwość, kasę.

Nie wiadomo co będzie z Ukrainą. Wierzę że wygra ale czy na pewno? 

Putin łamie wszelkie zasady, ciągle prowokuje, żeby wszcząć nowy konflikt, zatem nie wiadomo, co jeszcze będzie z Polską. 

Rosjan mi nie żal. Po pierwsze to nie oni tracą życie i dachy nad głową. Mają teraz to co ich ukochany wódz na nich sprowadził, powinni być mu wdzięczni i go wesprzec. Niech wspólnie narodowo jedzą kaszę gryczaną.  Rosja to stan umysłu, jeszcze raz powtórzę, z Mauzoleum Lenina na Placu Czerwonym. Sorry ale w ponoć demokratycznym panstwie, bo takim Rosja powinna być, w XXI wieku to niewyobrażalne żeby czcić ciągle tyrana, ktory mordowal ludzi. To tak jakby niemcy czcili Hitlera. Tak samo od miłości do Stalina się nie uwolnili,  "bo to on Niemców przepędził", jak sie wypowiadają. A na temat terroru potrafią powiedzieć "może musiał". To ludzie wypaczeni od pokoleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
16 minut temu, alan napisał:

 

Tak na marginesie, to mam kilka twoich szpilek, chcesz je z powrotem czy zakopać w ogrodzie? 

 

Paradoksalnie do wojny nie doprowadzają szeregowi żołnierze ale ci,co nimi sterują, i ich szkolą oraz mainstream, który karmi ich odpowiednio przygotowaną informacją.

Mamy też to, co nas wyróżnia czyli różnorodność tak w sferze wyglądu, myślenia czy wiedzy. To gwarantuje w niektórych przypadkach mieszankę wybuchową nawet w sytuacji kiedy jesteśmy daleko od siebie, a co dopiero mówić w kontakcie bezpośrednim.

Czy na prawdę chcielibyśmy być identyczni. Zauważ, że "lody" potrafi przełamać nastawienie, a nie podobieństwo.

I kto to powiedział, że przeciwieństwa się przyciągają? Czy gdybyśmy byli wszyscy podobni to nie byłoby większej wzajemnej niechęci?

Nigdy nie wyjdziemy z tej popieprzonej globalnej wioski o jakiej piszesz jeżeli nasza wieś jest tylko jednoosobowa.

Ha ha ty to szpilek nie używasz z pewnością :D

 

Gdyby wszyscy byli tacy sami świat byłby nudny...jednak różnić się można pięknie. Żyć razem można mimo różnic akceptując się i szanując...jednak nie wszyscy to wyznają ;)

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
1 minutę temu, Arkina napisał:

Ha ha ty to szpilek nie używasz z pewnością :D

 

Gdyby wszyscy byli tacy sami świat byłby nudny...jednak różnić się można pięknie. Żyć razem można mimo różnic akceptując się i szanując...jednak nie wszyscy to wyznają ;)

 

 

 

Chyba nie odpowiedziałaś na pytanie?

 

Nie mówiłem, że nie używam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x
45 minut temu, alan napisał:

Pomoc zachodu, dla Ukrainy to pozoranctwo nastawione na wywołanie w mediach pozytywnego wrażenia. Każdy zachodni kraj kolaboruje z Rosją przeciw Ukrainie, każdy daje Putinowi kasę na zabijanie Ukraińców. Politycy tak obawiają się spadku notowań i poparcia społecznego, że za żadne skarby nie pozwolą by ich wyborca zjadł zimny obiad z powody wstrzymania dostaw gazu, czy ropy.

Ukraina przegrała w konfrontacji z konformizmem zachodu, dlaczego?

Co ma w sobie Ukraina, czego nie mają inni, czym się wyróżnia? Dla czego w tej wojnie chodzi o zniszczenie państwowości Ukraińskiej, infrastruktury miast , doprowadzenie do ruiny i tak biedny naród, oraz zupełnie nie potrzebny mord ludności w kontekście oficjalnie podawanych informacji o powodach wojny.

Ukraina to jedno z najrzadziej zaludnionych państw w europie i najrzadziej zaludnione w regionie. Zabicie kolejnych dziesiątek, a może i setek tysięcy Ukraińców oraz masowy eksodus milionów ludzi przed wojną może spowodować jeszcze większe wyludnienie. Zniszczenie miast może spowodować, że wdowy z dziećmi nie będą miały gdzie wracać i zostaną na emigracji już na stałe.

Czy to jest celowe działanie by " ktoś wybrany" mógł zasiedlić ukraińskie państwo i odbudować je po swojemu?

Alanie , pomoc z zachodu jest teraz bardzo łatwa. Ataki rosyjskie dotarły obecnie do Jaworowa , 20 km od naszej granicy. Akurat w wyposażeniu naszych wojsk są dalekosiężne haubice i  działa przenoszące pociski do 30 km. Możemy obłożyć ogniem zaporowym napierające wojska rosyjskie i ochronić  lotnisko międzynarodowe oraz osiedla mieszkaniowe Jaworowa  nie wchodząc na teren Ukrainy.

Była by to cenna pomoc dla broniących tego miasta.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

@Miejscowy, tu się nie ma co złościć jak dziecko (widzę reakcję). To jest oczywiste, że jesteś w jakiś sposób upośledzony społecznie, więc nie rozumiesz kontekstów społecznych, nie umiesz nadawać na wspólnych płaszczyznach z innymi i nie przeszkadza Ci, jak ludzie na Ciebie reagują oraz że głównie komunikujesz się jedynie sam ze sobą. Ale zwyczajnie nabierz sprytu, jak już nie możesz rozumu. Czytałeś temat Admina w dziale "Ogłoszenia"? Kto Ci zapłaci za adwokata jakby co? Ciocia, u której mieszkasz, a może ukochany Putin (wydajesz się być wręcz pobudzony osobami różnych dyktatorków)? Taki jesteś chojrak w necie (gdy piszesz bez krztyny empatii, że jak jakieś dzieci giną na Ukrainie, zabite w wojnie, to trudno), a w świecie?... Znasz takie powiedzenie "chojrak w necie, pi... w świecie"). Ja wiem, że nie rozumiesz, dlaczego powinieneś zamilknąć, więc przyjmij po prostu na wiarę, że powinieneś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
47 minut temu, alan napisał:

I kto to powiedział, że przeciwieństwa się przyciągają? Czy gdybyśmy byli wszyscy podobni to nie byłoby większej wzajemnej niechęci?

Mam odmienne zdanie do tego. 

Przyciągają nas podobieństwa i są bardziej kluczowe w życiu. Pewna zgodność pod względem wartości, spojrzenia na świat, poglądów jest większym gwarantem trwalości.

Na pewno lubię symetrię w postaci potrzeb i emocji...

 

Poza tym niedługo wiosna, więc wskazane bardziej przekopać ogródek. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Czasem słucham tego gościa Wojciech Szewko... 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Serio jak hitlerowcy.

Czy oni nie mają dostępu do internetu? Czymozna powiedziec że to przez zacofanie? Nikt mi nie powie, że Rosjanie przez nieświadomość są za Putinem.  Rozumiem jakies wiejskie babuszki, ale nie młodych ludzi w miastach? 

Oni ciągle czczą Lenina i Stalina...chory naród.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
20 minut temu, Maybe napisał:

 

Oni ciągle czczą Lenina i Stalina...chory naród.

Każdy naród jest chory, jak chodzi o ścisłość. Są tacy co czczą Hitlera, inni Wałęsę a jeszcze inni Leopolda II albo Xi Jinpinga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
25 minut temu, Maybe napisał:

nie młodych ludzi w miastach? 

To się chyba wysysa z mlekiem matki. Dom, szkoła, media, są tym przesiąknięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

To się chyba wysysa z mlekiem matki. Dom, szkoła, media, są tym przesiąknięci.

Maybe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 12.03.2022 o 09:29, Maybe napisał:

My też mieliśmy przecież propagandę i w latach 70 i 80 pamiętam dyskusje rodziców z rodziną, ze znajomymi, jak się śmiali z rządu, komunistów, z ojca, bo w pracy dostał jakiś medal od PZPRu. 

No właśnie, u nas to jakoś inaczej wszystko się toczyło, a i mój ojciec otrzymał jakieś odznaki, sam nie wiedział za co i w ogóle. Prędzej powinni go ukarać za poglądy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

No właśnie, u nas to jakoś inaczej wszystko się toczyło, a i mój ojciec otrzymał jakieś odznaki, sam nie wiedział za co i w ogóle. Prędzej powinni go ukarać za poglądy :D

Pewnie na zachętę, żeby do PZPR wstąpił.... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
5 godzin temu, gość x napisał:

Alanie , pomoc z zachodu jest teraz bardzo łatwa. Ataki rosyjskie dotarły obecnie do Jaworowa , 20 km od naszej granicy. Akurat w wyposażeniu naszych wojsk są dalekosiężne haubice i  działa przenoszące pociski do 30 km. Możemy obłożyć ogniem zaporowym napierające wojska rosyjskie i ochronić  lotnisko międzynarodowe oraz osiedla mieszkaniowe Jaworowa  nie wchodząc na teren Ukrainy.

Była by to cenna pomoc dla broniących tego miasta.

 

 

Biorąc pod uwagę stan naszej armii to raczej misja samobójcza. Rosja potraktuje to jako atak równoznaczny z wypowiedzeniem wojny. Gdyby nasz armia liczyła 500tys. żołnierzy plus odpowiednie do tego wyposażenie, oraz posiadalibyśmy na stanie głowice atomowe, które można było kupić za bezcen po rozpadzie ZSRR to Putin nie zaatakowałby Ukrainy. W tedy wystarczyłoby pogrozić palcem w bucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
4 godziny temu, Arkina napisał:

Mam odmienne zdanie do tego. 

Przyciągają nas podobieństwa i są bardziej kluczowe w życiu. Pewna zgodność pod względem wartości, spojrzenia na świat, poglądów jest większym gwarantem trwalości.

Na pewno lubię symetrię w postaci potrzeb i emocji...

 

Poza tym niedługo wiosna, więc wskazane bardziej przekopać ogródek. 

 

 

 

Pociągają mnie kobiety i nie są do mnie w żadnym wypadku podobne, tak fizycznie jak i psychicznie. Jednak przeciwieństwa się przyciągają bo takie różnice mają wszystkie pary heteroseksualne.

Trwały związek jest skomplikowany i prosty zarazem, a decyduje o tym tyle zmiennych, że ciężko doszukać się reguły.

 

Nadal brak odpowiedzi na moje pytanie, za to pogawędki o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 minut temu, alan napisał:

Nadal brak odpowiedzi na moje pytanie, za to pogawędki o niczym.

Oswiec mnie co to za pytanie bo ja nie mam pojęcia o co ci chodzi w tym momencie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
5 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

@Miejscowy, tu się nie ma co złościć jak dziecko (widzę reakcję). To jest oczywiste, że jesteś w jakiś sposób upośledzony społecznie, więc nie rozumiesz kontekstów społecznych, nie umiesz nadawać na wspólnych płaszczyznach z innymi i nie przeszkadza Ci, jak ludzie na Ciebie reagują oraz że głównie komunikujesz się jedynie sam ze sobą. Ale zwyczajnie nabierz sprytu, jak już nie możesz rozumu. Czytałeś temat Admina w dziale "Ogłoszenia"? Kto Ci zapłaci za adwokata jakby co? Ciocia, u której mieszkasz, a może ukochany Putin (wydajesz się być wręcz pobudzony osobami różnych dyktatorków)? Taki jesteś chojrak w necie (gdy piszesz bez krztyny empatii, że jak jakieś dzieci giną na Ukrainie, zabite w wojnie, to trudno), a w świecie?... Znasz takie powiedzenie "chojrak w necie, pi... w świecie"). Ja wiem, że nie rozumiesz, dlaczego powinieneś zamilknąć, więc przyjmij po prostu na wiarę, że powinieneś.

 

To co napisał Admin nie ma podstaw prawnych. Tylko osoba nawołująca do wojny lub prześladowania może być oskarżona. Zastraszanie innych bez podstaw prawnych jest przestępstwem i obawiam się, że administracja tego forum zapędziła się sama w ślepą uliczkę.

Żyjemy w demokratycznym kraju gdzie każdy ma prawo do wypowiedzi nawet jeżeli 99% osób z tym się nie zgadza. To co robi administrator jest niezgodne z prawem ponieważ odbiera użytkownikom prawa konstytucyjne.

I mimo, że z Miejscowym się nie zgadzam, nie tylko w tej kwestii to nie znaczy, że jego prawa mogą być naruszone czy, że ma ktoś go tych praw pozbawić. 

Wiele osób go hejtowało, co łamie regulamin tego forum. Administracja nie była w stanie być nawet odrobinę bezstronna i zareagować by uspokoić niepotrzebne emocje.

Winę za obecny stan rzeczy ponosi admin i moderatorzy tego forum.

Edytowano przez alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Oswiec mnie co to za pytanie bo ja nie mam pojęcia o co ci chodzi w tym momencie? 

@alan???? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
7 godzin temu, alan napisał:

Tak na marginesie, to mam kilka twoich szpilek, chcesz je z powrotem czy zakopać w ogrodzie? 

 

Przed chwilą, Arkina napisał:

@alan???? 

 

Przepraszam zająłem się czytaniem i zapomniałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 935
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aco
      Kawał dobrego tenisa nam zafundowali w finale French Open. 5:29 h.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mam takie samo wrażenie, zwłaszcza w przypadku tych katolików, dla których istotna jest raczej tradycja i "obrona wartości chrześcijańskich", niż np. Ewangelia i praktyka. (Nie piję tu bynajmniej do Pieprznej). Przypomina mi się po prostu rozmowa z pewnym sympatykiem Konfederacji, kolegą dziewczyny, w której w młodości się zakochałem. To był czas, gdy Bąkiewicz nawoływał do obrony kościołów przed strajkującymi kobietami. W trakcie rozmowy zaskoczyło go to, że coś, co uznał za moje majaczenie po naćpaniu, ma oparcie w Ewangelii, i w związku z tym stwierdził, że on Biblii znać nie musi, nie musi nawet wierzyć w Boga, ale kościoły i tradycja to dla niego świętość nie do ruszenia. I myślę, że takie podejście to nie jest rzadkość. 
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      👏 Piepszuniu ja cię lovciam ty wiesz, zszedłem nawet z drogi zakładając inny temat choć tamten dobrze wiesz traktowałem jak swój. Niech Monika vel Vitalinka vel kłamczuszek vel  hejterka się do mnie nie odzywa i już jest spokój. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No i Bartłomiej Topa. Lubię jego grę. A Agatę Kuleszę obejrzałem sobie niedawno w "Skazanej".
    • Antypatyk
      Również się z Tobą zgodzę z zastrzeżeniem, że nie każdy katolik jest chrześcijaninem (chociaż w ich mniemaniu jest) i nie każdy chrześcijanin jest katolikiem (i zazwyczaj się od tego odżegnuje)
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przepraszam, na moim małym monitorku umknął mi jakoś Twój post. Ja w zasadzie mógłbym się z Tobą zgodzić, przynajmniej w takim potocznym czy praktycznym sensie, ale też trzeba pamiętać, że katolicy uważają się za chrześcijan. Tak samo i ja o sobie myślałem, gdy jeszcze miałem związki z KK. A i dla mnie w dyskusjach lepiej jest odwoływać się do czegoś bardziej uniwersalnego, niż szczegółowego. Mimo to rozumiem Twoją uwagę. Bo też i katolicyzm jest specyficzny przez tę swoją od wieków dominującą pozycję i... zdolność uprawiania polityki.
    • Gość w kość
      ... taką wodą być...🤔
    • Gość w kość
      nie tym razem, ... ale rozwaliłem dętkę około 20km od wypożyczalni, ... w deszczu...   ... ale przecież sam chciałem🤷‍♂️      
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros Kiedyś zastanowiło mnie to, że ze skończoności można wyprowadzić nieskończoność. Wystarczy odpowiedni warunek. Na przykład liczba całkowita dzielona przez inną całkowitą, daje w rezultacie wynik dążący do nieskończoności. (Na przykład 4:3). Tym warunkiem jest wymóg równości. Trzeba podzielić na równe części, bez reszty. A skończoność i nieskończoność to przeciwieństwa.
    • Gość w kość
      aha, yyy... ... to jak to w końcu było?🤔
    • Antypatyk
    • Antypatyk
      Pieprzna przypominam... kwitnie czarny bez...  
    • Gregor
      W języku polskim nie ma wyrazów na "ość".   Niechętnie 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem dobry z fizyki ani matematyki i nie wiem jaka jest aktualnie najbardziej prawdopodobna wg fizyków koncepcja początku wszechświata. Ale też ta niewiedza nie jest dla mnie dość dobrą podstawą do tego, by stwierdzić, że to znaczy, że wszechświat musiał być w takim razie dziełem Boga. Może się okazać, że za x lat naukowcy znajdą sensowne wyjaśnienie. Ta nieskończoność galaktyk równie dobrze może być argumentem na to, że to wszystko było dziełem przypadku i nikt tego nie kontroluje. Może wszystko ewoluuje we wzajemnych reakcjach bez celu. Natomiast masz u mnie plusa (jeśli mogę tak powiedzieć, jeśli nie uznasz tego za zbytnią poufałość) za argument o prawach fizyki. Bo ten argument naprawdę daje do myślenia i sam z nim wychodzę czasami wobec wojujących ateistów, jeśli mi się zdarza z takimi dyskutować. Takie argumenty, zmuszające do myślenia, bardzo lubię. 
    • Astafakasta
      Chcecie znać prawdę? Napiszę wam.  W wieku 17 lat wpakowałem się przez kolegę w narkotyki. 9 lat brałem. Przestałem na 4. Od 2010 roku jestem zupełnie czysty. Alkoholu nie piję. Zamknięto mnie w psychiatryku, bo jakiejś babie pod wpływem urojeń rozwaliłem telefon, a ta nakłamała, że ją kopnąłem, więc odpowiadam za rozbój. Tak już jestem w zamknięciu ponad dwa lata. W domu też tworzyłem, więc i tu postanowiłem to dalej rozwijać, bo w mojej sytuacji ciężko jest kogokolwiek poznać i nikt zazwyczaj tego nie chce robić. Poza czterema osobami nie mam znajomych. Jedna z nich pisze do mnie co jakieś sześć dni lub teraz rzadziej do mnie wiadomość elektroniczną. Nie ma wokół mnie takich ludzi, z którymi mógłbym spontanicznie pogadać, bo każdy ma swoje życie, sprawy jak to tlumaczą i nikt nie jest zainteresowany gościem, który ma 43 lata, siedzi na rencie i nic w życiu nie osiągnął. Próbowałem już szukać znajomych, to się nie udaje. Kiedyś było ich mnóstwo, bo były narkotyki, melanże i astafakasta był taki cool, bo ćpał z nimi i robił graffiti, jednakże byłem w tym wszystkim bardzo samotny. Narkotyki wszystko znieczulały. W pewnym momencie zauwazyłem, że nic nie mówię. Że nie mam myśli. Byłem już wypalonym wewnętrznie wrakiem człowieka. W tym momencie zaczęło do mnie docierać, że może by wszystko wróciło na swoje miejsce, gdybym przestał ćpać. Może bym sobie nawet kiedyś mógł znaleźć dziewczynę? Ta myśl powodowała nadzieję. Wszystko mnóstwo czasu się działo, bo substancje i negatywne, bardzo negatywne stany mijały mocno powoli jakby nie mijając. Samotność spowodowała, że przestałem ćpać. Nadal czuję pustkę w środku i chcę ją zapełnić pracą nad rozwojem własnej sztuki. To mi daje ukojenie. To mi daje tyle, że już niekiedy nie czuję się tak bardzo nikim.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To było chyba trochę bardziej dziwne. Jeśli dobrze zrozumiałem, to Mentzen tłumaczył się, że poszedł na to piwo z Sikorskim i Trzaskowskim, bo go zaprosili, a z Nawrockim też by poszedł, ale ten go nie zaprosił. Mentzen wyszedł z założenia, że do jego knajpy to on ma być zapraszany... a nie on ma zapraszać.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @PieprznaChrystus też znał Pisma i je wykładał uczniom. To nie jest nic złego znać Pisma. Bo z Pismem to jest tak, jak z listem od ukochanej dziewczyny. Kto przy zdrowych zmysłach otrzymawszy list od ukochanej nie przeczytałby go tylko polegał na tym, co ktoś mu powie, co może być w tym liście? A jeśli masz rację, że antyklerykałowie i ogólnie ateiści są "lepszymi specjalistami od interpretacji Pisma", to też trochę wskazuje na lekceważący stosunek wierzących do tegoż Pisma. Ja chyba nie uważam siebie za antyklerykała. Może czasami, gdy słyszę niektórych polskich hierarchów. Myślę, że z każdym można rozmawiać, za to wobec duchowieństwa mam też większe... hmm... oczekiwania. Mam też niestety wrażenie (czy przekonanie), że oni doskonale wiedzą, że nie mają kontaktu z Bogiem, nie są żadnymi pośrednikami i w znacznej części traktują swoją funkcję jako zawód. To nie musi być zarzut (ale to znowu temat na odrębną dyskusję). Pewnie wydaję Ci się zaślepionym fanatykiem multi-kulti, lewackich ideologii itp., ale to wynika tutaj tylko z tego, że zwracam uwagę na to, co jest z góry odrzucane przez ludzi prawicy. Mam też krytyczny stosunek do różnych kultur, nie zależy mi na tym, by jakieś promować, co najwyżej na tym, by się nie zwalczały. A myślę, że i między nami znalazłoby się trochę podobieństw. Całkowicie zgadzam się z tym, że dzieci (i nie tylko je) trzeba chronić, nie mam nic przeciwko limitom obcokrajowców w szkołach czy klasach ani w stosowaniu nawet większych ograniczeń swobód migrantów, jeśli nie potrafią docenić przyjęcia i ochrony. Tak samo nie mam nic przeciwko deportacjom lub uchwaleniu ustawy pozwalającej karać obcokrajowców za przestępstwa bardziej surowo, niż własnych obywateli. (Takie prawo i tak byłoby łagodniejsze od całkowitego uniemożliwienia prawa do azylu). Nie podoba mi się jednak traktowanie wszystkich jako... nawet nie tyle potencjalnych co domyślnie-terrorystów, złodziei, gwałcicieli. Ani zło ani dobro nie ma narodowości. A na granicy rozgrywały się, rozgrywają i ciągle będą się rozgrywać dramaty nie tylko tzw. "młodych byczków, którzy powinni walczyć a nie uciekać".    
    • la primavera
      ,,Innego końca nie bedzie"   Kiedy ojciec rodziny zostawia żonę, trójkę dzieci i odbiera sobie życie, to nie są już te czasy, żeby chowali go na końcu cmentarza. Zazgrzytało mi to. Mała miejscowość nie znaczy od razu, że jest  zaściankowa,  zabita dechami i że panują tu średniowieczne zwyczaje. Tak mi to nie pasowało,  choć ogólnie film jest dobry. Porusza mega trudny temat. Delikatny. Nie wiadomo jak o nim opowiedzieć. To tragedia człowieka, który nie chciał już żyć. I jeszcze większa tych, którzy zostali , którzy mną w dłoniach jego zdjęcia,  wtulają sie w zapach jego koszuli. Nie rozumieją,  winią siebie, jego a może wszystkich wokół.    Film  nie opowiada o pierwszych dniach po tragedii ale przychodzi z wizytą do rodziny po trzech latach.   Główna bohaterką jest najstarsza z rodzeństwa Ola, która wyjechała do wielkiego miasta, a teraz wraca w rodzinne strony, do domu, po wspomnienia,  po ciepło rodzinne czy po prostu ot, tak. Nie było jej tu na tyle długo, że potrzebuje pretekstu by swój przyjazd wytłumaczyć. Są urodziny jej brata, zatem niech będzie,  że przyjechała na jego urodziny.  Zastaje rodzinę w trakcie  przygotowań do przeprowadzki. Nowe mieszkanie czeka a dom jest wystawiony na sprzedaż. Mama ma nowego faceta, najmłodsza siostra bardziej nie pamięta niż pamięta tatę, a brat nie chce wracać do tamtych wydarzeń.  Po prostu jakoś sobie radzą,  żyją dalej, bo co niby maja robić.  A nasza główna bohaterka  potrzebuje jeszcze trochę czasu by zostawić rzeczy takimi jakimi są, by pojać, ze nie wszystko można zrozumieć,  i nie na wszystko jest wytłumaczenie.  I że nic nie zmieni  końca. Póki co, ciągle jeszcze chce wspominać,  pytać i pamiętać.    Bardzo dobrze przedstawione są w filmie relacje rodzeństwa,  tak się lubią i nie lubią zupełnie normalnie. Duży plus za nie rozwinięcie wątku romansowego z miłością sprzed lat. Całkiem niezłe młode pokolenie aktorów a Agata Kulesza zawsze dobra. Zatem całkiem niezły polski dramat. I trudno się nie rozpłakać.    😆
    • Pieprzna
      Antyklerykałowie są zawsze lepszymi specjalistami od interpretacji Biblii niż instytucje kościelne 😉 Są jak szatan kuszący Chrystusa na pustyni. Bardzo dobrze znają pisma, ale używają ich jako narzędzia manipulacji stosownie do aktualnych potrzeb. Żeby było jasne, nic do ciebie nie mam, to uwagi ogólne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W zupełności mi nie przeszkadza i chętnie zapoznam się z Twoim wytłumaczeniem i porozmawiam. Jak to napisał mój ulubiony filozof: "rozmowa jest ofiarowywaniem świata Drugiemu". I ja również szanuję uczucia i wierzenia innych, chociaż może czasami sprawiam odmienne wrażenie. Nie wiem jaką formę rozmowy wolisz? Taką otwartą, na forum, czy w formie prywatnych wiadomości? Obie są jak najbardziej OK.
    • albatros
      A widziałeś kosmos z najnowszego orbitalnego teleskopu Webba ? Za każdą gromadą galaktyki są następne miliardy galaktyk i tak bez końca. Czy uważasz , że to wszystko samo się zrobiło? Musiał być ktoś kto stworzył fizyczne prawa i połączyć ze sobą materię. Tylko Bóg mógł to uczynić.    
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Całkiem trafnie mnie określiłaś. Mam minimalne przywiązanie do granic (nie tylko Polski - oczywiście) i narodowości a patriotyzm postrzegam jako jeden z ważnych czynników wpływających na to, że wojny są toczone. I jako postawę, która mi osobiście wydaje się nie do pogodzenia z duchem Ewangelii. Z tym, co w niej uważam za dobre. To mój subiektywny pogląd, ale wiem też, że całkiem skutecznie i sensownie mogą działać na bazie chrześcijańskiej ideologii również patrioci, ludzie podkreślający znaczenie granic i więzów krwi czy wspólnoty narodowej. Jesteśmy po prostu różni i nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą się ze sobą zgadzać. Można być dumnym patriotą a można też realizować siebie w wolności od religii i państwa w takim zakresie, w jakim to możliwe. Nic mi do tego, jak kto wierzy, w co wierzy. Ja kieruję się w swoim działaniu swoim przekonaniem o słuszności, Ty swoim. Nie znaczy to dla mnie, że jestem lepszy od Ciebie czy coś w tym stylu. Forum jest między innymi od tego, by się tu ścierały różne poglądy. I spodobało mi się na przykład, że wstawiłaś tu cytat o wypowiedzi kardynała Sarah. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że właśnie jesteśmy świadkami korekty stanowiska Kościoła. Tak, jak zmienił się stosunek Kościoła np. do demokracji, tak najprawdopodobniej już niedługo Kościół położy bardziej zdecydowany nacisk na prawo ochrony granic i zrezygnuje z porównania uchodźcy/migranta do Chrystusa. Nie będziesz więc miała podstaw do obaw o zarzut "fałszywej katoliczki". Kościół (instytucja) się zmienia. Ludzie Kościoła dzisiaj mają większy wpływ na jego kształt, niż w dawnych wiekach.    I bardzo dobrze, że nie działają na Ciebie tanie chwyty. Na mnie też nie.
    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...