Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

Gość w kość
6 minut temu, syn fubu napisał:

boga nie ma

my-cousin-vinny.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


FAMME
5 godzin temu, Miejscowy napisał:

Jakoś trudno jest mi uwierzyć, by Putin zajął cała Ukrainę i tyle ryzykował... 

 

Myślę, że to media w Polsce i nie tylko w Polsce tak to rozpowiadają, publicznie, żeby do tego przekonać ludzi. 

 

Putin Gruzji nie zajął, jak wysłał tam wojska, żeby pomogły wojskom Osetii w niepodległości tego regionu i to się tam udało. 

A przecież Gruzja jest dużo mniejszym krajem od Ukrainy i zajęcie przez Rosję Gruzji byłoby łatwizną. 

A co dopiero Ukraina, która jest większym krajem niż Polska i byłoby dużo trudniej zająć Rosji taką Ukrainę. 

 

Putin ma tego świadomość i on wie o tym. 

Z którego zakładu psychiatrycznego dałeś nogę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
23 godziny temu, Miejscowy napisał:

Jednak litr paliwa na stacjach paliw za 10 zł. się sprawdzi w Polsce. 

 

A jeszcze, dodatkowo Rosja ostrzega, że może podrożeć ropa i za paliwo w Polsce i Europie kierowcy będą płacili sporo za litra paliwa. 

 

Czy tego chce Europa, bawiąc się z Rosją? 

 

Mało tego, Rosja też Zachód ostrzega przed tym, iż może wprowadzić embargo na dostawy gazu rurociągiem: Nord Stream 1 i nie tylko Niemcy nie będą miały dostarczanego gazu. 

 

Po co to Unii Europejskiej? Po co zadzierać z potężną Rosją?

giphy.gif?cid=ecf05e47vvnzcp03vhegc3kkab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
22 minuty temu, Gość w kość napisał:

my-cousin-vinny.gif

 

Jestem tego całkowicie pewien. I nie tylko ja ale wiele milionów ludzi w tym Żydów którzy przeżyli Holocaust. Jest wiele wywiadów z takimi ludźmi którzy trafiając do obozów czy getta wierzyli bardzo mocno w swojego boga z Tory, czekali na cud, na zbawienie, na to że wyślę im tak jak wysłał Mojżeszowi pomoc z nieba i udzielił pomocy przeciwko oddziałom Egipcjan.

Nic takiego się nie stało, więc i oni potracili wiarę co jest absolutnie zrozumiałe. Być może wierzą w jakąś siłę wyższą ale już nie taką z książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 minutę temu, syn fubu napisał:

Być może wierzą w jakąś siłę wyższą ale już nie taką z książek.

a to jest jakaś różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
4 minuty temu, Gość w kość napisał:

a to jest jakaś różnica?

 

Taka różnica że zaczęli na nowo poszukiwać prawdy, bo stara okazała się nieskuteczna, zmyślona. Chyba masz na tyle intelektu by to zrozumieć prawda. Jakby ci zamordowali rodzinę, przyjaciół a bóg z książki by cię olał - chociaż jak zapewnia w książce, że nigdy nie oleje - to każdy rozumny człowiek podjąłby taką decyzję. Jako dziecko wierzyłem w "Kota w butach" braci Grimm, później zdałem sobie sprawę że to tylko bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
25 minut temu, FAMME napisał:

Z którego zakładu psychiatrycznego dałeś nogę? 

 

rzeczowo?

ależ to słabe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
16 minut temu, syn fubu napisał:

Taka różnica że zaczęli na nowo poszukiwać prawdy, bo stara okazała się nieskuteczna, zmyślona. Chyba masz na tyle intelektu by to zrozumieć prawda. Jakby ci zamordowali rodzinę, przyjaciół a bóg z książki by cię olał - chociaż jak zapewnia w książce,

a więc może to tylko kwestia interpretacji?

na nowo próbują zinterpretować/uwierzyć...

ale to wciąż wiara,

 

tekst pisany trudno jednoznacznie zinterpretować,

szczególnie w takich "książkach",

 

ale Ty,  jako bywalec forum, masz na tyle intelektu,

aby bezbłędnie zinterpretować te "książki",

już to znam?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 10.03.2022 o 20:34, Nafto Chłopiec napisał:

Powiem Ci, że jeszcze gorszy jest kontakt z tymi z wewnątrz... 

Tak, słyszałem różne historie. Nigdy nie rozumiem, że jeden drugiemu chętnie podłoży kłodę pod nogi, obgada itd. Jeśli, o mnie chodzi to cenię sobie dobrą atmosferę w pracy, a jakimś napiętym i fałszywym otoczeniu nie potrafiłbym funkcjonować i jeśli bym miał możliwości to od razu bym się zwolnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 10.03.2022 o 20:38, Miejscowy napisał:

A jeszcze, dodatkowo Rosja ostrzega, że może podrożeć ropa i za paliwo w Polsce i Europie kierowcy będą płacili sporo za litra paliwa. 

Trochę się pogubiłem. Rosja ostrzega, ale PiS podnosi cenę paliwa? Wczoraj było na PiS, a dziś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
36 minut temu, Gość w kość napisał:

a więc może to tylko kwestia interpretacji?

na nowo próbują zinterpretować/uwierzyć...

ale to wciąż wiara,

 

tekst pisany trudno jednoznacznie zinterpretować,

szczególnie w takich "książkach",

 

ale Ty,  jako bywalec forum, masz na tyle intelektu,

aby bezbłędnie zinterpretować te "książki",

już to znam?

 

 

Ja pierdzielę, ale elaborat (jak na Ciebie), no i bez gifu tym razem? Zaniżasz swój poziom :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Jacenty napisał:

giphy.gif?cid=ecf05e47vvnzcp03vhegc3kkab

Masz może na zbyciu to "coś"? Chętnie kupię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
9 minut temu, BrakLoginu napisał:

Zaniżasz swój poziom :P

wpływ otoczenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
44 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Masz może na zbyciu to "coś"? Chętnie kupię ;)

latest?cb=20120806160642%26path-prefix=p

Nie mam.Takie coś tylko mogę odstąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Jacenty napisał:

Nie mam.Takie coś tylko mogę odstąpić.

Jeszcze mi zrób dojście do celu, ja wyceluję, pociągnę za spust i uciekamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Tak, słyszałem różne historie. Nigdy nie rozumiem, że jeden drugiemu chętnie podłoży kłodę pod nogi, obgada itd. Jeśli, o mnie chodzi to cenię sobie dobrą atmosferę w pracy, a jakimś napiętym i fałszywym otoczeniu nie potrafiłbym funkcjonować i jeśli bym miał możliwości to od razu bym się zwolnił.

Ja jestem osobą która nigdy się nie bawi w żadne konflikty, zaczepki, a tyle razy miałem dupę obrobioną że głowa mała... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ja jestem osobą która nigdy się nie bawi w żadne konflikty, zaczepki, a tyle razy miałem dupę obrobioną że głowa mała... 

Też nie lubię konfliktów i raczej staram się je omijać szerokim łukiem. Chociaż nie zawsze się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ja jestem osobą która nigdy się nie bawi w żadne konflikty, zaczepki, a tyle razy miałem dupę obrobioną że głowa mała... 

I nikt nie śmiał ci powiedzieć w cztery oczy co myśli a za plecami już tak?

Smutne...

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Przed chwilą, Maybe napisał:

Posłuchajcie rozmowy ruskich żołnierzy z rodzinami. Nie, nie są rozczulające, że byli nieświadomi itp itd, pokazują raczej swoje prostactwo....

https://fb.watch/bHvGx2vPNa/

Oni mogli nie wiedzieć, ale każdy się domyślił, co się święci.
Wychodzi teraz dużo ich "usterek". Przykładowo wywiad znając Putina i bojąc się jego reakcji mocno koloryzował. Pewnie stąd ta pewność, że podbiją ich w 3 dni.
Mnie cieszy, że różne narodowości pomagają tam walczyć, w tym Polacy i nawet Białorusini.
Czytałem wywiad z jednym z naszych. Zajmuje się rozwałką konwojów. Najpierw uderzają w przód kolumny, a potem w cysterny. Opowiadał też, że mają warty po 12h i czekają na konwoje. Mają takie rozeznanie, że wiedzą którędy pojadą i zawsze jest to samo zaskoczenie Rosjan.
Widać, że Ukraina walczy z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
12 minut temu, Arkina napisał:

I nikt nie śmiał ci powiedzieć w cztery oczy co myśli a za plecami już tak?

Smutne...

 

 

Szli do dyrekcji i opowiadali niestworzone kłamstwa na mój temat, myśląc że się nie dowiem ?‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 minut temu, BrakLoginu napisał:

Oni mogli nie wiedzieć, ale każdy się domyślił, co się święci.
Wychodzi teraz dużo ich "usterek". Przykładowo wywiad znając Putina i bojąc się jego reakcji mocno koloryzował. Pewnie stąd ta pewność, że podbiją ich w 3 dni.
Mnie cieszy, że różne narodowości pomagają tam walczyć, w tym Polacy i nawet Białorusini.
Czytałem wywiad z jednym z naszych. Zajmuje się rozwałką konwojów. Najpierw uderzają w przód kolumny, a potem w cysterny. Opowiadał też, że mają warty po 12h i czekają na konwoje. Mają takie rozeznanie, że wiedzą którędy pojadą i zawsze jest to samo zaskoczenie Rosjan.
Widać, że Ukraina walczy z głową.

Mają zaprawę po Majdanie....I odwagę jaką mało który naród ma....

Nawet młode dziewczyny ukraińskie są w terytorialsach i wcale ich nie mało.

 

Obejrz film ? 

 

Jednak po dzisiejszej przemowie Zełeńskiego, bardzo ciepłej dla Polski, mam jednak wrażenie że chce nas wciągnąć w tą wojnę, z jego słów ybrzmiewało ciągle jakby Polska miała walczyć ramię w ramię z Ukrainą, żeby bronić Europę. Nie podoba mi się to. W wojnę chce nas też wmanewrowac USA i UK. UK stwierdziła że Polska może liczyć na wszelkie wsparcie jeśli zdecyduje się przekazać myśliwce.  Czad. Ciekawe jakie? I co po tym wsparciu jak Polska może później wyglądać jak Ukraina.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
14 minut temu, Maybe napisał:

Jednak po dzisiejszej przemowie Zełeńskiego, bardzo ciepłej dla Polski, mam jednak wrażenie że chce nas wciągnąć w tą wojnę, z jego słów ybrzmiewało ciągle jakby Polska miała walczyć ramię w ramię z Ukrainą, żeby bronić Europę. Nie podoba mi się to. W wojnę chce nas też wmanewrowac USA i UK. UK stwierdziła że Polska może liczyć na wszelkie wsparcie jeśli zdecyduje się przekazać myśliwce.  Czad. Ciekawe jakie? I co po tym wsparciu jak Polska może później wyglądać jak Ukraina.

Wiesz, nie wiadomo, o czym tam Duda mu opowiada. Pewnie chce wesprzeć go słowami, a tutaj wszystko może być brane dosłownie.
Ja już w UE i NATO nie wierzę. Obawiam się, że może być podobnie, jak z Ukrainą. Już te wszystkie "przyjacielskie" pomoce przerabialiśmy w historii i nie chcę ich nawet tym razem sprawdzać. Obyśmy nie musieli na własnej skórze się przekonać.
 

16 minut temu, Maybe napisał:

Obejrz film ? 

Obejrzę, ale kuźwa nie wiem kiedy. Za dużo tych wszystkich info, a jeszcze to? Postaram się zerknąć w weekend. Kiedyś nawet tutaj "recenzowałem" różne filmy, ale na razie mam tak przepełniony łeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

Wiesz, nie wiadomo, o czym tam Duda mu opowiada. Pewnie chce wesprzeć go słowami, a tutaj wszystko może być brane dosłownie.
Ja już w UE i NATO nie wierzę. Obawiam się, że może być podobnie, jak z Ukrainą. Już te wszystkie "przyjacielskie" pomoce przerabialiśmy w historii i nie chcę ich nawet tym razem sprawdzać. Obyśmy nie musieli na własnej skórze się przekonać.
 

Obejrzę, ale kuźwa nie wiem kiedy. Za dużo tych wszystkich info, a jeszcze to? Postaram się zerknąć w weekend. Kiedyś nawet tutaj "recenzowałem" różne filmy, ale na razie mam tak przepełniony łeb...

Też nie wierzę, nikomu nie wierzę. 

 

Jak.obejrzysz to zrozumiesz skąd w nich tyle determinacji.....Oni tą swoją wolność opłacili krwią.....naprawdę niesamowity dokument

 

A tu zobacz, toć to się w głowie nie mieści....Ja nie mogę się nadziwić. Szacunek ogromny. Gdyby Rosjanie mieli tyle zaparcia już dawno Putina by pogonili, ale Rosja to stan umysłu.

 

https://fb.watch/bHyFllvGfH/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 935
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aco
      Kawał dobrego tenisa nam zafundowali w finale French Open. 5:29 h.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mam takie samo wrażenie, zwłaszcza w przypadku tych katolików, dla których istotna jest raczej tradycja i "obrona wartości chrześcijańskich", niż np. Ewangelia i praktyka. (Nie piję tu bynajmniej do Pieprznej). Przypomina mi się po prostu rozmowa z pewnym sympatykiem Konfederacji, kolegą dziewczyny, w której w młodości się zakochałem. To był czas, gdy Bąkiewicz nawoływał do obrony kościołów przed strajkującymi kobietami. W trakcie rozmowy zaskoczyło go to, że coś, co uznał za moje majaczenie po naćpaniu, ma oparcie w Ewangelii, i w związku z tym stwierdził, że on Biblii znać nie musi, nie musi nawet wierzyć w Boga, ale kościoły i tradycja to dla niego świętość nie do ruszenia. I myślę, że takie podejście to nie jest rzadkość. 
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      👏 Piepszuniu ja cię lovciam ty wiesz, zszedłem nawet z drogi zakładając inny temat choć tamten dobrze wiesz traktowałem jak swój. Niech Monika vel Vitalinka vel kłamczuszek vel  hejterka się do mnie nie odzywa i już jest spokój. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No i Bartłomiej Topa. Lubię jego grę. A Agatę Kuleszę obejrzałem sobie niedawno w "Skazanej".
    • Antypatyk
      Również się z Tobą zgodzę z zastrzeżeniem, że nie każdy katolik jest chrześcijaninem (chociaż w ich mniemaniu jest) i nie każdy chrześcijanin jest katolikiem (i zazwyczaj się od tego odżegnuje)
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przepraszam, na moim małym monitorku umknął mi jakoś Twój post. Ja w zasadzie mógłbym się z Tobą zgodzić, przynajmniej w takim potocznym czy praktycznym sensie, ale też trzeba pamiętać, że katolicy uważają się za chrześcijan. Tak samo i ja o sobie myślałem, gdy jeszcze miałem związki z KK. A i dla mnie w dyskusjach lepiej jest odwoływać się do czegoś bardziej uniwersalnego, niż szczegółowego. Mimo to rozumiem Twoją uwagę. Bo też i katolicyzm jest specyficzny przez tę swoją od wieków dominującą pozycję i... zdolność uprawiania polityki.
    • Gość w kość
      ... taką wodą być...🤔
    • Gość w kość
      nie tym razem, ... ale rozwaliłem dętkę około 20km od wypożyczalni, ... w deszczu...   ... ale przecież sam chciałem🤷‍♂️      
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros Kiedyś zastanowiło mnie to, że ze skończoności można wyprowadzić nieskończoność. Wystarczy odpowiedni warunek. Na przykład liczba całkowita dzielona przez inną całkowitą, daje w rezultacie wynik dążący do nieskończoności. (Na przykład 4:3). Tym warunkiem jest wymóg równości. Trzeba podzielić na równe części, bez reszty. A skończoność i nieskończoność to przeciwieństwa.
    • Gość w kość
      aha, yyy... ... to jak to w końcu było?🤔
    • Antypatyk
    • Antypatyk
      Pieprzna przypominam... kwitnie czarny bez...  
    • Gregor
      W języku polskim nie ma wyrazów na "ość".   Niechętnie 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem dobry z fizyki ani matematyki i nie wiem jaka jest aktualnie najbardziej prawdopodobna wg fizyków koncepcja początku wszechświata. Ale też ta niewiedza nie jest dla mnie dość dobrą podstawą do tego, by stwierdzić, że to znaczy, że wszechświat musiał być w takim razie dziełem Boga. Może się okazać, że za x lat naukowcy znajdą sensowne wyjaśnienie. Ta nieskończoność galaktyk równie dobrze może być argumentem na to, że to wszystko było dziełem przypadku i nikt tego nie kontroluje. Może wszystko ewoluuje we wzajemnych reakcjach bez celu. Natomiast masz u mnie plusa (jeśli mogę tak powiedzieć, jeśli nie uznasz tego za zbytnią poufałość) za argument o prawach fizyki. Bo ten argument naprawdę daje do myślenia i sam z nim wychodzę czasami wobec wojujących ateistów, jeśli mi się zdarza z takimi dyskutować. Takie argumenty, zmuszające do myślenia, bardzo lubię. 
    • Astafakasta
      Chcecie znać prawdę? Napiszę wam.  W wieku 17 lat wpakowałem się przez kolegę w narkotyki. 9 lat brałem. Przestałem na 4. Od 2010 roku jestem zupełnie czysty. Alkoholu nie piję. Zamknięto mnie w psychiatryku, bo jakiejś babie pod wpływem urojeń rozwaliłem telefon, a ta nakłamała, że ją kopnąłem, więc odpowiadam za rozbój. Tak już jestem w zamknięciu ponad dwa lata. W domu też tworzyłem, więc i tu postanowiłem to dalej rozwijać, bo w mojej sytuacji ciężko jest kogokolwiek poznać i nikt zazwyczaj tego nie chce robić. Poza czterema osobami nie mam znajomych. Jedna z nich pisze do mnie co jakieś sześć dni lub teraz rzadziej do mnie wiadomość elektroniczną. Nie ma wokół mnie takich ludzi, z którymi mógłbym spontanicznie pogadać, bo każdy ma swoje życie, sprawy jak to tlumaczą i nikt nie jest zainteresowany gościem, który ma 43 lata, siedzi na rencie i nic w życiu nie osiągnął. Próbowałem już szukać znajomych, to się nie udaje. Kiedyś było ich mnóstwo, bo były narkotyki, melanże i astafakasta był taki cool, bo ćpał z nimi i robił graffiti, jednakże byłem w tym wszystkim bardzo samotny. Narkotyki wszystko znieczulały. W pewnym momencie zauwazyłem, że nic nie mówię. Że nie mam myśli. Byłem już wypalonym wewnętrznie wrakiem człowieka. W tym momencie zaczęło do mnie docierać, że może by wszystko wróciło na swoje miejsce, gdybym przestał ćpać. Może bym sobie nawet kiedyś mógł znaleźć dziewczynę? Ta myśl powodowała nadzieję. Wszystko mnóstwo czasu się działo, bo substancje i negatywne, bardzo negatywne stany mijały mocno powoli jakby nie mijając. Samotność spowodowała, że przestałem ćpać. Nadal czuję pustkę w środku i chcę ją zapełnić pracą nad rozwojem własnej sztuki. To mi daje ukojenie. To mi daje tyle, że już niekiedy nie czuję się tak bardzo nikim.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To było chyba trochę bardziej dziwne. Jeśli dobrze zrozumiałem, to Mentzen tłumaczył się, że poszedł na to piwo z Sikorskim i Trzaskowskim, bo go zaprosili, a z Nawrockim też by poszedł, ale ten go nie zaprosił. Mentzen wyszedł z założenia, że do jego knajpy to on ma być zapraszany... a nie on ma zapraszać.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @PieprznaChrystus też znał Pisma i je wykładał uczniom. To nie jest nic złego znać Pisma. Bo z Pismem to jest tak, jak z listem od ukochanej dziewczyny. Kto przy zdrowych zmysłach otrzymawszy list od ukochanej nie przeczytałby go tylko polegał na tym, co ktoś mu powie, co może być w tym liście? A jeśli masz rację, że antyklerykałowie i ogólnie ateiści są "lepszymi specjalistami od interpretacji Pisma", to też trochę wskazuje na lekceważący stosunek wierzących do tegoż Pisma. Ja chyba nie uważam siebie za antyklerykała. Może czasami, gdy słyszę niektórych polskich hierarchów. Myślę, że z każdym można rozmawiać, za to wobec duchowieństwa mam też większe... hmm... oczekiwania. Mam też niestety wrażenie (czy przekonanie), że oni doskonale wiedzą, że nie mają kontaktu z Bogiem, nie są żadnymi pośrednikami i w znacznej części traktują swoją funkcję jako zawód. To nie musi być zarzut (ale to znowu temat na odrębną dyskusję). Pewnie wydaję Ci się zaślepionym fanatykiem multi-kulti, lewackich ideologii itp., ale to wynika tutaj tylko z tego, że zwracam uwagę na to, co jest z góry odrzucane przez ludzi prawicy. Mam też krytyczny stosunek do różnych kultur, nie zależy mi na tym, by jakieś promować, co najwyżej na tym, by się nie zwalczały. A myślę, że i między nami znalazłoby się trochę podobieństw. Całkowicie zgadzam się z tym, że dzieci (i nie tylko je) trzeba chronić, nie mam nic przeciwko limitom obcokrajowców w szkołach czy klasach ani w stosowaniu nawet większych ograniczeń swobód migrantów, jeśli nie potrafią docenić przyjęcia i ochrony. Tak samo nie mam nic przeciwko deportacjom lub uchwaleniu ustawy pozwalającej karać obcokrajowców za przestępstwa bardziej surowo, niż własnych obywateli. (Takie prawo i tak byłoby łagodniejsze od całkowitego uniemożliwienia prawa do azylu). Nie podoba mi się jednak traktowanie wszystkich jako... nawet nie tyle potencjalnych co domyślnie-terrorystów, złodziei, gwałcicieli. Ani zło ani dobro nie ma narodowości. A na granicy rozgrywały się, rozgrywają i ciągle będą się rozgrywać dramaty nie tylko tzw. "młodych byczków, którzy powinni walczyć a nie uciekać".    
    • la primavera
      ,,Innego końca nie bedzie"   Kiedy ojciec rodziny zostawia żonę, trójkę dzieci i odbiera sobie życie, to nie są już te czasy, żeby chowali go na końcu cmentarza. Zazgrzytało mi to. Mała miejscowość nie znaczy od razu, że jest  zaściankowa,  zabita dechami i że panują tu średniowieczne zwyczaje. Tak mi to nie pasowało,  choć ogólnie film jest dobry. Porusza mega trudny temat. Delikatny. Nie wiadomo jak o nim opowiedzieć. To tragedia człowieka, który nie chciał już żyć. I jeszcze większa tych, którzy zostali , którzy mną w dłoniach jego zdjęcia,  wtulają sie w zapach jego koszuli. Nie rozumieją,  winią siebie, jego a może wszystkich wokół.    Film  nie opowiada o pierwszych dniach po tragedii ale przychodzi z wizytą do rodziny po trzech latach.   Główna bohaterką jest najstarsza z rodzeństwa Ola, która wyjechała do wielkiego miasta, a teraz wraca w rodzinne strony, do domu, po wspomnienia,  po ciepło rodzinne czy po prostu ot, tak. Nie było jej tu na tyle długo, że potrzebuje pretekstu by swój przyjazd wytłumaczyć. Są urodziny jej brata, zatem niech będzie,  że przyjechała na jego urodziny.  Zastaje rodzinę w trakcie  przygotowań do przeprowadzki. Nowe mieszkanie czeka a dom jest wystawiony na sprzedaż. Mama ma nowego faceta, najmłodsza siostra bardziej nie pamięta niż pamięta tatę, a brat nie chce wracać do tamtych wydarzeń.  Po prostu jakoś sobie radzą,  żyją dalej, bo co niby maja robić.  A nasza główna bohaterka  potrzebuje jeszcze trochę czasu by zostawić rzeczy takimi jakimi są, by pojać, ze nie wszystko można zrozumieć,  i nie na wszystko jest wytłumaczenie.  I że nic nie zmieni  końca. Póki co, ciągle jeszcze chce wspominać,  pytać i pamiętać.    Bardzo dobrze przedstawione są w filmie relacje rodzeństwa,  tak się lubią i nie lubią zupełnie normalnie. Duży plus za nie rozwinięcie wątku romansowego z miłością sprzed lat. Całkiem niezłe młode pokolenie aktorów a Agata Kulesza zawsze dobra. Zatem całkiem niezły polski dramat. I trudno się nie rozpłakać.    😆
    • Pieprzna
      Antyklerykałowie są zawsze lepszymi specjalistami od interpretacji Biblii niż instytucje kościelne 😉 Są jak szatan kuszący Chrystusa na pustyni. Bardzo dobrze znają pisma, ale używają ich jako narzędzia manipulacji stosownie do aktualnych potrzeb. Żeby było jasne, nic do ciebie nie mam, to uwagi ogólne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W zupełności mi nie przeszkadza i chętnie zapoznam się z Twoim wytłumaczeniem i porozmawiam. Jak to napisał mój ulubiony filozof: "rozmowa jest ofiarowywaniem świata Drugiemu". I ja również szanuję uczucia i wierzenia innych, chociaż może czasami sprawiam odmienne wrażenie. Nie wiem jaką formę rozmowy wolisz? Taką otwartą, na forum, czy w formie prywatnych wiadomości? Obie są jak najbardziej OK.
    • albatros
      A widziałeś kosmos z najnowszego orbitalnego teleskopu Webba ? Za każdą gromadą galaktyki są następne miliardy galaktyk i tak bez końca. Czy uważasz , że to wszystko samo się zrobiło? Musiał być ktoś kto stworzył fizyczne prawa i połączyć ze sobą materię. Tylko Bóg mógł to uczynić.    
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Całkiem trafnie mnie określiłaś. Mam minimalne przywiązanie do granic (nie tylko Polski - oczywiście) i narodowości a patriotyzm postrzegam jako jeden z ważnych czynników wpływających na to, że wojny są toczone. I jako postawę, która mi osobiście wydaje się nie do pogodzenia z duchem Ewangelii. Z tym, co w niej uważam za dobre. To mój subiektywny pogląd, ale wiem też, że całkiem skutecznie i sensownie mogą działać na bazie chrześcijańskiej ideologii również patrioci, ludzie podkreślający znaczenie granic i więzów krwi czy wspólnoty narodowej. Jesteśmy po prostu różni i nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą się ze sobą zgadzać. Można być dumnym patriotą a można też realizować siebie w wolności od religii i państwa w takim zakresie, w jakim to możliwe. Nic mi do tego, jak kto wierzy, w co wierzy. Ja kieruję się w swoim działaniu swoim przekonaniem o słuszności, Ty swoim. Nie znaczy to dla mnie, że jestem lepszy od Ciebie czy coś w tym stylu. Forum jest między innymi od tego, by się tu ścierały różne poglądy. I spodobało mi się na przykład, że wstawiłaś tu cytat o wypowiedzi kardynała Sarah. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że właśnie jesteśmy świadkami korekty stanowiska Kościoła. Tak, jak zmienił się stosunek Kościoła np. do demokracji, tak najprawdopodobniej już niedługo Kościół położy bardziej zdecydowany nacisk na prawo ochrony granic i zrezygnuje z porównania uchodźcy/migranta do Chrystusa. Nie będziesz więc miała podstaw do obaw o zarzut "fałszywej katoliczki". Kościół (instytucja) się zmienia. Ludzie Kościoła dzisiaj mają większy wpływ na jego kształt, niż w dawnych wiekach.    I bardzo dobrze, że nie działają na Ciebie tanie chwyty. Na mnie też nie.
    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...