Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

Maybe
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Już on zrobi żeby wynik referendów był po jego myśli. Przecież wybory byly też fałszowane. Nawet gdyby Rosjanie byli tak zmanipulowani i wybierali Putina, to wynik nie byłby ponad 90% na jego korzyść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


syn fubu

Izium po wyzwoleniu i moje przepięknie opisujące zjawisko śmierci wersy (datowanie 20 maja 2022), miód spadziowy na duszę, da!

 

000G2PR5JD6TMNF8-C122-F4.jpg

 

Obróć mnie w nasiona, a wrogów wrzuć w letni pożar
gdy spojrzą ku mnie antychrysta ujrzą żar
przyniosę dla nich węglarkę - miedzianą, zdobioną
ochoczo glebę użyźnię ich nędznym popiołem
i posadzę tam diabelską topolę

 

Nie jedną, a tysiąc, może i milion
tyle będzie drzewek a pod nimi bylin
będę ja w tym lesie przemiłym dozorcą
i spod ziemi nikt się nie wychyli!

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
Dnia 22.09.2022 o 09:51, Maybe napisał:

Już on zrobi żeby wynik referendów był po jego myśli. Przecież wybory byly też fałszowane. Nawet gdyby Rosjanie byli tak zmanipulowani i wybierali Putina, to wynik nie byłby ponad 90% na jego korzyść. 

Pewnie że tak. Najpierw Putin zrobi fałszywe referendum, a potem ogłosi przyłączenie tych ziem do Rosji, by w następstwie tego, każdy atak wojsk Ukrainy na te ziemie (by wygnać Rosjan) uzna za atak na ziemię Rosyjską. Pewnie potem ogłosi dużą mobilizację i że Rosja jest w stanie wojny z Ukrainą, bo została przez nią zaatakowana. Ot, taki to przekręt. Rosji nigdy się nie wierzy. Jeszcze głupek wypowie wojnę z NATO. A co mu tam! Jemu już dużo czasu nie zostało, więc zabierze ze sobą dziesiątki tysięcy.

Edytowano przez contemplator
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Ogólnie dzieje się źle.

Nie tylko Putin chce mieć władzę nieograniczoną.

Nasi też dążą do tego pod rękę z Urbanem i przyszłą włoską premier.

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Każdy kto dochodzi do władzy jest przy niej WYŁĄCZNIE dzięki policji i wojsku, inaczej jego władza nic by nie znaczyła.

Kto więc jest winny sytuacji w tym państwie czy innym? Politycy? Oczywiście, że nie. Każdy chce mieć władze, zapytaj Kowalskiego albo Zdzicha - każdy by chciał. Polityków jest garść ale ludzi ich wspierających w policji i w wojsku jest setki tysięcy jeśli nie miliony. Winni są policjanci i wojskowi oraz wszelka administracja urzędowa - oni są wszystkiemu winni.

Najwspanialszy świat był na dzikim zachodzie gdzie nie było władzy, dopiero po pewnym czasie pojawił się szeryf który i tak nic nie zmieniał. Każdy facet miał broń, jak chcieli mogli bez problemu siebie zastrzelić w myśl zasady - kto szybciej wyciągnie rewolwer ten lepszy - znamy te sytuacje z westernów. I tak powinno być dziś, w pewnych rejonach świata jest np w Meksyku czy w Kolumbii - tam rządzi silniejszy, pewni ludzie nie opierają się na władzy ani jakimś wojsku tylko sami sobie są panami i to jest dobre bo nikt ci nie wejdzie, a jak wejdzie to go rozpierdolisz jeżeli masz się czym bronić.

Tak było na dzikim zachodzie, tak było w całym USA jeszcze 100 lat temu. Ludzie którzy zdecydowali się na życie w bezprawiu zostali zabijani, płacono za ich ciało żywe czy martwe, były słynne listy gończe, zwykły obywatel jak spotkał kogoś takiego mógł go zabić i dostałby jeszcze za to od państwa pieniądze. A dziś Breivik ma konsole do gier w celi i dietę wegetariańską.

Także wszelka wojna niech sobie będzie wojną bo żeby jej nie było to trzeba najpierw wyeliminować setki tysięcy ludzi w wojsku i policji bo to oni wspierają polityków i służą im jak posłuszne woły. I to jest żywa prawda.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Myślę sobie czasami, że to przez facetów, że to jest gorszy gatunek bardziej brutalny i chory na władzę. Jednak Juliusz Machulski pokazał, że świat samych kobiet również nie byłby idealny, że tam są takie same prawa jak w świecie mężczyzn, że są gorsi i lepsi, źli i dobrzy. Nigdy nie będzie idealnego świata, mimo że pewni ludzie są idealni i wiedza jak myśleć, na przykład ja, na przykład Bogusław Linda i wielu, wielu innych mądrych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Ja powiedziałbym @syn fubu , że nie każdy chce mieć władzę i tu myślę nawet o tych stołkach niżej stojących.
Władzy pragną osoby charyzmatyczne, ambitne, które pragną dominacji i władać innymi.

Czasami jest to pożądanie by realizować własne cele...najczęściej zbogacenia się i ustawienia pociotków na stanowiskach z wysokimi wynagrodzeniami, a gdzie obowiązkowość wobec narodu?

Począwszy od szefów firm, poprzez władze samorządowe i centralne są ludzie ci dobrzy i źli, czyli myślący o społeczeństwie i o sobie.

Znikły zalety by sprawiedliwie i godnie sprawować swoje obowiązki, a jeszcze były zauważalne za królów z dynastii Piastów czy Jagiellonów.

 

Niektórzy twierdzą, że władza jest powołaniem (sekty, Kościoły), zobowiązaniem (np. Wałęsa-nie chcę, ale muszę), zaszczytem (z wyboru społeczeństwa), czy pokusą (ja ich usadzę.)

Machiavelli twierdził, że władza nie musi nikogo przepraszać.
Tak też dzieje się w naszym państwie. 
Oczywiście nigdy nie będzie idealnie, ale władza winna troszczyć się o ludzi przewidywać i opracowywać różne warianty, konsultować o ile nie ze społeczeństwem to przynajmniej z opozycją i wybrać to co najlepsze z możliwych.

Władza z bronią to złe rozwiązanie wszak pozbawienie życia człowieka z drobnego powodu jest złem. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ludzi jest za dużo, im mniej tym lepiej. Powinni zostać tylko najlepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Prawda, że im mniej tym lepiej, ale powinni zostać różni ludzie, a nie tylko najlepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Pewnie, że różni dlaczego nie? Tylko najlepsi, nie chcesz dążyć do doskonałości? Po co ci na przykład ludzie religijni albo religie? To tylko powoduje problemy, brak religii to jeden problem mniej. Absolut, siła wyższa co to stworzyła wszystko łącznie z kosmosem to skończony debil, bóg to debil i to fakt niezaprzeczalny jeśli obserwuje się współczesny świat albo przeszły, bez różnicy. Chyba że absolut to szatan (Omen) - wtedy by się wszystko zgadzało. Tu już nie chodzi o wojny ani pokój bo nawet w największym pokoju i tak człowiek musi zostać zabrany przez śmierć. Ludzie sobie wymyślili że masz być dobrym i pokornie zdechnąć i jeszcze podziękować za to bogu i go chwalić. Ja uważam że siłę wyższa należałoby unicestwić i zabrać jej władzę nad kosmosem i ktoś mądry jak ja powinien ustanowić jedynie dobro i nieskończony raj bez żadnego przejawu cierpienia, jeżeli absolut jest wszechmogący nie byłoby to dla niego problemem lecz najwidoczniej nie jest, absolut jest więc ułomny, ograniczony i nie może wszystkiego, nic naprawdę nie może, więc tylko nicość wydaje się sprawiedliwa. I tak właśnie będzie według praw fizyki, wszechświat do tego zmierza - do nieskończonej czerni i pustki, będzie tak czysto że nawet światło nie zostanie, żadna mikrocząsteczka, czarne dziury są jak odkurzacze sprzątają doskonale wszelką materię. Tylko po co jest to cierpienie i niesprawiedliwość tego sile wyższej nigdy nie wybaczę. Bycie hedonistą też się kończy, jak komuś jest dobrze i doznaje rozkoszy i myśli że tak będzie cały czas to jest w błędzie, bo nikt nie chce zostawiać przyjemności. Wnioski nasuwają się same - przeżyć życie umiarkowanie, doznawać hedonizmu kiedy można i nastawić się na ogrom cierpienia i uznać je za normalne przy tym wszystkim odrzucić istnienie bogów religijnych, a śmierć traktować jako sprawiedliwość. Mieć swój własny system komputerowy w mózgu i w sercu, swoje preferencje i gust  i być lepszym od innych. Uważam że beztalencia są bezwartościowymi jednostkami i jak ktoś jest dobry to przeżyję wojnę, przeżyje stalinizm i najgorszy czas bo jest lepszy od innych. Błędy popełniają wszyscy, ale uczenie się na nich jest zarezerwowane dla najlepszych. Ludzie myślą że to przez Putina jest wojna albo przez Hitlera, wojna jest przez całe społeczeństwo przez inżynierów, ludzi wykształconych potrafiących konstruować broń. Naprodukowali sobie broni to teraz mają. Belgia, Szwajcaria i inne państwa poddały się nazistom bez walki i nie było tam terroru - głos rozsądku.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Widzę, że zaśmiecamy zasadniczy wątek tematu, stąd prośba do administratora o przeniesienie postu  na inny temat i tam sobie pogadamy, chyba zgodzisz się @syn fubu ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Haraszo, ale kak wszystko już powiedziane raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Myślę, że powiedziałeś raczej TY, a ja dopiero zaczynam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Sztoższ, to powiększ megabajty sieciowodu myślą, monologiem lub opinią gdzie możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 27.09.2022 o 20:05, syn fubu napisał:

Pewnie, że różni dlaczego nie? Tylko najlepsi, nie chcesz dążyć do doskonałości? Po co ci na przykład ludzie religijni albo religie? To tylko powoduje problemy, brak religii to jeden problem mniej.

Oki, to ja tu piszę...ADM odpoczywa.

 

Doskonałość?
Zawsze można dążyć, ale doskonałym człowiek być nie może. Nawet jeśli specjalizować się będzie w jednej dziedzinie, to nigdy nie będzie wiedzieć wszystkiego.
Stąd też jeśli pozostaną tylko najlepsi, a złych nie będzie, to osiądą na laurach i uznają się za doskonałych. Nie będą zainteresowani nowymi zjawiskami wokół sibie...bo niby po co skoro są doskonali.
A biorąc doskonałość w aspekcie globalnym to nie jest osiągalne.
Widzisz wg mnie poznawanie świata w różnych aspektach jest bardzo ważne, stąd poznanie świata duchowego, świata wg Ewangelii albo szerzej wg Biblii jest tak samo, a może więcej ważne jak wiedza w naukowym świecie. Błędem jest takie traktowanie, bo tam zawarta jest ogromna wiedza i wielką sztuką jest by zrozumieć poprawność tego Pisma.

Ludzie interpretują bez kontemplacji  przyjmując zapisy każdego słowa, zdania dosłownie...nie dążą do doskonałości by zrozumieć sens i właśnie dlatego pada pytanie po co religia.
A zapytam tak?
Po co ci nauka chińskiego?
Nie potrzebna, ale jeśli zawładną światem Chińczycy (nie ma innego języka) będziesz żałował, że w odpowiednim czasie nie poznałeś/nauczyłeś się tego języka.
Czy to byłby jeden problem mniej nie znając chińskiego w takiej sytuacji?

Dnia 27.09.2022 o 20:05, syn fubu napisał:

Absolut, siła wyższa co to stworzyła wszystko łącznie z kosmosem to skończony debil, bóg to debil i to fakt niezaprzeczalny jeśli obserwuje się współczesny świat albo przeszły, bez różnicy. Chyba że absolut to szatan (Omen) - wtedy by się wszystko zgadzało.

Jakoś...ale muszę to napisać, że z pojęciem absolut jesteś na bakier.
Absolut, Byt Najwyższy nie możesz stawiać określeń, które wg ustaleń ludzi Jemu nie są przypisane.
Absolut stworzył wszystko co ludziom jest przydatne, ale ludzie tę przydatność wykorzystują w negatywny sposób słuchają podszeptów szatana.
Prosty przykład dzięki Bogu człowiek wpadł na pomysł by zrobić nóż, który służył i służy do wielu czynności, ale inny człowiek posłużył się podpowiedzią szatana by tym nożem zabijać ludzi.


Szatan nie mógł pogodzić się i nie godzi się z istniejącym dobrem, stąd musiał zmienić miejsce przebywania.

Dnia 27.09.2022 o 20:05, syn fubu napisał:

Tu już nie chodzi o wojny ani pokój bo nawet w największym pokoju i tak człowiek musi zostać zabrany przez śmierć. Ludzie sobie wymyślili że masz być dobrym i pokornie zdechnąć i jeszcze podziękować za to bogu i go chwalić. Ja uważam że siłę wyższa należałoby unicestwić i zabrać jej władzę nad kosmosem i ktoś mądry jak ja powinien ustanowić jedynie dobro i nieskończony raj bez żadnego przejawu cierpienia

Pycha jest złym doradcą. 
Człowiek nie jest zabrany przez śmierć, ciało ludzkie umiera...przestaje funkcjonować, ale życie trwa dalej, wszak dusza ludzka nie umiera.
Człowiek ma wolną wolę i wybiera zło lub dobro...nikt mu nie narzuca, że ma tak czy inaczej robić.
Dusza/sumienie podpowiada by czegoś złego nie robić, by nie powodować cierpienia. Bóg nie jest maszynka do spełniania życzeń. Człowiek sam winien dążyć do czynienia dobra i je czynić.

Wszystko co człowiek uczyni i jest to dobre ma ogromną satysfakcję, bo podoba mu się, a jeśli to samo dostanie nie ma takiej radości.

 
Jeśli postawisz się na miejscu człowieka, któremu zrobiłbyś krzywdę i przeanalizujesz jego cierpienie to z pewnikiem nie zrobisz mu nic złego.
Ale jeśli pomyślisz a co mi tam tak wymyślił Bóg i uczynisz komuś krzywdę, to możesz być pewien, że doznasz również krzywdy, jeśli nie zażycia to po    śmierci ciała.

Dnia 27.09.2022 o 20:05, syn fubu napisał:

.......

Reszta jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
8 minut temu, syn fubu napisał:

Sztoższ, to powiększ megabajty sieciowodu myślą, monologiem lub opinią gdzie możesz

A tu nie?

Mam rozumieć, że koniec dyskusji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Przeczytałem to co napisałaś i muszę przyznać że mam inne podejście do tego. Bronisz niby absolutu i zrzucasz winę na szatana ale co jeśli absolut to też szatan, co wtedy? Uważam, że dobro, bezinteresowność jest i ma miejsce, ja jej doświadczam i daje innym, uważam że doskonałość istnieje i jest subiektywna, doświadczanie doskonałości, widzenie jej też jest formą nie wiem jak to określić, przywileju? Gdybyś wiedziała to co ja, inaczej byś to pojmowała. Jedyna prawda duchowa jest taka, że istoty mają określony próg wytrzymałości, karaś może żyć, egzystować w zamulonym stawie bez tlenu, podczas gdy pstrąg czy inna ryba zdechłaby tam po godzinie. Określ się czy jesteś karasiem czy nie? Czy boisz się życia z karasiem? Wiesz co oznacza trafienie do karasia więc wiesz, że tam nie trafisz. Moja wiara jak i twoja jest naiwna, doświadczyłem wiele zła i ciągle mnie to gnębi ale dzięki doskonałości spełniają się życzenia. Uważam też że nie trzeba czegoś robić by coś mieć, i że można nic nie robić aby coś się stało dobrego. Całego absolutu nie zagarniesz dla siebie ale możesz zagarnąć kawałeczek który stanie się dla ciebie wszystkim, i wtedy nienawiść służyć ci będzie za obronę twojego królestwa. Dlatego na te tematy nie chce rozmawiać bo mam wrażenie że wszystko już wiem.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
Dnia 27.09.2022 o 20:05, syn fubu napisał:

...jeśli obserwuje się współczesny świat albo przeszły, bez różnicy. Chyba że absolut to szatan (Omen) - wtedy by się wszystko zgadzało.

Przecież w Nowym Testamencie masz jak byk wielokrotnie napisane, że obecnie władcą świata jest szatan diabeł wraz ze swymi demonami. Dlatego mamy tyle zła i niegodziwości na ziemi. Stąd poniekąd masz słuszną rację w tym co napisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Na marginesie napiszę, że pojęcie Absolutu ma inne znaczenie niż pojęcie szatana.

Oki. Szanuję Twoje zdanie i nie dyskutujemy.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
12 minut temu, contemplator napisał:

Przecież w Nowym Testamencie masz jak byk wielokrotnie napisane, że obecnie władcą świata jest szatan diabeł wraz ze swymi demonami. Dlatego mamy tyle zła i niegodziwości na ziemi. Stąd poniekąd masz słuszną rację w tym co napisałeś.

 

Właśnie, ja też zauważyłem ten brak logiki, w jednym miejscu jahwe kontroluje planety i gwiazdy i wprawia w ruch ciała niebieskie, ale umywa ręce od zarządzania ziemią? Skoro umywa - okej, w porządku, byłbym w stanie to zrozumieć. I znowu sprzeczność bo raz po raz interweniuje to w sprawie Mojżesza, Abrahama i cały czas się słyszy o bożych interwencjach.

Komuś pomógł niby bóg żydowski, a drugiemu już nie pomógł? To dlaczego tamtemu pomógł? Nie dać się zwariować takimi pytaniami, jest dużo sensu i najwięcej mądrości we wschodnich teoriach odnośnie metafizyki, oni nad tym rozważyli setki jeśli nie tysiące lat przed żydowskimi bajkami. Nie mam problemu być nad kimś wyższym i nie mam problemu być przed kimś niższy - i to jest doskonałość. Nie trzeba nic więcej. Tylko zwalczyć cierpienie albo robić tak by sobie ulżyć w życiu, a semantyką słów wyczarować swój własny świat bo dzięki słowu wszystko się zaczyna, słowo jest myślą, a myśl zawsze słowem .

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Doskonałość byłaby wtedy, gdyby człowiek zmarł i zmartwychwstał jak P. Jezus.

Doskonałym jest człowiek w ocenie innych np. w śpiewaniu albo wynalezienia jakiegoś cudu techniki, ale to tylko w jednej jakiejś dziedzinie, bo wszechstronnej doskonałości człowiek nie ma.

 

Znam nauki wschodu.

Naprawdę człowiek może wiele osiągnąć, ale myśl i słowo może mieć również tragiczne skutki w życiu codziennym. Nie ma tak, że zawsze są tylko pozytywne myśli czy słowa, dlatego  z tego się wycofałam., bo niechcący można skrzywdzić drugiego człowieka.

Edytowano przez Dżulia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
16 godzin temu, syn fubu napisał:

Właśnie, ja też zauważyłem ten brak logiki, w jednym miejscu jahwe kontroluje planety i gwiazdy i wprawia w ruch ciała niebieskie, ale umywa ręce od zarządzania ziemią?

A kto powiedział że Bóg umywa ręce w sprawie ziemi i ludzkości? Nie! Jest wręcz odwrotnie. To szatan zarzucił Bogu, iż ten nie potrafi zarządzać swymi rozumnymi stworzeniami np: ludźmi, więc Bóg w swej niezgłębionej mądrości pozwolił by szatan zarządzał ziemią i ludzkością przez jakiś czas, by ten udowodnił swe racje co do swoich tez, które oskarżają samego Boga. Działanie to ma na celu raz na zawsze udowodnić prawowitość zwierzchnictwa nad wszechświatem. Jeśli szatan nie potrafi zarządzać ludzkością, znaczy że kłamie i uzurpuje sobie Bożą władzę nad ludzkością. Już niedługo władza szatana i jego demonów skończy się nad ziemią, i władzę ponownie obejmie Bóg, przywracając jej poprzedni właściwy stan. Przecież o to się modlimy... "przyjdź Królestwo Twoje, jak w niebie, tak i na ziemi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
7 godzin temu, Dżulia napisał:

Doskonałość byłaby wtedy, gdyby człowiek zmarł i zmartwychwstał jak P. Jezus.

Przecież masz przepowiedziane że tak się właśnie stanie:

 

 "(3) I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. (4) I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły."

(Księga Apokalipsy/Objawienia 21:3,4) Biblia Tysiąclecia

 

"(20) Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (21) Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. (22) I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, (23) lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. (24) Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. (25) Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. (26) Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć."

(1 List do Koryntian 15:20-26) Biblia Tysiąclecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Lubię ludzi wierzących którzy subtelnie wierzą nie zastanawiając się nawet nad tym o co w tym chodzi ani po co to. Ale jak ktoś mówi że to prawda co tam pisze o bogu żydowskim czy arabskim itp (bo jest też trochę w tych książkach na inne tematy niż bóg) to takiego kogoś już nie lubię.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
1 godzinę temu, syn fubu napisał:

Lubię ludzi wierzących którzy subtelnie wierzą nie zastanawiając się nawet nad tym o co w tym chodzi ani po co to. Ale jak ktoś mówi że to prawda co tam pisze o bogu żydowskim czy arabskim itp (bo jest też trochę w tych książkach na inne tematy niż bóg) to takiego kogoś już nie lubię.

A co? Masz ciężką alergię na książki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 396
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MamaMai
      Uciekam i ja,powinnam spać już od 22. Moja hashi tego wymaga. Dobrej nocki
    • MamaMai
      Genialnie, będziesz naszym expertem
    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
    • Moniqaa
      wyszło Ci Homa Ir = 4,04      tj. insulinooporność ale pocieszę Cię ja tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie miałam     moje Homa Ir jest dwucyfrowe:/    Czyli mam mocno zaawansowaną insulinooporność - stąd u mnie częste hipogliemie a Ty masz całkiem ładną tą swoją insulinooporność;) tzn. na początku jesteś a nie tak jak ja już w czarnej d...  
    • MamaMai
      A jak się o tym dowiedziałaś? Kto to będzie administrował?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...