Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

Taka-Jedna
6 godzin temu, syn fubu napisał:

Niesamowite by było jakbyśmy żyli wiecznie - nie byłoby wojen i śmierci.

ale chyba nie na takim świecie, pełnym bólu, cierpienia, chorób, kataklizmów, codziennych trudów i problemów? Ja bym na takim świecie nie chciała żyć wiecznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
1 godzinę temu, Taka-Jedna napisał:

ale chyba nie na takim świecie, pełnym bólu, cierpienia, chorób, kataklizmów, codziennych trudów i problemów? Ja bym na takim świecie nie chciała żyć wiecznie 

Przyzwyczaiłabyś się nie mając, tak na dobrą sprawę innego wyjścia. Bo co zależy od jednostki? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Przyzwyczaiłabyś się nie mając, tak na dobrą sprawę innego wyjścia. Bo co zależy od jednostki? Nic.

Tak, masz rację, ja się tylko odniosłam do samej chęci, by żyć wiecznie na takim świecie, ja bym zdecydowanie nie chciała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Taka-Jedna napisał:

Tak, masz rację, ja się tylko odniosłam do samej chęci, by żyć wiecznie na takim świecie, ja bym zdecydowanie nie chciała 

Zanim podejmiesz decyzję czy chcesz żyć wiecznie, czy nie, to najpierw wyskocz ze mną wieczorem na piwo, ok? Pogadamy jakby to wieczne życie miało wyglądać. Temat ciekawy, nawet bardzo. Tylko nie wiem czy na trzeźwo doszlibyśmy do jakiegoś konsensusu. Jeżeli nie pijesz to najwyższy czas zacząć. Bo na trzeźwo pięćdziesiątki nie dociągniesz. Proponuję piwo, orzeszki solone i od czasu do czasu złamiemy to szklaneczką whisky. Może być??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
7 minut temu, Żebrak napisał:

Zanim podejmiesz decyzję czy chcesz żyć wiecznie, czy nie, to najpierw wyskocz ze mną wieczorem na piwo, ok? Pogadamy jakby to wieczne życie miało wyglądać. Temat ciekawy, nawet bardzo. Tylko nie wiem czy na trzeźwo doszlibyśmy do jakiegoś konsensusu. Jeżeli nie pijesz to najwyższy czas zacząć. Bo na trzeźwo pięćdziesiątki nie dociągniesz. Proponuję piwo, orzeszki solone i od czasu do czasu złamiemy to szklaneczką whisky. Może być??

Ha ha ?, lata pijaństwa i szalonych imprez mam już za sobą, teraz staram się mimo wszystko żyć bez znieczulenia ?. Kwestie egzystencjalne chyba mam już w głowie pukładane, stąd pewnie czasami moje oderwane poglądy w różnych tematach. Życie wieczne sobie wyobrażam jak najbardziej, ale nie tym świecie, to chyba wiara daje właśnie taką nadzieję na inny, lepszy świat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Taka-Jedna napisał:

Ha ha ?, lata pijaństwa i szalonych imprez mam już za sobą, teraz staram się mimo wszystko żyć bez znieczulenia ?. Kwestie egzystencjalne chyba mam już w głowie pukładane, stąd pewnie czasami moje oderwane poglądy w różnych tematach. Życie wieczne sobie wyobrażam jak najbardziej, ale nie tym świecie, to chyba wiara daje właśnie taką nadzieję na inny, lepszy świat ?

No cóż. Głównie chodziło mi o to, byś jutro mogła z czystym sumieniem zawyrokować: szkoda, że nie umarłam wczoraj!?

3 minuty temu, Taka-Jedna napisał:

Ha ha ?, lata pijaństwa i szalonych imprez mam już za sobą, teraz staram się mimo wszystko żyć bez znieczulenia ?

To po co żyć jak najlepsze chwile są już za Tobą? Pal licho pijaństwo i imprezy, to można sobie śmiało odpuścić. Ale szaleństwo?!? Nigdy! Zastanów się @Taka-Jedna , dobrze zastanów się. Moja propozycja jest jak podpowiedź losu: idź do kolektury i puść kupon! Wygrasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 4.04.2022 o 12:51, Maybe napisał:

Autor: OMZRiK

 

TO ONI DOKONALI RZEZI LUDNOŚCI CYWILNEJ W BUCZY

To oni stacjonując w Buczy dokonali tam zbrodni wojennych. Rosjanie z jednostki wojskowej nr 51460 z miejscowości Kniazie Wołkońskie w Kraju Chabarowskim.

Strzelali na ulicach do ludzi idących po jedzenie zabijając ich dla zabawy, dokonywali egzekucji mężczyzn ze związanymi rękoma, gwałcili kobiety i palili ich ciała, by nikt potem nie znalał w ich ciałach nasienia gwałcicieli.

W sprawie tej zbrodni wojennej dokonanej przez Rosjan na polecenie Putina powinno zostać wszczęte międzynarodowe śledztwo.

FB-IMG-1649072710748.jpg


FB-IMG-1649072717386.jpg


FB-IMG-1649072723771.jpg


FB-IMG-1649072728954.jpg


FB-IMG-1649072733720.jpg


FB-IMG-1649072739720.jpg

 

Informacje o tych przemiłych chłopcach ze zdjęć....zwyrodnialstwo to mało powiedziane...

 

https://belsat.eu/pl/news/06-04-2022-samobojstwa-pobicia-alkoholizm-co-wiadomo-o-rosyjskiej-jednostce-w-ktorej-sluzyli-domniemani-oprawcy-z-buczy/

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
27 minut temu, Maybe napisał:

Informacje o tych przemiłych chłopcach ze zdjęć....zwyrodnialstwo to mało powiedziane...

 

Podobno teraz wysyłają ich na prawie pewną śmierć, w najbardziej niebezpieczny rejon walk. Żeby nie było winnych masakry w Buczy.

A tu o korzeniach tego zła i skąd się bierze przyzwolenie Rosjan na napaść na Ukrainę:

https://belsat.eu/pl/news/04-04-2022-bucza-to-owoc-z-rosyjskiego-ogrodu-zla/

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
51 minut temu, aliada napisał:

Podobno teraz wysyłają ich na prawie pewną śmierć, w najbardziej niebezpieczny rejon walk. Żeby nie było winnych masakry w Buczy.

A tu o korzeniach tego zła i skąd się bierze przyzwolenie Rosjan na napaść na Ukrainę:

https://belsat.eu/pl/news/04-04-2022-bucza-to-owoc-z-rosyjskiego-ogrodu-zla/

 

 

Wiesz najgorsze, że u nas też już zaczęły się rządy kłamstwa i pogardy, pogardy dla inności ludzi, pogardy dla prawa, a na przemoc przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, aliada napisał:

Podobno teraz wysyłają ich na prawie pewną śmierć, w najbardziej niebezpieczny rejon walk. Żeby nie było winnych masakry w Buczy.

A tu o korzeniach tego zła i skąd się bierze przyzwolenie Rosjan na napaść na Ukrainę:

https://belsat.eu/pl/news/04-04-2022-bucza-to-owoc-z-rosyjskiego-ogrodu-zla/

 

 

Tu idealnie by się sprawdził kodeks Hammurabiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

A Europa dalej żyje w swoim świecie....wakacje, wycieczki do Włoch, i kupowanie gazu od zbrodniarza...inny świat. 

 

"Mer Anatolij Fedoruk przekazał, że w podkijowskim mieście Bucza Rosjanie zabili około 320 mieszkańców. Do mediów trafiły szoujące zdjęcia, na których widać w jak okrutny sposób rosyjscy żołnierze traktowali ludność cywilną.

W związku z dramatyczną sytuacją ludności cywilnej w Buczy Wołodymyr Zełenski wystosował gorzki apel do byłych rządzących w Niemczech i Francji, w którym wytknął im uległość wobec Rosji pod rządami Władimira Putina. – Zapraszam panią Merkel i pana Sarkozy'ego do odwiedzenia Buczy i zobaczenia, do czego doprowadziła polityka ustępstw wobec Rosji w ciągu 14 lat. Na własne oczy zobaczycie torturowanych Ukraińców – powiedział prezydent Ukrainy.

(...)

Melnyk krytykuje Merkel

Wycieczka Angeli Merkel nie spodobała się ambasadorowi Ukrainy w Niemczech. „Jasne, na ulicach Florencji nie leżą zamordowane kobiety i dzieci. Ale jest tu tak wiele kultury i sztuki. Wspaniałe” - napisał Andrij Melnyk na swoim profilu na Twitterze."

 

Brawo Europo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Z najnowszych wieści.... Orban będzie płacił za gaz w rublach, a Unia nie wie co zrobić.....teraz będzie grozić paluszkiem Orbanowi czy może go wypieprzy ze skutkiem natychmiastowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

I jeszcze to....

 

"Cały czas wysyłamy Putinowi około 500 mln dolarów !!!!dziennie!!!! za energię. Wszyscy finansujemy w ten sposób zbrodnie Rosji w Ukrainie. Zachód może uderzyć mocniej: embargiem na ropę i gaz - przekonuje makroekonomista, dr Łukasz Rachel. W 16 punktach obala argumenty sceptyków"

https://oko.press/rosja-na-razie-nie-bankrutuje-czas-na-sankcje-na-rope-i-gaz/

Reszta w artykule....
Wstyd mi za Europę, serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Przed chwilą, Maybe napisał:

I jeszcze to....

 

"Cały czas wysyłamy Putinowi około 500 mln dolarów !!!!dziennie!!!! za energię. Wszyscy finansujemy w ten sposób zbrodnie Rosji w Ukrainie. Zachód może uderzyć mocniej: embargiem na ropę i gaz - przekonuje makroekonomista, dr Łukasz Rachel. W 16 punktach obala argumenty sceptyków"

https://oko.press/rosja-na-razie-nie-bankrutuje-czas-na-sankcje-na-rope-i-gaz/

Reszta w artykule....
Wstyd mi za Europę, serio!

 

Masz złe informacje Putin ze sprzedaży zachodowi ropy i gazu inkasuje grubo ponad miliard dolców.

 

Zejdź na ziemię kobieto, zachód nic więcej nie zrobi dokąd Putin nie ruszy z armią na tenże zachód.

To zachodnie społeczeństwo wypali swoją empatię do Ukraińców razem z ostatnim płomieniem kuchenki czy pieca. Na co przywódcy zachodni nigdy nie pozwolą.

Mówiąc w prost Ukraina jest skazana na siebie, a to co dostaje to kropla w morzu potrzeb. To tyle by mogła nadal walczyć i osłabiać Rosję, ale stanowczo za mało by wygrać. Na chwilę obecną ten kraj stał się poligonem, po części doświadczalnym. USA zależy na osłabieniu Rosji, ale nie wygranej Ukrainy. Chiny nie dopuszczą do tego by Rosja upadła, bo to jej największy  sprzymierzeniec przeciwko Amerykanom.

 

Co ciekawe Rosja atakując Ukrainę formalnie nie wypowiedziała wojny. Nawet Ukraina tego nie zrobiła po ataku Putina. W świetle prawa międzynarodowego nie skorzystała z możliwości jakie ono daje, dlaczego?

W świetle prawa między narodowego nie ma znaczenia jak społeczeństwo ocenia ten konflikt liczy się to, co robią politycy. Dla czego Prezydent Ukrainy po ataku Rosji nie wypowiedział wojny państwu, które naruszyło jej integralność? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 minut temu, alan napisał:

 

Masz złe informacje Putin ze sprzedaży zachodowi ropy i gazu inkasuje grubo ponad miliard dolców.

 

 

Może trzeba nauczyć się czytać ze zrozumieniem zamiast trolować. Mowa jest o UE, nie o całym zachodzie, gdybyś wszedł w artykuł zamiast szczekać,  może byś wiedział.

 

Reszta to takie gdybania....pożyjemy zobaczymy... dziś mają zostać nałożone kolejne sankcje, więc uważaj żebyś nie musiał czegoś odszczekiwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
1 godzinę temu, alan napisał:

Co ciekawe Rosja atakując Ukrainę formalnie nie wypowiedziała wojny. Nawet Ukraina tego nie zrobiła po ataku Putina. W świetle prawa międzynarodowego nie skorzystała z możliwości jakie ono daje, dlaczego?

W świetle prawa między narodowego nie ma znaczenia jak społeczeństwo ocenia ten konflikt liczy się to, co robią politycy. Dla czego Prezydent Ukrainy po ataku Rosji nie wypowiedział wojny państwu, które naruszyło jej integralność? 

 

Nie ma w tym nic ciekawego. Wypowiadanie wojny w dzisiejszych czasach nie ma sensu i właściwie wyszło z użycia.

 

Rosja nie wypowiedziała wojny z oczywistych powodów - bo obowiązuje ją Karta Narodów Zjednoczonych, która zabrania używania siły poza aktem samoobrony (art.51). Z punktu widzenia prawa międzynarodowego  Kreml nie może więc wypowiedzieć Ukrainie wojny i dlatego unika nawet używania tego słowa.

 

Ukraina zaś jako ofiara napaści ma prawo zgodnie z tą samą Kartą NZ prowadzić działania zbrojne przeciw agresorowi, tak czy siak. Jedyną korzyścią z wypowiedzenia wojny mogłoby być dla niej zwrócenie uwagi światowej opinii publicznej, że została napadnięta oraz wyraźne wskazanie, kto jest  agresorem.  A tutaj sprawa jest całkowicie jasna i kto chce to wiedzieć, wie, a kto woli lawirować, jak papież czy Chiny, ten będzie to robił i wypowiedzenie wojny niczego nie zmieni.

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna

Watykaniści tak to tłumaczą:

 

"Z tygodnia na tydzień język Franciszka się zaostrzał, ale wciąż słów „Rosja”, „Putin”, „wojna” unikał. Watykaniści próbowali to tłumaczyć kościelną tradycją, że w czasach współczesnych papieże nie wymieniają nazwisk dyktatorów i nie krytykują ich wprost, by nie dawać im pretekstu do zemsty na Kościele i katolikach oraz eskalacji represji i konfliktów. I żeby mieć otwarty kanał komunikacji z prowadzącymi wojny, na wypadek gdyby chcieli je zakończyć. Stąd ostrożność watykańskiego sekretarza stanu kard. Parolina i samego Franciszka, to się wpisywało w tę dyskusyjną tradycję. Do dziś trwa spór o milczenie Piusa XII, gdy podczas wojny naziści dokonywali ludobójczego „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”."

 

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2159285,1,uniki-franciszka-dlaczego-kluczy-w-sprawie-wojny-w-ukrainie.read

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 godziny temu, Maybe napisał:

Z najnowszych wieści.... Orban będzie płacił za gaz w rublach, a Unia nie wie co zrobić.....teraz będzie grozić paluszkiem Orbanowi czy może go wypieprzy ze skutkiem natychmiastowym?

Ciekawe co zrobi nasz rząd? Przecież "towarzysz "Orban to ich dobry kolega, który jak widać trzęsie portkami i gdyby mógł pewnie by wszedł w zadek całemu Kremlowi bez wazeliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna

Co do tego, że "wszyscy jesteśmy winni", to w pewnym sensie może i ma rację, nie wiem co miał na myśli, ale kiedyś słuchałam wypowiedzi faceta (już nie pamiętam czy to był polityk czy ktoś inny), który stwierdził, że już od dawna odkręcając kurek z gazem miał wyrzuty sumienia i nazwał to w ten sposób, że dziś "wszyscy mamy krew na rękach". Niestety, ale od dawna wszyscy politycy Zachodu wiedzieli jaki jest Putin, wiedzieli co robi, wcześniej toczył inne wojny, wojna w Donbasie była 8 lat temu i co? Czy kogoś to wtedy interesowało? Czy coś zrobiono, żeby zerwać z nim współpracę? Żeby pomyśleć choćby o zmianie dostawcy gazu?

Teraz się wszyscy obudzili i to tylko temu, że wojna jest blisko granic z NATO, gdyby była w jakimś odległym miejscu, to pewnie byłoby jak zwykle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
34 minuty temu, Aco napisał:

Ciekawe co zrobi nasz rząd? Przecież "towarzysz "Orban to ich dobry kolega, który jak widać trzęsie portkami i gdyby mógł pewnie by wszedł w zadek całemu Kremlowi bez wazeliny.

A to też bardzo ciekawe :D przecież mamy wiernych wyznawców Orbana w rządzie. Poobserwujemy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Rosja ostrzega: Nie pogrywajcie z nami w okolicach Kaliningradu

Aleksandr Gruszko ostrzegł także przed wszelkimi potencjalnymi działaniami przeciwko rosyjskiej eksklawie Kaliningradu, położonej między Polską a Litwą na wybrzeżu Bałtyku.

- Naprawdę mam nadzieję, że zdrowy rozsądek w Europie nie pozwoli na rozpoczęcie jakichkolwiek gier wokół Kaliningradu - cytuje jego wypowiedź agencja TASS. - Myślę, że wielu rozumie, że to igranie z ogniem - dodał.

 

4 godziny temu, Maybe napisał:

A Europa dalej żyje w swoim świecie....wakacje, wycieczki do Włoch, i kupowanie gazu od zbrodniarza...inny świat. 

 

 



To nie jest inny świat, to chęć życia. Kilka osób w Europie już zrozumiało że to nie żarty, że nuklearność to nie żarty.

Od ataku na Hiroszimę i Nagaski w 1945 broń jądrowa jest jeszcze lepsza. Dziś jedna bomba może niszczyć powierzchnie setek kilometrów. Setek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
29 minut temu, Taka-Jedna napisał:

Co do tego, że "wszyscy jesteśmy winni", to w pewnym sensie może i ma rację, nie wiem co miał na myśli, ale kiedyś słuchałam wypowiedzi faceta (już nie pamiętam czy to był polityk czy ktoś inny), który stwierdził, że już od dawna odkręcając kurek z gazem miał wyrzuty sumienia i nazwał to w ten sposób, że dziś "wszyscy mamy krew na rękach". Niestety, ale od dawna wszyscy politycy Zachodu wiedzieli jaki jest Putin, wiedzieli co robi, wcześniej toczył inne wojny, wojna w Donbasie była 8 lat temu i co? Czy kogoś to wtedy interesowało? Czy coś zrobiono, żeby zerwać z nim współpracę? Żeby pomyśleć choćby o zmianie dostawcy gazu?

Teraz się wszyscy obudzili i to tylko temu, że wojna jest blisko granic z NATO, gdyby była w jakimś odległym miejscu, to pewnie byłoby jak zwykle. 

Zwykli ludzie mają kreww na rękach czy politycy? To po pierwsze. 

Po drugie, nie przenosi się winy na osoby trzecie, bo w ten sposób umniejsza się odpowiedzialność prawdziwego oprawcy. Oprawcą jest Putin I to powinno wybrzmieć z ust papieża. To że politycy wykazali się tumiwisizmem, a Rosjanie obojetnoscią i wyhodowali potwora, to inna sprawa, ale decyzję o ataku i odpowiedzialność za chęć unicestwienia Ukrainy ponosi Putin, nikt inny. I nie wolno tego umniejszać. To on dopuszcza się zbrodni. 

To tak jakby tłumaczyć zbrodnie psychopaty tym, że miał cięzkie dzieciństwo i mu się mózg wypaczył i winna jest matka i ojciec jeszcze. No nie, winny jest ten, który dopuszcza się zbrodni.

Może w ten sposób też będą tłumaczyć pedofilię, bo przecież takimi się księża pedofile urodzili, to nie ich wina, tylko dzieci, bo lgnęły? 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
8 minut temu, syn fubu napisał:

To nie jest inny świat, to chęć życia. Kilka osób w Europie już zrozumiało że to nie żarty, że nuklearność to nie żarty.

Od ataku na Hiroszimę i Nagaski w 1945 broń jądrowa jest jeszcze lepsza. Dziś jedna bomba może niszczyć powierzchnie setek kilometrów. Setek.

Sam Putin nie jest w stanie tego zrobić. Historia pokazuje, że już kilka razy był rozkaz odpalenia głowic jądrowych i nie wykonano rozkazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
5 minut temu, Aco napisał:

Sam Putin nie jest w stanie tego zrobić. Historia pokazuje, że już kilka razy był rozkaz odpalenia głowic jądrowych i nie wykonano rozkazu.

 

A słyszałeś piosenkę Anity Lipnickiej "Wszystko się może zdarzyć"? A kto może zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, syn fubu napisał:

A kto może zrobić?

To nie wygląda jak na filmach, że dusisz czerwony przycisk i żegnaj Genia. Poczytaj o procedurach. Oczywiście po nich można spodziewać się wszystkiego, ale wg mnie taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...