Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

KuKusza
2 minuty temu, Lena napisał:

Witaj Kuszko :* Tłusty czwartek pojutrze więc temat aktualny :)

Cześć. ?

Ja tam wolę faworki. Kiedyś nawet robiłam, ale dylemat co zrobić z resztą spirytusu zawsze mnie męczył. Następne faworki? Bez sensu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Lena
Przed chwilą, Bledny napisał:

Bo mieszkałem niedaleko przez całe niemal życie ?

czyli coś tam jednak prawidłowo mi świtało, zwykły ceper tyle by nie wiedział :)

a czemu przeprowadzka? za pracą czy miłością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Przed chwilą, Lena napisał:

czyli coś tam jednak prawidłowo mi świtało, zwykły ceper tyle by nie wiedział :)

a czemu przeprowadzka? za pracą czy miłością?

Pracy nie zmieniłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena
16 minut temu, KuKusza napisał:

Cześć. ?

Ja tam wolę faworki. Kiedyś nawet robiłam, ale dylemat co zrobić z resztą spirytusu zawsze mnie męczył. Następne faworki? Bez sensu... 

takie dylematy? nie wierzę, ja mam odwrotnie, przed świętami trzy razy kupowałam whisky do tiramisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KuKusza
19 minut temu, Z g r e d napisał:

O nadzieniu nie wspominałem ale laxigenu dodaj.  

To jakieś przesłuchanie bo ja z tych co nawet wariograf popsuje.

Na przesłuchanie to trzeba sobie zasłużyć. To jest zwykłe rozpytywanie. 

20 minut temu, Bledny napisał:

Hej kuszełłe. 

Tutaj jest taka tradycja że każdy solenizant na następny dzień po urodzinach robi striptiz

Co za ulga, że ja jestem, ten no... jubilat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena

Na mnie czas, wypłatę trzeba zrobić

bawcie się dobrze i rowy omijajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KuKusza
2 minuty temu, Lena napisał:

takie dylematy? nie wierzę, ja mam odwrotnie, przed świętami trzy razy kupowałam whisky do tiramisu

I to jest myśl! W tym roku zrobię tiramisu. Jeszcze dziś rozejrzę się za produktami.

Przed chwilą, Lena napisał:

Na mnie czas, wypłatę trzeba zrobić

bawcie się dobrze i rowy omijajcie :)

Trzymaj się. ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
15 minut temu, Maryyyś napisał:

Pączki czy... nowe koleżanki?

Lubić a mieć to dwie różne rzeczy. 

Pączki oczywiście lubię. Choć to zbliżone kształtem też lepiej jak nie jest nadziane silikonem.

 

4 minuty temu, KuKusza napisał:

Na przesłuchanie to trzeba sobie zasłużyć. To jest zwykłe rozpytywanie. 

Zawsze byłem nie do końca przesłuchany. Pytasz zgreda więc co tu wyjaśniać

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KuKusza
2 minuty temu, Z g r e d napisał:

Zawsze byłem nie do końca przesłuchany. Pytasz zgreda więc co tu wyjaśniać

 

Takie niedbałe przesłuchanie, potrafi boleć całe życie. Przytulam.

I chyba faktycznie wszystko już wiem. ? 

 

A teraz proszę mnie wygonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
3 minuty temu, KuKusza napisał:

Takie niedbałe przesłuchanie, potrafi boleć całe życie. Przytulam.

I chyba faktycznie wszystko już wiem. ? 

 

A teraz proszę mnie wygonić.

Oby to przytulenie nie było boleśniejsze.

Nie wyganiam ale wiesz i tylko powtórzę, ciasto samo się nie ugniecie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 minutę temu, Bledny napisał:

Cześć śliczna?

Hej, przystojniaczku. Zadomowiłeś się już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
5 minut temu, Helenka Zy napisał:

Cześć, nygusy ?

Siema Helenka. Też się nudzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Helenka Zy napisał:

Hej, przystojniaczku. Zadomowiłeś się już?

Tak. 

Chcesz pokój obok mnie? ?

Albo pokój ze mną? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
3 minuty temu, Z g r e d napisał:

Siema Helenka. Też się nudzisz?

No. Chcesz popilnować mojego ubrania? 

3 minuty temu, Bledny napisał:

Tak. 

Chcesz pokój obok mnie? ?

Chcę Twój. Skoro już urządzony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
12 minut temu, Helenka Zy napisał:

No. Chcesz popilnować mojego ubrania? 

Chcę Twój. Skoro już urządzony...

Jest łóżko. ?

Znaczy tak, jest wszystko co potrzebne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
25 minut temu, Helenka Zy napisał:

Cześć, nygusy ?

O! Jest i Blerr ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
14 minut temu, Helenka Zy napisał:

No. Chcesz popilnować mojego ubrania? 

 

Oczywiście, w między czasie rzucę okiem.

Nawet pomogę Ci się ubrać. Jak na wykidajlo etatowe przystało.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
4 minuty temu, Żmij84 napisał:

O! Jest i Blerr ???

Cześć, Łobuzie ?

A wiesz, że mnie ostatnio na wspominki wzięło i se sięgnęłam do tamtych czasów? Łezka się w oku kręci na tę beztroskę.

6 minut temu, Z g r e d napisał:

Oczywiście, w między czasie rzucę okiem.

Nawet pomogę Ci się ubrać. Jak na wykidajlo etatowe przystało.

 

Ty jakiś dziwny jesteś. Albo nietaktowny. Żeby kazać się babie ubierać. Nie podobam Ci się, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
30 minut temu, Helenka Zy napisał:

Cześć, Łobuzie ?

A wiesz, że mnie ostatnio na wspominki wzięło i se sięgnęłam do tamtych czasów? Łezka się w oku kręci na tę beztroskę.

Ty jakiś dziwny jesteś. Albo nietaktowny. Żeby kazać się babie ubierać. Nie podobam Ci się, tak?

Z ubraną kobieta to bym wiedział co robić a z rozebraną to jakiś szału nie widzę. Tylko jedno w głowie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Kto wie ile się czeka na zdalna wizytę? Bo dzwoniłem rano i mam czekać na telefon od lekarza. ?

Ja mam czas tylko do jutra ? później nie mogę brać lekarstw bo będę jadł paczki z ajerkoniakiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
16 minut temu, Z g r e d napisał:

Z ubraną kobieta to bym wiedział co robić a z rozebraną to jakiś szału nie widzę. Tylko jedno w głowie mam.

No zgred ?

1 minutę temu, Bledny napisał:

Kto wie ile się czeka na zdalna wizytę? Bo dzwoniłem rano i mam czekać na telefon od lekarza. ?

Ja mam czas tylko do jutra ? później nie mogę brać lekarstw bo będę jadł paczki z ajerkoniakiem ?

Jak znam Ciebie, to pewno już niecierpliwie czekasz rozebrany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
3 minuty temu, Helenka Zy napisał:

No zgred

Tak? Słucham Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 011
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się dawno nie oglądałem tenisa ...
    • Gość w kość
      podobno poszło o jakieś nagie fotki...
    • Pieprzna
      Kto mi opowie aferę z Lewandowskim i Probierzem?
    • Gość w kość
      ... żeby było śmieszniej to gemowe punkty to 15, 30 i... 40🤷‍♂️
    • albatros
      Nie bardzo interesuje mnie jednowymiarowa nieskończoność liczb wymiernych. To tylko liczby. Lepiej poznawać nieskończoności przestrzeni kosmosu. Pierwsza właściwość przestrzeni kwantowej jest taka : czym większa energia (masa) cząstki tym ma mniejsze rozmiary. Jest to całkiem odwrotnie niż w ziemskiej przyrodzie. Fizycy np. sfotografowali wzbudzony atom wodoru w otoczeniu atomów helu. Okazało się, że  wewnątrz atomu wodoru (gdy jego elektron był na 60 tej orbicie) swobodnie mieściło się 30 atomów helu a jak wiemy hel ma 4 razy większą masę od wodoru. Druga właściwość kosmosu to obiekty będące w kosmosie są obiektami - fraktalami . Geometria fraktali   jest bardzo specyficzna i najwięcej występuje w przyrodzie. Geometria ta wyklucza sztuczne pochodzenie . Trzecia właściwość kosmosu to najnowsze odkrycie : pusta przestrzeń ma masę i energię. Jest przezroczysta i nie blokuje materii.    
    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...