Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna
5 minut temu, Maryyyś napisał:

Pieprzna chyba lubi je mniej ?

To mnie dziś prześladuje ? Na wadze też trzy szóstki.

No i wyszliśmy z diabelskiej strony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maryyyś
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

To mnie dziś prześladuje ? Na wadze też trzy szóstki.

No i wyszliśmy z diabelskiej strony ?

Na dobra 7 ? Oby nie na wadze! ??

A to na wadze to u Ciebie w górę czy w dół?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Maryyyś napisał:

Na dobra 7 ? Oby nie na wadze! ??

A to na wadze to u Ciebie w górę czy w dół?

Po staremu ? Nie odchudzam się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Po staremu ? Nie odchudzam się ?

Aha ? To po co się ważysz??

Muszę zmienić baterie w swojej, też się nie odchudzam ale!!!! Chciałabym samoistnie schudnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Aha ? To po co się ważysz??

Muszę zmienić baterie w swojej, też się nie odchudzam ale!!!! Chciałabym samoistnie schudnąć ?

Po to żeby wiedzieć czy nie dobiłam do siódemki ?

Ja też ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Po to żeby wiedzieć czy nie dobiłam do siódemki ?

Ja też ?

No! To trzymamy za to kciuki ?

A masz już w tym pięknym ogrodzie warzywnym fasolkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Maryyyś napisał:

No! To trzymamy za to kciuki ?

A masz już w tym pięknym ogrodzie warzywnym fasolkę?

Na etapie kwitnięcia kilka krzaczków z pierwszego siewu a dosiewki jeszcze niskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Na etapie kwitnięcia kilka krzaczków z pierwszego siewu a dosiewki jeszcze niskie.

To u mnie podobnie. Tyle, że ladne 2 kwitnące rzędy po jakieś 2m. Mam trochę miejsca, posieje następna. Lubię bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
27 minut temu, Maryyyś napisał:

A kawy nie zrobił....eh ?

Pieprzna chyba lubi je mniej ?

rs_500x296-150929111658-coffee4.gif?fit=

Jeszcze?

21 minut temu, Maryyyś napisał:

Na dobra 7 ? Oby nie na wadze! ??

A to na wadze to u Ciebie w górę czy w dół?

Zmyj makijaż i zdejmij biżuterię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Z g r e d napisał:

rs_500x296-150929111658-coffee4.gif?fit=

Jeszcze?

Zmyj makijaż i zdejmij biżuterię ?

Bez cukru poproszę ?

 

Grrrr ? I może jeszcze ubranie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
1 minutę temu, Maryyyś napisał:

Bez cukru poproszę ?

 

Grrrr ? I może jeszcze ubranie? 

No to chlup.

AppropriateDescriptiveAmphiuma-max-1mb.g

 

Kto się w ubraniu waży 

 

wazenie_2015-03-09_12-35-26.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
9 minut temu, Maryyyś napisał:

To u mnie podobnie. Tyle, że ladne 2 kwitnące rzędy po jakieś 2m. Mam trochę miejsca, posieje następna. Lubię bardzo!

Ja też jeszcze dosieję jak mi się zwolni miejsce po kalarepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Ja też jeszcze dosieję jak mi się zwolni miejsce po kalarepie.

Takich cudów to nie mam. Mam mikro-warzywniczek wielkości solidnej rabatki ? Ale borówki i maliny są bardzo ładne, truskawki zginęły w zielsku ?

3 minuty temu, Z g r e d napisał:

No to chlup.

AppropriateDescriptiveAmphiuma-max-1mb.g

 

Kto się w ubraniu waży 

 

wazenie_2015-03-09_12-35-26.jpg

 

Ale ja chcę z mleczkiem! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
1 minutę temu, Maryyyś napisał:

Ale ja chcę z mleczkiem

Jesteś pewna?

Dobra mam bo same wyuzdane mi wywaliło ?

fd090e83119757bab19dbff98ba1fa63.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, Z g r e d napisał:

Jesteś pewna?

Dobra mam bo same wyuzdane mi wywaliło ?

fd090e83119757bab19dbff98ba1fa63.gif

Taaaaak, właśnie taką! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
8 minut temu, Maryyyś napisał:

Takich cudów to nie mam. Mam mikro-warzywniczek wielkości solidnej rabatki ? Ale borówki i maliny są bardzo ładne, truskawki zginęły w zielsku ?

Ooo, no widzisz, a u mnie owoców jagodowych brak. Krzak porzeczek w starym sadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ooo, no widzisz, a u mnie owoców jagodowych brak. Krzak porzeczek w starym sadzie.

Porzeczka też ma. A masz borówki i nie owocują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Maryyyś napisał:

Porzeczka też ma. A masz borówki i nie owocują?

Nie mam w ogóle posadzone takich rzeczy. Pod domem krzaczek agrestu i porzeczek ale to jeszcze malutkie i prawie bez owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
6 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie mam w ogóle posadzone takich rzeczy. Pod domem krzaczek agrestu i porzeczek ale to jeszcze malutkie i prawie bez owoców.

No tak, trzeba poczekac. Ale ja tak lubię na przykład -uhodowac samemu od "niczego" ? Posadz borówki. Są łatwe w uprawie, dzieci uwielbiają.

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Maryyyś napisał:

No tak, trzeba poczekac. Ale ja tak lubię na przykład -uhodowac samemu od "niczego" ? Posadz borówki. Są łatwe w uprawie, dzieci uwielbiają.

Teraz to ja mam tu taką dzicz z wykopami i trasami wielkich maszyn, że nawet nie wiem gdzie to posadzić. Ostatnio kopara musiała manewrować między młodymi drzewkami owocowymi ? Może za rok, dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Teraz to ja mam tu taką dzicz z wykopami i trasami wielkich maszyn, że nawet nie wiem gdzie to posadzić. Ostatnio kopara musiała manewrować między młodymi drzewkami owocowymi ? Może za rok, dwa...

Ja mam w warzywniku pod samym płotem ? Teraz chyba można za grosze na wyprzy w marketach kupić zabiedzone sadzonki, byle żywe byly (mam taka! Owocuje jak szalona ?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
22 minuty temu, Maryyyś napisał:

Taaaaak, właśnie taką

To teraz muszę odpocząć bo dawno się tak nie starałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Maryyyś napisał:

Ja mam w warzywniku pod samym płotem ? Teraz chyba można za grosze na wyprzy w marketach kupić zabiedzone sadzonki, byle żywe byly (mam taka! Owocuje jak szalona ?).

To może ja też posadzę pod płotem - gdy już go będę miała ? Teraz mam słupki, rowek, wał ziemny z zielskiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
10 minut temu, Z g r e d napisał:

To teraz muszę odpocząć bo dawno się tak nie starałem?

Doceniam, Zgredzie, doceniam ?

10 minut temu, Pieprzna napisał:

To może ja też posadzę pod płotem - gdy już go będę miała ? Teraz mam słupki, rowek, wał ziemny z zielskiem ?

Sadz gdziekolwiek, niektórzy mają pod tarasem na przykład. A jak zadbać o nie w wersji mini, to dam Ci znać.

 

A moi malpujący sąsiedzi po skosie posadzili niemal równolegle z moimi, bo kawałkiem płota sasiadujemy ?

A przy łączce masz fajne ogrodzenie ?

 

Ps. Też nie mam całego ogrodzenia ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
22 minuty temu, Maryyyś napisał:

Doceniam, Zgredzie, doceniam ?

Sadz gdziekolwiek, niektórzy mają pod tarasem na przykład. A jak zadbać o nie w wersji mini, to dam Ci znać.

 

A moi malpujący sąsiedzi po skosie posadzili niemal równolegle z moimi, bo kawałkiem płota sasiadujemy ?

A przy łączce masz fajne ogrodzenie ?

 

Ps. Też nie mam całego ogrodzenia ?

Widziałaś jak zarośnięte ? te krzaczki by zniknęły w goszczu a potem pan kosiarkowy z rozpędu by je przyciął ? Tam będą jakieś bzy albo akacje chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 831
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...