Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Arkina
51 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Miałem kupić w Lidlu ale się skończyły ?

Teraz to może być towar deficytowy ?

 

48 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja teraz pootwierałam wszystkie okna na piętrze i zablokowałam drzwi żeby przeciąg nie zamknął. Mam nadzieję, że do czasu spania trochę gorączki ucieknie.

Powinno ale mury nagrzane więc obawiam się że jak zamkniesz okna to duchota wróci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
1 minutę temu, Arkina napisał:

Powinno ale mury nagrzane więc obawiam się że jak zamkniesz okna to duchota wróci. 

To zawinę się w firankę i położę na balkonie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 godzin temu, Pieprzna napisał:

To zawinę się w firankę i położę na balkonie ?

Komary Cię nie zjadły? :P

 

Witam w ten piękny poranek ;)

Nic mi nie zepsuje tego dnia nawet to, że przed chwilą wylałam kawę na klawiaturę lapka ?‍♀️

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Komary Cię nie zjadły? :P

 

Witam w ten piękny poranek ;)

Nic mi nie zepsuje tego dnia nawet to, że przed chwilą wylałam kawę na klawiaturę lapka ?‍♀️

 

 

Nie było potrzeby ewakuacji ?

Dzisiaj już 30 stopni od rana ale ratuje nas chłodny wiaterek i chmurki.

 

Chciałaś pobudzić procesor do szybszej pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Nie było potrzeby ewakuacji ?

Dzisiaj już 30 stopni od rana ale ratuje nas chłodny wiaterek i chmurki.

 

Chciałaś pobudzić procesor do szybszej pracy ?

 

Czyli wyspana? 

Lucyfer grzeje od rana ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Arkina napisał:

Czyli wyspana? 

Lucyfer grzeje od rana ?

A gdzie tam ? Trudno mi zasnąć przy otwartym oknie a potem młoda mnie budzi ze dwa razy. O 6. już po spaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

A gdzie tam ? Trudno mi zasnąć przy otwartym oknie a potem młoda mnie budzi ze dwa razy. O 6. już po spaniu.

Ciesz się...moj to stary koń i tylko słyszę wychodzę, pytam gdzie idziesz? A on gdzieś tam. Czuję, że będę miała bezsenne noce jak zacznie chodzić na imprezki ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Arkina napisał:

Ciesz się...moj to stary koń i tylko słyszę wychodzę, pytam gdzie idziesz? A on gdzieś tam. Czuję, że będę miała bezsenne noce jak zacznie chodzić na imprezki ?‍♀️

Ulala, pewnie tak ?

Mój najstarszy jest na etapie buntu przeciw powtarzaniu tabliczki mnożenia we wakacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
18 minut temu, Pieprzna napisał:

Ulala, pewnie tak ?

Mój najstarszy jest na etapie buntu przeciw powtarzaniu tabliczki mnożenia we wakacje ?

Nie dziwie się...nauka w wakacje to zbrodnia przeciw ludzkości :D

 

6 minut temu, Aco napisał:

Cześć.

U mnie wszystkie okna w nocy otwarte, wiatrak ustawiony w drzwiach balkonowych i jakoś się udało pospać. 

Czyli samopoczucie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Arkina napisał:

 

 

Czyli samopoczucie ok?

No szału nie ma, ale jest znośnie. Natomiast gotowanie czegokolwiek w takie upały to jakieś nieporozumienie. Wczoraj w kuchni było gorzej niż za oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Arkina napisał:

Nie dziwie się...nauka w wakacje to zbrodnia przeciw ludzkości :D

Widzę, że jesteście po jednych pieniądzach ?? No niestety ale jak się chce grać z rodzicami w chińczyka to trzeba ogarniać co najmniej mnożenie przez 6 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Aco napisał:

No szału nie ma, ale jest znośnie. Natomiast gotowanie czegokolwiek w takie upały to jakieś nieporozumienie. Wczoraj w kuchni było gorzej niż za oknem.

Ano właśnie dlatego wczoraj zrobiłam sobie luz od gotowania. Pojechałam do karczmy na polędwiczki w sosie kurkowym z kluseczkami ale dziś wstawiłam już na krupnik. Na szybko zupa i może później parę naleśników dla młodego. 

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Widzę, że jesteście po jednych pieniądzach ?? No niestety ale jak się chce grać z rodzicami w chińczyka to trzeba ogarniać co najmniej mnożenie przez 6 ?

Wiem jak mój reagował na takie pomysły ? Odpuszczałam...

Nauka przez zabawę lepsza, nauczy się ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
10 minut temu, Arkina napisał:

Wiem jak mój reagował na takie pomysły ? Odpuszczałam...

Nauka przez zabawę lepsza, nauczy się ? 

Dlatego znalazłam mu fajną stronkę w necie do ćwiczenia tabliczki mnożenia. Lepsze to niż nudne czytanie i powtarzanie za moich czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, Pieprzna napisał:

Dlatego znalazłam mu fajną stronkę w necie do ćwiczenia tabliczki mnożenia. Lepsze to niż nudne czytanie i powtarzanie za moich czasów.

Pewnie, że tak bo to przyjemne z pożytecznym. Są też gry edukacyjne z tabliczka mnożenia, też to stosowaliśmy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco

Małe dzieci, mały kłopot, duże dzieci duży kłopot. Młodsze szybciej można postawić do pionu. Starsze to już "jajko mądrzejsze od kury" 

Dzisiaj nawet przyjemnie podwiewa wiatr. W cieniu jak zawiało było całkiem przyjemnie.

55 minut temu, Arkina napisał:

Ano właśnie dlatego wczoraj zrobiłam sobie luz od gotowania. Pojechałam do karczmy na polędwiczki w sosie kurkowym z kluseczkami ale dziś wstawiłam już na krupnik. Na szybko zupa i może później parę naleśników dla młodego. 

Oczywiście można przez ten czas przerzucić się na sałatki, koktajle ale od czasu do czasu trzeba coś podpiec czy ugotować, a wtedy to już wiadomo co się dzieje z "słupkiem rtęci"  Współczuję ludziom pracującym zawodowo na kuchni??‍♂️

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
14 minut temu, Aco napisał:

Młodsze szybciej można postawić do pionu. Starsze to już "jajko mądrzejsze od kury" 

Taka prawda i kolej rzeczy. 

14 minut temu, Aco napisał:

Oczywiście można przez ten czas przerzucić się na sałatki, koktajle ale od czasu do czasu trzeba coś podpiec czy ugotować, a wtedy to już wiadomo co się dzieje z "słupkiem rtęci"  Współczuję ludziom pracującym zawodowo na kuchni??‍♂️

Mnie zawsze wtedy przypomina się moja mama, która mnie mówi tak: 

Pamiętam czasy bez gazu kiedy trzeba było napalic w piecu i wstawić garnki na blachę aby coś ugotować. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Arkina napisał:

Mnie zawsze wtedy przypomina się moja mama, która mnie mówi tak: 

Pamiętam czasy bez gazu kiedy trzeba było napilic w piecu i wstawić garki na blachę aby coś ugotować. 

Coś o tym wiem. Dlatego spotkałem na wsiach tzw. "letnie kuchnie" Na czas upałów gotowanie odbywało się w pomieszczeniu poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 godzinę temu, Aco napisał:

No szału nie ma, ale jest znośnie. Natomiast gotowanie czegokolwiek w takie upały to jakieś nieporozumienie. Wczoraj w kuchni było gorzej niż za oknem.

Dlatego jestem szczęściarą. Nie dość, że moje lokum jest stosunkowo przyjemnie chłodne, to mam jeszcze klimę na okoliczność np. stania pry garach czy łażenia na stepperze ?

56 minut temu, Pieprzna napisał:

Dlatego znalazłam mu fajną stronkę w necie do ćwiczenia tabliczki mnożenia. Lepsze to niż nudne czytanie i powtarzanie za moich czasów.

Teraz dzieci to mają raj z nauką. Czegoś nie wie a ma chęci, to znajdzie wszędzie: multum książek, stron internetowych, korepetycji, filmików na YT. Bogactwo wiedzy, tylko chcieć. W tym jednak tkwi sęk: dzieciakom się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Aco napisał:

Coś o tym wiem. Dlatego spotkałem na wsiach tzw. "letnie kuchnie" Na czas upałów gotowanie odbywało się w pomieszczeniu poza domem.

Tak, były takie ale do tego też trzeba było mieć miejsce. U mnie chyba nie było gdzie bo w jedynym gospodarczym pomieszczeniu stał koń a dalej była stodoła i piwnica. ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
32 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Dlatego jestem szczęściarą. Nie dość, że moje lokum jest stosunkowo przyjemnie chłodne, to mam jeszcze klimę na okoliczność np. stania pry garach czy łażenia na stepperze ?

To tylko się cieszyć ??

29 minut temu, Arkina napisał:

Tak, były takie ale do tego też trzeba było mieć miejsce. U mnie chyba nie było gdzie bo w jedynym gospodarczym pomieszczeniu stał koń a dalej była stodoła i piwnica. ?

 

Wiadomo, że nie każdy miał taki komfort, a cofając się jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz, to przecież w domach były piece do pieczenia chleba. Nikt nie piekł codziennie, ale trzeba było ten chleb od czasu do czasu upiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
8 minut temu, Aco napisał:

Wiadomo, że nie każdy miał taki komfort, a cofając się jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz, to przecież w domach były piece do pieczenia chleba. Nikt nie piekł codziennie, ale trzeba było ten chleb od czasu do czasu upiec.

Moja ciocia miała taki murowany piec chlebowy na podwórku. Do dziś pamiętam zapach i smak świeżo upieczonego chleba z masłem. Obłęd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś

Bry ?

W biurze klima to ok. W domu na dole w miarę, na górze sauna. Sytuację ratują wieczorem pootwierane szeroko okna. Chyba będzie trzeba się poddać i przejść do pokoju obok, bo tam klimka jest. Dawno nie używana, ciekawe czy działa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
15 minut temu, Helenka Zy napisał:

Moja ciocia miała taki murowany piec chlebowy na podwórku. Do dziś pamiętam zapach i smak świeżo upieczonego chleba z masłem. Obłęd. 

Z tym się nie spotkałem. Zawsze takie piece widziałem w starych domach. 

1 minutę temu, Maryyyś napisał:

Bry ?

W biurze klima to ok. W domu na dole w miarę, na górze sauna. Sytuację ratują wieczorem pootwierane szeroko okna. Chyba będzie trzeba się poddać i przejść do pokoju obok, bo tam klimka jest. Dawno nie używana, ciekawe czy działa ?

Koniecznie trzeba odgrzybić, bo można się nieźle załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
6 godzin temu, Pieprzna napisał:

Ulala, pewnie tak ?

Mój najstarszy jest na etapie buntu przeciw powtarzaniu tabliczki mnożenia we wakacje ?

Moja siostrzenica płakała że w wakacje nie ma szkoły i robiła sama z siebie zadania z matematyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 790
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Mnie nie obchodzi co jest dla Ciebie sexy OBLECHU. Dla tych co chcę być potrafię być mięciutka i miła jak kotek, obcierać się, przymilać. Tzn. nie potrafię, jestem taka, staję się, to się dzieje naturalnie i nie jest udawane. Ty dostajesz pazurami po pysku, bo mnie drażnisz celowo.    Funkcja ignorowania ma wady! Wpis ignorowanego użytkownika widać dalej w zakładce "najnowsze wpisy" oraz jak włazi Ci na profil - a ten oblech właził mi tam cały czas. Co zniknął ( bo był w piątce widocznych) to znów się odnawiał. Dlatego funkcja blokuj byłaby lepsza, tak by wybrany użytkownik nie widział też, moich wpisów, a ja jego. Tak by łatwo można było wykluczyć niechcianych użytkowników, nie trzeba byłoby tych całych podchodów.   Za oknem cudna burza, uwielbiam. Może kiedyś napiszę dlaczego, co kojarzy mi się z letnią burzą. Dziś nie mam nastroju.
    • KapitanJackSparrow
      Nie kłopocz się dziecko bycie takim kolczastym nie jest sexy
    • Vitalinka
      O jak fajnie!
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie mogę bo z każdym innym chce pozostać na Ty. Pan natomiast co było jasne, wstydu i honoru ani klasy nie posiada. Na szczęście jest przycisk blokuj dla takich.
    • Vitalinka
      nieszczerość
    • Vitalinka
      Nie kolory są takie same jak w ratownictwie: na słabszych i bardziej potrzebujących i na tych mniej. Polska wpuściła bardzo dużo Ukraińców a Ty piszesz jakbyśmy byli jakimś bezdusznym Narodem. Ja ich widzę wszędzie wokół, znam dużo, lubię to dobrzy ludzie (ich dzieci też są wspaniałe) i dobrze, bo była taka potrzeba uciekali przed wojną. Dużo kobiet i dzieci właśnie, bo mężczyźni zostali walczyć. Znam przypadki Ukraińców, którzy pracowali w Polsce jeszcze przed wojną mieli pobyt mogliby zostać i ściągali tu swoje zony (za pomocą polskich pracodawców) a sami jechali walczyć -choć nie musieli. To są dobrzy honorowi ludzie. Polska przyjęła NAJWIĘCEJ uchodźców i musimy się nimi zająć niczym przepełniony szpital.
    • Vitalinka
      Mnie też, od początku.  Myślę, że Nawrocki miał też zaproszenie na piwo tylko się nie zniżył, Natomiast Metzen bardzo chciał zachować się zapobiegawczo gdyby w razie co wygrał Trzaskowski i na tym się przejedzie. Trzeba mieć honor. I zawsze twardo stać przy swoich poglądach z głową podniesioną do góry bez strachu, a nie jak szuja lawirować za plecami, mataczyć i kombinować, kłamać by przetrwać.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W koalicji sprawującej rządy w Polsce nastąpił ferment. Partie chcą nowych działań i nowego otwarcia. Ciekawe, że partie głośno odwołujące się do wartości chrześcijańskich najmocniej też tym wartościom przeczą. Ciekawe co na pomysł PSL-u powie biskup Krzysztof Zadarko (w ramach Konferencji Episkopatu Polski delegat ds. Imigracji, przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, następnie przewodniczącym Rady ds. Migrantów i Uchodźców, członek Komisji Wychowania Katolickiego i Komisji ds. Polonii i Polaków za Granicą, przekształconej w Zespół przy Delegacie KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej). Znając życie - raczej będzie cicho, ale nie chcę przesądzać.
    • KapitanJackSparrow
      Niestety obawiam się że to nie jest dobry pomysł, z racji wieku mam kiepską pamięć by pamiętać o takich pierdołach. A jest jeden świetny na to sposób. Zmienić sobie nick na słowo ,,pani"
    • Antypatyk
      Ten facet będzie miał jedno podstawowe zadanie: torpedować działania rządu. Jednak może nie będzie tak źle... bo jak mawiał pewien mądry bandyta: Nie ważne kto jak głosuje ważne kto liczy głosy... i faktycznie okaże się, że głosy Trzaskowskiego dopisywali Nawrockiemu to może będziemy głosować jeszcze raz. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mentzen mnie trochę teraz śmieszy. Widać, że po wyborach jeszcze nie wyszedł z roli rozdającego karty. Czuje się kimś, od kogo coś zależy. I zdążył już skrytykować plan PiS-u dotyczący rządu technicznego (bo nie mają zapewnionej większości ani kandydata na premiera) i o wotum zaufania Tuska pisze, że to bez sensu i znaczenia. Jakby ktoś potrzebował jego akceptacji.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dobrze jest czuć, że się nie jest odosobnionym dziwakiem. No i ja Ciebie też lubię. Ty też piszesz wprost i przy tym nikogo nie obrażasz. Taki "dobry duch" tego forum
    • Monika
      ...to teraz w końcu już wiem i obdarzę cię spoko - jem (rym)😉 Ściskam mocno,mocno,mocno. Całuję mocno,mocno. Pa🙂
    • Vitalinka
      Dziękuję, nie zauważyłam, przepraszam wystygła... Jutro wypiję zimną😉 dobranoc😊  
    • Vitalinka
      Bo Ty zawsze na przekór 😒 Poślizgniesz się, wywalisz i ja będę płakać😉
    • Vitalinka
      ...a przeczytałeś mem poniżej?🙃 Wpisujesz się, spokojnie tylko czytasz szybko i pobieżnie😉 (może akurat tylko dziś).
    • Vitalinka
      Zawsze jesteśmy sobą🙂 Na pewne emocje nie zawsze i nie wszędzie możemy sobie pozwolić.
    • Vitalinka
      śliczne zdjęcie.
    • Vitalinka
      Jeżeli pan będzie chciał (a bardzo proszę, żeby nie) coś do mnie pisać, to bardzo proszę byśmy powrócili do konwencji pan/pani. Nie życzę sobie by pan zwracał się do mnie per "ty", a zawracać w głowie innym paniom proszę nie moim kosztem. Wszystkiego dobrego.
    • Vitalinka
      super, nie mam ochoty żartować Nafcik, bo jakiś pan popisujący się-napędzany przez inne panie (a ja się zastanawiałam skąd te babskie złośliwe zachowanie), odzywa się do mnie w sposób w jaki mi nie odpowiada i w poziomie na który nie chcę schodzić. Cieszę się i wiesz, że trzymam za Was kciuki i życzę Wam wszystkiego dobrego🙂
    • KapitanJackSparrow
      Byłaś? Widziałaś? 🤣
    • KapitanJackSparrow
      Przyznaj się ty byłeś tym Zorro co szukają😀
    • KapitanJackSparrow
      Edkowy ? Gdzież mi do niego, ileż tam monologów i przemyśleń było.  A CPK się przyda co nie, 🤣 a jak grzecznie się zrobiło na forume 🤣
    • KapitanJackSparrow
      Wykrzyknął entuzjastycznie na dole izby kapitan. Kapitan doznał właśnie olśnienia i swoistego deja vu słysząc donośny głos Nomady dobiegający z pięterka. Jego podkrążone oczy rozjaśniły się i rozpłynęły, w ledwo co jarzące się w głowie wspomnienie z dawnych czasów, z  bardzo wczesnej młodości,  gdy hormony buzowały i przeistaczały dziecko w mężczyznę. Taaak, -myślał- rencistka Eliza kąpiąca się w izbie kuchennej pośród unoszącej pary wodnej  była jego pierwszą nagą kobietą, którą ujrzał naówczas jako gołowąs. Sprytnie zakradł się po cichu i  zaglądał właśnie przez dziurkę od klucza. Eliza zdawała nic z tego sobie nie robić i stała z powagą w całej krasie  w ustawionej na środku izby wannie i raz po raz polewała się wodą zmywając pianę. Gorąco robiło się od tego widoku aż rumor za drzwiami zniechęcił Elizę i wykrzyknęła ,,Podglądałeś mnie."   "Ech . Wczorajsze trunki Dionizego zrobiły spustoszenie w głowie"-pomyślał- ,,Musowo w okowicie znalazły się jakoweś halucygenne zioła z pobliskiego lasu" -Ooo a ta nawet wilkołaka  zobaczyła- mruknął z satysfakcją.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...