Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Nafto Chłopiec
3 minuty temu, Aco napisał:

Ja podziwiam ludzi, którzy biegają o tej porze??‍♂️ Cyborgi jakieś.

Na szczęście na bieżni bo pod gołym niebem to bym umarł :D

Choć niejednokrotnie biegałem na dworze w taką pogodę, ale na więcej jak 30 minut mój układ oddechowy nie pozwolił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żmij84

Heh, to u mnie w domu oglądaliśmy mecz we trzech i mieliśmy po dwa piwa na głowę - 1 na pierwszą połowę, 2 na drugą połowę - czyli lajcik, ale po tym "zwycięskim" remisie była taka radość, że rozpiliśmy moją urodzinową 0,7 whisky i 0,5 zwykłej czystej. Myślałem że dziś rano to będę rzygał jak kot, a ręce mi będą latać jak u paralityka, ale jak tylko się obudziłem to rozpuściłem sobie w takiej wielkiej szklance 2 musujące magnezy i 2 tabsy czegoś co się nazywa Oryal After Party, potem jeszcze zrobiłem sobie zieloną herbatę z imbirem też w tej dużej szklanie  i kurna zero kaca, zero rzygania, zero jakichkolwiek bólów głowy, normalnie czuję się git. No ok - upały trochę męczą :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Żmij84 napisał:

Heh, to u mnie w domu oglądaliśmy mecz we trzech i mieliśmy po dwa piwa na głowę - 1 na pierwszą połowę, 2 na drugą połowę - czyli lajcik, ale po tym "zwycięskim" remisie była taka radość, że rozpiliśmy moją urodzinową 0,7 whisky i 0,5 zwykłej czystej. Myślałem że dziś rano to będę rzygał jak kot, a ręce mi będą latać jak u paralityka, ale jak tylko się obudziłem to rozpuściłem sobie w takiej wielkiej szklance 2 musujące magnezy i 2 tabsy czegoś co się nazywa Oryal After Party, potem jeszcze zrobiłem sobie zieloną herbatę z imbirem też w tej dużej szklanie  i kurna zero kaca, zero rzygania, zero jakichkolwiek bólów głowy, normalnie czuję się git. No ok - upały trochę męczą :D 

Ja mam czasami kaca po trzech piwach, a czasami wypiłem 0.7 na głowę i na drugi dzień jak młody bóg. Wiem, że nie mogę pić jak jestem zmęczony, bo na drugi dzień jest zawsze masakra. A teraz dochodzą jeszcze te upały, a alko niestety odwadnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡

Mnie ostatnio nawet po niewielkiej ilości, boli głowa na drugi dzień. Chyba im człowiek bardziej się starzeje tym gorzej mu alkohol wchodzi :/

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

A ja się zastanawiam czy trzeci kubek mleka na dzień to nie przesada. A wy to widzę, że sobie nie żałujecie napojów. No to ja też pier...ograniczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
26 minut temu, Żmij84 napisał:

0,7 whisky i 0,5 zwykłej czystej

Takie mieszanie alkoholu powinno być nielegalne ? Aż dziwne że udało Ci się kaca pozbyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, Pieprzna napisał:

A ja się zastanawiam czy trzeci kubek mleka na dzień to nie przesada. A wy to widzę, że sobie nie żałujecie napojów. No to ja też pier...ograniczenia!

Nie pamiętam kiedy ostatnio piłem mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
8 minut temu, Pieprzna napisał:

A ja się zastanawiam czy trzeci kubek mleka na dzień to nie przesada. A wy to widzę, że sobie nie żałujecie napojów. No to ja też pier...ograniczenia!

Z tego, co gdzieś przeczytałam, dorosły człowiek niby w ogóle nie potrzebuje mleka, ani nawet nie powinien go pić, a już na pewno nie mleka zwierząt, które jest w swoim składzie przeznaczone dla młodych zwierzęcych określonego gatunku, a nie młodych ludzkich ;) Ale ja bym pierniczyła tego typu wszystkie nowinki i kierowała się własnym smakiem i własnym rozumem. Jest tyle zdecydowanie szkodliwych rzeczy, które nas trują i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Z tego, co gdzieś przeczytałam, dorosły człowiek niby w ogóle nie potrzebuje mleka, ani nawet nie powinien go pić, a już na pewno nie mleka zwierząt, które jest w swoim składzie przeznaczone dla młodych zwierzęcych określonego gatunku, a nie młodych ludzkich ;) Ale ja bym pierniczyła tego typu wszystkie nowinki i kierowała się własnym smakiem i własnym rozumem. Jest tyle zdecydowanie szkodliwych rzeczy, które nas trują i tak.

Nie po to nam ewolucja zachowała możliwość trawienia laktozy w wieku dorosłym żebyśmy się wzbraniali przed pysznym i pożywnym mleczkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Nie po to nam ewolucja zachowała możliwość trawienia laktozy w wieku dorosłym żebyśmy się wzbraniali przed pysznym i pożywnym mleczkiem ?

Akurat trawienie laktozy jest mocno słabe u wielu osób. A wapń z mleka jest bez wartości dla dorosłego człowieka (nie jest wchłaniany), a nawet i dla dziecka (podobno przykładowo szklanka soku pomarańczowego zawiera go wielokrotnie więcej, niż szklanka mleka, którym poi się dzieci ''dla zdrowia"). Ale jak mówię - piszę to w ramach ciekawostki, jestem daleka od fanatyzmu żywieniowego w kwestii wszystkiego, co nie jest naprawdę ewidentnym syfem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
7 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Takie mieszanie alkoholu powinno być nielegalne ? Aż dziwne że udało Ci się kaca pozbyć ?

Już samo to że po piciu piwa sięgnęliśmy po whisky było niebezpieczne, a tu jeszcze się czystą uraczyliśmy ? Serio myślałem że będę zdychać i do wymiotów rzucać nie tylko dziś, ale jeszcze jutro w pracy ?

Hmmm "pozbyć", to nieadekwatne słowo, bo on nawet nie wystąpił :D Ale to chyba zasługa, że tuż po przebudzeniu nawodniłem się tymi elektrolitami i magnezem, no i potem mocno słodzona (uzupełnienie glukozy) zielona herbata z imbirem, wszystko to w takiej wiesz, wielkiej szklance typu jumbo ( jak nie kojarzysz to możesz wygooglać ? ). A i też nawet sporo jedliśmy, więc to też zrobiło swoje. Tak że od  rana jest git, że zdążyłem pranie wstawić i wywiesić, koszule przeprasować i takie tam ? ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Akurat trawienie laktozy jest mocno słabe u wielu osób. A wapń z mleka jest bez wartości dla dorosłego człowieka (nie jest wchłaniany), a nawet i dla dziecka (podobno przykładowo szklanka soku pomarańczowego zawiera go wielokrotnie więcej, niż szklanka mleka, którym poi się dzieci ''dla zdrowia"). Ale jak mówię - piszę to w ramach ciekawostki, jestem daleka od fanatyzmu żywieniowego w kwestii wszystkiego, co nie jest naprawdę ewidentnym syfem. 

Zgadzam się z tym. Jeżeli ktoś lubi mleko i toleruje laktozę, to dlaczego ma sobie odmawiać. Podobnie jest z czystą wodą. Kiedyś słyszałem, że nie powinno się pić ciągle czystej wody tylko cokolwiek do niej dodać (sok z cytryny, miód, lub co kto lubi) chyba chodziło o obciążenie nerek, ale nie pamiętam dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Nigdy nie zrozumiem, po co pić tyle alkoholu, żeby na następny dzień chorować. Wiedząc, że się będzie chorowało. @Żmij84, nie piję tu do Ciebie, ale bardziej ogólnie, inni także opowiadają o swoich kacach ;) Nie wiem, czym jest kac. Nigdy w życiu go nie miałam, ani razu. A alkohol pijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
36 minut temu, Aco napisał:

Ja mam czasami kaca po trzech piwach, a czasami wypiłem 0.7 na głowę i na drugi dzień jak młody bóg. Wiem, że nie mogę pić jak jestem zmęczony, bo na drugi dzień jest zawsze masakra. A teraz dochodzą jeszcze te upały, a alko niestety odwadnia.

Fakt, jest kwestia dnia, zmęczenia i wielu innych czynników... Też się obawiałem, że przez te upały to nas pomasakruje, ale ja dziś ok, reszta towarzystwa też w miarę ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Spoiler

@Żmij84, @Aco, a może Wy fundujecie sobie tego kaca, z uwagi na późniejsze pozytywne skutki uboczne w sferze ochoty i działania pewnego sprzętu ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
4 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Nigdy nie zrozumiem, po co pić tyle alkoholu, żeby na następny dzień chorować. Wiedząc, że się będzie chorowało. @Żmij84, nie piję tu do Ciebie, ale bardziej ogólnie, inni także opowiadają o swoich kacach ;) Nie wiem, czym jest kac. Nigdy w życiu go nie miałam, ani razu. A alkohol pijam.

Widocznie pijesz znając umiar. Też po 1 czy 2 piwach nigdy nie miałem kaca... A co do tego, że po co tyle pić? Jak się jest w towarzystwie, szczególnie męskim, w tle w tv leci mecz czy walki jakieś, albo na podwórku grill, karkóweczka, kiełbaski, to się nie kalkuluje co będzie dnia następnego. W pewnym momencie jest się w stanie takim, że chce się więcej i więcej i tak to się kręci. ? Mówię tu oczywiście subiektywnie ze swojej perspektywy, ale myśle że u większości jest podobnie ? 

6 minut temu, Midsummer Eve napisał:
  Odkryj ukrytą treść

@Żmij84, @Aco, a może Wy fundujecie sobie tego kaca, z uwagi na późniejsze pozytywne skutki uboczne w sferze ochoty i działania pewnego sprzętu ?

 

Żartujesz? :D:D:D Na mocnym kacu w tych aspektach nie ma żadnych skutków pozytywnych, jest wręcz odwrotnie :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
8 minut temu, Żmij84 napisał:

Już samo to że po piciu piwa sięgnęliśmy po whisky było niebezpieczne, a tu jeszcze się czystą uraczyliśmy ? Serio myślałem że będę zdychać i do wymiotów rzucać nie tylko dziś, ale jeszcze jutro w pracy ?

Hmmm "pozbyć", to nieadekwatne słowo, bo on nawet nie wystąpił :D Ale to chyba zasługa, że tuż po przebudzeniu nawodniłem się tymi elektrolitami i magnezem, no i potem mocno słodzona (uzupełnienie glukozy) zielona herbata z imbirem, wszystko to w takiej wiesz, wielkiej szklance typu jumbo ( jak nie kojarzysz to możesz wygooglać ? ). A i też nawet sporo jedliśmy, więc to też zrobiło swoje. Tak że od  rana jest git, że zdążyłem pranie wstawić i wywiesić, koszule przeprasować i takie tam ? ? 

Ja akurat mieszania alkoholu nie ogarniam i nigdy też mi się nie zdarzyło ze względów takich że nie chciałam na drugi dzień być wyłączona z życia. 

Zapisze sobie te sprawdzone sposoby mistrza, żeby wiedzieć jak się leczyć "wrazie co" ?

 

@Midsummer Eve nie trzeba wypić wiadra alkoholu żeby mieć kaca, przynajmniej u mnie to tak wygląda (a jestem jedną z tych co wspomniała o kacu ?) u mnie np po drinkach z konkretną wódką, na drugi dzień jest ból głowy i nie wazne czy wypije jednego drinka czy pięć ta jedna wódka działa źle. To samo mam z winem, jeżeli wypije większą ilość (nie upijam się nim) to na drugi dzień ból głowy i często zgaga. Tak więc odstawiłam wino a w przypadku wódki kupuje inną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
40 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Mnie ostatnio nawet po niewielkiej ilości, boli głowa na drugi dzień. Chyba im człowiek bardziej się starzeje tym gorzej mu alkohol wchodzi :/

 

Będziesz w moim wieku to pogadamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
10 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Nigdy nie zrozumiem, po co pić tyle alkoholu, żeby na następny dzień chorować. Wiedząc, że się będzie chorowało. @Żmij84, nie piję tu do Ciebie, ale bardziej ogólnie, inni także opowiadają o swoich kacach ;) Nie wiem, czym jest kac. Nigdy w życiu go nie miałam, ani razu. A alkohol pijam.

Bo tego nie da się przewidzieć Eve. Ja czasami nie piję alkoholu i budzę się jakbym dzień wcześniej pił. To jest kwestia dnia, wpływ pogody, zmęczenie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
1 minutę temu, Żmij84 napisał:

Widocznie pijesz znając umiar.

A to stwierdzenie jest dla mnie lipne bo wcale nie trzeba nie mieć umiaru żeby mieć kaca. Mi nigdy nie urwał się film, nie upijam się nawet bardzo a kaca miewam. 

Myślę że to jest głównie kwestia organizmu. 

No chyba że ktoś pije alkohol faktycznie tylko dla smaku i jest to lampka wina, ale to już troche co innego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
24 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Akurat trawienie laktozy jest mocno słabe u wielu osób. A wapń z mleka jest bez wartości dla dorosłego człowieka (nie jest wchłaniany), a nawet i dla dziecka (podobno przykładowo szklanka soku pomarańczowego zawiera go wielokrotnie więcej, niż szklanka mleka, którym poi się dzieci ''dla zdrowia"). Ale jak mówię - piszę to w ramach ciekawostki, jestem daleka od fanatyzmu żywieniowego w kwestii wszystkiego, co nie jest naprawdę ewidentnym syfem. 

Gluten to zuo, masło, jaja też, itd. Co chwilę zalecenia są inne, jedne badania przeczą drugim i trudno już to wszystko brać na poważnie. Moim zdaniem, jeśli ktoś za przeproszeniem nie ma po czymś sraczki, niech sobie nie odmawia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
2 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

Będziesz w moim wieku to pogadamy :D

W Twoim wieku... Przecież Ty nie wiele starszy ode mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
12 minut temu, Midsummer Eve napisał:
  Ukryj treść

@Żmij84, @Aco, a może Wy fundujecie sobie tego kaca, z uwagi na późniejsze pozytywne skutki uboczne w sferze ochoty i działania pewnego sprzętu ?

 

? To tak nie działa. Oczywiście u mnie przekłada się to plus, ale nie na ciężkim kacu jak człowiek nie wie czy wsadzić głowę do lodówki, czy ją obciąć i poczekać aż dojdzie do siebie poza naszym organizmem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
8 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

W Twoim wieku... Przecież Ty nie wiele starszy ode mnie ?

No coś Ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 831
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...