Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Złośliwy
Z g r e d
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

To dobrze, że wzrok masz nadal dobry ?

Osz Ty. Dlatego korzystam z tego co jeszcze sprawne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maryyyś
16 minut temu, Z g r e d napisał:

Bynajmniej co nie zmienia faktu że chcesz mnie ewidentnie obrazić ?

Ależ skąd, to był przejaw troski ?

1 minutę temu, Z g r e d napisał:

Osz Ty. Dlatego korzystam z tego co jeszcze sprawne ?

Mamy tu jedna ponętna dziewkę odziana w ...firankę ? Zaraz Ci się wszystko poprawi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

A propos sprawności. Wczoraj w jakimś starym temacie przeczytałam taki dowcip:

Żali się kobieta koleżance: - Mój mąż jest już 300%-owym impotentem. -Jak to 300%? Chyba 100%? - Wczoraj spadł z rusztowania. Połamał sobie palce i przygryzł język...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
10 minut temu, Maryyyś napisał:

Ależ skąd, to był przejaw troski

A dziękować, dziękować,?

11 minut temu, Maryyyś napisał:

Mamy tu jedna ponętna dziewkę odziana w ...firankę ? Zaraz Ci się wszystko poprawi

Gdzie, gdzie to sobie ukradkiem spojrzę?

i nacieszę oczy tym pięknym widokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
2 minuty temu, Z g r e d napisał:

A dziękować, dziękować,?

Gdzie, gdzie to sobie ukradkiem spojrzę?

i nacieszę oczy tym pięknym widokiem.

Powyżej tego Twojego posta ona jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
48 minut temu, Maryyyś napisał:

Powyżej tego Twojego posta ona jest ?

Wychodzi na to że jednak jestem ślepy. 

Pochlipię sobie w kącie i mi przejdzie.

56 minut temu, Pieprzna napisał:

sprawności

Gdyby to wszystko od tego zależalo.

Jak na załączonym obrazku. Jest co a nie ma czym.? A jak jest czym to nie ma co?

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
7 minut temu, Z g r e d napisał:

Wychodzi na to że jednak jestem ślepy. 

Pochlipię sobie w kącie i mi przejdzie.

To jednak ze wzrokiem coś nieteges no i te ciągoty do kąta... ? Może chociaż słuch masz dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
12 minut temu, Maryyyś napisał:

ze wzrokiem coś nieteges

Może tam u was w mazowieckim macie inne firany ?

Jak wołają na piwo to przez sen słyszę także chyba ok.

To co z tą firanką. A może jakby ta firankę zrzuciła to bym dostrzegł to zjawisko?

 

14 minut temu, Pieprzna napisał:

Maryś ale dzisiaj krętaczy ?

Bluzka z firanki to faktycznie coś z nią nie halo. Jak coś wciąga to niech lepiej zmniejszy dawkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś

To była sukienka z firanki (czytałam na reklamie?)

23 minuty temu, Pieprzna napisał:

Maryś ale dzisiaj krętaczy ?

To jak zwykle, Zgredzina jedna -za mało uwielbiania koleżanek, za dużo krętactwa.

@Z g r e d , Królisiu, za kare nie zabiorę Cię na spacerek na łączkę. A tam jest koniczynka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
16 minut temu, Maryyyś napisał:

za dużo krętactwa.

To Ty kręcisz o firankach ? Biedny Zgred łyknął i się zawiódł. Trzeba było od razu pisać, że firanka zakrywa 100kg (tak czytałam na reklamie ?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
16 minut temu, Maryyyś napisał:

czytałam na reklamie

To wszystko tłumaczy. Za dużo chorej literatury fantastycznej i oto efekty na które nie pomoże buszowanie w trawie i znęcanie się nad zwierzętami.?

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

czytałam na reklamie

Widzę że tu panuje jakiś obłęd i schiza.

Nie było mnie raptem kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
5 minut temu, Pieprzna napisał:

To Ty kręcisz o firankach ? Biedny Zgred łyknął i się zawiódł. Trzeba było od razu pisać, że firanka zakrywa 100kg (tak czytałam na reklamie ?).

Czyli ledwie otula duże atuty oraz atrybuty - wersja piarowa ?

5 minut temu, Z g r e d napisał:

 na które nie pomoże buszowanie w trawie i znęcanie się nad zwierzętami.?

Ależ pomoże! Pomoże! ? A nawet jeśli nie, to koniecznie trzeba to sprawdzić ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

Czyli ledwie otula duże atuty oraz atrybuty - wersja piarowa ?

Żaden piar nie wywinduje tej firanki na poziom andżelowaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
5 minut temu, Maryyyś napisał:

Ależ pomoże! Pomoże! ? A nawet jeśli nie, to koniecznie trzeba to sprawdzić

Ta łąka brzmi pobudzająco inspirująco ale ze zwierzątek to ja tam widzę tylko żądne krwi komary, mrówki, kleszcze i chooj wie co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
9 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Siema.

Chce sobie człowiek na spokojnie do kawy głupoty popitolić, to nie, nie da się. Muszę po prostu zaczekać, aż mi sprawniejszy internet dowiozą, bo mnie ch... strzela na takie "mielenie" ?

?  Ch....ci strzela? Któren to łon ci jest świntuch i zboczeniec internetowy? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Żaden piar nie wywinduje tej firanki na poziom andżelowaty ?

Też mam jedną taką firankę (i też nie zrobi że mnie andzeli). Muszę sfocić! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Żaden piar nie wywinduje tej firanki na poziom andżelowaty ?

I komu tu jędrne cycki w głowie ?

No mi też tak trochę muszę się przyznać ale nie afiszuje się z tym ma publicznym forum. W żadnym wypadku, ależ skąd.

No bo co można z takimi piersiami zrobić?

To retoryczne pytanie jakby co.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
5 minut temu, Z g r e d napisał:

Ta łąka brzmi pobudzająco inspirująco ale ze zwierzątek to ja tam widzę tylko żądne krwi komary, mrówki, kleszcze i chooj wie co jeszcze?

Przy mnie to wszystko, to jeszcze pieszczota ?

A ja widzę puszystego Królisia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
9 minut temu, Maryyyś napisał:

Przy mnie to wszystko, to jeszcze pieszczota ?

A ja widzę puszystego Królisia ?

Ładnie to tak nabijać się z poważnych ludzi.

A ja mam taką wrażliwą duszę i wzruszam się z byle powodu. Najbardziej to jak się pizgnę w mały palec u nogi ?

I skąd Ci strzeli do głowy ten puszysty?

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
20 minut temu, Z g r e d napisał:

I skąd Ci strzeli do głowy ten puszysty?

Stawiam na wiatr we włosach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Stawiam na wiatr we włosach ?

Których włosach. ?

Żeby ino małej nie przeziębiła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Z g r e d napisał:

Których włosach. ?

Żeby ino małej nie przeziębiła ?

No we wszystkich ? Na łące królisie z rzędu zgredów hasają bez ubrań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
6 minut temu, Pieprzna napisał:

No we wszystkich ? Na łące królisie z rzędu zgredów hasają bez ubrań ?

Dajcież już spokój z tym szarakiem, miarkujcie się bo naprawdę zacznę się boczyć na te dogryzanie.

To nie przystoi damie tak dokazywać.

No.

To skąd ten puszysty. Może miało być tłuściutki.?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 002
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
    • Vitalinka
      Pisałam do nich nie do Ciebie, Ciebie ...zresztą nieważne...
    • Vitalinka
      To mnie urzekło. Szczerość.
    • Pieprzna
      Człowiek nie może mieć boskiej świadomości skoro jest tylko stworzeniem. Ma zbyt ograniczony umysł swoimi zmysłami i byciem w czasie od narodzin do śmierci by pojąć istotę bez początku i końca. To tak jakby termometrowi od temperatury kazać zmierzyć ciśnienie. My jako ludzie możemy badać świat fizyczny (i duchowy w pewien sposób też), ale jesteśmy urządzeniami o określonych parametrach i skali. Poza te ustawienia nie wyjdziemy. Ciekawe gdzie leży kres skali ludzkości w pojmowaniu praw natury i jej budowy. Kiedyś przyjdzie taki moment, że naukowcy zderzą się ze ścianą.
    • Vitalinka
      Tak porozmawiamy, tylko nie dziś, bo jakoś mi źle... Możesz pisać na priv, fajnie piszesz, nie uciekasz od odpowiedzi, wszystko wyjaśniasz ładnie.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...