Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna
20 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

To tak jak mąż mówił do żony gdy ta czyściła patelnię:

- czego jeździsz po teflonie

- sam jesteś poteflon 

:D

Ło matko, kupę lat tego nie słyszałam ? dzienks ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Helenka Zy

"Za moich czasów" krążył jeszcze taki absurdalny. Ale śmiałam się z niego jak dzika.

- Te, krowa, czego leziesz na to drzewo?

- A śliwek se chciałam pojeść.

- Ale to jest grusza.

- Nic nie szkodzi, śliwki mam w torbie.

?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Idzie turysta w góry i widzi, że baca bierze się za pranie kota. - "Baco, kotów się nie pierze!" I poszedł dalej. Wraca po kilku godzinach tą samą drogą i widzi martwego kota. - "Mówiłem wam baco, że kotów się nie pierze". Baca ze spokojem odpowiada -"Pierze się, pierze. Ale się nie wykręca".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

@Maryyyś a Ty jeszcze jod wciągasz czy zapierdzielasz w korpo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

No dopsze co my tu mamy kawały typu słowne nieporozumienia petardy odpalone ale dorzucę i mój skromniutko w nawiązaniu...

 

Przychodzi pijany facet do domu, żona do niego:
- Gdzie byłeś?!
- Naczynie...
- Na jakim czynie?! 5 rano jest!!!
- Naaczynie dawaj, bede rzygał

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco

 Roznegliżowana żona do męża 

Spoiler

- wypierdol mnie jak świnię!

Na to mąż otwiera okno, chwyta ją za szmaty i mówi.

- wypierdalaj świnio!

 

  • Wrr 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Poziom rynsztoku...?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
Napisano (edytowany)

Żona je z mężem obiad, w pewnym momencie oblała się zupą i mówi:

-  patrz wyglądam jak świnia hehe

- nooo i jeszcze się zupą oblałaś 

Edytowano przez Nafto Chłopiec
  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Kawały piszecie?

Przychodzi baba do lekarza

A lekarz też baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Bledny napisał:

Kawały piszecie?

Masz coś z trzodą chlewną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Napisano (edytowany)

?Czy jakoś tak

Że świnkami? 

Nie nie mam?

 

 

Przychodzi chłop do weterynarza:
-Doktorze, świnie nie chcą żreć!
-Cóż, musi je pan wziąć do lasu i przelecieć, to dobrze na nie wpływa.
Chłop zrobił, jak mu lekarz kazał, zapakował świnie do Żuka, wywiózł do lasu i po kolei przeleciał. Nie pomogło.
-Panie doktorze, dalej nie chcą żreć.
-Musi pan je zabrać w nocy.
Jak powiedział lekarz, tak chłop zrobił. Zapakował świnie do Żuka, wywiózł nocą do lasu i przeleciał po kolei. Wrócił zmęczony nad ranem i położył się spać. Za godzinę budzi go przerażona baba.
-Wstawaj, stary! Wstawaj!
-Co?
-Świnie!
-Żrą?
-Nie! Siedzą w Żuku i trąbią.

 

 

 

Proszę @Pieprzna for you ?

Czekaj poszukam coś o cyckach ?

 

 

Madzia! Madzia!!! Dałaś świniom? - pyta gospodyni 

- nie, Jaśkowi ? odpowiada Madzia

Czekoj czekoj bo mam fajny ale długi. Czy ty wiesz ile ja musiałem dla ciebie się naczytać? ?

 

 

 

 

W czasach agroturystyki, pewien mieszczanin wybrał się na wczasy - na wieś. W niedzielę, nudziło mu się nieco, więc przeszedł się po wsi. Natknął się na gospodarstwo, w którym zobaczył w zagrodzie świnkę z drewnianą nogą. Zaintrygowało go to do tego stopnia, że odszukał gospodarza i pyta:
- Gospodarzu, a dlaczego ta świnka ma jedną nogę drewnianą?
- Aaa, ja panu zaraz wszystko opowiem jak to było. To było dwa lata temu. Nie! Trzy lata temu. U nas była powódź, wszystko zaczęło pływać, a myśmy spali. Ale świnka, świnka proszę pana wiedziała, co nam grozi. Przeskoczyła swoją zagródkę, podpłynęła do chaty, obudziła nas i myśmy się uratowali, gdyby nie ona...
- Dobrze, dobrze, ale dlaczego ona ma nogę drewnianą?
- Aaa, ja jeszcze nie skończyłem, zaraz panu wszystko opowiem jak to było. To było chyba 2 lata temu. Ktoś podłożył ogień w gospodarstwie i my byśmy się popalili wszyscy, ale świnka, świnka wiedziała, co nam grozi. Przeskoczyła swoja zagródkę i wyciągnęła mnie spod palącej się belki. Ja wyciągnąłem rodzinę, inwentarz....
- Nnno dobrze, ale dlaczego ta świnka ma jedną nogę drewnianą?
- Aaa, ja już panu wszystko opowiem jak to było. To było chyba zeszłego lata. Nas napadli zbójcy. Związali nas, pieniędzy chcieli. A przecież my pieniędzy nie mamy. Ale świnka, świnka wiedziała co nam grozi. Przeskoczyła swoją zagrodę, spłoszyła zbójców...
- Proooszę pana..., opowiada mi pan trzecią historię, a ja chciałem tylko wiedzieć, dlaczego ona ma jedną nogę drewnianą?
- A pan by zjadł taką kochaną świnkę od razu?

Edytowano przez Bledny
  • Ha Ha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 godziny temu, Maybe napisał:

Poziom rynsztoku...?

Co cię powstrzymuje przed podniesieniem poziomu. 

2 godziny temu, Maybe napisał:

Poziom rynsztoku...?

Co cię powstrzymuje przed podniesieniem poziomu. 

O! Ja mam kawał w nawiązaniu do świń i rynsztoka.

 

Dwie świnie jedzą z koryta. W końcu jedna nie wytrzymała i zwymiotowała. Druga zbulwersowana mówi:
-Ty weź nie dokładaj bo nie zjemy!?

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
16 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Dwie świnie jedzą z koryta. W końcu jedna nie wytrzymała i zwymiotowała. Druga zbulwersowana mówi:

-Ty weź nie dokładaj bo nie zjemy!?

 

???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Uwaga rynsztokowy te najlepsze ?

Leży sobie gościu na plaży, podchodzą do niego jakieś ekstra laseczki w strojach
bikini i jedna mówi: "jak puścisz bąka, to ściągamy staniki". Gość zdziwiony
troszkę, niemniej bonga sprzedał. Dziewczyny zgodnie z umową ściągnęły staniki.
Pojawiła się następna propozycja: "jak jeszcze raz puścisz bąka, to ściągamy majtki". Gość: prrrruuuuuukkk. "A teraz jak puścisz serię bąków, to będziesz mógł nas podotykać". No to gościu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle słyszy: "Kowalski, nie dość, że śpicie na zebraniu, to jeszcze pierdzicie

  • Ha Ha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Napisano (edytowany)

 Apetyczna dziewczyna wchodzi na automatyczną wagę, wrzuca monetę… i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik.

Zdejmuje kurtkę i buty, znowu wrzuca monetę – znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkę – wynik ważenia znowu niezadowalający.

Stoi tak niezdecydowana na tej wadze – co by tu jeszcze? – na to podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:

– Niech pani kontynuuje – ja stawiam!

2 godziny temu, Pieprzna napisał:

Masz coś z trzodą chlewną?

Spoiler

Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała a on czytał "Działkowca". W pewnej chwili rolnik odłożył gazetę i spytał żonę:

- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?

Żona uśmiechnęła się niewinnie:

- Naprawdę? Udowodnij to...

Rolnik podrapał się chwilę po głowie i powiedział:

- Dobrze - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś zostawiając żonę z wyrazem totalnego zdumienia na twarzy.

Po pół godzinie rolnik wraca totalnie zmęczony i spocony, i mówi:

- A więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w taki sposób, że nie jestem pewien...

 

W restauracji gość pyta kelnera:

- Przepraszam można dostać hasło do wifi?

- Najpierw trzeba coś zamówić.

- W takim razie poproszę jakąś przekąskę i piwo. Ile to będzie kosztować?

- 30zł

- Ok poproszę. To jakie jest to hasło?

- najpierwtrzebacoszamowic. Małą literą, bez spacji i bez polskich znaków.

 

 

Wraca kobieta pracująca z zakupami.

Siaty ciężkie, ręce jej się do ziemi wyciągnęły.

Wchodzi na klatkę przez ciężkie drzwi do bloku, a tam wyskakuje przed nią ekshibicjonista.

Staje przed nią i teatralnym gestem rozchyla płaszcz.

A kobieta patrzy i mówi:

- No masz! Jajek nie kupiłam...

Edytowano przez Aco
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Ale się tutaj towarzystwo rozkokosiło (moja babcia tak mówiła) :D 

@Bledny, tym trąbieniem w żuku mnie rozwaliłeś :D 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
Napisano (edytowany)

Siema kawalarze. To może taki sytuacyjny familijny dorzucę.

Ojciec siedzi przy kompie i nagle drzwi się otwierają.

-Cześć tato.

-No... cześć. Gdzie byłeś.

-W wojsku.

 

0_1_108084_To_ja_przez_Rasista_z_Zambrow

Edytowano przez Z g r e d
  • Ha Ha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Panowie, wojsko zaliczyliście? A może jakieś panie też w wojsku były?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Panowie, wojsko zaliczyliście? A może jakieś panie też w wojsku były?

Proszę rozbudować pytanie o opinię czy odbycie ..upss czy zaliczenie ..upss ? yyy jakie znaczenie dla ciebie ma pobyt w wojsku.

Edytowano przez KapitanJackSparrow
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
Dnia 17.05.2021 o 06:59, KapitanJackSparrow napisał:
  Odkryj ukrytą treść

Weź pojaśnij mi .. mylisz Pieprz z. Błękitna czy to jakiś wyrafinowany abstrakcyjny żart?

 

Jaja sobie przecież robiłem ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Panowie, wojsko zaliczyliście? A może jakieś panie też w wojsku były?

Wiedziałam, że użycie słowa "zaliczenie" w tym kontekście zrodzi pole do popisu dla naszych panów ;) 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
Napisano (edytowany)
19 minut temu, Pieprzna napisał:

Panowie, wojsko zaliczyliście? A może jakieś panie też w wojsku były?

Kiedyś się mówiło że niemożliwe to wyruchać sprzątaczkę w wojsku. A dzisiaj byłoby to możliwe.

Nawet służby wartowniczej nie ma tylko firmy ochroniarskie pilnują jednostek.

Paranoja.

To jakaś kpina a nie wojsko.

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
37 minut temu, Z g r e d napisał:

Siema kawalarze. To może taki sytuacyjny familijny dorzucę.

Ojciec siedzi przy kompie i nagle drzwi się otwierają.

-Cześć tato.

-No... cześć. Gdzie byłeś.

-W wojsku.

 

0_1_108084_To_ja_przez_Rasista_z_Zambrow

Jakbym słyszał swoją wątrobę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
22 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Proszę rozbudować pytanie o opinię czy odbycie ..upss czy zaliczenie ..upss ? yyy jakie znaczenie dla ciebie ma pobyt w wojsku.

No wiedziałam, że się przyczepita o słownictwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
Napisano (edytowany)
29 minut temu, Pieprzna napisał:

No wiedziałam, że się przyczepita o słownictwo ?

To drugie zdanie zmyliło.?

Kiedyś w wojsku to można się było nauczyć tylko kraść i chlać. Ale przynajmniej kondycję można było utrzymać.

Kiedyś przeczytałem wypowiedź pewnego oficera że w razie wojny to pakuję samochód i zwyczajnie spierdala z kraju.

No tak oficer. Każdego innego w wieku poborowym uznali by za dezertera.

Dlatego dla mnie konflikt na Ukrainie to podpada mocno pod ściemę skoro tyłu w wieku poborowym pracuje w Polsce.

A co do płci pięknej w armii to spoko.

Im więcej tym lepiej.

Ponoć dla muzułmanina nie ma większej hańby niż zginąć z rąk kobiety. O chwałę i dziewicach może sobie zapomnieć.?

 

 

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 493
    • Postów
      246 697
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      778
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    mandziak
    Najnowszy użytkownik
    mandziak
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Zuzia
      Wyszeptane kiedyś słowa  odbite echem  o kilka damskich ust wracają  wydmuszką w kształcie serca   zaczynasz od nowa jak Syzyf wierząc  że ma to sens                
    • petero
      Witam. Jak rozwinąć stronę? Co dodać? Jakie funkcje?
    • Marchewkaikoks
      To on jeszcze zyje? Moze to wnuk? Kurcze poczulem sie mlodo  
    • Chi
      ❤️    
    • Chi
    • Pieprzna
      Bywam, bywam. Gdzieś trzeba realizować uzależnienie, tu by człek zdechł 🤪 Tam ciągle kasujo, ostatnio tak bardzo, że wisiały tematy sprzed roku. Romanse? A jest jeden publicznie ogłoszony, ale nie mój ofkors 😄 Jest jedna niezmienna dla eterii rzecz - Widmok ma grono ameb co pójdą za nim w łogień 🙃
    • KapitanJackSparrow
      Jaki ruch na temacie, a ty @Pieprzna bywasz na reklama? Tej 😁byś zdradziła co tam słychować ? Romanse som?
    • KapitanJackSparrow
      Jak utną to bydzie trzecia płeć 😄
    • KapitanJackSparrow
      Wszystkie 
    • Zuzia
      No bywa bywa, ale ja tu tylko sprzątam i podlewam kwiatki.  Każdy zabiegany, wpada wypada.  Nie ma czasu na pogaduszki.   
    • Zuzia
      😘 Pozdrawiam serdecznie wszystkich  Dobranoc 🌙 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I ja trzymam kciuki żeby Wam się udało ponownie ożywić to miejsce 🙂 Pozdrawiam ciepło 🙂
    • Gość
    • Dionizy
      Piszę Zuziu przecież ale nie lubię zbyt długich monologów. A tak w ogóle gubię się w domysłach rozczarowaniach priorytetach   gubię się na granicach milości i nienawiści jazgotem a ciszę tą przed obojętnością   zamknąłem słowa i tak nie dolecą do nieba tam i tak nie użyźnią gwiazd jak nie użyźniły Serca Twojego.
    • Dionizy
      Tak Masz rację Tosiu Dziś rano pobiegłem na piętro. Po kolei otwierałem drzwi. Pustka. Tak ale w każdej szafie coś jeszcze wisi jakby zostawione po to by dać pretekst do powrotu. Najbardziej bo prawie do łez wzruszyłem się w pokoju Zuzi. Bardzo czyst i schludny ale to nic dziwnego bo Zuzia taka właśnie jest. W szafie pusto tylko na jednym wieszaku wisi ta ogromna chustka tiulowa w zielone majowe wzory. Maki, bzy, pszczoły. Już miałem wyjść gdy na parapecie zobaczyłem coś bardzo szczególnego. Wiecie co??? Małą żółtą gumową kaczuszkę. Trochę taką dziwną bo ubraną w czerwoną staroswiecką marynarkę i bielutką koszulę. Podszedłem do okna i delikatnie podniosłem maskotkę. Przytuliłem do twarzy a z moich oczu popłynęła piekąca policzki strużka. Stałem tak chwilkę zapatrzony w dziwnie wiosenny lutowy zachód słońca nad Rozdrożem Izerskim. Wtedy dostrzegłem pewien szczegół. Nie było ani grama kurzu na parapecie. Nie odznaczyl się kontur kaczuszki na parapecie. Ona tu często bywa. Tak!!!!! Więc może i inni tu bywają i chwilkę pokręcą sie i smutno odchodzą. Świat zrobił się jakiś radośniejszy. Jest szansa na szarlotkę i cynamonki W tej chwili usłyszałem za swoimi plecami głos tak bardzo dobrze mi znany -Dyziek. Obrucilem się chyba za szybko. Nie było wątpliwości To była Tosia -Dyziulku. Pamiętaj. Nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki Uśmiechnąłem się do niej -Tak Tosieńko wiem ale tak naprawdę to ja nigdy z tej rzeki nie wyszedłem. A że nie zawsze mnie było widać? No coz lubię czasem nurkować. Będzie trzeba pogadać z Jacentym bo z kranu w łazience kapie woda i już na umywalce robi sie ruda kreska. No i czas poszukać Bila bo też się gdzieś zapodział. Zrobiłem sobie herbatę i siadząc przy oknie tym zachodnim w pokoju dziennym patrzyłem na pierwsze bazie w tym roku. Coś sie naturze pop[ieprzyło. Potem w maju przyjdą mrozy i tak jak w zeszłym roku pomarzną wszystkie zawiązki owoców Piękny prawie wiosenny dzień. Chyba zakochałem się w tym zachodzie słońca Tak przy oknie w zapachu herbaty. Zmiękczał kolory i ostrości delikatnie kładącą się mgiełką. Już wkrótce nagość gałązek zmieni osnową kwiatów i zapachów.
    • Chi
    • Chi
      No to jeszcze Garda i czekamy na nową płytę    
    • Chi
    • Chi
      Dzień dobry   Środa. Coraz bliżej weekend, coraz bliżej weekend    
    • la primavera
      Dziękuję za opowiedzenie  reszty  filmu. Nie będę tego oglądać, bo widzę, scenarzysta  strasznie potraktował dziewczynę.     Nie znam, ale wygląda na coś lekkiego.    , Miód" Ten film to uczta dla oczu,   bowiem krajobrazy, które pokazuje, są miejscami  za którymi się tęskni. Przepiękne  tereny,  lasy, zielen aż wychodzi  z ekranu. Brak muzyki w filmie  jest tylko pozorny  bo przez cały film gra muzyka  lasu- śpiew ptaków, bzyczenie pszczół, skrzypienie  drzew, wiatr i odgłosy domu i szkoły.  Fabuła jest mało rozwinięta,  nie ma tu za dużo do opowiadania- jest chłopiec, którego łączy z ojcem piękna, mocna  więź. Tata zabiera  go do lasu, gdzie na drzewach ma założone ule.  Chłopiec prawie nie mówi, jąka się przy innych, trzyma na uboczu, natomiast gdy jest z ojcem otwiera się, czyta głośno i wyraźnie, rozmawia  z nim gładko bez zająknięcia,  choć szeptem.  Skoro rozmow tu niewiele,  to wszystko musi być pokazane obrazem z ufnoscią, że widz zauważy sugestię.     Można przy  filmie zasnąć z nudów ale można też odpocząć. Zależy w jakim.jest się nastroju. Albo nastroiku 🙂   Być w tej reszcie co: ne rozumijuuuu..    
    • Dionizy
      Masz rację Tosiu.  Czasem widzimy to co chcemy a nie koniecznie to co jest rzeczywiście  No ale mam że uda się to miejsce ożywić. W czasie wszechobecnego FB gdzie krótkie informacje szybko uciekają gdzieś w niebyt i trudno jest do zapisanych wiadomości wrócić Ten Nasz Wspólny Dach jest jakimś azylem Zrozumiałem to teraz i chyba chciałbym to miejsce ożywić na nowo i sprawić by tętniło tu życie. Jest tu zapisana nasza historia i chciałbym by ona nie umarła 
    • tośka
      nie sprawdzałeś czy w pokojach mieszkają nadal domownicy, czy w kilku leży klucz na stole z notatką "zabrałam rzeczy wrócę kiedyś,  nie czekajcie"   czasem nam się wydaje patrząc na ten dom z daleka że tam są wszyscy, jak kilka lat temu ...
    • Zuzia
    • Zuzia
      Trzeba go jakoś zachęcić 
    • Nafto Chłopiec
      Ale w tym mieście nie mógłbym mieszkać. Próba przejścia przez jezdnię na pasach to rosyjska ruletka 😂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...