Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu

Dzień dobry wieczór z prawie samego rana :)

 

dzien-dobry_2020-08-04_08-29-22.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
8 minut temu, BrakLoginu napisał:

Dzień dobry wieczór z prawie samego rana :)

 

dzien-dobry_2020-08-04_08-29-22.jpg

Kurczę co ci się stało? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Kurczę co ci się stało? ?

Nic, wszystko w "normie", oczywiście w mojej normie hłe hłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
2 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Kurczę co ci się stało? ?

Coś z oczami, nie? @BrakLoginu, rzęsy nordyckie se zrobiłeś? 

  • Ha Ha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Mi to wygląda na promocję u protetyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
23 minuty temu, Pieprzna napisał:

Mi to wygląda na promocję u protetyka.

Zwyczajnie jest to reklama salonu medycyny estetycznej.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 godziny temu, Helenka Zy napisał:

 @BrakLoginu, rzęsy nordyckie se zrobiłeś? 

Taa, dokładnie tak <poleciał na wikipedię sprawdzić> :D

 

3 godziny temu, Pieprzna napisał:

Mi to wygląda na promocję u protetyka.

 

2 godziny temu, Aco napisał:

Zwyczajnie jest to reklama salonu medycyny estetycznej.

Miała być reklama masarni i protetyka, ale każdy pomysł uwzględnię. Nie ma to, jak walnąć jedną reklamę, a hajs zebrać z kilku firm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Bez loginu wybrnął ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś

Dzień dobry ?

Jeśli ktoś się dziś wyspał, to już go nienawidzę! ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
14 godzin temu, Pieprzna napisał:

Mi to wygląda na promocję u protetyka.

lepiej mieć własne

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
31 minut temu, Maryyyś napisał:

Dzień dobry ?

Jeśli ktoś się dziś wyspał, to już go nienawidzę! ??

Popełniłam niewybaczalny błąd - nie opuściłam rolety w sypialni. O 5 rano "mama dzieci, mama baki" ? Jasne, to idealna pora by obudzić rodzeństwo do oglądania bajek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Popełniłam niewybaczalny błąd - nie opuściłam rolety w sypialni. O 5 rano "mama dzieci, mama baki" ? Jasne, to idealna pora by obudzić rodzeństwo do oglądania bajek ?

czterech kaw jeszcze od rana nie wypiłem ale trzy już tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, ddt60 napisał:

czterech kaw jeszcze od rana nie wypiłem ale trzy już tak

To kiedy zaczęło się rano? Chyba, że od razu parzysz trzy ? Miałam taką koleżankę, którą bardzo suszyło i zawsze robiła sobie dwie herbatki na jedno posiedzenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
22 minuty temu, ddt60 napisał:

czterech kaw jeszcze od rana nie wypiłem ale trzy już tak

Cześć.

Ja jestem w połowie pierwszej. I raczej ostatniej. Staram się nie przekraczać 1 kubka dziennie. Drugą zdarza mi się wypić latte albo bezkofeinową. 

1 godzinę temu, Maryyyś napisał:

Jeśli ktoś się dziś wyspał, to już go nienawidzę! ??

Ufff... mnie mogłabyś zatem pokochać, bo ledwo się dzisiaj z wyra zwlekłam :/ 

27 minut temu, Pieprzna napisał:

Popełniłam niewybaczalny błąd - nie opuściłam rolety w sypialni. O 5 rano "mama dzieci, mama baki" ? Jasne, to idealna pora by obudzić rodzeństwo do oglądania bajek ?

Jeszcze rok temu potrafiłam sama się obudzić około 2-3 w nocy i rozkoszować nocnym śpiewem ptaków. Cudowne wrażenia. Teraz nie dane mi było jeszcze tego doświadczyć. Jestem zmęczona po dniu, co nie przeszkadza mi do późna czytać a potem to już często śpię jak kamień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Helenka Zy napisał:

Jeszcze rok temu potrafiłam sama się obudzić około 2-3 w nocy i rozkoszować nocnym śpiewem ptaków. Cudowne wrażenia. Teraz nie dane mi było jeszcze tego doświadczyć. Jestem zmęczona po dniu, co nie przeszkadza mi do późna czytać a potem to już często śpię jak kamień.

Zawsze mnie dziwiły te nocne ptasie trele. Kiedy wracałam pociągiem przed północą miasto spało a na dworcowym kasztanowcu się trzęsło od decybeli ? Przyznaję się, że strasznie wkurzają mnie żaby. Mamy w środku wsi stawek i zdarza się, że muszę wybierać niespanie z powodu braku tlenu lub niespanie z powodu kumkania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Zawsze mnie dziwiły te nocne ptasie trele. Kiedy wracałam pociągiem przed północą miasto spało a na dworcowym kasztanowcu się trzęsło od decybeli ? Przyznaję się, że strasznie wkurzają mnie żaby. Mamy w środku wsi stawek i zdarza się, że muszę wybierać niespanie z powodu braku tlenu lub niespanie z powodu kumkania ?

Ej... żabie śpiewy też lubię ;) Wychowałam się na wsi i też mieliśmy staw. Pięknie trajlowały żabki. Albo świerszcze... mhmmm... ok, starość na mnie włazi w zastraszającym tempie. Jeszcze chwila i zaszyję się w ogródku w słomowym kapeluszu z gumką pod brodą, uzbrojona w grabki i konewkę i będę grzebać w ziemi.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Helenka Zy napisał:

Ej... żabie śpiewy też lubię ;) Wychowałam się na wsi i też mieliśmy staw. Pięknie trajlowały żabki. Albo świerszcze... mhmmm... ok, starość na mnie włazi w zastraszającym tempie. Jeszcze chwila i zaszyję się w ogródku w słomowym kapeluszu z gumką pod brodą, uzbrojona w grabki i konewkę i będę grzebać w ziemi.

A ja jestem dziecię przemysłowe - wychowane w pobliżu gwiżdżącej i stukającej fabryki. Może dlatego dźwięki natury mnie budzą po przeprowadzce na wieś ?

Chrabąszcze się pojawiły ? Dziadek Misiaczka mówił, że jak są chrabąszcze to będą dobrze pyry plonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
22 minuty temu, Pieprzna napisał:

A ja jestem dziecię przemysłowe - wychowane w pobliżu gwiżdżącej i stukającej fabryki.

 

ja z cichej dzielnicy przy parku, więc miałem faktycznie dźwięk ptasi ale żab nie. I koty (a właściwie) domagające się zapłodnienia kotki w marcu i kwietniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

To kiedy zaczęło się rano? Chyba, że od razu parzysz trzy ?

ekspres robi ... można też z ekspresu robić od razu podwójne ,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
3 godziny temu, Helenka Zy napisał:

Jeszcze rok temu potrafiłam sama się obudzić około 2-3 w nocy i rozkoszować nocnym śpiewem ptaków. Cudowne wrażenia. Teraz nie dane mi było jeszcze tego doświadczyć. Jestem zmęczona po dniu, co nie przeszkadza mi do późna czytać a potem to już często śpię jak kamień.

Swiergot ptaków to muzyka dla moich uszów. Letnimi wieczorami wychodzę czasem w pobliże mojego stawu posłuchać świerszczy ❤️

 

Dzień dobry. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
7 minut temu, Arkina napisał:

Swiergot ptaków to muzyka dla moich uszów. Letnimi wieczorami wychodzę czasem w pobliże mojego stawu posłuchać świerszczy ❤️

 

Dzień dobry. 

no tak - ja nie mam stawu w okolicy. O tyle to dobre, że jest mniej komarów przynajmniej w suchych porach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
16 minut temu, ddt60 napisał:

no tak - ja nie mam stawu w okolicy. O tyle to dobre, że jest mniej komarów przynajmniej w suchych porach

To sztuczny staw i jest niezbyt duży oraz osobisty. Pełni funkcję rekreacyjna przy grillowaniu i wędzeniu. 

Z tym komarami to sporo przesadzone. 

Jezeli jest ich za dużo i stają się bardzo natrętne miasto reaguje i robi opryski w całej okolicy. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 godzin temu, Pieprzna napisał:

Zawsze mnie dziwiły te nocne ptasie trele. Kiedy wracałam pociągiem przed północą miasto spało a na dworcowym kasztanowcu się trzęsło od decybeli ? Przyznaję się, że strasznie wkurzają mnie żaby. Mamy w środku wsi stawek i zdarza się, że muszę wybierać niespanie z powodu braku tlenu lub niespanie z powodu kumkania ?

Zainwestuj w bociany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
16 minut temu, Aco napisał:

Zainwestuj w bociany.

Bociany też są. Ale one wolą przysmaki z pól.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
22 minuty temu, Pieprzna napisał:

Bociany też są. Ale one wolą przysmaki z pól.

To ja już nie wiem jak Ci pomóc. Chyba, że zainwestujesz we francuza?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 492
    • Postów
      246 694
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      778
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    mandziak
    Najnowszy użytkownik
    mandziak
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Chi
      ❤️    
    • Chi
    • Pieprzna
      Bywam, bywam. Gdzieś trzeba realizować uzależnienie, tu by człek zdechł 🤪 Tam ciągle kasujo, ostatnio tak bardzo, że wisiały tematy sprzed roku. Romanse? A jest jeden publicznie ogłoszony, ale nie mój ofkors 😄 Jest jedna niezmienna dla eterii rzecz - Widmok ma grono ameb co pójdą za nim w łogień 🙃
    • KapitanJackSparrow
      Jaki ruch na temacie, a ty @Pieprzna bywasz na reklama? Tej 😁byś zdradziła co tam słychować ? Romanse som?
    • KapitanJackSparrow
      Jak utną to bydzie trzecia płeć 😄
    • KapitanJackSparrow
      Wszystkie 
    • Zuzia
      No bywa bywa, ale ja tu tylko sprzątam i podlewam kwiatki.  Każdy zabiegany, wpada wypada.  Nie ma czasu na pogaduszki.   
    • Zuzia
      😘 Pozdrawiam serdecznie wszystkich  Dobranoc 🌙 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I ja trzymam kciuki żeby Wam się udało ponownie ożywić to miejsce 🙂 Pozdrawiam ciepło 🙂
    • Gość
    • Dionizy
      Piszę Zuziu przecież ale nie lubię zbyt długich monologów. A tak w ogóle gubię się w domysłach rozczarowaniach priorytetach   gubię się na granicach milości i nienawiści jazgotem a ciszę tą przed obojętnością   zamknąłem słowa i tak nie dolecą do nieba tam i tak nie użyźnią gwiazd jak nie użyźniły Serca Twojego.
    • Dionizy
      Tak Masz rację Tosiu Dziś rano pobiegłem na piętro. Po kolei otwierałem drzwi. Pustka. Tak ale w każdej szafie coś jeszcze wisi jakby zostawione po to by dać pretekst do powrotu. Najbardziej bo prawie do łez wzruszyłem się w pokoju Zuzi. Bardzo czyst i schludny ale to nic dziwnego bo Zuzia taka właśnie jest. W szafie pusto tylko na jednym wieszaku wisi ta ogromna chustka tiulowa w zielone majowe wzory. Maki, bzy, pszczoły. Już miałem wyjść gdy na parapecie zobaczyłem coś bardzo szczególnego. Wiecie co??? Małą żółtą gumową kaczuszkę. Trochę taką dziwną bo ubraną w czerwoną staroswiecką marynarkę i bielutką koszulę. Podszedłem do okna i delikatnie podniosłem maskotkę. Przytuliłem do twarzy a z moich oczu popłynęła piekąca policzki strużka. Stałem tak chwilkę zapatrzony w dziwnie wiosenny lutowy zachód słońca nad Rozdrożem Izerskim. Wtedy dostrzegłem pewien szczegół. Nie było ani grama kurzu na parapecie. Nie odznaczyl się kontur kaczuszki na parapecie. Ona tu często bywa. Tak!!!!! Więc może i inni tu bywają i chwilkę pokręcą sie i smutno odchodzą. Świat zrobił się jakiś radośniejszy. Jest szansa na szarlotkę i cynamonki W tej chwili usłyszałem za swoimi plecami głos tak bardzo dobrze mi znany -Dyziek. Obrucilem się chyba za szybko. Nie było wątpliwości To była Tosia -Dyziulku. Pamiętaj. Nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki Uśmiechnąłem się do niej -Tak Tosieńko wiem ale tak naprawdę to ja nigdy z tej rzeki nie wyszedłem. A że nie zawsze mnie było widać? No coz lubię czasem nurkować. Będzie trzeba pogadać z Jacentym bo z kranu w łazience kapie woda i już na umywalce robi sie ruda kreska. No i czas poszukać Bila bo też się gdzieś zapodział. Zrobiłem sobie herbatę i siadząc przy oknie tym zachodnim w pokoju dziennym patrzyłem na pierwsze bazie w tym roku. Coś sie naturze pop[ieprzyło. Potem w maju przyjdą mrozy i tak jak w zeszłym roku pomarzną wszystkie zawiązki owoców Piękny prawie wiosenny dzień. Chyba zakochałem się w tym zachodzie słońca Tak przy oknie w zapachu herbaty. Zmiękczał kolory i ostrości delikatnie kładącą się mgiełką. Już wkrótce nagość gałązek zmieni osnową kwiatów i zapachów.
    • Chi
    • Chi
      No to jeszcze Garda i czekamy na nową płytę    
    • Chi
    • Chi
      Dzień dobry   Środa. Coraz bliżej weekend, coraz bliżej weekend    
    • la primavera
      Dziękuję za opowiedzenie  reszty  filmu. Nie będę tego oglądać, bo widzę, scenarzysta  strasznie potraktował dziewczynę.     Nie znam, ale wygląda na coś lekkiego.    , Miód" Ten film to uczta dla oczu,   bowiem krajobrazy, które pokazuje, są miejscami  za którymi się tęskni. Przepiękne  tereny,  lasy, zielen aż wychodzi  z ekranu. Brak muzyki w filmie  jest tylko pozorny  bo przez cały film gra muzyka  lasu- śpiew ptaków, bzyczenie pszczół, skrzypienie  drzew, wiatr i odgłosy domu i szkoły.  Fabuła jest mało rozwinięta,  nie ma tu za dużo do opowiadania- jest chłopiec, którego łączy z ojcem piękna, mocna  więź. Tata zabiera  go do lasu, gdzie na drzewach ma założone ule.  Chłopiec prawie nie mówi, jąka się przy innych, trzyma na uboczu, natomiast gdy jest z ojcem otwiera się, czyta głośno i wyraźnie, rozmawia  z nim gładko bez zająknięcia,  choć szeptem.  Skoro rozmow tu niewiele,  to wszystko musi być pokazane obrazem z ufnoscią, że widz zauważy sugestię.     Można przy  filmie zasnąć z nudów ale można też odpocząć. Zależy w jakim.jest się nastroju. Albo nastroiku 🙂   Być w tej reszcie co: ne rozumijuuuu..    
    • Dionizy
      Masz rację Tosiu.  Czasem widzimy to co chcemy a nie koniecznie to co jest rzeczywiście  No ale mam że uda się to miejsce ożywić. W czasie wszechobecnego FB gdzie krótkie informacje szybko uciekają gdzieś w niebyt i trudno jest do zapisanych wiadomości wrócić Ten Nasz Wspólny Dach jest jakimś azylem Zrozumiałem to teraz i chyba chciałbym to miejsce ożywić na nowo i sprawić by tętniło tu życie. Jest tu zapisana nasza historia i chciałbym by ona nie umarła 
    • tośka
      nie sprawdzałeś czy w pokojach mieszkają nadal domownicy, czy w kilku leży klucz na stole z notatką "zabrałam rzeczy wrócę kiedyś,  nie czekajcie"   czasem nam się wydaje patrząc na ten dom z daleka że tam są wszyscy, jak kilka lat temu ...
    • Zuzia
    • Zuzia
      Trzeba go jakoś zachęcić 
    • Nafto Chłopiec
      Ale w tym mieście nie mógłbym mieszkać. Próba przejścia przez jezdnię na pasach to rosyjska ruletka 😂
    • Celestia
      Za dużo powiedziane 😉 ale tak,to "mój człowiek" Dobranoc  
    • Celestia
      Masz rację. Póki co, przypomnę sobie Zakochany  Paryż, kiedyś mi się podobały te historyjki.
    • Nafto Chłopiec
      60 km w nogach, brzuch pełny 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...