Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna
9 minut temu, Arkina napisał:

Nieee, ja gustuje w mężczyznach mimo wszystko i wbrew wszystkiemu ?

Dziś pozwoliłam sobie spojrzeć na tylek żonatego mężczyzny. Już z tego nie wyrosnę ?

 

Hihi, to jednak jesteśmy ten sam gatunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
1 minutę temu, Aco napisał:

Tzn, że jesteś zdrowa?

Czyli mogę obczajac tyłki żonatych facetów? Powiem ze nie miałam wyboru. To napisze na swoje usprawiedliwienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Arkina napisał:

Czyli mogę obczajac tyłki żonatych facetów? Powiem ze nie miałam wyboru. To napisze na swoje usprawiedliwienie ?

A z czego tutaj się usprawiedliwiać? Sam obczajam kobiece. Czasami zwyczajnie się nie da??‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Aco napisał:

Czasami zwyczajnie się nie da??‍♂️

Właśnie, upadło mu coś i się wypiął w moja stronę. Oczy mnie palily potem ?

Ze tez musi być żonaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester

Pytanie na temat: lubicie dołeczki nad tyłeczkiem? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Arkina napisał:

Właśnie, upadło mu coś i się wypiął w moja stronę. Oczy mnie palily potem ?

Ze tez musi być żonaty. 

Ale, że żonaty, to chyba nie przeszkadza w patrzeniu? Wyobraź sobie, że przez naście lat pracowałem z kobietami, które musiały się wypinać w związku z czynnościami zawodowymi??‍♂️?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Aco napisał:

Ale, że żonaty, to chyba nie przeszkadza w patrzeniu? Wyobraź sobie, że przez naście lat pracowałem z kobietami, które musiały się wypinać w związku z czynnościami zawodowymi??‍♂️?

Cholera, jakie kobiety się zawodowo wypinają? ?

Rozumiem że po pierwszym roku przywykles i nawet później nie zauważałeś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
16 minut temu, Arkina napisał:

Cholera, jakie kobiety się zawodowo wypinają? ?

Rozumiem że po pierwszym roku przywykles i nawet później nie zauważałeś? 

? 

Na pewno, to nie praca o której ktoś by pomyślał dwuznacznie. Czy przywykłem? I tak i nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Aco napisał:

? 

Na pewno, to nie praca o której ktoś by pomyślał dwuznacznie. Czy przywykłem? I tak i nie. 

Tylko żartuję, jak zwykle ?

Ja to za to w większości z mężczyznami pracuje i trochę przejęłam, że niektóre myśli mi lecą w jedną stronę ?‍♀️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 minut temu, Arkina napisał:

Tylko żartuję, jak zwykle ?

Ja to za to w większości z mężczyznami pracuje i trochę przejęłam, że niektóre myśli mi lecą w jedną stronę ?‍♀️

 

Tak to już wszystko w życiu się kręci wokół dupy??‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
12 godzin temu, Jester napisał:

? Dostałeś pozdrowienia?

A bo raz? I to prosto z Moskwy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
15 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

 

  Odkryj ukrytą treść

Wątpię, czy ktokolwiek znający podłość tej plotkary, intrygantki i nieszczęśliwej zazdrośnicy, poszedłby do niej z prywatą. Wciskać kit, jaka to ona nadobna i wszyscy z zazdrości są na nią cięci, to ona może odklejonym od rzeczywistości nowym pelikanom (i to wyjątkowo odklejonym, bo mój Projekt też był nowy, a oczywiście nie kupił tych bredni). Także stawiam, że raczej "poszyła" coś ze skrawków, które gdzieś tam dopadła na forum głównie. Na mój Projekt też nieustannie wypisuje brednie, a przecież jej się nie zwierzał, bo nachalne wbitki napalonej desperatki ucinał. Po prostu bierze jakieś kawałki z forum, przekręca hejtersko i jedzie z koksem. I tak od lat - najpierw z gościa, teraz już z konieczności z loginu. Najbardziej mnie mierzwi, gdy jadąc z hejtem, zaczyna zwracać się do adresata po imieniu. Wyjątkowo perfidne. Oczywiście macham do rzeczonej, bo wiem, że już czyta ?

 

Nie wiem jak się robi tę ukrytą treść, niemniej:

Zwracanie się po imieniu mnie nie mierzwi, w sumie znamy się na tyle i nie tylko przez Reklamę, że wręcz dziwnie się czuje jak pisze mi po nicku :D

Tak w ogóle to serio wolę "Kuba" niż "Żmiju" ?

Co do reszty to masz racje, bo wszystko powinno na to wskazywać. Szczególnie jak się odkopie stary temat pt "Uciekam na chmurę", gdzie się wtedy żegnała i pisała, że doskonale wie kim jest jej hejtera i jak to się czyta po latach i połączy kropki, to ewidentnie miała na myśli NZDU ? 

Niestety są symptomy, że mimo wszystko... 

1) Każdy z Reklamy już wie/wiedział, że Eddy to erosoman gawędziarz, a mimo wszystko, mimo tej powszechnej wiedzy, Ona pognała do niego niczym mućka w szodę :D:D:D  więc wcale bym się nie zdziwił jakby i tutaj zawiodło logiczne myślenie.... ?

2) Nigdy, ale to przenigdy na forumku nie pisaliśmy, że oprócz tego iż znamy się z reala, mogło nas coś więcej łączyć, burzliwie to było w SMS-ach, w rozmowach, ale nigdy na forumku, więc NZDU ciężko byłoby coś posklejać, a tym czasem brzmiała jak dobrze poinformowana, czyli jednak coś może być na rzeczy.

Było nie było chciała uderzyć we mnie, a tylko się skompromitowała i to już był komprom taki EVER.

- najgorszą hejterą w historii forum i dla niej osobiście jesteś Ty, ale ja kumplując się z Tobą jestem jeszcze gorszy, więc kuźwa kto jest w końcu najgorszy? :D 

- tekst "najpierw oceniaj innych, a potem siebie" to jest dzban roku niczym te Krakowskie Przedmieście :D 

- i najsmutniejsza rzecz: chełpienie się że ma się COVID-owy dodatek, a nic się nie robi bo "przecież wszyscy śpią" i można sobie pobumelować na Kafee, to był szczyt szczytów. Pewnie dlatego rano topik był wygumkowany. 

Co jak co, ale mimo że pLandemii nie ma, to wirus jest i ludzie umierają, a ta robi sobie z tego heheszki, Żałosne....

 

Bardziej niż Maja Staśko broniąca Natsu na tłiterku :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Żmij84 napisał:

Nie wiem jak się robi tę ukrytą treść

Spoiler

Symbol oka

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
42 minuty temu, Pieprzna napisał:
  Ukryj treść

Symbol oka

 

Aaaa i wszystko jasne.

Dzięki. Jak zwykle niezawodna żeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
12 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Ja nie Bliźniok @Bledny :P Dla mnie lochy to doprowadzenie przez Klawiszu w wiadomym celu do wiadomego miejsca pobytu. Jak dostanę klucze do piwniczki to jakoś to zniosę :P

Dla mnie lochy kojarzą się z seksem jednak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
15 minut temu, Aco napisał:

Chyba loszki ?

Kojarzy się z tematyką wysokoprośną/ wysoko sprośną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
25 minut temu, Bledny napisał:

Dla mnie lochy kojarzą się z seksem jednak ?

 

7 minut temu, Pieprzna napisał:

Kojarzy się z tematyką wysokoprośną/ wysoko sprośną.

Brak wam jednak szerszej perspektywy :P?‍♀️

Nie wszystko sex co się świeci.

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
8 minut temu, Pieprzna napisał:

Kojarzy się z tematyką wysokoprośną/ wysoko sprośną.

Warchlakologia szeroko pojęta.

2 minuty temu, Arkina napisał:

 

Brak wam jednak szerszej perspektywy :P?‍♀️

Ni momy szerokokontnych łobiektywuf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Aco napisał:

Ni momy szerokokontnych łobiektywuf?

łoprogramowanie trzeba nowe zakupić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
37 minut temu, Arkina napisał:

łoprogramowanie trzeba nowe zakupić ?

Ło matko, a skyndyk bejmy na to brać. 

Tak poza tematem, to mam dylemat dziewczyny. Mam cztery gumy na lato. Szukam chętnej, która pomoże mi zdjąć wersję zimową i założyć letnią. Czyli w skrócie trzeba będzie go podnieść zdjąć jedną i założyć drugą. Wiem, że kobiety lubią kręcić dlatego ta cecha też się tutaj przyda. 

Czekam na propozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
13 minut temu, Aco napisał:

Ło matko, a skyndyk bejmy na to brać. 

Nie wiem?

 

Dobra, lecę. Trzeba odpalić program Lary Croft i uratować mój domowy świat ?

13 minut temu, Aco napisał:

Mam cztery gumy na lato. Szukam chętnej, która pomoże mi zdjąć wersję zimową i założyć letnią. Czyli w skrócie trzeba będzie go podnieść zdjąć jedną i założyć drugą. Wiem, że kobiety lubią kręcić dlatego ta cecha też się tutaj przyda. 

Czekam na propozycję.

Wiesz ja kiedyś próbowałam zmienić gumy na letnia wersję ale śruby były zapieczone ze ani drgnelo ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
11 minut temu, Arkina napisał:

Wiesz ja kiedyś próbowałam zmienić gumy na letnia wersję ale śruby były zapieczone ze ani drgnelo

Bo do tego trzeba przyjąć pozycję wypiętej łani przy wodopoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś

Dzień dobry ?

Całkiem ładna pogoda dziś, słońce ? Na kawkę w negliżu na tarasie trochę za zimno, ale i tak fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 001
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
    • Vitalinka
      Pisałam do nich nie do Ciebie, Ciebie ...zresztą nieważne...
    • Vitalinka
      To mnie urzekło. Szczerość.
    • Pieprzna
      Człowiek nie może mieć boskiej świadomości skoro jest tylko stworzeniem. Ma zbyt ograniczony umysł swoimi zmysłami i byciem w czasie od narodzin do śmierci by pojąć istotę bez początku i końca. To tak jakby termometrowi od temperatury kazać zmierzyć ciśnienie. My jako ludzie możemy badać świat fizyczny (i duchowy w pewien sposób też), ale jesteśmy urządzeniami o określonych parametrach i skali. Poza te ustawienia nie wyjdziemy. Ciekawe gdzie leży kres skali ludzkości w pojmowaniu praw natury i jej budowy. Kiedyś przyjdzie taki moment, że naukowcy zderzą się ze ścianą.
    • Vitalinka
      Tak porozmawiamy, tylko nie dziś, bo jakoś mi źle... Możesz pisać na priv, fajnie piszesz, nie uciekasz od odpowiedzi, wszystko wyjaśniasz ładnie.  
    • Gość w kość
      aha, yyy... OK?🤷‍♂️
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...