Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty



Pieprzna
14 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Miskę tyż dać? Piepszi nie ważne co ja mogę Tobi dać tylko co ty możesz dać mi. ?

Wymianę zrobimy. Dzisiaj ja to gotuję ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
9 minut temu, Pieprzna napisał:

Wymianę zrobimy. Dzisiaj ja to gotuję ?

To nam wyjdzie tako wirtualna drukarka 3d. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś

Bry ?

6 stopni, ale słoneczko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Dzień dobry i miłego weekendu wszystkim ?

  • Trzymaj się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
3 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Zgłaszamy propozycje spędzenia majówki. 

Ja bym se pomaszerował do górów.

Miskę tyż dać? Piepszi nie ważne co ja mogę Tobi dać tylko co ty możesz dać mi. ?

Jestem za !!!! 

A nawet i przeciw? będę wtedy remonty uskuteczniał. Jeszcze do końca maja?

2 minuty temu, Arkina napisał:

Dzień dobry i miłego weekendu wszystkim ?

I wzajemnie arkino ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d

Jak tak dalej będzie to w góry pojedziemy bałwana lepić.

A właśnie. Zwyczaj topienia marzanny odszedł w zapomnienie i zima chyba stwierdziła że ją wszyscy lubią.

Ok ale bez przesady.

Mam apel.

Zimo.

Ty qurwo jebana,

wy

pier

da

laj. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
18 godzin temu, Pieprzna napisał:

@witek przesyła Wam pozdrowienia ?

Pozdrów go też (tęsknimy ;)).

2 minuty temu, Z g r e d napisał:

Jak tak dalej będzie to w góry pojedziemy bałwana lepić.

Byłam w górach jakieś 3 tygodnie temu, był śnieg na bałwana oczywiście. Niewątpliwie nadal jest.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
6 minut temu, Midsummer Eve napisał:

był śnieg

A knajpy były otwarte?

Ponoć zatrudniają jako degustatorów bo kaczka kazał się przebranżawiać.?

Robota dla mnie idealna?

Edytowano przez Z g r e d
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
9 minut temu, Z g r e d napisał:

A knajpy były otwarte?

Nie wiem, nie byłam tam, gdzie bywają tłumy, wręcz przeciwnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d
2 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Nie wiem, nie byłam tam, gdzie bywają tłumy, wręcz przeciwnie ;)

Tłumy?

Władze Nepalu wprowadziły dzienne limity ile osób może wejsc na Mount Everest. Czyli nawet tam jest ścisk.

Kameralnych miejsc jest coraz mniej ale idzie i takie znaleźć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, Z g r e d napisał:

Kameralnych miejsc jest coraz mniej ale idzie i takie znaleźć.

To nie jest do końca prawda, że jest ich tak mniej. Dzięki temu, że ludzie zachowują się jak stado baranów - często wybierają te same, popularne miejsca, utarte szlaki i tam się udają, zrobić sobie fotkę na FB. Poza głównymi kierunkami, w każdym miejscu Polski są miejsca, gdzie nikogo nie spotkasz albo mało.

5 minut temu, Z g r e d napisał:

Władze Nepalu wprowadziły dzienne limity ile osób może wejsc na Mount Everest. Czyli nawet tam jest ścisk

Tam od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

@Pieprzna wrzucaj swoje dzisiejsze danie z fasoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Midsummer Eve napisał:

To nie jest do końca prawda, że jest ich tak mniej. Dzięki temu, że ludzie zachowują się jak stado baranów - często wybierają te same, popularne miejsca, utarte szlaki i tam się udają, zrobić sobie fotkę na FB. Poza głównymi kierunkami, w każdym miejscu Polski są miejsca, gdzie nikogo nie spotkasz albo mało.

Kilka lat temu pojechałam wiosna w Tatry aby zobaczyć słynne pola krokusów w dolinie Chochołowskiej. Dosłownie ludzie zachowywali się jak stado baranów. Niszczyli kwiatki wchodząc w nie aby tylko najlepsiejsią fotkę zrobić, aż żal było patrzeć.

Wszędzie ostrzeżenia aby nie niszczyć ale gdzie by się ktoś tym przejmował. 

 

Edytowano przez Arkina
  • Lubię to! 1
  • Przykro mi 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
42 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

@Pieprzna wrzucaj swoje dzisiejsze danie z fasoli

No to bierz na wymianę ?

 

0909bfaf4c6f.jpg

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
9 godzin temu, Bledny napisał:

 

A bliźniok mówił żeś janiol ? 

Nie marudzi, cycki fajna rzecz a dwa to już zupełnie odlot ? 

Syrenka miała być tylko jako dodatek do Twojej osoby. Rozumisz Ty (jako cud nad Wisłą) później syrenka a później ...no później miało być zwycięstwo ?

 

Oki cuda załatwiam łod reNki :P
Janioł to ja jezdem ino dla najbliższych ?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

A co tu tak cicho w weekend? Ogródki przekopujecie czy partnerzy zabrali wam komórki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
41 minut temu, Pieprzna napisał:

A co tu tak cicho w weekend? Ogródki przekopujecie czy partnerzy zabrali wam komórki ??

Ja zmagam się z fasolką ?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
15 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ja zmagam się z fasolką ?? 

Tzn.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 godzin temu, Bledny napisał:

Czy nudesy są aktualne? ? 

Nie som, ale jo mom i tanio nie sprzedom :P

12 godzin temu, Bledny napisał:

Jako ja - dżentelmen ?

Taaa, zna się te myki :D

2 godziny temu, example123 napisał:

Janioł to ja jezdem ino dla najbliższych ?

Racja. Bliźniok @Bledny nawet nie zasłużył, by się do Cię zwracać "Szarownico". Niech pada do stóp, czy cuś :D

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
39 minut temu, Pieprzna napisał:

Tzn.?

Wiatry ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Wiatry ?

To w którą stronę się wypinamy? Gazy bojowe na Mazowsze? ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
55 minut temu, Pieprzna napisał:

To w którą stronę się wypinamy? Gazy bojowe na Mazowsze? ?

Moje niestety zupełnie nieszkodliwe ? trochę hałasu i huku  ale na postrach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 492
    • Postów
      246 685
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      778
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    mandziak
    Najnowszy użytkownik
    mandziak
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość
    • Dionizy
      Piszę Zuziu przecież ale nie lubię zbyt długich monologów. A tak w ogóle gubię się w domysłach rozczarowaniach priorytetach   gubię się na granicach milości i nienawiści jazgotem a ciszę tą przed obojętnością   zamknąłem słowa i tak nie dolecą do nieba tam i tak nie użyźnią gwiazd jak nie użyźniły Serca Twojego.
    • Dionizy
      Tak Masz rację Tosiu Dziś rano pobiegłem na piętro. Po kolei otwierałem drzwi. Pustka. Tak ale w każdej szafie coś jeszcze wisi jakby zostawione po to by dać pretekst do powrotu. Najbardziej bo prawie do łez wzruszyłem się w pokoju Zuzi. Bardzo czyst i schludny ale to nic dziwnego bo Zuzia taka właśnie jest. W szafie pusto tylko na jednym wieszaku wisi ta ogromna chustka tiulowa w zielone majowe wzory. Maki, bzy, pszczoły. Już miałem wyjść gdy na parapecie zobaczyłem coś bardzo szczególnego. Wiecie co??? Małą żółtą gumową kaczuszkę. Trochę taką dziwną bo ubraną w czerwoną staroswiecką marynarkę i bielutką koszulę. Podszedłem do okna i delikatnie podniosłem maskotkę. Przytuliłem do twarzy a z moich oczu popłynęła piekąca policzki strużka. Stałem tak chwilkę zapatrzony w dziwnie wiosenny lutowy zachód słońca nad Rozdrożem Izerskim. Wtedy dostrzegłem pewien szczegół. Nie było ani grama kurzu na parapecie. Nie odznaczyl się kontur kaczuszki na parapecie. Ona tu często bywa. Tak!!!!! Więc może i inni tu bywają i chwilkę pokręcą sie i smutno odchodzą. Świat zrobił się jakiś radośniejszy. Jest szansa na szarlotkę i cynamonki W tej chwili usłyszałem za swoimi plecami głos tak bardzo dobrze mi znany -Dyziek. Obrucilem się chyba za szybko. Nie było wątpliwości To była Tosia -Dyziulku. Pamiętaj. Nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki Uśmiechnąłem się do niej -Tak Tosieńko wiem ale tak naprawdę to ja nigdy z tej rzeki nie wyszedłem. A że nie zawsze mnie było widać? No coz lubię czasem nurkować. Będzie trzeba pogadać z Jacentym bo z kranu w łazience kapie woda i już na umywalce robi sie ruda kreska. No i czas poszukać Bila bo też się gdzieś zapodział. Zrobiłem sobie herbatę i siadząc przy oknie tym zachodnim w pokoju dziennym patrzyłem na pierwsze bazie w tym roku. Coś sie naturze pop[ieprzyło. Potem w maju przyjdą mrozy i tak jak w zeszłym roku pomarzną wszystkie zawiązki owoców Piękny prawie wiosenny dzień. Chyba zakochałem się w tym zachodzie słońca Tak przy oknie w zapachu herbaty. Zmiękczał kolory i ostrości delikatnie kładącą się mgiełką. Już wkrótce nagość gałązek zmieni osnową kwiatów i zapachów.
    • Chi
    • Chi
      No to jeszcze Garda i czekamy na nową płytę    
    • Chi
    • Chi
      Dzień dobry   Środa. Coraz bliżej weekend, coraz bliżej weekend    
    • la primavera
      Dziękuję za opowiedzenie  reszty  filmu. Nie będę tego oglądać, bo widzę, scenarzysta  strasznie potraktował dziewczynę.     Nie znam, ale wygląda na coś lekkiego.    , Miód" Ten film to uczta dla oczu,   bowiem krajobrazy, które pokazuje, są miejscami  za którymi się tęskni. Przepiękne  tereny,  lasy, zielen aż wychodzi  z ekranu. Brak muzyki w filmie  jest tylko pozorny  bo przez cały film gra muzyka  lasu- śpiew ptaków, bzyczenie pszczół, skrzypienie  drzew, wiatr i odgłosy domu i szkoły.  Fabuła jest mało rozwinięta,  nie ma tu za dużo do opowiadania- jest chłopiec, którego łączy z ojcem piękna, mocna  więź. Tata zabiera  go do lasu, gdzie na drzewach ma założone ule.  Chłopiec prawie nie mówi, jąka się przy innych, trzyma na uboczu, natomiast gdy jest z ojcem otwiera się, czyta głośno i wyraźnie, rozmawia  z nim gładko bez zająknięcia,  choć szeptem.  Skoro rozmow tu niewiele,  to wszystko musi być pokazane obrazem z ufnoscią, że widz zauważy sugestię.     Można przy  filmie zasnąć z nudów ale można też odpocząć. Zależy w jakim.jest się nastroju. Albo nastroiku 🙂   Być w tej reszcie co: ne rozumijuuuu..    
    • Dionizy
      Masz rację Tosiu.  Czasem widzimy to co chcemy a nie koniecznie to co jest rzeczywiście  No ale mam że uda się to miejsce ożywić. W czasie wszechobecnego FB gdzie krótkie informacje szybko uciekają gdzieś w niebyt i trudno jest do zapisanych wiadomości wrócić Ten Nasz Wspólny Dach jest jakimś azylem Zrozumiałem to teraz i chyba chciałbym to miejsce ożywić na nowo i sprawić by tętniło tu życie. Jest tu zapisana nasza historia i chciałbym by ona nie umarła 
    • tośka
      nie sprawdzałeś czy w pokojach mieszkają nadal domownicy, czy w kilku leży klucz na stole z notatką "zabrałam rzeczy wrócę kiedyś,  nie czekajcie"   czasem nam się wydaje patrząc na ten dom z daleka że tam są wszyscy, jak kilka lat temu ...
    • Zuzia
    • Zuzia
      Trzeba go jakoś zachęcić 
    • Nafto Chłopiec
      Ale w tym mieście nie mógłbym mieszkać. Próba przejścia przez jezdnię na pasach to rosyjska ruletka 😂
    • Celestia
      Za dużo powiedziane 😉 ale tak,to "mój człowiek" Dobranoc  
    • Celestia
      Masz rację. Póki co, przypomnę sobie Zakochany  Paryż, kiedyś mi się podobały te historyjki.
    • Nafto Chłopiec
      60 km w nogach, brzuch pełny 😁
    • Monika
      Nie pisz tylko jakie, błagam😉   I nie, nie ukradnę Ci Twojego łóżka, spokojnie 😁   Ściel, bo już trzeci dzień mija. I śpij dobrze🙂    
    • Pieprzna
      Głównie jadłeś czy zwiedzałeś? 😄
    • Nafto Chłopiec
      Właśnie wróciłem z krainy pizzy i makaronu 😎
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      dziękuję, pewne rzeczy trzeba samemu... to moje łóżko🤷‍♂️  
    • Chi
      Udanego wieczoru
    • Chi
    • Chi
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...