Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna
2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ech no żem napisał jej co myślę i usunęli. 

No mi też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Złośliwy
Z g r e d
1 godzinę temu, Maryyyś napisał:

Na facetów? Po co? Przecież to skrzywdzone samym swym istnieniem istoty som! ?

Najbardziej dokucza nam brak jednego żebra?

Edytowano przez Z g r e d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Dzięki Lilka ...coś tak się zaszyła. Ups ?

Tak jakoś ?

Czy widziałeś otwarcie sezonu? Dzisiaj ciąg dalszy z Twoją drużyną na czele ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
12 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Tak jakoś ?

Czy widziałeś otwarcie sezonu? Dzisiaj ciąg dalszy z Twoją drużyną na czele ?

Nooo lipa u nas.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
44 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Nooo lipa u nas.?

Widziałam i sie zawiodłam, ale dzisiaj mają szanse się poprawić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

W zestawieniu z Sante, który teraz lata po kaffe z tekstami o podważaniu dowodów z neta, wygląda to jeszcze śmieszniej ?

Spoiler

 

Człowiek o przerażająco podwójnej moralności Kalego. I całkowitym rozdźwięku pomiędzy głoszonymi teoriami (o których kaznodziei w wirtualu) a praktyką i postępowaniem. I jeszcze to niehonorowe tłumaczenie: napisałem coś, ale jak udowodnisz, że sama tego nie napisałaś (i tu epitet). A to, o czym piszesz, myślę, że jest wynikiem tego, iż dociera, że jeszcze trochę i to komuś zacznie się tyłek palić. A wtedy może się okazać, że nie jestem jednak pozbawioną wsparcia i możliwości wariatką w kaftanie, P. nie jest projektem i tak dalej : ) A wtedy może być zabawnie (przynajmniej dla mnie na pewno : ) Stąd te próby przekonania chyba siebie samego.

A faza sądowa naszego teczkowego chłopca... Myślę, że poziom jego problemów po prostu naprawdę nie pozwala mu się kontaktować z rzeczywistością (czytaj: jego własnymi sprawkami) : )

 

 

Edytowano przez Midsummer Eve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 godzinę temu, Z g r e d napisał:

Najbardziej dokucza nam brak jednego żebra?

Nie dość, że Zgred, to jeszcze z zapadnięta klata ?

1 godzinę temu, ♡ Lili ♡ napisał:

No dobra dziewczyny, przekonałyście mnie ❤️ To co, wieczorem ?? ? @Pieprzna

@Maryyyś

@Helenka Zy

Yes!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
4 minuty temu, Maryyyś napisał:

Yes!

Ja niestety odpadam, ale jak miło, że zapraszacie ?

Edytowano przez Midsummer Eve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
20 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Ja niestety odpadam, ale jak miło, że zapraszacie ?

Oczywiście że jesteś zaproszona. Po prostu wymieniłam dziewczyny, bo pocieszyły mnie i poleciły wypicie wina zamiast popadać w chandrę.

Ty się powinnaś czuć zaproszona zawsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
15 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Oczywiście że jesteś zaproszona. Po prostu wymieniłam dziewczyny, bo pocieszyły mnie i poleciły wypicie wina zamiast popadać w chandrę.

Ty się powinnaś czuć zaproszona zawsze ?

No ?

37 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Ja niestety odpadam, ale jak miło, że zapraszacie ?

Pieprz nie pije, a nie protestuje, zauwaz ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
2 godziny temu, Maryyyś napisał:

Czytałam to ????

Teraz ma fazę "sądowa" - polecam ???

Spoiler

 

Zresztą... nie wiem... nie zje paru słoików i mu opłacą koszta, żeby mógł po kolei "brać na wokandę"? ?

Poniekąd szkoda, że tego nie zobaczymy ;)

 

 

3 godziny temu, Bledny napisał:

A ja właśnie jem pyszna zupkę.

Co prawda rozpietolilem pół chałupy ale na zupkę zawsze jest czas ?

Uwielbiam zupy, zgadzam się, że na zupkę zawsze jest pora ? Dawaj, jaką wcinałeś ;)

 

Edytowano przez Midsummer Eve
zakręciłam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
2 godziny temu, ♡ Lili ♡ napisał:

No dobra dziewczyny, przekonałyście mnie ❤️ To co, wieczorem ?? ? @Pieprzna

@Maryyyś

@Helenka Zy

Spoko! Teraz tylko ogarnąć chatę, żarcie jakieś zrobić, wypiąć się ze 3 razy i mam wolne. Do wieczora powinnam się wyrobić, zważywszy na fakt, że teraz wieczory później przypadają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
36 minut temu, Midsummer Eve napisał:
  Ukryj treść

 

Zresztą... nie wiem... nie zje paru słoików i mu opłacą koszta, żeby mógł po kolei "brać na wokandę"? ?

Poniekąd szkoda, że tego nie zobaczymy ;)

 

 

Uwielbiam zupy, zgadzam się, że na zupkę zawsze jest pora ? Dawaj, jaką wcinałeś ;)

 

Zobaczymy, przecież Ciebie pozwie, a ja będę Twoim świadkiem ? czy on serio nie widzi, że nawet gdyby, przegrałby z kretesem? ?

6 minut temu, Helenka Zy napisał:

Spoko! Teraz tylko ogarnąć chatę, żarcie jakieś zrobić, wypiąć się ze 3 razy i mam wolne. Do wieczora powinnam się wyrobić, zważywszy na fakt, że teraz wieczory później przypadają ?

Wypinaj się w kuchni robiac zarcie, to polowa czasu zaoszczędzona ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
25 minut temu, Maryyyś napisał:
29 minut temu, Helenka Zy napisał:

 

Wypinaj się w kuchni robiac zarcie, to polowa czasu zaoszczędzona ?

Tylko czy ja mam tak podzielną uwagę... ?

Poza tym bądź co bądź, o moją przyjemność też tu idzie a na to uwagi nigdy zbyt wiele ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
31 minut temu, Helenka Zy napisał:

Spoko! Teraz tylko ogarnąć chatę, żarcie jakieś zrobić, wypiąć się ze 3 razy i mam wolne. Do wieczora powinnam się wyrobić, zważywszy na fakt, że teraz wieczory później przypadają ?

Kobieto, Ty nam się zatyrasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

A ja, a ja <wyrwał się>?! Nie można z Wami? <robi maślane oczy> :)

Chyba mozesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Przed chwilą, Maryyyś napisał:

Chyba mozesz ?

Chyba? Dobra! <tupnął>. Nie było pytania <zwieszona głowa> :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

Kobieto, Ty nam się zatyrasz :D

Tyrał to akurat będzie ktoś inny ? Dobra, nie sądziłam, że w te 3 razy ktoś uwierzy. Tak na ilość to chyba tylko króliki...

10 minut temu, Maryyyś napisał:

Chyba mozesz ?

Myślę, że przydałby mi się kompan do piwa, bo ja wino, owszem, bardzo lubię, ale w małych ilościach ciężko jest... a potem wiadomo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Helenka Zy napisał:

Tyrał to akurat będzie ktoś inny ? Dobra, nie sądziłam, że w te 3 razy ktoś uwierzy. Tak na ilość to chyba tylko króliki...

Jeśli wyposzczony jest to może i 3 razy jest do uwierzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
9 minut temu, Helenka Zy napisał:

Tyrał to akurat będzie ktoś inny ? Dobra, nie sądziłam, że w te 3 razy ktoś uwierzy. Tak na ilość to chyba tylko króliki...

Co to są 3x? Zależy wszystko od chęci, formy i intensywności :P

9 minut temu, Helenka Zy napisał:

Myślę, że przydałby mi się kompan do piwa, bo ja wino, owszem, bardzo lubię, ale w małych ilościach ciężko jest... a potem wiadomo. 

No dobra, przekonałaś mnie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
12 minut temu, BrakLoginu napisał:

Co to są 3x? Zależy wszystko od chęci, formy i intensywności :P

O to to to. Ja mam dłuuugodystansowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 minut temu, Helenka Zy napisał:

O to to to. Ja mam dłuuugodystansowca.

Teraz pytanie... normalnie to bym pogratulował, ale w sytuacji "3x" to nie wiem, czy współczuć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 893
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Jak istnieje dialog, to będzie odnajdywać się dużo wspólnych rzeczy. W końcu obydwoje jesteśmy ludźmi, ale tylko pod warunkiem, że ten dialog przebiega z szacunkiem i bez ocen. A jeżeli i takowe się zdarzą, to trzeba być czujnym i umieć je wychwycić i tak jak pisałeś spojrzeć także na siebie - swoją winę. Przyznać ją. I widzisz jak szybciutko wróciliśmy do Biblii - ta wina nie jest czymś złym, prowadzi ona bowiem do miłości do drugiego człowieka, a nie jest winą samą w sobie na zasadzie samoumęczania.
    • Vitalinka
      Jak będzie czas i będziesz chciał, to ja Ci to wszystko wytłumaczę. Ja jestem osobą wierzącą i zupełnie inaczej odbieram Biblię nie widzę w niej nic co ma załamać człowieka. Bóg istnieje. Jest w Tobie we mnie. I to jest największa radość. Ale nie bój się nie mam misji nawracania, szanuję uczucia drugiego człowieka i na takim poziomie możemy porozmawiać. Że Ty będziesz szanował, że wierzę, a ja to, że ...nazwę to, że wątpisz - nie przeszkadza Ci to?
    • Astafakasta
      No, napiszę kiedyś.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No to się nawet okazuje, że mamy coś wspólnego
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem. Jestem w rozumieniu Kościoła chrześcijaninem, bo zostałem ochrzczony. Wychowałem się na Biblii i uważam, że jest w niej bardzo dużo mądrych rzeczy, bardzo cennych dla ludzkości, ale... te mądre rzeczy są okraszone dodatkiem mającym złamać człowieka. Głównie poprzez przystosowanie go do cierpienia. Do przyjęcia cierpienia. Składania ofiary z siebie i swojej woli. Nie wierzę w żadnego Boga.
    • Pieprzna
      Nieee, to nie mój styl 😄 Wolę zostać przy jakichś heheszkach tematycznych i pracach Muchy 😄 Dziwnie by się czuła typowa Grażyna z takim kociakiem w avku 😅
    • Vitalinka
      A jeżeli coś Cię dręczy i chcesz to możesz napisać i tu, ale jak wolisz rysować to też ok, ja czekam na kolejne prace 😊
    • Vitalinka
      To prawda. Ja nawet po kłótni z Kapitanem, a byłam osobą baaardzo spokojną i przeciwną takim internetowym wojenkom czuję się winna... choć nie mam czemu, bo to on kłamał, to on prowokował ( i sprowokował) no może winna temu, że dałam się sprowokować w końcu. Ale wiesz? Nienawidzę przemocy, bójek, scen gdzie nawet na filmie ktoś kogoś kopie w głowę (interesuję się medycyną to też wiem, że po jednej tysięcznej ciosów zadanych w filmach człowiek może mieć problemy do końca życia, a nie wstać i iść dalej bez żadnych dalszych konsekwencji) i w tym też upatruje to o czym piszesz, natomiast z drugiej strony: pokazywanie prawdy tez może straumatyzować. Nie ma rozwiązania... Czy jesteś może Buddystą?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Wydaje mi się, że jeśli tylko walka będzie wciąż uznawana za coś szlachetnego, godnego podziwu, to ludzie okropieństwa wojny potraktują ostatecznie jako kolejne usprawiedliwienie walczenia. Mechanizm prowadzenia wojen polega właśnie na tym, by uwypuklić krzywdy, jakie wróg zadaje i przedstawić go jako kogoś złego. Z punktu widzenia dowodzącego walką korzystne jest, gdy są ofiary, np. wśród ludności cywilnej, bo to pozwala podnieść morale żołnierzy, wywołać chęć zemsty. No i na wielu po prostu działa to, że w opinii społeczeństwa dokonają wielkich czynów. Zwróć uwagę na to, że muzea przedstawiają zło wojny jako czyny wroga. Unika się dokumentowania własnych win.
    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...