Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna
36 minut temu, Monika napisał:

O Bosz ahahah widziałaś zdjęcia z filmu? Tak to my! :D 

 

Ja to bardziej kojarzę z naszym teatrem telewizji. Ale to leciało gdy byłam dzieckiem więc nic już nie pamiętam z fabuły 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Monika
22 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ja to bardziej kojarzę z naszym teatrem telewizji. Ale to leciało gdy byłam dzieckiem więc nic już nie pamiętam z fabuły 😄

Ja wcale nie kojarzę, dlatego rozśmieszył mnie tytuł :) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
9 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Będą na lodówce 😎

2 tysiące coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, Monika napisał:

2 tysiące coś?

2 tysiące to mamy zdjęć. A na lodówkę miałem na myśli magnesy 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
21 godzin temu, Nafto Chłopiec napisał:

2 tysiące to mamy zdjęć.

Tak pamiętam i mi się pomieszało, że właśnie o nie chodzi.

 

21 godzin temu, Nafto Chłopiec napisał:

A na lodówkę miałem na myśli magnesy 🙄

oki, oki, nie wiedziałam, że te magnesy mają fachową nazwę "pamiętniki z wakacji". Wczoraj się tak śmiałam z tych starych koronek i arszeniku, że nie doczytałam przez cieknące łzy :)

 

Jakie macie plany na majówkę?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
10 minut temu, Monika napisał:

 

Jakie macie plany na majówkę?

 

Świętuje NMP Królowej Polski. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
38 minut temu, Monika napisał:

Tak pamiętam i mi się pomieszało, że właśnie o nie chodzi.

 

oki, oki, nie wiedziałam, że te magnesy mają fachową nazwę "pamiętniki z wakacji". Wczoraj się tak śmiałam z tych starych koronek i arszeniku, że nie doczytałam przez cieknące łzy :)

 

Jakie macie plany na majówkę?

 

Siedzę i odpoczywam po wycieczce do Włoch. No może do ZOO się przejdę 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Świętuje NMP Królowej Polski. 😴

🧐

 

35 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

No może do ZOO się przejdę

Trochę szkoda zwierzaków, ale jak już tam i tak są to przynajmniej może na karmę będzie za bilet - byle nowych nie ściągąli już, bo teraz zoo to przeżytek. Udanego wypoczynku  :)

... i świętowania :D 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, Monika napisał:

🧐

 

Trochę szkoda zwierzaków, ale jak już tam i tak są to przynajmniej może na karmę będzie za bilet - byle nowych nie ściągąli już, bo teraz zoo to przeżytek. Udanego wypoczynku  :)

... i świętowania :D 

 

 

No wiadomo że lepiej jakby zwierzaki latały na wolności. Z drugiej strony może lepiej w ZOO niż by miały umrzeć na wolności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika

Pieprz! pamiętasz jak pisałaś, że się śmiałaś tydzień z czegoś (już nie pamiętam z czego).

To pragnę Ci podziękować... 

 

 

Arszenik-i-stare-koronki-6.jpg

 

...i nawet nie wiem co mnie śmieszy bardziej tytuł, treść ( :D ) te aktorki, ich loczki czy sukienki...o matko...WSZYSTKO 😂🤣 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Monika napisał:

To pragnę Ci podziękować... 

Bardzo się cieszę 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
17 godzin temu, Nafto Chłopiec napisał:

Z drugiej strony może lepiej w ZOO niż by miały umrzeć na wolności. 

Te co już tam są to na pewno nie odnalazłyby się w naturalnym środowisku i jest to dla nich najlepsze miejsce. Mają kochających opiekunów. I wiem to na pewno, bo to jakim heroizmem wykazali się pracownicy ukraińskich ZOO i naszych polskich, by ratować zwierzęta przed wojną... ile ludzi poświęcało życie wioząc np. jedzenie i leki, a wracając z wepchniętymi im zwierzakami "przy okazji" i przez przypadek, że tam akurat byli (po co wracać pustym autem) na które na jeden telefon po naszej stronie czekała już skrzyknieta przez innych ludzi profesjonalna pomoc polskich weterynarzy. Uratowano wiele zwierząt. Hitem był facet co wiózł na pace wilka i lwa, bo miał... kratkę w aucie (i co tam, że nie sprawdzona przez Unie na wypadek wiezienia lwa i wilka). Udało się mu (bohater!). Straż graniczna też puszczała takich na słowo jak i wszystkie rodziny ze zwierzaczkami bez książeczek szczepień (bo skąd - ludzie uciekając brali co mieli pod ręką, często niosąc stare schorowane zwierzaki) tylko na słowo, że zaczipują jak będą u nas. I taką zgody podejmowano szybko bez czekania. To było takie piękne. O ludziach co starali się uchronić Lwowskie zabytki (bo normalnemu człowiekowi to nawet tego dorobku żal, nie wspominając już o dzieciach...ech..). 

Także do ZOO tak ,ale ja bym odchodziła od tego. Trzymanie zwierząt dzikich jest dla mnie bez sensu tak samo jak trzymanie psa myśliwskiego czy harta w domu, albo... ptaków. Jest tyle małych zwierzaków do kochania :)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
13 minut temu, Pieprzna napisał:

Bardzo się cieszę 😁

Zmieniam wersję : nie będziemy starymi babciami w czerwonych obcisłych sukienkach uwydatniającymi odstające brzuchy i  posypującymi się brokatem tańcząc do tiktoków rytmach disco. Będziemy takimi porządnymi i zatroskanymi cioteczkami z loczkami i w koronkach  :D

Muszę to obejrzeć to czarna komedia, a że o truciu facetów to może być ;P :D 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, Monika napisał:

Te co już tam są to na pewno nie odnalazłyby się w naturalnym środowisku i jest to dla nich najlepsze miejsce. Mają kochających opiekunów. I wiem to na pewno, bo to jakim heroizmem wykazali się pracownicy ukraińskich ZOO i naszych polskich, by ratować zwierzęta przed wojną... ile ludzi poświęcało życie wioząc np. jedzenie i leki, a wracając z wepchniętymi im zwierzakami "przy okazji" i przez przypadek, że tam akurat byli (po co wracać pustym autem) na które na jeden telefon po naszej stronie czekała już skrzyknieta przez innych ludzi profesjonalna pomoc polskich weterynarzy. Uratowano wiele zwierząt. Hitem był facet co wiózł na pace wilka i lwa, bo miał... kratkę w aucie (i co tam, że nie sprawdzona przez Unie na wypadek wiezienia lwa i wilka). Udało się mu (bohater!). Straż graniczna też puszczała takich na słowo jak i wszystkie rodziny ze zwierzaczkami bez książeczek szczepień (bo skąd - ludzie uciekając brali co mieli pod ręką, często niosąc stare schorowane zwierzaki) tylko na słowo, że zaczipują jak będą u nas. I taką zgody podejmowano szybko bez czekania. To było takie piękne. O ludziach co starali się uchronić Lwowskie zabytki (bo normalnemu człowiekowi to nawet tego dorobku żal, nie wspominając już o dzieciach...ech..). 

Także do ZOO tak ,ale ja bym odchodziła od tego. Trzymanie zwierząt dzikich jest dla mnie bez sensu tak samo jak trzymanie psa myśliwskiego czy harta w domu, albo... ptaków. Jest tyle małych zwierzaków do kochania :)

 

 

Sugerujesz że powinienem teściom wypuścić papugi? 🤔😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Monika napisał:

Muszę to obejrzeć

Jak już się nahasamy w lasach w majówkę, to potem kanapa i koronki 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
25 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Sugerujesz że powinienem teściom wypuścić papugi? 🤔😴

Tak. Przecież dokładnie tak napisałam. 

Masz to zrobić! Najlepiej jeszcze dzisiaj :P

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Jak już się nahasamy w lasach w majówkę, to potem kanapa i koronki 😁

Pieprz, on nie wypuści tych papug, co? Bo edytować nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
10 minut temu, Pieprzna napisał:

Jak już się nahasamy w lasach

...nie gadaj, że pełnia :)

I gdzie ten Patyczak JA miałam odejść na dobra drogę, a on zostać na złej, a nie na odwrót!

 

 ...a Kapitan ahahahaahh koronki odmawia, bo się nawrócił ahahaha  :D

 

Dobranoc Państwu  :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
35 minut temu, Monika napisał:

Pieprz, on nie wypuści tych papug, co? Bo edytować nie mogę...

Nie wypuści, ale powie że wypuścił żeby ci się nie narazić 😄

 

27 minut temu, Monika napisał:

.a Kapitan ahahahaahh koronki odmawia, bo się nawrócił ahahaha  :D

Ahahah, ty to jesteś aparatka 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
49 minut temu, Monika napisał:

...nie gadaj, że pełnia :)

I gdzie ten Patyczak JA miałam odejść na dobra drogę, a on zostać na złej, a nie na odwrót!

 

 ...a Kapitan ahahahaahh koronki odmawia, bo się nawrócił ahahaha  :D

 

Dobranoc Państwu  :D

 

Hahahaha, słyszałem o tych kościelnych koronkach ale nie doświadczyłem żadnej, a lata lecą ech. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 godzinę temu, Monika napisał:

Tak. Przecież dokładnie tak napisałam. 

Masz to zrobić! Najlepiej jeszcze dzisiaj :P

 

 

To ja poczekam aż tesciu przez pomyłkę wypuści tak jak dwie poprzednie 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
25 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

To ja poczekam aż tesciu przez pomyłkę wypuści tak jak dwie poprzednie 🤣

o matko, mam nadzieję, że to nie było w zimę...no weź, jak już się kupi to nie wolno wypuszczać, już tak jak w Zoo za póżno... najlepiej nie kupować, żeby nie nakręcać biznesu, a widzę, że teściu jeszcze handel podkręca bo nawet nie czeka aż zdechną...

 

33 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

a lata lecą ech. 

ahahahaah dokładnie trzeba czerpać z życia garściami, a nie sobie koronek odmawiać :D potem będziesz żałował.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
17 minut temu, Monika napisał:

o matko, mam nadzieję, że to nie było w zimę...no weź, jak już się kupi to nie wolno wypuszczać, już tak jak w Zoo za póżno... najlepiej nie kupować, żeby nie nakręcać biznesu, a widzę, że teściu jeszcze handel podkręca bo nawet nie czeka aż zdechną...

 

ahahahaah dokładnie trzeba czerpać z życia garściami, a nie sobie koronek odmawiać :D potem będziesz żałował.

 

 

 

Dwa razy źle zamknął klatkę i same uciekły 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 654
    • Postów
      258 916
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • shatteredcode
      Planuję urządzić mały kącik treningowy w mieszkaniu. Potrzebuję drążka, który nie zajmie dużo miejsca, ale będzie solidny - co byście polecili?  
    • Dana
    • Wikusia
      Nowości od Kamila  
    • Pinkypony
    • Wikusia
    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...