Lena 25 Napisano 24 Lutego 2021 12 minut temu, Helenka Zy napisał: Jak tam w Szklarskiej? Spęd czy luz? Dało się zjeść obiad w porze obiadowej czy dopiero na kolację? Szklarska nas zachwyciła! Ludzi dużo, ale to co nas najbardziej zazwyczaj boli czyli kolejki do wyciągu tu jakoś nie miało miejsca i obiadki jedliśmy normalnie jak ludzie w restauracjach a nie że na zewnątrz, więc wszystko superniuśko! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy 3 198 Napisano 24 Lutego 2021 16 minut temu, Maryyyś napisał: Jaka jest średnia? ? Ważona (możesz podać w kg) 10 minut temu, Z g r e d napisał: No jak zimne to tylko piwo. Napiłabym się... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lena 25 Napisano 24 Lutego 2021 jednak Górale to twardziele a Warsiawka - mięczaki i trzęsidupy, tu nie znajdziesz oficjalnie otwartej knajpy Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy 3 198 Napisano 24 Lutego 2021 5 minut temu, Lena napisał: Szklarska nas zachwyciła! Ludzi dużo, ale to co nas najbardziej zazwyczaj boli czyli kolejki do wyciągu tu jakoś nie miało miejsca i obiadki jedliśmy normalnie jak ludzie w restauracjach a nie że na zewnątrz, więc wszystko superniuśko! Szklarska i tak jest w miarę kameralną miejscowością. Wszędzie blisko. Karpacz jest moim miejscem sentymentalnym. No i dojazd super, nie to co do Zakopanego i okolic. 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lena 25 Napisano 24 Lutego 2021 (edytowany) 3 minuty temu, Helenka Zy napisał: Szklarska i tak jest w miarę kameralną miejscowością. Wszędzie blisko. Karpacz jest moim miejscem sentymentalnym. No i dojazd super, nie to co do Zakopanego i okolic. otóż to! ja pierwszy raz byłam w tych rejonach, jak w Polsce narty to zawsze Białka i okolice Zakopanego, Małe Ciche więc ta przeklęta Zakopianka a tu niby kilometrowo dalej, ale o godzinę szybszy dojazd, rewelacja Edytowano 24 Lutego 2021 przez Lena Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy 3 198 Napisano 24 Lutego 2021 (edytowany) 7 minut temu, Lena napisał: otóż to! ja pierwszy raz byłam w tych rejonach, jak w Polsce narty to zawsze Białka i okolice Zakopanego, Małe Ciche więc ta przeklęta Zakopianka a tu niby kilometrowo dalej, ale o godzinę szybszy dojazd, rewelacja Ooo... no ja nartowo to w zasadzie niemal wyłącznie Małe Ciche Piękne zadupie ze wspaniałymi widokami i dobrym stokiem pod nosem. Karpacz nartowo tylko raz, jak do tej pory. Bardziej włóczenie się po górach. Samotnia, Śnieżka, Szrenica...❤️ Jeszcze chwila i znów się wypuścimy. Edytowano 24 Lutego 2021 przez Helenka Zy 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 24 Lutego 2021 Dzień dobry moi Drodzy! Zabawa widzę rozkręcona albo dopiero się rozkręca Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lena 25 Napisano 24 Lutego 2021 3 minuty temu, Helenka Zy napisał: Ooo... no ja nartowo to w zasadzie niemal wyłącznie Małe Ciche Piękne zadupie ze wspaniałymi widokami i dobrym stokiem pod nosem. Karpacz nartowo tylko raz, jak do tej pory. Bardziej włóczenie się po górach. Samotnia, Śnieżka, Szrenica...❤️ Jeszcze chwila i znów się wypuścimy. Ty mi to mówiesz? Helenko, właśnie na tym wyjeździe liczyliśmy ile razy byliśmy w MC i wyszło nam, że kilkanaście, nawet pamiętamy czasy sprzed remontu wyciągu i wtedy nas rozczarowało. W zeszłym roku też MC. A wiesz dlaczego tyle razy tam, bo to jedyne miejsce jakie dotychczas znaleźliśmy, gdzie pensjonaty są NAPRAWDĘ przy samym wyciągu i nie za miliony i dzięki temu każdy jeździ o której chce i ile chce, bez dowożenia autem. Właśnie z tego powodu zamieniliśmy Białkę na MC. 4 minuty temu, hogan napisał: Dzień dobry moi Drodzy! Zabawa widzę rozkręcona albo dopiero się rozkręca Witaj dzisiaj tak raczej spokojnie i sennie Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy 3 198 Napisano 24 Lutego 2021 7 minut temu, Lena napisał: A wiesz dlaczego tyle razy tam, bo to jedyne miejsce jakie dotychczas znaleźliśmy, gdzie pensjonaty są NAPRAWDĘ przy samym wyciągu i nie za miliony i dzięki temu każdy jeździ o której chce i ile chce, bez dowożenia autem. Dokładnie tak. Ubierał się człowiek w pensjonacie i niemalże od razu na wyciąg wsiadał. To było super. Niestety, ostatnimi czasy tam też zrobiło się tłoczno, więc i kolejki do wyciągu liczniejsze i na stoku gęsto A w Bukowinie to już w ogóle...tak na wyciągu jak i w termach. 12 minut temu, hogan napisał: Dzień dobry moi Drodzy! Zabawa widzę rozkręcona albo dopiero się rozkręca Siema, Hogan ? Takie tam, wspominki Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 24 Lutego 2021 16 minut temu, Lena napisał: Witaj dzisiaj tak raczej spokojnie i sennie Myślę, że to spokojnie do czasu A swoją drogą, nie dziwi mnie to, bo jak to Niemcy mówią "Mit loch", czyli środek tygodnia 5 minut temu, Helenka Zy napisał: Siema, Hogan ? Takie tam, wspominki Wspominki zawsze są miłe... raczej ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
witek 155 Napisano 24 Lutego 2021 1 godzinę temu, Pieprzna napisał: Jesteście w błędzie. To te gadające koty powsinogi. Kotom generalnie nie można ufać. A tym gadającym to już w ogóle. 37 minut temu, Lena napisał: jednak Górale to twardziele a Warsiawka - mięczaki i trzęsidupy, tu nie znajdziesz oficjalnie otwartej knajpy Twardo chorują na kowida. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy 3 198 Napisano 24 Lutego 2021 1 minutę temu, witek napisał: Kotom generalnie nie można ufać. A tym gadającym to już w ogóle. Ja się z kotami nie dogaduję. One swoje a ja swoje. I żadne nie chce ustąpić. Mamy na pieńku od dziecka. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 24 Lutego 2021 1 minutę temu, Helenka Zy napisał: Ja się z kotami nie dogaduję. One swoje a ja swoje. I żadne nie chce ustąpić. Mamy na pieńku od dziecka. Mam to samo i dla eksperymentu miałam trzy w życiu koty. Każdy zginał w tragicznych okolicznościach(wyprany w pralce, rozgryzienie kabla od radio, rozcięty na pól tapczanem). Po tych trzech kotach, zarzekłam się że już żadnego nie chcę, bo to ja im pecha przynoszę. 1 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lena 25 Napisano 24 Lutego 2021 7 minut temu, witek napisał: Twardo chorują na kowida. Właśnie nie chorują, w tamtych regionach jest najmniej zachorowań. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maryyyś 1 593 Napisano 24 Lutego 2021 14 minut temu, hogan napisał: Mam to samo i dla eksperymentu miałam trzy w życiu koty. Każdy zginał w tragicznych okolicznościach(wyprany w pralce, rozgryzienie kabla od radio, rozcięty na pól tapczanem). Po tych trzech kotach, zarzekłam się że już żadnego nie chcę, bo to ja im pecha przynoszę. Bosz, Hogan! ? To Ty jesteś wiedźma Hogata, a nie rybka! ? 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve 948 Napisano 24 Lutego 2021 24 minuty temu, hogan napisał: Mam to samo i dla eksperymentu miałam trzy w życiu koty. Każdy zginał w tragicznych okolicznościach(wyprany w pralce, rozgryzienie kabla od radio, rozcięty na pól tapczanem). Po tych trzech kotach, zarzekłam się że już żadnego nie chcę, bo to ja im pecha przynoszę. Kurczę, bez urazy, ale może rzeczywiście lepiej nie miej zwierząt. Rozgryzienie kabla może najmniej, ale pozostałe przypadki to jednak odpowiedzialność człowieka. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 24 Lutego 2021 30 minut temu, Maryyyś napisał: Bosz, Hogan! ? To Ty jesteś wiedźma Hogata, a nie rybka! ? 15 minut temu, Midsummer Eve napisał: Kurczę, bez urazy, ale może rzeczywiście lepiej nie miej zwierząt. Rozgryzienie kabla może najmniej, ale pozostałe przypadki to jednak odpowiedzialność człowieka. Kochane moje! To nie były przypadki z mojej winy, wręcz przysięgam ale dla bezpieczeństwa kotów, więcej już ich nie mam. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maryyyś 1 593 Napisano 24 Lutego 2021 8 minut temu, hogan napisał: Kochane moje! To nie były przypadki z mojej winy, wręcz przysięgam ale dla bezpieczeństwa kotów, więcej już ich nie mam. He he he, jak królik będzie niedobry to wyślę się go do Hogan na zabawy tapczanikiem ?? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 24 Lutego 2021 Już nie ma tapczana, to było u babci wieki temu ale pralkę mam! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maryyyś 1 593 Napisano 24 Lutego 2021 1 minutę temu, hogan napisał: Już nie ma tapczana, to było u babci wieki temu ale pralkę mam! Do pralki może być ciężko wepchać faceta ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 24 Lutego 2021 Poszerzy się, to znaczy pralkę się poszerzy Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maryyyś 1 593 Napisano 24 Lutego 2021 2 minuty temu, hogan napisał: Poszerzy się, to znaczy pralkę się poszerzy Może stawiać opór, to nie to co tapczan ? Z tapczanem to jak owieczka na rzez pójdzie ? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
witek 155 Napisano 24 Lutego 2021 2 godziny temu, Helenka Zy napisał: Ja się z kotami nie dogaduję. One swoje a ja swoje. I żadne nie chce ustąpić. Mamy na pieńku od dziecka. A ja tak z przekory tylko piszę. Z kotami lubię się bardzo. Odpowiada mi ta kocia niezależność. Ja sobie, kot sobie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve 948 Napisano 24 Lutego 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, hogan napisał: Kochane moje! To nie były przypadki z mojej winy, wręcz przysięgam ale dla bezpieczeństwa kotów, więcej już ich nie mam. Nie wnikam w okoliczności (ani kto z domowników), "odpowiedzialność człowieka" jest sformułowaniem ogólnym. Musicie mi wybaczyć, rzeczywiście poczucie humoru jakoś mi siada przy wizji zwierzaka zmiażdżonego tapczanem, czy utopionego w pralce. Kończę więc temat. 23 minuty temu, witek napisał: A ja tak z przekory tylko piszę. Z kotami lubię się bardzo. Och, ja też. Mamy je rodzinnie całe życie od pokoleń : ) 1 godzinę temu, Maryyyś napisał: He he he, jak królik będzie niedobry to wyślę się go do Hogan na zabawy tapczanikiem ?? A ja myślę Maryś, że króliś wolałby, żebyś w ramach srogiej kary w końcu pociągnęła go za duże ucho, szepnąwszy: Ty mój wielki, wielki, silny króliku ? Spróbuj Łączenie postów jest najbardziej problematyczne przy dawaniu reakcji, prawda? Nieraz tak miałam, że na przykład zaśmiałam się na jakiś post (dałam reakcję śmiechu), po czym doklejono następne posty danego użytkownika, do których już ta reakcja nijak nie pasowała. Pomijając, że często klejone są razem naprawdę rozbieżne wątki. Rozumiem ideę niegenerowania nadmiernej liczby postów, ale nie przepadam za tym rozwiązaniem. Edytowano 24 Lutego 2021 przez Midsummer Eve 2 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 319 Napisano 24 Lutego 2021 Powitać Klikę <kłania się, aż mu coś łupnęło w krzyżu> Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach