Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Para w restauracji. Przechodzi kelner.
Kobieta woła: Kelner, moja zupa jest zimna!
Mężczyzna mówi: Kochanie, to jest gazpacho.
Kobieta: Gazpacho! Moja zupa jest zimna!
Dziękuję wszystkim za Wasze odpowiedzi i różne perspektywy. Widzę, że mimo odmiennych poglądów wiele z Was porusza podobny wątek — że gdyby nie wzajemna niechęć między stronami politycznymi, można by było stworzyć znacznie bardziej konstruktywne rozwiązania i nawet całkiem sensowny model współrządzenia.
Bardzo doceniam, że zwracacie uwagę zarówno na mocne, jak i słabsze strony każdej z ideologii. To właśnie takie spojrzenie z dystansu najbardziej pomaga zrozumieć, co w praktyce można połączyć, a co wymagałoby kompromisu.
Jakie konkretne rozwiązania — społeczne, gospodarcze czy kulturowe — według Was mogłyby realnie funkcjonować dzięki połączeniu elementów lewicowych i prawicowych?
Wiem, że nasz kraj jest dziś mocno podzielony i że niektórzy wciąż kierują się głównie własnym, często krótkotrwałym interesem. Mimo wszystko wierzę, że warto dać wyobraźni przestrzeń i dopuścić myśl, że może być lepiej. Każde nowe pokolenie wnosi świeższe spojrzenie, więcej otwartości i mniejszą skłonność do powtarzania dawnych sporów. Może właśnie dzięki nim powoli uda się zbudować bardziej współpracujące, spokojniejsze społeczeństwo. Dlaczego nie mielibyśmy w to wierzyć?
Dzięki za dotychczasową dyskusję i zachęcam do dalszej, spokojnej wymiany myśli.
Ile jeszcze tematów zamierzasz poruszyć w sposób, który może zniechęcać innych użytkowników do aktywności tutaj? Szkoda, bo mnie to również demotywuje, a zauważam, że wiele osób udziela się już znacznie mniej.Szkoda, że tak podchodzisz do społeczności.
Mój film to był "Iluzjonista" z 2006 roku.
Nom stosowanie kar i nagród gdzie nagrodą jest czyjeś towarzystwo, a karą jego brak to manipulacja... Beata Pawlikowska tłumaczyła tam dlaczego takie pary istnieją i dlaczego dość długo potrafią ze sobą wytrwać. W sumie ciekawy materiał...
no właśnie....a zasady w związku powinno się ustalać wspólnie i niekoniecznie punktować na kartce, po prostu rozmawiać i szukać w kwestiach spornych kompromisu.
Narcyz nie dopuszcza nawet myśli, że inna osoba może mieć odmienne poglądy niż on... to jest smutne, że on nie jest nawet w stanie tego zrozumieć. Ma być zawsze jak on chce. Cichy/ukryty Narcyz może się nawet z Tobą zgodzić, ale i tak ostatecznie zrobi po swojemu, bo jego jest najważniejsze/najlepsze, a druga osoba to jakby przedmiot mający robić co on chce... Empatyczna osoba po takim związku pełnym manipulacji jest wrakiem człowieka i ciężko jej nie tylko uwolnić się z tej relacji, ale nawet racjonalnie na nią patrzeć, obarcza winą tylko siebie, czemu Narcyz ochoczo przytakuje, bo on jest według siebie nieskazitelny....
Pisząc "co ciekawe" miałam na myśli nie tylko temat narcyzmu, ale inne ciekawe filmiki psychologiczne🙂
Tak, to już na inny temat po prostu nowy filmik tej pani. Wkleiłam, bo jest to moim zdaniem najlepsza pani psycholog udzielająca się w necie, w każdym bądź razie moja ulubiona🙂
Cholera, słoneczko moje, słownik mi machnął pieprzona zamiast pieprznej. Przepraszam. Wiesz przecież że ja cię uwielbiam i że w żaden sposób bym nie chciał cię urazić
❤️