Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Antypatyk
27 minut temu, Monika napisał:

Wtedy są podglądnięte, podglądane. To dwa inne przymiotniki.

Nie można kogoś podglądać, bo to zabronione, ani podejrzeć, ale można podejrzewać.

Chwila, czy ja mam dziś dzień wykładu z języka polskiego?

 

Uczysz jeszcze czegoś? Bo w pewnych dziedzinach czuję się wybitnie niedoedukowany...😟

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
2 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Że można kogoś podejrzeć   wtedy są podejrzane , podejrzeć obejrzeć czyli podglądać 😍😄 hehe

To nie jest takie ksebie, ojcip, nazad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Aco napisał:

To nie jest takie ksebie, ojcip, nazad

Jak oduczyć dziecko mówienia "kciałam" 🙆‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Jak oduczyć dziecko mówienia "kciałam" 🙆‍♀️

Niektórzy 40+ piszą tak w sms-ach 😁😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
35 minut temu, Antypatyk napisał:

Uczysz jeszcze czegoś? Bo w pewnych dziedzinach czuję się wybitnie niedoedukowany...😟

ahahah:)

Odważnyś! To jak widzisz wychodzi spontanicznie, więc uważaj, bo możesz trafić na kazanie umoralniające (jak biedny Kapitanu kiedyś), albo wykład filozoficzny na którym umrzesz z nudów...a nie to, co Ty byś chciał Patysiu (pomimo całej sympatii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
8 minut temu, Aco napisał:

ksebie, ojcip, nazad

omg nic nie rozumiem:) Przetłumacz:)

 

6 minut temu, Pieprzna napisał:

Jak oduczyć dziecko mówienia "kciałam" 🙆‍♀️

Głośno i wyraźnie powtarzaj poprawnie, jak echo, bez zwracania uwagi, że źle.

maluch: kcę naleśniki

ty: chcesz naleśniki? Ok. Ile CHCESZ tych naleśników, a będziesz CHCIAŁ/A ze dżemem czy z cukrem pudrem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
12 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Czas na powtórkę morsowania w śniegu 😎

A jakieś "foczki" też "morsujom" czy solo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
5 minut temu, Aco napisał:

W lewo, w prawo, do tyłu😎

Pójdę spać oświecona:

 

Słownik gwar polskich J. Karłowicza zamieszcza hasła hetta (też hejta, hajta) w znaczeniu 'wykrzyknik przy poganianiu koni – na prawo!’ i wiśta (wista) 'na lewo!’. Wyrazy te są zapożyczeniami z języka niemieckiego, a dokładniej niemieckiego wyrazu hott! wywodzącego się ze średnio-wysoko-niemieckiego hotte! – jako zawołanie do zwierząt pociągowych 'do przodu, na prawo!’ oraz wist! ← ze staro-wysoko-niemieckiego winistar! 'na lewo!’. Jak widać, polskie gwary wiernie zachowują znaczenie zapożyczonych form. Jeżeli zaś chodzi o niemieckie podstawy obu zapożyczeń, to fakt, że istniały one już w języku staro-wysoko-niemieckim  i średnio-wysoko-niemieckim, oznacza, że należą do najstarszej warstwy słownictwa tego języka, czyli zapewne zawierają rdzenie pragermańskie. Język islandzki należy do tej samej rodziny językowej, nie ma więc wątpliwości, że pomiędzy formami staroniemieckimi i współczesnymi islandzkimi poleceniami komputerowymi istnieje związek etymologiczny. Mniej jasno przedstawiają się natomiast zależności znaczeniowe, ale przez wiele wieków odrębnego rozwoju tych języków  sens wyrazów mógł się wielokrotnie się zmienić.

Izabela Różycka

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
36 minut temu, Monika napisał:

poleceniami komputerowymi

Nie wiem jak przeszliśmy od koni do komputerów, ale to chyba nic dziwnego o północy po winie 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
52 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

Czas na powtórkę morsowania w śniegu 😎

W nocy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
39 minut temu, Aco napisał:

A jakieś "foczki" też "morsujom" czy solo

Solo ślizgie chodniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał:

Przed chwilą wróciłem z drugiej rundki 😎

Rozumiem, że teraz wreszcie nie zachorujesz n-ty raz na covida 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
9 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie wiem jak przeszliśmy od koni do komputerów, ale to chyba nic dziwnego o północy po winie 🙄

nie doczytałaś że chodzi o ISLANDZKIE komendy komputerowe i to jest fakt  ahahah:D

 

Dzień dobry
Od miesiąca jestem na Islandii i pracuję tu. Mój pracodawca udostępnił mi pewne oprogramowanie. W jednym z okienek pojawiły się przyciski „Vista”, czyli „OK/Zatwierdź”, i „Hætta við”, czyli „Anuluj”. Mnie one się skojarzyły – tu zaznaczę, że to skojarzenie rodziło się jakby przez mgłę, nie od razu – z „wiśta” i „hetta”. Przez mgłę, nie od razu, bo ostatni raz te słowa słyszałem z ust dziadka ze 30 lat temu. Moje pytania brzmią: Jaka jest etymologia „wiśta” i „hetta”? Czy te słowa pasują do islandzkich przycisków? Pamiętam, że dziadek wołał też „wiśta wiii” (albo „wiśta wio”) i „hetta wiii” (albo „hetta wio”). Czy „Hetta wiii” może pasować jakoś do „Hætta við”?

 

:D 

 

 

ps: Patysiu, już zadowolony? Taka wiedza...chciałeś-masz :P 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

Przed chwilą wróciłem z drugiej rundki 😎

a potem Cię bark boli, bo wyziębiasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Rozumiem, że teraz wreszcie nie zachorujesz n-ty raz na covida 😜

Mam nadzieję, w końcu do trzech razy sztuka i już trzy covidy za mną 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
17 minut temu, Pieprzna napisał:

po winie

osiągam ten stan bez alkoholu (nie wiem czy to lepiej czy gorzej) :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Monika napisał:

osiągam ten stan bez alkoholu (nie wiem czy to lepiej czy gorzej) :D 

W sumie ja też, bo co to za stan po połowie kieliszka 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
21 minut temu, Pieprzna napisał:

W nocy?!

 przecież jak biega w gaciach po śniegu to musi w nocy, bo w dzień by go zgarnęli :D

Dla mnie logiczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
10 minut temu, Monika napisał:

a potem Cię bark boli, bo wyziębiasz...

No właśnie od chłodzenia powinien przestać boleć 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
7 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

No właśnie od chłodzenia powinien przestać boleć 🙄

Tak mówią, bo stawy żyją ruchem i mówią by chłodzić i ruszać, i to prawda... ale!!!

Jeżeli jest ból to jest to znak, że jest stan zapalny, a taki stan  "uleczysz" rozgrzaniem i brakiem ruchu, na krótko bo potem jak "zasiedzisz" to kaplica, ale jeden, dwa   dni mogą pomóc.

A potem Ci i tak może zostać do końca życia przy wychłodzeniu i będziesz musiał rozgrzewać już zawsze (przepraszam, że tak dołuję Cię, ale miejsca po urazach już tak mają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
19 minut temu, Monika napisał:

 przecież jak biega w gaciach po śniegu to musi w nocy, bo w dzień by go zgarnęli :D

Dla mnie logiczne:)

Monia, co ja bym bez ciebie zrobiła. Jesteś niczym farba inteligencji na mą blond głowę.

 

5 minut temu, Monika napisał:

Tak mówią, bo stawy żyją ruchem i mówią by chłodzić i ruszać, i to prawda... ale!!!

Jeżeli jest ból to jest to znak, że jest stan zapalny, a taki stan  "uleczysz" rozgrzaniem i brakiem ruchu, na krótko bo potem jak "zasiedzisz" to kaplica, ale jeden, dwa   dni mogą pomóc.

A potem Ci i tak może zostać do końca życia przy wychłodzeniu i będziesz musiał rozgrzewać już zawsze (przepraszam, że tak dołuję Cię, ale miejsca po urazach już tak mają).

O kurczaczek, interesujące. Aż mam ochotę wsadzić kolanko w śnieg żeby przetestować 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 790
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      😀
    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...